Skocz do zawartości

Pacers 15/16


BigManFan

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym offseason na minus to bym nie mowil tak szybko Indiana ma teraz konkretna druga opcje Ellisa (jakby nie patrzeć 2 allstarow na wschodzie to jest cos) jesli utrzyma formę z zeszłego sezonu to będzie olbrzymim wzmocnieniem i odciąży PG a Turner to spokojnie powinien być lepszy od Hibberta na przestrzeni 2-3 następnych sezonow; w ofensywie juz teraz jest chyba lepszy a zapowiada sie przede wszystkim na kozaka w D.

E:nie zapominajmy tez ze West ma juz 35 lat a nie każdy jest Duncanem i musial juz przyjac role rezerwowego.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turner to spokojnie powinien być lepszy od Hibberta na przestrzeni 2-3 następnych sezonow; w ofensywie juz teraz jest chyba lepszy a zapowiada sie przede wszystkim na kozaka w D.

 

hold your horses. Turner jedyne co potrafi w ataku na poziomie nba póki co, to rzucać. Ludziom, którzy napalili się na niego po summer league, radzę uzbroić się w cierpliwość.

 

Problem z Pacers jest taki, że będą obrywać na desce, a w ataku tracić masę piłek. Ellis w pierwszym meczu w ogóle robił za statystę, ale zakładam, że to się zmieni, bo jeśli George Hill ma być głównym klepaczem, to nowa koncepcja ofensywy Indiany padnie z hukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawde nie trzeba potrafic wiele zeby byc lepszym od Hibcia w ofensywie. no Turner ma rzut a co ma Hibbert ? zbiorke?

skoro juz ma dobry rzut to kim bedzie za 2-3 lata jak ogarnie post i picki? czemu Turner mialby byc gorszy w O niz Hibbert?

West ostatni sezon mial juz gorszy od poprzednich, ma 35 lat.

majac w pamieci PO13' i nagly zjazd w PO 14' to RH swoj najlepszy sezon CHYBA ma juz za soba. Nie mowie ze front Turner Hill Mahinmi jest dobry ale stary West i Hibbert to tez nie byl wymarzony duet do s5.

moze Wy jako fani Lakers macie wygorowane opinie o Royu?

 

jak dla mnie to Indiana jest wlasnie od niezlej czworki (MIllsap?) od bycia top3 na wschodzie ,a na PF jeszcze moze pograc George wiec tragedii nie ma pytanie jak on bedzie sobie tam radzil. co do tego ze beda miec problem na desce to macie racje ale chyba nie az taki, Hilla pamietam jako dobrego reboundera.

zreszta oprocz Cavs i Bulls jakie widzicie zdecydowanie lepsze druzyny w tej konferencji? (mozna ewentualnie dac Heat)

to jest wschod tu wystarczy Ellis i George z rolesami i nie chce mi sie wierzyc ze beda poza top5.

ale moze sie myle ze wierze w ten zespol.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawde nie trzeba potrafic wiele zeby byc lepszym od Hibcia w ofensywie. no Turner ma rzut a co ma Hibbert ? zbiorke?

skoro juz ma dobry rzut to kim bedzie za 2-3 lata jak ogarnie post i picki? czemu Turner mialby byc gorszy w O niz Hibbert?

West ostatni sezon mial juz gorszy od poprzednich, ma 35 lat.

majac w pamieci PO13' i nagly zjazd w PO 14' to RH swoj najlepszy sezon CHYBA ma juz za soba. Nie mowie ze front Turner Hill Mahinmi jest dobry ale stary West i Hibbert to tez nie byl wymarzony duet do s5.

moze Wy jako fani Lakers macie wygorowane opinie o Royu?

 

Może Ty masz wygórowane zdanie o Turnerze, skoro koronujesz 19-letniego debiutanta, który nie rozegrał jeszcze choćby jednego oficjalnego meczu, a skreślasz 29-centra?

Skąd wiesz, że Turner ogarnie picki i post?

Niech najpierw wywalczy sobie miejsce w rotacji, zanim zaczniemy stawiać go na równi z centrem, który dominował już całe serie play-off.

 

Hibbert z Westem zapewniali elitarną obronę oraz spokój na desce. Indiana zmienia swoją tożsamość o 180 stopni, chce nakręcać tempo i oddawać szybkie rzuty, nie mając w składzie rozgrywającego, który to wszystko będzie kontrolował, w dodatku już pojawiają się głosy, że zawodnicy nie są zachwyceni z takiego obrotu spraw. Pacers mają dość talentu, ale naprawdę bardzo dużo musiałoby pójść po ich myśli, by wywalczyć miejsce w top 5. Raczej będą rywalizować o play-off z takimi ekipami, jak Celtics, Knicks czy Pistons.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak nie przecze, w D jest swietny ale Turner tez ma byc. natomiast w ofensywie ma przyzwoite klepki? zalezy o Hibbercie z jakiego okresu rozmawiamy

