Skocz do zawartości

Dieta, siłownia, zdrowie


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

masz rację

są dwie opcje:

albo widzisz codziennie takie cipki i wiesz jak na Ciebie to nie działa 

albo dawno nie widziałeś i wydaje się Tobie, że nie zrobiłby taki widok żadnego wrażenia a już na pewno nie powiedziałbyś o tej sytuacji komukolwiek. jest wysoce prawdopodobne że swoją reakcją mógłbyś się zdziwić choć organizując siłkę w domu skutecznie ten scenariusz oddalasz od siebie

 

jest tylko jeden sposób 

 

spróbuj i przetestuj reakcję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

 

albo widzisz codziennie takie cipki i wiesz jak na Ciebie to nie działa albo dawno nie widziałeś i wydaje się Tobie, że nie zrobiłby taki widok żadnego wrażenia a już na pewno nie powiedziałbyś o tej sytuacji komukolwiek.

jest tylko jeden sposób 

 

spróbuj i przetestuj reakcję

Chłopie, ja naprawdę nie muszę iść do sauny, żeby wiedzieć, że po zobaczeniu nagiej kobiety nie biegalbym przez tydzień jak pryszczaty nastolatek z okrzykiem że widziałem cipkę🤦‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdzie nie biegałem bo nie lubię biegać bez piłki

już nie dopowiadaj sobie z tej prostej i miłej historyjki

 

to nie była opowieść o tym że widziałem dwie cipki tylko jakie były okoliczności i co ważne jakie to były cipki

już żartuję bo nie mogę tego na poważnie brać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ignazz napisał(a):

było mi bardzo miło jak na siłowni po ćwiczeniu do sauny wpadły mi dwie roześmiane idealnie ogolone trzpiotki

tydzień kolegom opowiadałem

Ok

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

nigdzie nie biegałem bo nie lubię biegać bez piłki

już nie dopowiadaj sobie z tej prostej i miłej historyjki

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopowiadasz sobie, ze latałem jak nastolatek

ta historia po prostu może przez tydzień żyła swoim życiem bo gramy w kosza w czwartki a to było w sobotę

nawet słowo tydzień to raczej takie wzmocnienie przekazu niż precyzyjny wyznacznik czasu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i w sumie teraz wróciła i dyskusja z Tobą o tych cipkach trwa dłużej niż moje opowieści łącznie

dlaczego tyle trwa? bo masz dziwne podejscie do takich sytuacji 

Teraz, agresywnychomik napisał(a):

Ja nie wiem dlaczego pomijamy ważny szczegół, otóż w jakim stroju w tej opowieści występuje @ignazz bo może to było powiązane bezpośrednio z tymi hihotami ;)

 

cieszyłem się akurat że mam ręcznik bo jakby Panie zaczęły się wyginać różnie by było 

ja takim twardzielem jak Flu mógłbym się nie okazać

jestem wrażliwy na piękno w różnych postaciach 

to mnie wzrusza

i jak miło się zrobiło. po co się kłócić o Ukrainę czy Tuska

 

no i czar prysł....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

i w sumie teraz wróciła i dyskusja z Tobą o tych cipkach trwa dłużej niż moje opowieści łącznie

dlaczego tyle trwa? bo masz dziwne podejscie do takich sytuacji 

To nie jest dziwne podejście. W takich sprawach zachowuje się dyskrecję. Że 4 lata temu miałem sytuację, że nakryłem w krzakach parę uprawiająca seks. Poza żoną nikomu o tym nie opowiadałem, bo po co? Może ktoś by ich skojarzył? To nie jest temat do przeżywania. Gdyby ktoś nakrył mnie z żoną w plenerze też bym wolał żeby zachował dyskrecję. W niedzielnej Ewangelii myśl, że powinno się traktować ludzi tak jak sam chcesz być traktowany była szczególnie wyraźna. Powinieneś się wypowiadać o paniach z sauny z szacunkiem a nie traktować przedmiotowo i obraźliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyglądały mi na studentki. po ruchach wnioskuję, ze prymuski

bardzo dobrymi ludźmi są bo dały tyle radości

i uśmiechnięte

starannie zadbane, wręcz każdy detal 

lepiej?

najważniejsze dbają o swoje zdrowie i wychodzą do ludzi nie kryjąc się po lasach 

ta historia miała sens tylko raz być opowiedziana, miałem napisać że zmieńmy temat ale w sumie jak juz zacząłeś pisać o żonie i krzakach to czemu nie iść głębiej

a wracając do Ewangelii ja te dziewczyny tak podziwiałem że też bym chciał być tak podziwiany, serio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

To nie jest dziwne podejście. W takich sprawach zachowuje się dyskrecję. Że 4 lata temu miałem sytuację, że nakryłem w krzakach parę uprawiająca seks. Poza żoną nikomu o tym nie opowiadałem, bo po co? Może ktoś by ich skojarzył? To nie jest temat do przeżywania. Gdyby ktoś nakrył mnie z żoną w plenerze też bym wolał żeby zachował dyskrecję. W niedzielnej Ewangelii myśl, że powinno się traktować ludzi tak jak sam chcesz być traktowany była szczególnie wyraźna. Powinieneś się wypowiadać o paniach z sauny z szacunkiem a nie traktować przedmiotowo i obraźliwie.

