Skocz do zawartości

OKC 2015/16 – powrót na salony oraz walka o sukces i Duranta


barcalover

Rekomendowane odpowiedzi

nie bo serię obejrzałem WIELOKROTNIE.. cały zachód w PO oglądam na procencie ponad 95% meczy a podparłem się BS aby obecna gawiedź to zrozumiała.... elementy w których CP3 bije na głowę RW te bardziej poza cyfrowe myślę że każdy czuje....


RW wypada lepiej w cyfrach niż w stroju meczowym a i tu przegrywa z Cp3

po co dyskutować głębiej jak płytko leży i kwiczy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bo serię obejrzałem WIELOKROTNIE.. cały zachód w PO oglądam na procencie ponad 95% meczy a podparłem się BS aby obecna gawiedź to zrozumiała.... elementy w których CP3 bije na głowę RW te bardziej poza cyfrowe myślę że każdy czuje....

RW wypada lepiej w cyfrach niż w stroju meczowym a i tu przegrywa z Cp3

po co dyskutować głębiej jak płytko leży i kwiczy 

Jeśli chcesz samym boxscore to mamy dwa przypadki do porównania - LAC i OKC przeciwko SAS w 2012 i OKC i LAC przeciwko sobie w 2014. W pierwszym przypadku Westbrook i tak gnoi Paula, który zagrał tragiczną serię - w boscore wychodzi to 12,8/9,3 na 43%ts i 4,5 straty na mecz. W drugim także Westbrook zagrał genialną serię i przyćmił Paula. 

Nie wiem po cholerę się podaje FG%, bo statystyka ta jest całkowicie niemiarodajna. Ona jedyne do czego się nadaje, to do tematu ciekawostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy Paul lepiej pasuje do Duranta niż Westbrook - ale jest to bardzo możliwe bo skoro oboje (CP3 i Westbrook) są ball-dominant graczami, a Durant świetnie radzi sobie bez piłki to akurat dla niego różnica byłaby stosunkowo niewielka. Atak na papierze powinien być bardziej efektywny, ale zamieniając Westbrooka na Paula - atak Thunder z miejsca staje się 3x mniej atletyczny i szalony a to przecież zawsze cechowało ich markę.

 

i polecam się trochę uspokoić, bo ja odniosłem się do tego, że "Thunder POWINNI wymienić top3 caliber gracza w lidze"  na 31-letniego Paula będącego w stanie grać 60 meczów w sezonie, po tym jak rok temu obiecał sobie że zagra we wszyskikch 82 oraz że "Westbrook nie zbliżył się do poziomu Paula w PO"

 

 

 

westbrook jedyne co robi to maxymalizuje samego siebie,  dla duranta ich wymiana to tylko moze okolo + 8 punktow do sredniej , pozatym zawsze dostawalby gale tam gdzie chce i kiedy chce dokladnie jak przy rw teraz :). natomiast ibaka bylby zabojca na weak side, pozatym durant swietnie tez radzi sobie jako klepacz (czesto bedac  lepszym kreatorem niz rw) co udowodnil grajac bez kontuzjowanego russela, nie masz racji piszac ze paul dominuje podobnie  pilke - wystarczy sobie obejrzec clippersow - griffin jest w tej chwili najwiecej klepiacym pfem , jest tez miejsce dla crawforda ktory tez musi sobie poklepac . Najwiekszym problemem okc jest hero ball rw , paul bylby idealnym przydupasem duranta , nie byloby problemow kto co kiedy bo bylby jezdziec z glowa na szyji a nie w dupie. Okc ma teraz mozna powiedziec bogactwo w ataku i co z tego skoro lejce trzyma rw  nie wiem czy jakikolwiek trener cos by zmienil przy takim woznicy .rw  nie umie inaczej grac i nigdy nie bedzie umial.

 

Atak na papierze powinien być bardziej efektywny, 

 

nie rozumiem na papierze tak w rzeczywistosci nie??? cos tu nie pasuje.... jak pisalem okc ma teraz bogactwo w ataku a z takim woznica to wiesz.......;.

