Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Scott grał w kosza razem z Magiciem, KAJ i Worthym. Kobe to następny wielki Laker. I panuje tam niepisane prawo, że są rzeczy i osoby święte tam. Nikt sobie nie wyobraża jakiegokolwiek zamachu na świętość Magica czy KAJ. I tak samo on nie wyobraża sobie (jak i wielu innych ludzi związanych z LAL) jakiegokolwiek zamachu na Kobasa. Jest prawie równie święty jak starsze ikony LAL. Dla Scotta jest nietykalny jako gracz z rodziny Lakersów. I to jest problem, że jego zachowanie odzwierciedla niestety, to co wiele osób tam myśli - sezon zmarnowany, młodzi mają się choć trochę ograć, a Kobe robi objazdowy tour pożegnalny i mimo kaleczenia to Lakersi się z tym pogodzili. Inny trener mógłby znowu Kobasa w ogóle nie reformować (więc po co zmieniać trenera?) albo nawet posadzić go na ławce czy w końcówkach meczów zdejmować to oburzy się środowisko 'starych' Lakersów. Dlatego Scott jest dla klubu najlepszym wyjściem, bo ludzie na pożegnalne mecze Kobasa zapłacą fortunę. Hajs się zgadza. A wyników i tak nie poprawi nowy trener na tyle, by o cokolwiek powalczyć. A czy gra w jednym sezonie bez systemu i pomysłu zaburzy rozwój młodych? Oczywiście, że w jakimś stopniu tak. Ale sami Lakers zrobili z tego sezonu rok na przeczekanie. Więc Kobe odchodzi, młodzi rozwijają się, ale trochę mniej niż mogliby, kasa do LA spływa ciężarówkami, a Scott i Kobe robią z siebie durniów, ale mają to w dupie, bo potrwa to i tak tylko do kwietnia.

jakiego znowu zamachu na Kobasa ?? czy nie granie nim powyżej 30minut w mecz b2b to byłby zamach zwłaszcza kiedy mu ewidentnie nie idzie ? nikt mu nie każe nim w ogóle nie grać więc spokojnie kasa, o której piszesz i tak się będzie zgadzać. Niestety to jest tylko jedna z wielu rzeczy, z którymi jak widać Scott sobie nie radzi jako trener i nie przychodzi mi do głowy za bardzo taka, z którą sobie radzi

 

 A czy gra w jednym sezonie bez systemu i pomysłu zaburzy rozwój młodych? Oczywiście, że w jakimś stopniu tak. Ale sami Lakers zrobili z tego sezonu rok na przeczekanie. 

 

nie wiem co masz na myśli pisząc o przeczekaniu, nawet jeżeli Lakers jak piszesz zrobili z tego sezonu rok na przeczekanie (z czym się nie zgadzam, ale niech ci będzie) to na pewno nie tak miało to wyglądać, miał być na pewno krok w przód, można było się spierać co do tego jak dużu, ale zawsze. Wielokrotnie było wałkowane to jak oni będą wyglądać w tym sezonie będzie miało bardzo duże znaczenie w trakcie offseason, jeżeli utrwalą opinię o Lakers jako o bałaganie, od którego lepiej jest się trzeba trzymać z daleka to konsekwencje tego sezonu będą jeszcze długo i boleśnie odczuwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, dawno nie sprawdzałem tabeli.

 

Myślałem, że jest kilka drużyn, które mają podobny bilans do Lakers, a okazuje się, że jesteśmy przedostatni... Będzie ciekawy mecz z Philly jutro. Myślałem, że może w nim 76ers w końcu przerwą swoją serię, ale nie będzie im to za mocno na rękę. 

 

Już 2 mecze straty do Pelicans i Nets. Jak Davis będzie zdrowy i zaraz wróci Evans, to może nie być co gonić. Nets też zaczęli lepiej grać. 

 

Dalej mamy już 4 mecze straty do Kings, Nuggets, Bucks i Wizards... sporo. Myślałem, że Kozły mają podobną ilość zwycięstw do nas, a tutaj taka niespodzianka. Muszę częściej spoglądać w tabelę. 