 

wtedy (PO13 i PO14') bylo tylko Miami i Indiana a najtrudniejszym rywalem byli chyba Knicks w 13'

przeciez nawet w PO 14' gdzie Indiana grala fatalnie, potrafila dojsc do finalu wschodu

teraz mamy Bulls z Gasolem (ktore wtedy bylo slabe i odpadalo z Wizards), Cavs z LBJ, wzmocnione w to lato Miami oraz eksplozje Atlanty.

takze mysle ze teraz bycie w top4 wschodu to podobne osiagniecie co wtedy bycie w top2. wschod dalej jest slaby ale bardziej wyrownany

 

pamietamy George'a jak wymiatal kiedy byl zdrowy, samo jego dojscie powinno wywindowac zespol o kilka lokat w gore, razem z Ellisem ciezko mi wyobrazic sobie Indiane poza czolowka wschodu

 

@Jendras 

akceptuje Wasze odmienne zdanie ale przyznasz ze mozecie patrzec na Roya nieobiektywnie jako ze jest nowym nabytkiem Lakers?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oprócz wciąż jednego z absolutnie najwyższych w lidze poziomów obrony pomalowanego

 

ech Joseph gdzie te czasy gdy ceniłeś defensywę ? 

 

Przepadły wraz z przyjściem Gasola.

 

@Jendras 

akceptuje Wasze odmienne zdanie ale przyznasz ze mozecie patrzec na Roya nieobiektywnie jako ze jest nowym nabytkiem Lakers?

 

Równie dobrze Ty możesz być ukrytym fanem Turnera. Jaki jest sens wykorzystywania tego w dyskusji, zwłaszcza że ja nie mam jak się przed tym obronić? Trochę wygląda jak chwytanie się brzytwy.

 

Póki co ja trzymam się faktów. Hibbert jaki jest taki jest, ale przynajmniej wiemy na co go stać. A Turner tylko MA być. Może będzie, może nie. 

 

Twoje rozumowanie polega na tym, że skoro do ubiegłorocznego zespołu dochodzi zdrowy George oraz Ellis, to Indiana musi być wyraźnie lepsza. Ale to zbytnie uproszczenie. Nie wiesz jak ci sami zawodnicy oraz trener poradzą sobie w zupełnie nowym stylu. Jak nie będzie pomysłu ani chemii, to talent nie wystarczy. Wiadomo, że jeden mecz preseason to zdecydowanie za mało do snucia prognoz, ale to całe trenowanie z 14 sekundowym zegarem, nawalanie trójek w pierwszych sekundach akcji i small ball są według mnie zbyt drastyczną zmianą. Pacers mogliby spokojnie wychodzić z Hillem na czwórce oraz Georgem na trójce i wciąż grać szybciej niż przed rokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie Hibbert był jednym z moich ulubieńców, jeszcze rok temu pisalem ze ma absolutnie idealna okazję do odbudowy, ale facet nie ma charyzmy, nie ma ambicji. Cenie defensywe ale Roy we wszystkim, również tam zaliczył ogromny regres. I moze owszem, na tle innych C ze wschodu wygląda nieźle, ale prawda jest taka że Hibbertowi chyba przestało zależeć na robieniu postepow

 

Zresztą może zmiana otoczenia mu pomoże, na razie jego strata nie wydaje sie dla Pacers kłopotem. On był tam już skończony

 

Lakers są tak ubodzy pod względem rosteru że ma szanse zaistniec i nie pisze tego złośliwie Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przepadły wraz z przyjściem Gasola.

 

 

Równie dobrze Ty możesz być ukrytym fanem Turnera. Jaki jest sens wykorzystywania tego w dyskusji, zwłaszcza że ja nie mam jak się przed tym obronić? Trochę wygląda jak chwytanie się brzytwy.

 

Póki co ja trzymam się faktów. Hibbert jaki jest taki jest, ale przynajmniej wiemy na co go stać. A Turner tylko MA być. Może będzie, może nie. 

 

Twoje rozumowanie polega na tym, że skoro do ubiegłorocznego zespołu dochodzi zdrowy George oraz Ellis, to Indiana musi być wyraźnie lepsza. Ale to zbytnie uproszczenie. Nie wiesz jak ci sami zawodnicy oraz trener poradzą sobie w zupełnie nowym stylu. Jak nie będzie pomysłu ani chemii, to talent nie wystarczy. Wiadomo, że jeden mecz preseason to zdecydowanie za mało do snucia prognoz, ale to całe trenowanie z 14 sekundowym zegarem, nawalanie trójek w pierwszych sekundach akcji i small ball są według mnie zbyt drastyczną zmianą. Pacers mogliby spokojnie wychodzić z Hillem na czwórce oraz Georgem na trójce i wciąż grać szybciej niż przed rokiem.

 

ale czemu ja mam sie chwytac brzytwy? 

nie jestem fanem Turnera, traktuje go neutralnie.

wiesz na co stac Hibberta? wlasnie ze nie wiesz moze zagrac dobry sezon a moze tragiczny wszyscy pamietaja jaki regres potrafil zaliczyc takze w D, on jest jeszcze wieksza niewiadoma niz Turner na dodatek jest mentalnie slaby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym regresem. 