 

ale zamieniając Westbrooka na Paula - atak Thunder z miejsca staje się 3x mniej atletyczny i szalony a to przecież zawsze cechowało ich markę.

 

nie, to najbardziej cec***e rw  i nie zabardzo sprawdza sie w po gdy koszykowka staje lekko blotnista.

jest poprostu kiiepskim kreatorem , nie kontroluje tempa , odpala rzuty  w pierwszych sekundach akcji , nie umie/nie dba o pilke - srednio 5 strat!!!! 

 

 

 

 

 

Bo Thunder grają jak najczęściej to możliwe w transition, a Westbrook jest w tym najlepszy w całej lidze w tym sezonie, jeśli się nie mylę. Selekcja rzutowa i aktywność w ataku Westbrooka w tym sezonie jest naprawdę bardzo dobra i tutaj wg mnie nie ma się czego czepiać. Potwierdza to zresztą jego skuteczność – 46,6% z gry i ponad 51% za 2. Jedyne czego by się można uczepić, to ilość oddawanych trójek, choć tutaj też tragedii jakiejś ogromnej nie ma. Generalnie gość gra po cichu kosmiczny sezon, niemalże na miarę Currego, biorąc pod uwagę słabe występy Stepha w obronie i lekką poprawę RW pod tym względem.

 

W sumie warto jeszcze dodać, że KD czasami znika chwilowo jakby z własnej winy, może jeszcze jakieś ślady po tym urazie.

 

Ogólnie rzecz biorąc – współpraca na linii KD-RW i podział ról między nich zmierza powoli w dobrym kierunku, tak mi się wydaje.

 

skoro jest taki zajebist w transition to dlaczego ma marne 57 % spod dziury????? dla porownania curry 66%,  durant 69% , james 65%,, pozatym skoro uwazasz ze gra prawie to co curry to co gra durant ktory jest prawie w kazdym elemencie lepszy od rw???

mylisz sie jesli chodzi o rzuty zza luku oddaje 5 prob i trafia 32 % to jest tragedia , jego shot selection tez czesto wola o pomste do nieba a zaslona  sluzy do oddania slynnego rzutu z lokcia z im wiekszej odleglosci tym lepiej :)

 

Imo jedyny sens trzymania rw w okc jest na wypadek kontuzji/odejscia kd. Westbrook jest teraz trend setterem , w tamtym sezonie pod nieobecnosc kevina gral jakies chore mecze, naprawde ktokolwoek mysli ze on odda odpowiedzialnosc w rece duranta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro jest taki zajebist w transition to dlaczego ma marne 57 % spod dziury?????

 

Po pierwsze: ma 59%, bo 5-9 ft. też spokojnie można wliczyć we wjazdy pod kosz.

 

Po drugie, porównujesz go do Currego, który ma aż o 26% rzutów mniej, niż Russell z odległości > 5 ft. Jak dodać do tego jeszcze wspomniane rzuty z 5-9 ft., różnica będzie jeszcze większa, a dodatkowo to Westbrook jest skuteczniejszy z tej odległości.

 

Po trzecie siła Russella w transition nie polega tylko na skuteczności spod kosza, bardzo dobrze znajduje kolegów, dodatkowo często stosuje pull-up z mid-range (15-19 ft.), skąd skuteczność ma lepszą, niż Curry (!).

 

Po czwarte porównanie do KD wg mnie nietrafne, bo to całkowicie inny typ gracza, dodatkowo z innej pozycji.

 

Po piąte porównanie do LBJ bardzo wygodne, problem polega na tym, że LBJ to geniusz spod kosza, natomiast gdy spojrzy się na shotchart obu graczy całościowo, wcale tak źle Russ nie wypada.

 

LBJ:

 

 

6jdelu.jpg

 

 

Russ:

 

 

15qyvf7.jpg

 

 

 

Nie wiem właściwie, dlaczego odpowiedziałem, bo to zdanie dość ładnie podsumowuje Twoje wypociny:

Imo jedyny sens trzymania rw w okc jest na wypadek kontuzji/odejscia kd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć, to dziś ciężki mecz/rywal dla OKC :pride:

 

Oj, zdecydowanie tak. Thunder zawsze mają problemy z silnymi backcourtami – z Wizards udało się akurat w tym sezonie łatwo wygrać, mimo, że KD zszedł przed przerwą, ale tam nie grał Beal + oni mają mnóstwo problemów.

