josephnba Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 (edytowane) W garażu ale ja mam swój prywatny więc nie mam problemu Ja jesli ze stravy korzystam to licznika nie używam bo to dodatkowy gadżet na kierownicy A używam jej właśnie kiedy robię trasy 30 km+ Bo wtedy też często korzystam z mapy (nie wszystkie szlaki są dobrze oznaczone) Kupiłem w tym celu tel z bateria 4100mAh i na 8-10g spokojnie starcza Kiedy robię interwały, wówczas faktycznie licznik starcza, mam taki podstawowy bezprzewodowy sigmy za 120 zł Ale przeważnie o nim zapominam... Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Ja jesli ze stravy korzystam to licznika nie używam bo to dodatkowy gadżet na kierownicy A co jeszcze na niej wozisz? Licznik najlepiej mieć na uchwycie przed kierownicą, ewentualnie na mostku. Ja teraz (po ponad dwóch latach jazdy z moim Edge) nie wyobrażam sobie jazdy bez licznika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Dużo,o nie wożę, telefon i lampkę, licznik podpinam na mostku ale z natury nie jestem fanem gadżetów i czym mniej tym lepiej. Może gdybym zainwestował w taki licznik, który jak Twój jest kompatybilny ze Strava, miał GPS, wówczas zrezygnował bym z telefonu bo to jednak wygodniej i bezpieczniej dla phona, ale jeśli mam wybór kupić licznik za 500+ bądź nowe buty czy siodło to jednak zawsze wychodzi mi że licznika nie potrzebuje aż tak bardzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 No przy telefonie na kierownicy to faktycznie się nie dziwię, że więcej nie chcesz pchać Może też inaczej oceniam różne gadżety, jeżdżąc szosą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Może gdybym zainwestował w taki licznik, który jak Twój jest kompatybilny ze Strava, miał GPS, wówczas zrezygnował bym z telefonu bo to jednak wygodniej i bezpieczniej dla phona, ale jeśli mam wybór kupić licznik za 500+ bądź nowe buty czy siodło to jednak zawsze wychodzi mi że licznika nie potrzebuje aż tak bardzo W sumie taka opcja jeszcze mi przeszła przez głowę - zegarek z GPS. Tańszy od licznika, dla wielu osób bardziej przydatny (np. biegających), o szerszym zastosowaniu. Nie zajmuje miejsca na kierownicy, a parametry rejestruje w taki sam sposób. Jeśli ktoś nie musi cały czas kontrolować licznika i nie jest problemem rzut okiem na rękę od czasu do czasu, to świetny wybór. Za 200-300 zł można już mieć fajny starszy model Forerunnera (bo lubie Garminy). Co ile czasu zmieniasz siodełko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Hmmm zegarek W sumie warto rozważyć taką opcję. Siodełko było tylko przykładem. W sensie że zawsze jest coś ważniejszego A propos siodła to właśnie przymierzam się do wymiany Moje stare jest już zniszczone a seryjne z nowego roweru dało mi w kość we czwartek kiedy wybrałem się do Palmir. Już po ok 30 km miałem otarte uda a kości kulszowe czuje nawet teraz na kanapie... (Kocham początki sezonów) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 (edytowane) Tak a propos kupna roweru Byłem dziś w go sport bo znajoma prosiła żebym rzucił okiem na rower dla syna Kross za cenę 1499, podobno obniżony z 1799 a z tyłu wolnobieg! Wstyd Wiosna to czas cudów 1500 za wolnobieg i "amortyzator" będący sprężyną bez żadnej regulacji. Uważajcie Edytowane 7 Kwietnia 2018 przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Me Myself and I Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2018 amortyzator to dla mnie największy chwyt marketingowy rowerów. jak nie jeździsz po wertepach i górach to po co to komu. chyba że się lubi 2kg wozić ekstra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Bo to "góral" A prawda jest taka że sporo osób, które się nie ścigają zmienia amory na sztywne carbony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Sporo osób, które się ścigają w maratonach mtb, zmienia widelce na sztywne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 na razie tego jakoś specjalnie nie zauważam, ale w sumie sezon dopiero rusza ja mimo wszystko zamierzam jeździc na amorze z przodu, próbowałem karbonowego widelca u kumpla ale przyznam szczerze ze z moim nie dogojonym barkiem lepiej czuje sie na amortyzacji, zwłaszcza na zjazdach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Dzięki za polecenie Strava. Endomondo w wersji nie premium odpala jakieś dziwne akcje, a ta Strava wygląda jak na razie OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kily Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 (edytowane) Panowie, chcę kupić jakąś taniochę (poniżej tysiaka, najlepiej wyraźnie poniżej, im taniej tym lepiej) do pojeżdżenia głównie po mieście. Co i gdzie wziąć, żeby dostać możliwie najbardziej przyzwoity rower? Edytowane 10 Kwietnia 2018 przez Kily Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 (edytowane) Panowie, chcę kupić jakąś taniochę (poniżej tysiaka, najlepiej wyraźnie poniżej, im taniej tym lepiej) do pojeżdżenia głównie po mieście. Co i gdzie wziąć, żeby dostać możliwie najbardziej przyzwoity rower? northtecMają bardzo fajne rowery na dobrym osprzęcie No i to polska marka. Do łask wracają też romety choć tu ceny ciut wyższe Do tysiąca to jednak najszybciej używka, nawet w decathlonie możesz mieć kłopot żeby coś wybrać skoro rowerek dla syna kupiłem za 400 Edytowane 10 Kwietnia 2018 przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adison Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Ktoś z towarzystwa miał może styczność z Tribanem 520/540 ? Trochę przeszukałem fora i polecają te modele jeśli chodzi o mój budżet i rekreacyjną jazdę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Ktoś z towarzystwa miał może styczność z Tribanem 520/540 ? Trochę przeszukałem fora i polecają te modele jeśli chodzi o mój budżet i rekreacyjną jazdę. Też widziałem, że polecają 540. Ale nie wiem, jak to wygląda i ile stoi, więc nie oceniam w żaden sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adison Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Kross Vento 2.0-3.0 też podobno spoko, nie polecają 1.0 bo coś tam. Gość mi takie pojęcia zaczął rzucać, że nie wiedziałem gdzie jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Pewnie osprzętem się różnią, rama podejrzewam ta sama. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camelus Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 No to ja wrzucę pytanie skoro już się taki wątek pojawił. Szukam roweru 24" dla dzieciaka, bo z 20" już wyrósł. Co ciekawego polecilibyście w budżecie ok 1,5k (no max 2k za jakiś ciekawy przypadek)? Z rzeczy które chłopak musi mieć - amortyzator z przodu Miło by było gdyby można było propozycje obejrzeć na żywca we Wrocku. Thx! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptak Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 A nie lepiej poszukać używki? Ja za 570 kupiłem młodemu GIANTA a taki sam nowy 1300. Za 1000 znajdziesz wypasiony rower dla dziecka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się