Skocz do zawartości

Sacramento Kings 15/16 Boogie vs. Karl


Tizz

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzałem mecz LAC-SAC...
Rondo bez zmian zajebiście w obronie i nie boi wbijac sie pod kosz walczy o każdą zbiórkę... jedyne do czego mógłbym się doczepić to osobiste
Rudy Gay słabo też niestety. Ograniczany przez defensywe LAC często nie odnajdywał się w ataku...
Cousins ... Nosz k**** kto mu kazał rzucać co chwilę za 3 albo z mid range. Nie mam pojęcia czy to pomysł trenera ale to mnie wkurwiało najbardziej. Gościu który powinien być pod koszem i walczyć o zbiórkę(kawał byka swoją drogą) bawi się w Curry'ego z marnym skutkiem.
Cauley Stein, gościu kolejny mecz mi imponuje najbardziej z tej drużyny - sam biedak walczy pod koszem i często udaje mu się wygrywać pojedynki z BG i DAJ. Gościu odwala kawał dobrej roboty. Jak dla mnie najjaśniejszy punkt Sacto
Collinson gdyby poprawił obronę i bardziej kreował byłoby ok... nie mam zastrzeżeń bo wchodził jako zmiennik Mcleomre, który jest SG
Mclemore nic (specjalnego)
Koufos-Casspi też w miare ok mieli kilka zagrań i widać że się dobrze rozumieją.

 

Ten mecz był jak najbardziej do wygrania gdyby nie szybkie faule pierwszej piątki to mecz mógłby się zupełnie inaczej potoczyć.
Mecz oceniam mimo porażki pozytywnie i liczę na to że we wtorek Sacramento ogra Memphis :)
Póki co jak na moje Kings mają potencjał żeby dostać się do PO jak najbardziej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Phoenix zagrali strasznie niemrawo, ciężko wyróżnić kogokolwiek. Co przyspieszaliśmy to z Kings była marmolada. Ciężko być dobrym prorokiem i nie widzieć Kings w okolicach ostatniego miejsca. Chociaż do końca sezonu jeszcze sporo spotkań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 kwarta Słaby początek ... w pewnym momencie było 19:4, schodzi Koufos i Gay a w ich miejsce kolejno Cauley-Stein i Collinson i... gra nabiera barwy. Jest bardziej dynamiczna i mamy już 22:15. Obrona też się poprawiła i wymuszamy straty. Houston nie wbija pod kosz, oddają tylko jumperki z mid-range i 3pt shots z mizernym skutkiem. Ostatnia akcja Mclemore gubi piłkę i mamy 29:23.Bench>>Starters. Pierwsze piątka grała strasznie wolny basket i uj w obronie.

2 kwarta przewaga zdecydowana pod koszem, dobra obrona i już tylko 35:33. Póki co Collinson i Cauley-Stein są wg mnie najmocniejszym punktem SAC. Obrona na + znów wymuszamy straty. Dochodzi zmiana wchodzi Gay i ... gra robi się chaotyczna zarówno w obronie jak i ataku. Houston nam znów zaczyna odjeżdżać ... Za Collinsona wchodzi Rondo ... wymusza stratę, wyprowadza kontre, ogólnie wygląda nieźle ale to wciąż za mało żeby odrobić strarty. Im wcześniej wejdzie Cauley-Stein za tego kołka Koufosa tym lepiej.Kolejne zmiany wchodzi Cauley, Mclemore i Collinson. Na boisku zostaje Rondo I Casspi. I gra znowu zaczyna jakoś wyglądać. Im mniej będzie Koufosa i Gaya na boisku tym lepiej dla Kings.Najgorsze jest to że nie mamy obrońcy na Hardena. Collinson jest za niski, Mclemore sobie nie daje z nim rady, także w drugiej części obawiam się że może nam zrobić z dupy gangbang.

Przerwa na kawe i ciastko...

.

.

.

3 kwarta 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 unit w Kings robił dobrą robotę. Podróbka Stepha.Currego (Seth) miał 2/2 za 3 i później piłki już nie dostał dobra robota Collins (?). Swoją drogą to ten Collins jest zabawny mecz się kończy, Rakiety odpuszczają ostatnio akcje zostaje sekunda wszyscy przybijają piątki a ten leci i rzuca 3, średnio mi się podoba takie zachowanie.

 

Te Clippersowe koszulki są tragiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ogarniam tego Karla. McLemore mu klęka do miecza w szatni czy jak? Tak samo ten Anderson?? Obaj nie trafiliby piłką do wody z łódki na środku jeziora, obaj kulawi jak rumuński pies, a grają więcej od Curry'ego, który jak tylko wejdzie na 2-3 minuty, pier**nie tróję jedną-drugą, zaasystuje... To nie mój problem, nie moje zmartwienie, ale na miejscu fanów Kings ostry wku*w by mnie już wziął.

 

Puszczać do gry lebiegi (McLemore to w ogóle mega bust, a taka podjarka nim była...) mając takiego kota na ławce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dalej będziemy zbierać w czepek (bo mecze z Nets są od święta) to wyniki Kings zaczną ciebie interesować...

No właśnie w bezposrednim meczu Kings zbloutowali LAL a terminarz póki co Lakers mieli dużo latwiejszy mimo to bilans lepszy nie jest. Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie może być dobrze,  jak tam każdy sobie robi swoje. Vivek swoje, Divac swoje, a Karl swoje. Zostawili Karla, ale dali mu gości którzy kompletnie do jego systemu nie pasują, a ten dalej każe im grać swoją grę - inaczej chyba nie potrafi. Indywidualnie większość tego rosteru jest ok, ale nie pasują do siebie ani do tego co chce nimi grać Karl.

Cousins rzucający jumperki  mid i 3pt - bez sensu. Rozgrywający klepiący gałę, spowalniający atak ( na razie i tak się w miarę dostosował, ale wcześniej czy później i tak zacznie grać swoje) - bez sensu. Trzech centrów, żadnego PF-a i przerabianie na PF jednego z najlepszych centrów w lidze - bez sensu. 

 

Zrobili duo błędów w offseason  i teraz to wychodzi. zostawili Karla, ale zamiast uderzyć po Lawsona, który był do wyciągnięcia za grosze wzięli Rondo, bo tak się spodobało Divacowi. Do tego za grubą kasę - na szczęście tylko na rok, ale to był chyba warunek Rondo bo jemu się wydaje że jest wart dużo więcej i nie zdziwię się, jak w Sacto ją dostanie. Był w ogóle ktoś chętny na Rondo w offseason, bo jakoś nie chce mi się w to wierzyć. 

 

Wyrzucili ze składu przepłaconych Thompsona i Landrego sporo dopłacając tylko po to, żeby jeszcze bardziej przepłacić ( i to na dłużej) Belinellego i Koufosa. Bez sensu, obaj to fajni rolesi, ale przecież nie za taką kasę. 

 

# Free Boogie - Boston czeka. Rozier, Hunter, Young, Mickey, Olynyk, Sully, Zeller, masa picków - niech sobie wybiorą kto im pasuje, tylko niech dadzą coś do powiedzenia Karlowi albo niech go zwolnią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.