Ty widzisz tu przedmiotowość i obrazę. Zupełnie na luziku sytuacja do piwa między drugim i trzecim łykiem + głębokie westchnienie, ani w tym nie ma zadęcia ani braku szacunku, raczej radość w stylu a coś się trafiło na stare lata ;)

Ta opowieść powinna Cię skłonić ku wzięciu na tapetę szeroko pojętego przemijania a nie że włącza Ci się moralny wujek dobra rada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał(a):

W sumie może masz rację. Sam nie wiem czy i kiedy oberwe kryzysem wieku średniego. @ignazz przepraszam, niepotrzebnie oceniam 

nic się nie stało. to była żartobliwa sytuacja i klawiatury tego świata nie zepsują mi wspomnienia. miłego aczkolwiek nieistotnego.  Ja też przepraszam, jeżeli coś napisałem niewłaściwego bo raczej wynikało to z niezrozumienia niż niechęci. Z kryzysem sobie radzę bo przede mną jeszcze takie detale jak kupno 911 czy rozpamiętywanie jakiegoś "gola". Sporo też jeszcze planuję więc spokojnie. Teraz na tapecie jest wypad do Irlandii Północnej na taki dziki w nieznane sladem tych hodowli małż i klifów z zatrzymaniem się w belfast i Londonberry, niespodzianka dla najlepszego kumpla wypad bez Kobiet   

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

nic się nie stało. to była żartobliwa sytuacja i klawiatury tego świata nie zepsują mi wspomnienia. miłego aczkolwiek nieistotnego.  Ja też przepraszam, jeżeli coś napisałem niewłaściwego bo raczej wynikało to z niezrozumienia niż niechęci. Z kryzysem sobie radzę bo przede mną jeszcze takie detale jak kupno 911 czy rozpamiętywanie jakiegoś "gola". Sporo też jeszcze planuję więc spokojnie. Teraz na tapecie jest wypad do Irlandii Północnej na taki dziki w nieznane sladem tych hodowli małż i klifów z zatrzymaniem się w belfast i Londonberry   

Belfast spoko tylko dokladnie sprawdzaj z którego lotniska odlatujesz są 3, ja raz prawie się spóźniłem na samolot xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, agresywnychomik napisał(a):

Belfast spoko tylko dokladnie sprawdzaj z którego lotniska odlatujesz są 3, ja raz prawie się spóźniłem na samolot xD

mam już kontakt z lokalesami aby dopiąć wszystko profesjonalnie

oprowadzałem kumpli po Stanach to i dam radę po IP

ale dzięki za cynk wezmę to pod uwagę

to ma byc taki trochę powrót do przeszłości i podróżowanie pociągami aby swobodniej móc się poszlajać po knajpach bez martwienia o parking paliwo czy alkomat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał(a):

W sensie to masz na myśli?

 

Ogólnie takiego zdziadzienia :) nie wiedziałem nawet że Antoni o tym nagrywał. Pewnie sam bym nie wspomniał o tym że widziałem fajną laskę nago w saunie nikomu ale nie zmienia to faktu że przeczytałem post Ignazza z takim whateva i w życiu bym nie moralizował go za słownictwo etc 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, fluber napisał(a):

To nie jest dziwne podejście

nakryłem w krzakach …. Gdyby ktoś nakrył mnie z żoną w plenerze też bym wolał żeby zachował dyskrecję. 

Trochę mi się to nie klei. 
 

Bo jeżeli jako chrześcijanin mający swoje wartości uważasz za niestosowne zabawiać się w plenerze to chyba od siebie wymagasz powściągliwości niż dyskrecji od osoby trzeciej. Albo albo. Jeżeli uważasz  to co robisz za ok bo robisz to to jaka dyskrecja? A jeżeli jest to dla Ciebie haniebnym czynem tak publicznie to się powstrzymaj  przecież pokazałeś w dyskusji że masz żelazną samodyscyplinę  

 

tu chyba jest clue niezrozumienia sytuacji w saunie bo to nie ja biegałem z fajfusem wesoło  a mógłbym a co 

 

Trochę wygląda mi ten wpis na samozaoranie 

Górna część tyczy się Ciebie ta dolna mnie ;) a co 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.