Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, kcp78 napisał:

jest ogarniety, nie przecze. ale jest to 'ogarniecie' na poziomie sprytnego, posiadajacego zdolnosc szybkiej adaptacji, chlopaka, ktory, jednakowoz, nie jest 'mozgowcem' (i takim byc nie musi, i pewnie nikt od niego, jako od dziennikarza 'od sportu', tego nie wymaga). i teraz, pytanie brzmi: jaka forme powinny miec jego rozmowy z ludzmi, dla ktorych nie jest 'partnerem' w rozmowie? jak dla mnie, zdecydowanie za duzo gada, i czesto 'niemadrze'...

chocby ukazanie paru kardynalnych roznic miedzy religiami (takich absolutnie podstawowych, podane w skondensowanej formie). no i przyklady regulacji prawnych z roznych krajow, na linii etyka chrzescijanska czy bioetyka vs transhumanizm...

Ad. Stano fair enough. 

Ad. Treść rozmowy - dla mnie człowieka trochę zainteresowanego w temacie, który lubił swego czasu wiele debat w tematach religii obejrzeć, to było to bardzo puste i ledwo ledwo liźnięte.

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał:

 

Ad. Treść rozmowy - dla mnie człowieka trochę zainteresowanego w temacie, który lubił swego czasu wiele debat w tematach religii obejrzeć, to było to bardzo puste i ledwo ledwo liźnięte.

 

to nie byl wyklad ani prezentacja na forum eksperckim. ty chciales, zeby krzysio dostal 'biegunki synaptycznej'?! 😁...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kcp78 napisał:

to nie byl wyklad ani prezentacja na forum eksperckim. ty chciales, zeby krzysio dostal 'biegunki synaptycznej'?! 😁...

C'mon, prowadził fajnie HP chociażby z Tomaszem Rożkiem, wystarczyło nie dać Terleckiemu dawać tak odpływać i przechodzić w tryb kaznodziei ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał:

C'mon, prowadził fajnie HP chociażby z Tomaszem Rożkiem, wystarczyło nie dać Terleckiemu dawać tak odpływać i przechodzić w tryb kaznodziei ;)

moze i tak. niestety, nie bylo nam dane takiej sytuacji doswiadczyc ;) ...

zeby byla jasnosc, moja wiedza na te tematy jest skromna. ale, w przeciwienstwie do krzysia (a tym mnie notorycznie zloscil podczas tej rozmowy), moj stosunek do religii jest zogniskowany na dochodzenie do prawdy, podczas gdy krzysio mial ewidentnie 'ugruntowane' (lol) poglady i prezentowal, generalnie, 'wyjebke' na to co mowil terlikowski. tak, jak przewidywalem, niestety :( ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, kcp78 napisał:

krzysio

 

Godzinę temu, kcp78 napisał:

na poziomie sprytnego, posiadajacego zdolnosc szybkiej adaptacji, chlopaka, ktory, jednakowoz, nie jest 'mozgowcem' (i takim byc nie musi, i pewnie nikt od niego, jako od dziennikarza 'od sportu', tego nie wymaga).

dziennikarza od sportu? LOL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, RappaR napisał:

Teolog katolicki, dość popularny na lewicy kościelnej 

A kiedyś gwiazda prawicy kościelnej

https://wiadomosci.wp.pl/zakonnica-postrachem-uczniow-tym-terroryzuje-dzieci-z-dolnego-slaska-6857250628958784a

Rozwalił mnie ten fragment:

Dzieci ze szkoły podstawowej w Brzegu Dolnym na Dolnym Śląsku są zmuszane przez zakonnicę do regularnego uczestnictwa w niedzielnej mszy świętej - twierdzi portal Wyborcza.pl, który nagłośnił sprawę. Jak opisuje, jest to warunek do tego, by uczeń mógł liczyć na ocenę celującą z religii na świadectwie. Rodzice są oburzeni i mówią o "terrorze".