 

Hibbert w sezonie, za który jest tak jechany, zrobił 11-7 + trzymał poziom w obronie.

Turner nie rozegrał jeszcze choćby jednego meczu.

 

Jak Ci wyszło Steve, że to Hibbert jest większą niewiadomą, bladego pojęcia nie ma.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście ich nie widzę w PO na ten sezon, ale z drugiej strony to Vogel i z gówna potrafił poskładać zespół. Brak Hibbsa jest odczuwalny. Zobaczymy co wymyślą. Ciekawe, czy będą próbować wskrzeszać Okafora w trakcie sezonu. To byłby idealny fit dla nich na ten moment pod warunkiem, że Okafor okaże się chociaż trochę zdolny do zdobywania pkt i ogólnej gry na poziomie NBA. Myślę też, że Bird chce po prostu zrobić drugie GSW. Small Ballem wygrywać z każdym i inne takie pi****lety, ale jednak mieć Boguta i Festusa to jednak spora różnica. Zobaczymy, ale CJ Miles i Monta obok siebie, a do tego jeszcze PG nie na swojej pozycji. Ciekawie. Przy Vogelu może się udać, ale podkreślam po raz kolejny może.

 

Mnie się nie tyle nie podoba skład, co rotacja i koncepcja ataku. Vogel do tej pory prowadził diametralnie inny zespół, nie przypominam sobie wielu trenerów, którzy sprawdzaliby się w skrajnie różnych systemach. Po prostu uważam, że powinni dać George'a z powrotem na trójkę, na pf grać tylko fragmentami. Pod koszem jest jeszcze Allen, więc daliby radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę też, że Bird chce po prostu zrobić drugie GSW. Small Ballem wygrywać z każdym i inne takie pi****lety, ale jednak mieć Boguta i Festusa to jednak spora różnica. Zobaczymy, ale CJ Miles i Monta obok siebie, a do tego jeszcze PG nie na swojej pozycji. Ciekawie. Przy Vogelu może się udać, ale podkreślam po raz kolejny może.

 

Bez złośliwości. Bird oddał go, bo nikt za coś nie chciał klocka, który jest solidny w obronie i nie wiadomo, czy odbuduje siebie ze względu na charakter. Co do Lakers to jeszcze daleka droga do PO. Oba rookasy muszą się okazać klasowymi graczami, Hibbert się odbudować, a Kobe grać jak na mentora przystało odsuwając swoje ego na boczny tor. Także naprawdę Lakers ma jeszcze kupę pracy przed sobą i pewnie z jeszcze jeden sezon w plecy.

 

Pacers to wielka zagadka. Jeśli Frank ich ogarnie to będą uber mocni mimo, że stracili dwóch ważnych graczy, a w gruncie rzeczy to Westa, którego impact był niezastąpiony..

 

Finały pokazały, że duży/wolny rim protektor nie jest potrzebny w zespole, który chce gra szybkie pace. Przez pierwsze 3 spotkania Bogut był na boisku, a z racji tego, że dość wolno przechodził do ataku, to mimo pozytywnego wpływu w obronie, krzywdził GSW tym, że zwalniał im atak. A GSW jak gra wolno to się męczy.

Rok wcześniej Miami specjalnie szykowali się na Roya ściągając Grega O. o ile dobrze pamiętam to po all-star Roy grał jakoś kaszane.

I ta armata Roy okazała się działem confetti.

Indiany, która chciała zatrzymać Heat już nie ma. A że są na wschodzie to pewnie z 40 zwycięstw wystarczy.

 

NIe wiem czy się Hibbert odbuduje, LAL to nie najlepsze miejsce na coś takiego. Jego psychika w konfrontacji z Kobe może nie wytrzymać. O ile ze względów sportowych LAL nie będzie ciekawo drużyną do oglądania, otyle są inne aspekty, które sprawią, że będzie to ciekawa drużyna.

 

 

Niesamowity sezon się zapowiada.

 

Zgadzam się w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finały pokazały, że duży/wolny rim protektor nie jest potrzebny w zespole, który chce gra szybkie pace. Przez pierwsze 3 spotkania Bogut był na boisku, a z racji tego, że dość wolno przechodził do ataku, to mimo pozytywnego wpływu w obronie, krzywdził GSW tym, że zwalniał im atak. A GSW jak gra wolno to się męczy.

 

A co z pozostałymi trzema rundami oraz całym regularem? Wtedy ich nie spowalniał?

 

NIe wiem czy się Hibbert odbuduje, LAL to nie najlepsze miejsce na coś takiego. Jego psychika w konfrontacji z Kobe może nie wytrzymać. O ile ze względów sportowych LAL nie będzie ciekawo drużyną do oglądania, otyle są inne aspekty, które sprawią, że będzie to ciekawa drużyna.

 

Nie wiem o co chodzi z całym tym zderzeniem psychiki Roy'a z Bryantem, o którym często się mówi, ale Lakers mogą grać w tym sezonie całkiem fajny basket.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.