 

Dzisiaj spodziewam się naprawdę ciężkiej przeprawy, zwłaszcza, że jutro mecz z Cavs i ciężko będzie też wcale o tym wyjeździe nie myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: ma 59%, bo 5-9 ft. też spokojnie można wliczyć we wjazdy pod kosz.

 

Po drugie, porównujesz go do Currego, który ma aż o 26% rzutów mniej, niż Russell z odległości > 5 ft. Jak dodać do tego jeszcze wspomniane rzuty z 5-9 ft., różnica będzie jeszcze większa, a dodatkowo to Westbrook jest skuteczniejszy z tej odległości.

 

Po trzecie siła Russella w transition nie polega tylko na skuteczności spod kosza, bardzo dobrze znajduje kolegów, dodatkowo często stosuje pull-up z mid-range (15-19 ft.), skąd skuteczność ma lepszą, niż Curry (!).

 

Po czwarte porównanie do KD wg mnie nietrafne, bo to całkowicie inny typ gracza, dodatkowo z innej pozycji.

 

Po piąte porównanie do LBJ bardzo wygodne, problem polega na tym, że LBJ to geniusz spod kosza, natomiast gdy spojrzy się na shotchart obu graczy całościowo, wcale tak źle Russ nie wypada.

 

LBJ:

 

 

6jdelu.jpg

 

 

Russ:

 

 

15qyvf7.jpg

 

 

 

Nie wiem właściwie, dlaczego odpowiedziałem, bo to zdanie dość ładnie podsumowuje Twoje wypociny:

rzeczywiscie troche sie napocilem , sprawdzilem dane , wyciagnalem  wnioski natomiast ty odpisujac miales mozg tam gdzie twoj idol czyli w dupie ,  w jakim celu dales te schooting charty nie wiem , chciales sie pochwalic ze umiesz to zrobic ??? brawo  +5 do respektu. to ty sam porownales transition  rw do jamesa tym jakze inteligentnym wpisem :

 

-Bo Thunder grają jak najczęściej to możliwe w transition, a Westbrook jest w tym najlepszy w całej lidze w tym sezonie-

 

dales jakies dane z dupy   NIE NA TEMAT ,  co ma wspolnego calosciowy schooting chart z transition wiesz tylko ty.

 

-siła Russella w transition nie polega tylko na skuteczności spod kosza, bardzo dobrze znajduje kolegów, dodatkowo często stosuje pull-up z mid-range (15-19 ft.), skąd skuteczność ma lepszą, niż Curry (!)-

 

LOL ,  widze ze dla ciebie pullup odpalany przez westbrooka w transition w 6 sekundzie akcji czesto przez lapy jest czyms pozytywnym , przeciez to jest jeden z najwiekszych zarzutow - brak kontroli tempa i skupienie tylko na obreczy.

 

 -porównanie do KD wg mnie nietrafne, bo to całkowicie inny typ gracza, dodatkowo z innej pozycji.-

 

Oczywiscie ze wg ciebie nie trafne bo zdecydowanie in minus dla rw . to ze ty nie potrafisz/nie chcesz tego sobie skwantyfikowac nie znaczy ze nie mozna tego zrobic. 

 

- ma 59%, bo 5-9 ft. też spokojnie można wliczyć we wjazdy pod kosz.-

 

Dolicz jeszcze  obwod bicepsa i vertical zeby tylko rw ladniej wygladal. Napisales ze jest wg ciebie najlepszy w transition , wiec sprawdzilem ile ma spod dziury i jest bardzo kiepsko , te twoje 59% tez jest bardzo kiepskie jeli mowimy o typie najlepszym w transition.

