Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2016/17


january

Rekomendowane odpowiedzi

Liczyłem, że napiszesz, czy jest dobra czy zła ;]

Raczej z tych gorszych bo dużo tam zależy od box scora a więc Harden czy Westbr będą tam dobrymi obrońcami bo zbiórki defensywne podbijają ich wartość po stronie DPA. Bardziej narzędzie porównawcze niż wyznacznik tego kto jaki jest.Taki Giannis dostaje dużą premię za wszechstronność.

KAT lepszym obrońcą od KP ,który tu nawet jest na minus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej z tych gorszych bo dużo tam zależy od box scora a więc Harden czy Westbr będą tam dobrymi obrońcami bo zbiórki defensywne podbijają ich wartość po stronie DPA. Bardziej narzędzie porównawcze niż wyznacznik tego kto jaki jest.Taki Giannis dostaje dużą premię za wszechstronność.

KAT lepszym obrońcą od KP ,który tu nawet jest na minus

Oj kolego chyba się mylisz bo oba wskaźniki DRPM i DPS (bazujący na DBPM) bazują na box scorze ale wg mnie zdecydowanie DRPM właśnie bardzie zależy od zbiórek, stealow i bloków niż te od B-R.

 

Zresztą kiedyś czytałem ciekawy artykuł z którego wynika, że analitycy ESPN za bardzo nie chcą o RPM mówić bo miał to być super advance stat a wyszedł trochę taki PER per 100 poss... i często sami mówią że nie wiedzą o co w nim chodzi :)

 

http://www.boxscoregeeks.com/articles/rpm-and-a-problem-with-advanced-stats

 

A tu pokazują jak od box scora zależy.. https://www.google.pl/amp/nyloncalculus.com/2016/02/19/freelance-friday-deconstructing-rpm-the-mighty-prior/amp/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś jest minusowy w on/off w najgorszej drużynie ligi w obronie, to na pewno nie jest dobrym obrońcą. Dla porównania wspomniany Dieng jest sporo na plusie.

Po pierwsze to tylko jeden z wielu wskaźników, po drugie porównaj do on-off reszty ekipy.

Zresztą do Dienga to możemy porównywać Ingrama za 5 lat więc poczekajmy, moim zdaniem ma szansę na podobny poziom gry w obronie.

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kolego chyba się mylisz bo oba wskaźniki DRPM i DPS (bazujący na DBPM) bazują na box scorze ale wg mnie zdecydowanie DRPM właśnie bardzie zależy od zbiórek, stealow i bloków niż te od B-R.

 

Zresztą kiedyś czytałem ciekawy artykuł z którego wynika, że analitycy ESPN za bardzo nie chcą o RPM mówić bo miał to być super advance stat a wyszedł trochę taki PER per 100 poss... i często sami mówią że nie wiedzą o co w nim chodzi :)

 

http://www.boxscoregeeks.com/articles/rpm-and-a-problem-with-advanced-stats

 

A tu pokazują jak od box scora zależy.. https://www.google.pl/amp/nyloncalculus.com/2016/02/19/freelance-friday-deconstructing-rpm-the-mighty-prior/amp/

A możesz mi wyjaśnić w czym sie mylę ico mi zarzucasz ? Bo ja pisałem doJendrasa w temacie TPA a Ty mi piszesz ze sie mylę po czym piszesz kompletnie na inny temat..

 

Nie wiem czy ja sie pomyliłem ale jestem prawie pewien ,ze Tobie sie myla adwersarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to co dziennikarze mówią to jedno, a jak jest naprawdę to nie wiemy. Czy są jakiekolwiek oferty za Lou Williamsa, a jeśli są to, jakie? Może wcale nikt nie oferuje za niego wyboru w pierwszej rundzie draftu. Nie przypominam sobie żadnej wymiany której dokonałby Kupchak, a w której Lakers byliby jawnie rozkradzeni. Jeśli już to Lakers kradli. Mitch uchodzi za twardego negocjatora, szanuje go za to, że nie oddaje graczy poniżej ich wartości i nie dokonuje desperackich ruchów. Jak spojrzysz na to w szerszym obrazku, dziś nie sprzedałeś Lou za 2nd round pick, ale za rok wyciągasz Pau Gasola za Kwame, bo to ty stawiasz warunki.

