Dieta, siłownia, zdrowie

[Kraso]

Oho, sekta crosficiarzy zawędrowała nawet na to forum

Nie trzeba ani jeść super zdrowych chlebków i mieć po nich sraczki, ani unikać jak ognia piwa czy pizzy, ani robić codziennie po 100 pompek. Każdy by miał dość. Trzeba jeść odpowiednią ilość wszystkiego i sensownie trenować. Ludzie lubią sobie komplikować wszystko w życiu.

[josephnba]

[TuPalnik]

Ja tam szanuję crossfit jako urozmaicenie treningu (jak jeszcze bawiłem się w mma, bo teraz przy czystej siłowni nie lubie ), ale bawi mnie strasznie robienie z tego religii lol

Edytowane 5 Kwietnia 2019 przez TuPalnik

[BothTeamsPlayedHurd]

kurde zapytałem tylko o apkę na sztangielki, a tu widzę jakaś ideologiczna dyskusja się rozpętała

 

co do crossfitu to nigdy nie uprawiałem, kojarzy mi się on jedynie z machlojkami w gminie, w której mieszkam, bo te sprzęty do ćwiczenia na wolnym powietrzu to widziałem już w środku lasu, obok starego pegieeru i w paru innych dziwnych miejscach

 

btw ta apka KFD niestety ma bardzo ubogie plany treningowe i raczej pod siłownię, a nie trening w domu, chyba szukam dalej

 

a ktoś z Was w ogóle ma jakieś doświadczenia z tabatą? ja kiedyś na nieroztrenowany organizm zapodałem sobie intensywne przysiady i brzuchy to miałem mega zakwasy, choć plusem na pewno jest to, że taki trening jest mało czasochłonny

[Eld]

Nie chcę zakładać nowego tematu na raptem parę postów więc zadam pytanie tutaj.

Potrzebuję kupić smartband. Głównie na siłkę. Warunek konieczny - musi mieć pulsometr i to dokładny bo po prostu muszę siebie monitorować. Drugi warunek - system metryczny bo widziałem smartbandy w dobrej cenie, ale miały system miar imperialny.

Ma ktoś takie coś i może coś z czystym sumieniem polecić? 

[matek]

Ja jestem fanem garminów. Żonce kupiłem fibita i jest zadowolona. 

[Me Myself and I]

W dniu 5.04.2019 o 10:08, BothTeamsPlayedHurd napisał:

a ktoś z Was w ogóle ma jakieś doświadczenia z tabatą?

 

[Wujek Wójcik]

Siema załoga,

Temat poważny przynajmniej dla mnie. Już na tym forum widziałem różnych ludzi z różnych branż więc może ktoś coś. 

Moja Mama choruje na raka dość paskudnego Merkla, mały procent to ma jeszcze mniejszy przeżywa, rzutuje jej na twarz i pocieli jej miejsca gdzie się pojawił teraz jest etap naświetlań i w sumie tu kończą się pomysły. Problem dodatkowo komplikuj się gdyż moja matula jest po przeszczepie serca więc pobiera leki immunosupresyjne co ogranicza zwalczanie terapią lekową gdyż się to wyklucza (bez zaglebiania sie, nie mozna korzystac z lekow mogacych pomoc gdy bierze sie te leki przeciw odrzutowi serca, a bez niego wiadomo...).

Jestem z Bydgoszczy tutaj mamy jedną z najlepszych onkologii w kraju jednak ten typ nowotworu jest mało "popularny" i nie ma jakos rozbudowanych procedur walki z nim, udalo mi się dowiedzieć, że w Wawie jest lekarz Piotr Rutkowski, ktory typowo zajmuje sie odmianami raka skóry i czerniaka niestety po rozmowie z jego sekretarka odbilem sie od sciany, ze w tej kwestii nic nie ogarnie, poleciła jakiegos [EDIT] radioterapeute Mateusz Spałek z Urysnowa, do ktorego jutro bede dzwonil. Moze ktos z was mial w rodzinie, albo wsrod znajomych podobny problem podobna sytuacje, ma jakiegos specjaliste, badz informacje sensowna to dajcie znać. Wole napisac, bo wole wszelkie sposoby jakie tylko mam wykorzystac, dla spokoju sumienia. Nie jest fajnie pisać tego typu posty. Pozdrowki

Edytowane 12 Lutego 2023 przez Wujek Wójcik

[ignazz]

Trzymam kciuki. Sprawdzę dojścia ale nie mogę nic obiecać i nawet jak się mi nie uda to dam znac. Moja babcia dwukrotnie zwalczyła raka żyjąc ponad 10 lat ponad najoptymistyczniejsze prognozy bo mama nie odpuściła leczenia. 

[Orus92]

Nam w rodzinie kiedyś profesor Rutkowski polecił Dr Dariusza Nejca z Łodzi, który zajmuje się właśnie nowotworami skóry i wykonuje chirurgie Mosha.  To baardzo dokładna w porównaniu do standardowego zabiegu metoda usunięcia zmian skórnych. Nie wiem na ile można ją stosować w przypadku Merkla, ale pewnie bym sprawdził, chociaż podejrzewam, że skoro prof. Rutkowski polecił radioterapeutę, to raczej nie ten case.