 

Po co to piszę? Bo niedługo może się okazać, że nie ma co zbierać, a strata do trzeciej drużyny od końca się jeszcze zwiększy do takiej, że 2 zwycięstwa na 15 spotkań to będzie za mało, żeby dopędzić pozostałych. Gdyby jeszcze ktoś się u nas połamał, to leżymy i czekamy na loterię. Jeśli jutro przegramy, to nie spodziewam się już żadnego zwycięstwa podczas tego road tripu. 

 

Mały przegląd kalendarza do końca roku... 

 

@Phi, @Was, @Atl, @Det, @Tor, @Min, @SAS, @Hou - ciekawe, jaki byłby kurs na wygranie poniżej 1,5 meczu w tej serii. Z Sixers może być różnie, ale Wizards nawet przy obecnej grze powinni nas machnąć. O reszcie nie ma co pisać, Pistons drugi raz chyba nie walniemy. 

 

Po powrocie z tripu będą Bucks, po 3 dniach odpoczynku. Optymistycznie tutaj widzę W, jeśli Kidd nie ogarnie kuwety. Dalej kolejne 8 cięższych spotkań, aż do drugiego meczu z 76ers. Nawet z Nuggets na wyjeździe będzie trudno. A tak OKC x2, Rox, Clippers, Grizz, i wyjazd do Charlotte i Bostonu. 

 

1 stycznia u siebie Philadelphia. Czuję, że od dziś do tego meczu zrobią 3-14. Może wpadnie coś dodatkowo, niespodzianki się zdarzają często w tej lidze, niestety nas omijają w tym sezonie (a może taką było zwycięstwo z fatalnymi strzelecko tamtego dnia Pistons?). Głupio byłoby wchodzić w nowy rok z pięcioma zwycięstwami w 33 meczach na koncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatalna ta pierwsza kwarta w meczu z Pacers, przesądziła o porażce, D'Angelo na ławce w crunch, ale można to zrozumieć bo Nick Young zdobył 22pkt w drugiej połowie, Randle sporo błędów robił w 4 kwarcie, ale w ważnym momencie podał przytomnie do MWP nie pilnowanego na trójkę, Clarkson też w kwarcie trochę bez pomysłu, nie czułem się zbyt pewnie jak próbował penetrować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka statystyczna.

Kobe ze swoją skutecznością 30,5% jest graczem robiącym powyżej 10 punktów na mecz (a robi ich aż 15,5) na najgorszym procencie od końcówki lat 40'tych i sezonu 1949-50, gdy w NBA grali krawcy, dekarze i kaletnicy.

http://goo.gl/u9IzkY

Wyciąłem z wyszukiwania Gliberta Arensa i Vandera Blue, którzy rozegrali tylko po 2 mecze w sezonie z takimi zdobyczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byron i Kobe są jak dwie kule u nogi drużyny, ja już dziękuję, to chyba ostatni mecz na żywo jaki oglądam dopóki obydwaj tu są, szkoda nerwów lepiej na spokojnie oglądać znając wynik.

 

Jendras Ty umiesz bardziej na chłodno, analitycznie oceniać sytuację, znajdujesz jakieś wytłumaczenie na granie piątką Bass/Bryant/Young/Williams/Russell ? ja osobiście nijak nie jestem w stanie wytłumaczyć jak ktoś mający chociaż mgliste pojęcie o tej grze mógłby wystawić taki zestaw do grania, ba nawet na ostatnią akcję meczu bo nawet przy takiej okazji chciałbym mieć kogoś kto daje jakieś szanse na zebranie piłki w ataku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

typowy "polaczek" czyli kopnij bezdomnego

Ha, ha. Typowy polaczek macha szabelką stojąc w dziurawych butach. Ile ja się naczytałem przed sezonem jakie to PTB żałosne. Siedziałem cicho. Myślę sobie, czas pokaże. Już wczoraj planowałem się pośmiać ze wspaniałej serii Lakers w meczach z Portland ale się powstrzymałem. Dziś już nie dałem rady. MASAKRA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.