Oczywiście za rok może nie mieć już tego stanowiska, ale to oddzielna historia. Poza tym nie oszukujmy się, reszcie drużyn jest to na rękę, że Lakers są na dnie. Ciężko dokonywać w takich warunkach jakichś magicznych wymian. W jakieś mityczne życzenia władz ligi, że chcieliby aby Lakers zawsze wygrywali też nie za bardzo wierzę, skoro nie ma ich w Playoffs od kilku lat, a z każdym rokiem zyski idą w górę.

Ocena Mitcha nie jest dla mnie taka oczywista. To w jakiej sytuacji znajdują się Lakers to wielki kac po latach sukcesów, oraz fakcie, że za długo były podejmowane nieudane próby zrobienia ostatniego zrywu dla Kobego. A później jeszcze kontrakt za zasługi który mocno przyblokował działania. Najlepiej byłoby gdyby Kobe odszedł na emerytutę po achillesie, ale nie zabronisz gościowi, który tyle dla ciebie wygrał, odejść na jego warunkach.

Krajobraz NBA za sprawą zmian w CBA zmienił się na tyle, że nie jest łatwo skutecznie się przebudować. Biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności, uważam że i tak mieli Lakers sporo szczęścia, że nie stracili ani razu wyboru w loterii i do tego dokonywali dobrych wyborów – można było lepiej, ale przynajmniej ani razu nie wtopili. Parę lat temu napisałem, że prawdziwa przebudowa zacznie się dopiero po odejściu Kobego. Mamy pierwszy rok bez Bryanta, i więcej talentu w drużynie niż bym sobie wtedy życzył.

 

 

Jeszcze taka refleksja na temat Nicka Younga.

Lakers próbowali oddać go za cokolwiek przez ostatni rok. Nikt go nie chciał. W styczniu gra słabo, statystyki za cały sezon wciąż ma dobre. Zastanawiam się czy reszta ligi w ogóle uwierzyła w jego rezurekcję, czy to nie jest przypadkiem tak, że Nick Young jest tak dobry, jak jego ostatni mecz.  W jego przypadku bym się nie zastanawiał i oddałbym go za byle co. Tylko tu powstaje pytanie, czy doprawdy są jacyś chętni. Ktoś w tym temacie pisał jakiś czas temu, że Young i tak odejdzie po sezonie po większy kontrakt. Ja jestem wciąż bardzo sceptyczny i Swaggy nie przekonał mnie, że zmienił się w wartościowego weterana. Bardziej się obawiam, że jak Lakers go nie oddadzą, to on zrobi opt-in na sezon 2017/18 i wróci do swojego bycia cancerem.
 

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz mi wyjaśnić w czym sie mylę ico mi zarzucasz ? Bo ja pisałem doJendrasa w temacie TPA a Ty mi piszesz ze sie mylę po czym piszesz kompletnie na inny temat..

 

Nie wiem czy ja sie pomyliłem ale jestem prawie pewien ,ze Tobie sie myla adwersarze

Chodzi o to, że wg kilku osób wskaźniki z b-r i bazujace na b-r są złe bo oparte na box scorze (choć BPM I pochodne jak TPA chyba najmniej od typowego box score zaleza), po czym podawane są jako "zajebiste" ESPNowe RPM które wręcz box scorem i PER wręcz się żywią... i widać jak zmieniają wartość u zawodników z indywidualnymi statami którzy wcale najlepszymi obrońcami nie są a Harden jest takim najlepszym przykładem.