Tak czy inaczej - polecam Dr czy już Profesora Nejca z Łodzi. Bardzo kompetentny, miły, ludzki lekarz. Pracuje w szpitalu w Łodzi i ma swój prywatny gabinet Oncomed chyba. Rozważyłbym kontakt i wysłanie wyników w formie online - może byłby w stanie jakoś pomóc / doradzić!

Trzymam kciuki.

[Sebastian]

16 godzin temu, Wujek Wójcik napisał:

Siema załoga,

Temat poważny przynajmniej dla mnie. Już na tym forum widziałem różnych ludzi z różnych branż więc może ktoś coś. 

Moja Mama choruje na raka dość paskudnego Merkla, mały procent to ma jeszcze mniejszy przeżywa, rzutuje jej na twarz i pocieli jej miejsca gdzie się pojawił teraz jest etap naświetlań i w sumie tu kończą się pomysły. Problem dodatkowo komplikuj się gdyż moja matula jest po przeszczepie serca więc pobiera leki immunosupresyjne co ogranicza zwalczanie terapią lekową gdyż się to wyklucza (bez zaglebiania sie, nie mozna korzystac z lekow mogacych pomoc gdy bierze sie te leki przeciw odrzutowi serca, a bez niego wiadomo...).

Jestem z Bydgoszczy tutaj mamy jedną z najlepszych onkologii w kraju jednak ten typ nowotworu jest mało "popularny" i nie ma jakos rozbudowanych procedur walki z nim, udalo mi się dowiedzieć, że w Wawie jest lekarz Piotr Rutkowski, ktory typowo zajmuje sie odmianami raka skóry i czerniaka niestety po rozmowie z jego sekretarka odbilem sie od sciany, ze w tej kwestii nic nie ogarnie, poleciła jakiegos [EDIT] radioterapeute Mateusz Spałek z Urysnowa, do ktorego jutro bede dzwonil. Moze ktos z was mial w rodzinie, albo wsrod znajomych podobny problem podobna sytuacje, ma jakiegos specjaliste, badz informacje sensowna to dajcie znać. Wole napisac, bo wole wszelkie sposoby jakie tylko mam wykorzystac, dla spokoju sumienia. Nie jest fajnie pisać tego typu posty. Pozdrowki

Spróbuj skontaktować się Instytutem Matki i Dziecka w Warszawie z działem onkologii i profesor Raciborską. Oni są specjalistami od tego typu schorzeń ale niestety leczą tylko dzieci. Natomiast na pewno będą w stanie podpowiedzieć do kogo trzeba się skierować. 

[rw30]

odezwij się na priv do użytkownika @ai3, on siedzi w temacie onkologii, może jest w stanie coś doradzić

[jordan20]

chcialbym zaczac brac kreatyne + monochydrat kreatyny (rownoczesnie) - poleci ktos sprawdzony i z dobrym skladem ?

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

7 minut temu, jordan20 napisał(a):

chcialbym zaczac brac kreatyne + monochydrat kreatyny (rownoczesnie) - poleci ktos sprawdzony i z dobrym skladem ?

Kre-alkalyn firmy olimp, wezmiesz raz i nigdy nie kupisz innej.

stosuje ponad 10 lat, nie wymaga fazy ladowania, 4 kapaulki dziennie, 2  z rana i 2 przed treningiem\ 120 sztuk wiec na miesiac starcza

cena ok 150 zl ale za jakosc sie placi,

[matek]

14 minut temu, jordan20 napisał(a):

kreatyne + monochydrat kreatyny (rownoczesnie)

Dziwne połączenie. Ale olej te mono. 

Ja preferuję jabłczan. I proszek, nie kapsułki. Nie lubię tego smaku, a jak się bierze kilka dziennie przez 40 dni to miałem dość. Miara do szklanki, woda , zakręcić dwa razy i nie ma.

[jordan20]

1 godzinę temu, matek napisał(a):

Ja preferuję jabłczan

jaki konkretnie ?

[matek]

Jabłczan kreatyny. Wybór jest duży. To nie jest steryd, chyba za wiele sobie obiecujesz po tej krecie.

[Koelner]

@jordan20 a jaki chcesz mieć efekt? 

[jordan20]

podaj jaki Ty stosujesz ?

a co sadzicie o tym produkci-sklad/cena - https://ownwai.pl/produkt/ownwai-kreatyna-150-g/    ?

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

@jordan20 a jaki chcesz mieć efekt? 

czytalem,ze pomaga to w treningu i spowalnia proces starzenia

[Koelner]

4 minuty temu, jordan20 napisał(a):

 

czytalem,ze pomaga to w treningu i spowalnia proces starzenia

ja polecam izolat. tnie mięśnie, nie nabierasz wagi tylko chudniesz, w dodatku przy słabym żołądku nie masz sraki, pierdów, nie wychodzą krosty itp itd

w smaku nie jest taki słodki. 

a jak chcesz zredukować wagę to najlepiej od razu dojebać jakiś spalacz z efedryną, efekt szybki w dodatku ogranicza apetyt ;]