 

 -porównujesz go do Currego, który ma aż o 26% rzutów mniej, niż Russell z odległości > 5 ft. Jak dodać do tego jeszcze wspomniane rzuty z 5-9 ft., różnica będzie jeszcze większa, a dodatkowo to Westbrook jest skuteczniejszy z tej odległości.-

 

I znowu, to ty pierwszy porownales  rw do currego , malo tego probujesz przemycic nieprawdziwa teze ze gra prawie jak mvp LOL

 

-Generalnie gość gra po cichu kosmiczny sezon, niemalże na miarę Currego, biorąc pod uwagę słabe występy Stepha w obronie i lekką poprawę RW pod tym względem-

 

Pewnie sprawdziles RPM i bez zadnego kontekstu wyciagasz takie wnmioski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że się napociłeś, ale rzuty spod kosza wcale nie świadczą o sile danego gracza w transition, a to był Twój jedyny argument.


O, to było łatwiejsze, niż się spodziewałem:

 

Curry ma 178 punktów w transition na 57,7% w tym sezonie.

Westbrook ma 176 punktów w transition na 62,4%.

 

Nawet jeśli uznać Currego za lepszego w transition, nie zmienia to nic w moim tekście, którego się uczepiłeś.

 

Który z nich jest lepszy?


Podpowiem, że LBJ ma lepsze % od obu powyższych, ale zdobył "tylko" 119 punktów w transition w tym sezonie.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawód to perfekcyjne określenie po wczorajszej porażce. Zarwałem noc, liczyłem na równą grę, ale patrząc na przebieg całego spotkania, nie ma takiej możliwości, by fani Thunder byli zadowoleni. OKC było lepszą drużyną przez 3Q. Oprócz collapsu 18-0 w 2Q, na który i tak odpowiedzieliśmy równie świetnym runem, cały czas dość dobrze kontrolowaliśmy mecz. Do czasu. Zaczyna się 4Q, Cavs oczywiście z LBJem w składzie, a u nas lineup DJA-Waiters-Singler-Collison-Kanter. No brak słów. Rozumiem, że trzeba dać odpocząć Westbrookowi i Durantowi, ale może dałoby się to zaplanować tak, by w kluczowych momentach spotkania przynajmniej jeden z tej dwójki był na parkiecie?

 

Cóż, niezbyt dobrze kojarzę, jak zaczynał Carlisle w tej lidze, ale Donovan chyba nim nie jest :D

 

W końcówce ich jeszcze raz doszliśmy, było -3 i 26(?) sekund do końca, bierzemy czas, a po czasie piłka z boku leci do Westbrooka, ten przez 12 sekund próbuje ją podać do KD, niezbyt się to udaje, więc KD podbiega jak najbliżej, Westbrook mu dosłownie przekazuje piłkę, KD 1on1 z LBJ rzuca contestowaną trójkę – prawie wpadła. Nie byłoby źle, ale dlaczego wykorzystaliśmy jakieś 18 sekund na taką akcję? Zwłaszcza, że Cavs są zdaje się w bottom 6 w osobistych, a my w czołówce ligi.

 

No i nie pozostaje nic innego – trzeba liczyć, że Donovan będzie wyciągał wnioski ze swoich błędów, bo z błędów innych trenerów na razie ich nie wyciąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest jeszcze super manewr w stylu Paul na Durancie i Lance na RW.

 

Jeżeli to ma być super manewr to jakoś bym na miejscu Grzmotów pewny o zwycięstwo.

 

 

 

Można grać takim line-upem CP3 - Lance Stephenson - Pierce- Blake Griffin - DeAndre Jordan i jest to najbardziej optymalne ustawienie jeżeli chodzi o grę w D.

 

A w ataku CP3, Griffin i ewentualnie Pierce na obwodzie czekający na piłkę i beznadziejny Stephenson oraz Jordan, którego będą faulować, byle rzucał wolne i ewentualnie zszedł z parkietu. Także small ball OKC z Ibaką na centrze i wyciągający DAJ spod kosza i oznaczający autostradę dla RW. A jeśli będzie czekał pod koszem dalej to go Ibaka zniszczy na pół- i dystansie.

 

Nie zaprzeczam i nie przesądzam, że Clippers mogą wygrać, ale jeżeli kluczem do wygranej ma być Lance to byłoby odrodzenie sezonu. Prędzej uwierzę, że go RW czy Durex zmasakrują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.