 

Powinnismy nie rozpowszechniać wiedzy opartej na błędnym podejściu, bo ktoś preferuje jeden wskaźnik od drugiego. Mam czasem wrażenie że niektórych fantasy (i cyferki) tak spacza, że eye test jest dla nich zbędny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że wg kilku osób wskaźniki z b-r i bazujace na b-r są złe bo oparte na box scorze (choć BPM I pochodne jak TPA chyba najmniej od typowego box score zaleza), po czym podawane są jako "zajebiste" ESPNowe RPM które wręcz box scorem i PER wręcz się żywią... i widać jak zmieniają wartość u zawodników z indywidualnymi statami którzy wcale najlepszymi obrońcami nie są a Harden jest takim najlepszym przykładem.

Witam,

 

Harden wg DRPM z ESPN jest minusowym obrońcą z -1.42, natomiast wg DBPM z b-r jest plusowym z +1.4.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że wg kilku osób wskaźniki z b-r i bazujace na b-r są złe bo oparte na box scorze (choć BPM I pochodne jak TPA chyba najmniej od typowego box score zaleza), po czym podawane są jako "zajebiste" ESPNowe RPM które wręcz box scorem i PER wręcz się żywią... i widać jak zmieniają wartość u zawodników z indywidualnymi statami którzy wcale najlepszymi obrońcami nie są a Harden jest takim najlepszym przykładem.

 

Powinnismy nie rozpowszechniać wiedzy opartej na błędnym podejściu, bo ktoś preferuje jeden wskaźnik od drugiego. Mam czasem wrażenie że niektórych fantasy (i cyferki) tak spacza, że eye test jest dla nich zbędny...

Sęk w tym,że akurat ja nie jestem fanem ani tego z ESPN ani tego z b-r więc nadal nie do końca wiem w czym się myliłem bo to mi zarzucałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że wg kilku osób wskaźniki z b-r i bazujace na b-r są złe bo oparte na box scorze (choć BPM I pochodne jak TPA chyba najmniej od typowego box score zaleza), po czym podawane są jako "zajebiste" ESPNowe RPM które wręcz box scorem i PER wręcz się żywią...

w RPM box jest użyty jako prior, ale jest też tam niezwykle istotny element +/- i dlatego właśnie jest to metryka lepsza od jakiejkolwiek z b-r.

 

a z tym PER w RPM to niby skąd informacja? jesteś w stanie podać jakiś link z uzasadnieniem?

 

Powinnismy nie rozpowszechniać wiedzy opartej na błędnym podejściu, bo ktoś preferuje jeden wskaźnik od drugiego.

źdzbło widzisz, a belki nie dostrzegasz ;] bo nawet nie zdajesz sobie sprawy, że są dwa różne drtg na b-r i ten przywołany przez ciebie jest bezużyteczny.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię by został posadzony, a uważam że ma zły wpływ (pod względem gry) na Clarksona przede wszystkim. Trochę offtopując - strasznie martwi mnie mała ilość minut w tym sezonie jakie jednocześnie spędzają DLO i JC na boisku. Do końca rozgrywek chciałbym by grali grubo ponad 30 mpg. No i nie tak parę piłeczek, bo chwilowo to 1W dzieli posiadanie 56% szans na utrzymanie picku od 29%. A jeszcze ktoś (Sacto? powrót Sixers w dół? ktoś tankujący pod koniec sezonu) do obecnej grupy LAL-Heat-Suns-Mavs dobić. To duża różnica w owych piłeczkach. Teraz nie będzie W bez Russella raczej, taki plus, ale jak już wróci...

 

Niby tylko 1W, ale zobacz, jaką formę obecnie prezentują wszyscy bezpośredni "konkurenci". Lakers jeszcze niedawno byli wyraźnie przed nimi. Jeśli tendencja się utrzyma, to niedługo będą samodzielnie na drugim miejscu od końca, z Lou czy bez. 

