Skocz do zawartości

Kevin Garnett. Jakie są przyczyny że nie bedzie wymieniany wśród najwiekszych tej gry


jezioraki

Rekomendowane odpowiedzi

To pytanie zawsze do mnie wraca a widzę że jest tu sporo osób które mają wiedzę o Nba większą niż ja i może komuś uda sie rozwikłać tą niełatwą zagadkę.

 

Patrzyłem na Kevina od pierwszych jego minut w NBA i nie rozumiem jak człowiek o:

 

- najlepszych warunkach fizycznych na skrzydlowego jaki biegał przez ostatnich kilkadziesiąt lat

- niesamowitej szybkości

- zwinności

- atletyczności ( bo mimo pozornie szczupłej budowy ciała był ciężki jak Duncun i całkiem calkiem silny )

- bardzo dobrej obrony

- dobremu przegladowi pola

- dobremu rzutowi

- osobistym na niezłym poziomie

- charakterowi do gry

 

To wszystko świadczy że nie był jełopem a może jednak to był dekiel?

 

Nie wiem?

 

Przychodzi mi tylko średnio słaba gra tylem do kosza ale czy może mieć to aż taki wplyw

przecież KG jest spokojnie jednym z największych tej gry, top 20 raczej w opinii większości, top 10 dla mnie i najlepszy PF ever.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Dirk?

KG był potworem defensywnym, Dirk potworem ofensywnym.

KG nie ma jednak w karierze czegoś takiego jak 2011 u Dirka.

 

Moja lista (PF), tak od 80's

 

1 - Duncan (no brainer, chociaż rozumiem uwagi, że to bardziej C niż PF)

 

dalsza trójka baaaardzo blisko siebie:

 

2 - Malone (najlepszy 'klasyczny' PF, brak pierścionka boli)

3 - Dirk (najlepszy ofensywnie PF)

4 - KG

 

trochę przerwy i kolejna dwójka

 

5 - McHale (najlepsze - po Olajuwonie - post moves, gdyby nie grał w jednym teamie z Parishem i Birdem, to pewnie cyferki miałby sporooo lepsze)

6 - Barkley

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio mozna postawic KG ponad karlem malone'm?

serio?

 

Serio. Mam nieodparte wrażenie, że przy ocenie KG w dniu dzisiejszym duże znaczenie ma pryzmat ostatnich dwóch sezonów.

 

Pytanie brzmi - co bierzesz za podstawę oceny KG z Malonem. Skillsy, czy osiągniecia?

 

Jeśli skillsy:

Pod względem defensywy KG jest duuużo przez Malone'm. Pod względem skillsów w ataku, choć są/byli to diametralnie różni gracze, ocena jest podobna.

 

Jeśli osiągniecia to skoro KG jest ganiony za jedynie jeden pierścień, to konsekwentnie większe manto należy się Malone'owi.

 

PS. Też Garnetta oglądałem od 1995 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myśle - po przeczytaniu słówka 'skillsy', że gdyby nie słabe (w porównaniu do pierwszej czwórki) longevity to McHale móglby spokojnie aspirować do top-3 nawet, overall 'skillsy' miał chyba największe ze wszystkich (nie był bestią O jak Dirk, czy bestią D jak Garnett/Duncan, ale tu i tu był świetny - no i w PO jeszcze skuteczniejszy niż w RS - myślę, że spełni oczekiwania nawet najbardziej zagorzałych wyznawców TS :) ) - taki Olajuwon wagi lekkiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie? Zdecydowanie większy impact overall, longevity też zajebiste.

Moja lista:

Duncan

Dirk

Garnett

Malone

Barkley

Zgadzam się w 100% - Duncan najwięcej tytułów jako 1 opcja i w ogóle, Dirk 1 tytuł jako 1 opcja, Garnett 1 tytuł, Malone większe sukcesy w PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to Kevin odbiega mocno od takich graczy jak Jordan, Bird, Magic, Lebron, Russel, West, Hakeem, Shaq. Duncan itp. a przy jego potencjale to właśnie tu jednym tchem powinien być wymieniany. Nie wiem czy nawet można go wstawić do grona graczy typu Barkley, Malone, Novik na których barkach stworzono bardzo dobre zespoly które były w czołówce przez 7-10 lat.

 

Nie oburzę sie jeżeli ktoś bedzie porównywał Kevina do Novika ale proszę, Garnett wygląda nieporadnie w zestawieniu z czołówka podaną wyżej.

 

Może gdyby Kevina pozostawiono na pozycji 3 to jego kariera poszła by w lepszą stronę?

Edytowane przez jezioraki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie. Co wy macie z tymi tytułami do oceny zawodnika jako wiodące źródło informacji.

Tytuły zdobywają sprawne i bogate organizacje. Czasami sie tylko zdarza coś takiego jak Chicago czy San Antonio że sukces sportowy przeobraża oraganizacje w potentata.

 

Czy mistrzostwo Kevina jest więcej warte od postawy Barkleya i Malone w Play off? Wybaczcie ale sezon mistrzowski i kolejne w Boston Garnetta to raczej zjazd w dół zawodnika i weryfikacja jego prawdziwego potencjalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może inaczej sformułuję pytanie.

 

Dlaczego Garnett nie zdominował tej gry. Dlaczego nie był nie do powstrzymania w ataku?

Ja tego nie rozumiem. Był gwiazdą tej ligi, zgadza się, Był zawsze jednym z lepszych ale czy ktos drżał na jego widok. Na widok Malone czy Barkleya wszyscy byli na baczność bi tylko sami mogli sie zatrzymać. Nikt tego nie potrafił zrobić

Edytowane przez jezioraki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.