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno żeby ludzie bezdzietni , byli w stanie zrozumieć oburzenie rodziców kiedy ktoś krzywdzi im dzieci.,Nawet komentarz rzecznika archidiecezji jest dziwny, gdyż skoro mówi o tym że postępowanie zakonnicy jest niewłaściwe, to sprawa powinna być zbadana , a zakonnica do czasu wyjaśnienia odsunięta od pracy z dziećmi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, mayor napisał:

Trudno żeby ludzie bezdzietni , byli w stanie zrozumieć oburzenie rodziców kiedy ktoś krzywdzi im dzieci.,Nawet komentarz rzecznika archidiecezji jest dziwny, gdyż skoro mówi o tym że postępowanie zakonnicy jest niewłaściwe, to sprawa powinna być zbadana , a zakonnica do czasu wyjaśnienia odsunięta od pracy z dziećmi 

To proste. Gdyby ktos krzywdził mojego psa, też byłbym oburzony. 

Mnie tylko rozwalił zacytowany fragment. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

To proste. Gdyby ktos krzywdził mojego psa, też byłbym oburzony. 

Mnie tylko rozwalił zacytowany fragment. 

Jak słyszę że ktoś porównuje dziecko do psa, to jednak myślę że Bóg rzeczywiście istnieje i jest sprawiedliwy , skoro nie obdarza takich ludzi potomstwem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mayor napisał:

Jak słyszę że ktoś porównuje dziecko do psa, to jednak myślę że Bóg rzeczywiście istnieje i jest sprawiedliwy , skoro nie obdarza takich ludzi potomstwem

Nie porównuję. Po prostu rozumiem to uczucie oburzenia, kiedy ktoś krzywdzi kogoś na kim Ci zależy 

Ale jasne jest, że to nie jest to samo. Co innego czułem jak mój pies miał raka, a co innego jak mój tata. 

Ale akurat uczucie oburzenia jest dosyć powszechne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał:

Nie porównuję. Po prostu rozumiem to uczucie oburzenia, kiedy ktoś krzywdzi kogoś na kim Ci zależy 

Ale jasne jest, że to nie jest to samo. Co innego czułem jak mój pies miał raka, a co innego jak mój tata. 

Ale akurat uczucie oburzenia jest dosyć powszechne. 

Chyba nie rozumiesz, jak piszesz że Ciebie rozwala ,kiedy rodzice nie zgadzają się na terroryzowanie dzieci przez zakonnicę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mayor napisał:

Chyba nie rozumiesz, jak piszesz że Ciebie rozwala ,kiedy rodzice nie zgadzają się na terroryzowanie dzieci przez zakonnicę 

Rozwala mnie, że żeby mieć 6 z nieobowiazkowych zajęć z religii na które powinny być zapisywane dzieci wierzących rodziców  gdyż to dla nich jest religia, trzeba przyjść w niedzielę na mszę i rodzice nazywają to "terrorem".

To słowo mnie rozwaliło w tym kontekście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, fluber napisał:

Rozwala mnie, że żeby mieć 6 z nieobowiazkowych zajęć z religii na które powinny być zapisywane dzieci wierzących rodziców  gdyż to dla nich jest religia, trzeba przyjść w niedzielę na mszę i rodzice nazywają to "terrorem".

To słowo mnie rozwaliło w tym kontekście. 

Oceny w szkole powinny być za wiedzę uczniów z danego przedmiotu nie za obecność w kościele , a w tym wypadku w wyznaczonym przez zakonnicę budynku z monitoringiem .,Zresztą podobnie uważają jej zwierzchnicy co potwierdza rzecznik diecezji., Nadużywanie swojego stanowiska i strasznie dzieci konsekwencjami jest terrorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mayor napisał:

Oceny w szkole powinny być za wiedzę uczniów z danego przedmiotu nie za obecność w kościele , a w tym wypadku w wyznaczonym przez zakonnicę budynku z monitoringiem .,Zresztą podobnie uważają jej zwierzchnicy co potwierdza rzecznik diecezji., Nadużywanie swojego stanowiska i strasznie dzieci konsekwencjami jest terrorem

Dlatego napisałem że rozwalił mnie ten akapit a nie cały artykuł. 

Niemniej fakt ze rodzice mają problem z niedzielna msza pokazuje tylko że nie rozumieją do czego się zobowiązali prosząc o chrzest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.