 

Też bym chciał więcej Russella i Clarksona, ale przede wszystkim chciałbym najpierw, żeby DLO w ogóle grał. ;)

 

Tymczasem, dziś znów mamy Portland na widelcu i znów przegrywamy końcówkę na własne życzenie. Plus kosztowny błąd sędziów w ostatnich minutach, gdy zamiast osobistego Nance'a jest kontra i dwa punkty Plumlee. Swoją drogą, Lillard jest mocny w gębie, ale w tych bezpośrednich pojedynkach wykańcza nas przede wszystkim McCollum + zawsze wyskoczy ktoś jeszcze (Turner, dziś Plumlee z Crabbe'm). Mimo wszystko, takich Lakers lubię oglądać, cieszą minuty Zubaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko, takich Lakers lubię oglądać, cieszą minuty Zubaca. 

 

a właśnie, jaki jest fenomen Zubaca? obejrzałem sobie pare ostatnich meczy LAL, facet jest ociężały, typowy biały, któremu skakać nie kazano :D Na mój pierwszy rzut oka nie ma w nim nic ekscytującego, nie wiem czy rozwinie sie cokolwiek ponad rolesa z ławki. Ale widze ze forumowi fani Lakers bardzo na niego liczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na razie trochę niezdarny, ale już potrafi zagrać tyłem, rzucić z półdychy, pokazuje duży potencjał na pickach w ataku* + w obronie obręczy. Dwa razy dostał +20 minut i dwa razy zrobił double-double.

 

http://lakerfilmroom.com/ivica-zubac-elite-potential-pick-roll/

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na razie trochę niezdarny, ale już potrafi zagrać tyłem, rzucić z półdychy, pokazuje duży potencjał na pickach w ataku* + w obronie obręczy. Dwa razy dostał +20 minut i dwa razy zrobił double-double.

 

* http://lakerfilmroom.com/ivica-zubac-elite-potential-pick-roll/

To o dwa double double więcej niz zrobił Robert Sacre przez cztery sezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na razie trochę niezdarny, ale już potrafi zagrać tyłem, rzucić z półdychy, pokazuje duży potencjał na pickach w ataku* + w obronie obręczy. Dwa razy dostał +20 minut i dwa razy zrobił double-double.

 

http://lakerfilmroom.com/ivica-zubac-elite-potential-pick-roll/

 

Póki co mówimy tylko o POTENCJALE, trochę mnie to martwi, bo jako fan LAL nie ma jakiś większych argumentów o młodych graczach z LA. Przebija się tylko DAR, ale reszta to tylko POTENCJAŁ.. Zubac nie przekonuje mnie, bo biega jak stara kobyła, popełnia masę błędów i nie widać po nim jakoś wysokiego IQ.

Najgorsze mnie martwi że dużo osób tutaj widzi handel Lou, a to jest zawodnik jako nieliczny, który trzyma wynik LAL, zdecydowanie więcej byłoby porażek różnicą +20 a nawet +30 Umowa jak na takiego grajka jest spoko, jak już kogoś się pozbyć to Mozgov i Deng.. W szczególności ten pierwszy pokazał, że jest wart tyle co zeszłoroczny śnieg.

Edytowane przez Dave86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co mówimy tylko o POTENCJALE, trochę mnie to martwi, bo jako fan LAL nie ma jakiś większych argumentów o młodych graczach z LA. Przebija się tylko DAR, ale reszta to tylko POTENCJAŁ.. Zubac nie przekonuje mnie, bo biega jak stara kobyła, popełnia masę błędów i nie widać po nim jakoś wysokiego IQ.

 

No to chyba naturalne, że w przypadku tak młodych zawodników mówi się o potencjale, prawda?

Polecam zobaczyć, jakim klocem w wieku 19 lat był Marc Gasol. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie oznacza, że Zubac będzie Gasolem.. i tak samo Ingram nie oznacza że bedzie Durantem i można wymieniać tak w kółko. Ja też się przyzwyczaiłem do LAL wygrywających, ale boję się że w tej dolnej części tabeli zagościmy na dłużej niż 4-5 lat.. Ja rozumiem, że zbierają doświadczenie - w porządku, ale brak mi tutaj przebłysków geniuszu, z wyjątkiem DAR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.