Skocz do zawartości

Sacramento Kings 15/16 Boogie vs. Karl


Tizz

Rekomendowane odpowiedzi

Kings grają atak pozycyjny w dwóch akcjach pod rząd. Belinelli niedawno trafił trójkę gdzie miał pół metra przestrzeni od Bogdanovicia to teraz stał na 8-9 metrze, bo czekał na piłkę. Za to chwilę wcześniej też podobna sytuacja, ale na obwodzie piłkę ma Boogie i czeka na ruch. W końcu podaje do Rondla, który stał 12 metrów od kosza, gdy na zegarze było 7-8 sekund! Przy czym jego obrońca nawet nie stał przed linią za 3. Stał dobre 2 metry za nią, bo nawet jakby Rondo miał rzucać, to jego rzutu nikt się nie boi! Nie rozumiem go zupełnie.. A teraz chodzi smutny, bo ciągle mu brakuje jednej zbiórki do TD.

 

Z pozytywów - znowu Belinelli gra bardzo dobrze, a dodatkowo odkurzyli Macklemore'a! No i Cousins w ataku bardzo dobrze teraz gra, ale fauli nałapał znowu dużo i w obronie puszcza wszystko, bo boi się wyfaulowania.. To już nie pierwszy raz tak robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie pi****lenie jakoby DMC był przyczyną problemów Kings to że z nim na pokładzie są netrtg +3 a bez niego -10 to pewnie ślepy los.

 

To że zamiast grać wolno i dostosować tempo gry do swojego najlepszego gracza to sobie Karl wymyśla róźne dziwactwa typu robienie z niego point centra i takie tam

 

Z DMC Kings zasadniczo bronią lepiej a ofensywa no cóż jak ktoś zapierdala Sacto jak króliki to bez sensu. DMC był idealny kiedy Malone grał wolno no ale to się nie podobało właścicielowi który uznał że Kings mają grać zywiołowo radośnie i nowocześnie czego efekt widzieliśmy

 

A jego debilne wymiany jak choćby ta z oddaniem zawodników tylko po to aby tą kasę wydać na Koufosa i Rondo to ja kurde nie wiem co powiedzieć. Zwolnić tempo gry i Kings będą groźni dla każdego ( poza Warriors i Spurs bo ci powoli grają we własnej lidze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

Można już mówić, że Rondel ma dobry sezon czy jeszcze wstyd przyznać?

WSTYD ! Co to za argumentacja ? Rondo może mieć nadal, jak na siebie, dobry sezon ale weź o nim wreszcie zapomnij, tylu fajnych PG biega po parkietach a Tobie sie ten uparty, kozłujący murzyn spodobał.

 

Zapamiętaj sobie, kozioł jest w koszykówce zbędny jeśli służy do czego innego, niż zbliżenie się do kosza albo ułatwienie podania. Nigdy już nie będzie w takich warunkach jak w C's, gdzie musiał jedynie uzyskać przewagi szybkości na piłce i oddać ją do ludzi, którzy doskonale wiedzieli co z nią dalej zrobić. Nigdy nie będzie w czołówce ligi jako 1 czy 2 opcja. A na rolesa się nie nadaje, bo cały czas myśli, że to on wygrał mistrzostwo w 08. Give it up !

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O k****, spokojnie Andrzeju, bo Ci śledziona pierdolnie. Z Rondo wyleczyło mnie to forum w tamtym sezonie, swoje też dodał od siebie w serii z Houston, natomiast lubię sobie popatrzeć co tam robi w Kings i skoro nawet Koelner mówi, że źle to nie wygląda to chyba nie jest najgorzej. Tyle w temacie, nie wyciągał bym z tych highlightsów zbyt daleko idących wniosków jeśli chodzi o moje sympatie do tego Pana. Interesuje się wszystkim po trochu - taka odmiana od oglądania Hicksona z Foyem co drugą noc na żywca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

off rtg 11th,  def rtg 28  nie, teraz to ty psujesz koncowy efekt , jestem pewien ze pierwsze co zrobiles to sprawdziles te dane LOL , widac jak na dloni dlaczego bilans jest jaki jest.

 

dodatkowo brak dmc w osmiu grach, jesli zas chodzi o nabijanie asyst to rondo ma teraz idealne warunki , garnett to bylo ofensywne zero w porownaniu do dmc , gay biega a nie plywa i poki co ma bardzo przyzwoite % na midrangeu  no i do tego banda strzelcow.

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawmy na chwlę adv stats Rondo (Raper ale PER ma zajebisty a lubisz się nim posługiwać nie wiedzieć czemu, nvm) bo gość gra najlepszy sezon od lat.

 

Obejrzałem kilka spotkań Kings, popatrzyłem po statach, pomyślałem długo i znam rozwiązanie.

 

Działa tu zasada Sacramento Kings tzn. nic nie ma sensu i wszystko dzieje się inaczej niż normalnie. Organizacja od kilku dobrych sezonów wygląda jakby była w innym wymiarze:

  • kady jeden prospect okazał się bustem;
  • każdy pick zje***y;
  • największa gwiazda stoi w rozwoju
  • żaden trener nie potrafi sobie poradzić;
  • najgorszy gracz ligi po przyjściu do Kings zaczyna grać jak starter na poziomie NBA ( i to dobry)

Także jakby wszystko przeanalizować to nic dziwnego, że Rondo gra naprawdę dobrze w tym sezonie. W zasadzie to powinien grać jeszcze lepiej i kręcić TD every night.

 

Na koniec powiem, że zatrudnienie Karla było fatalną pomyłką. Kings powinni zdecydować się na kogoś z dwójki Brooks / Del Negro, pozyskać w trejdzie Benneta (nie wiem jak się pisze jego nazwisko i jebie mnie to), dokooptować z Chin Beasleya i mamy contendera pełną gębą na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.