Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

a z innej beczki...

 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Los_Angeles_Lakers_head_coaches

 

parę nazwisk z historii Lakers mnie zaskoczyło...

 

Scott zaraz wyśrubuje rekord Mikana ( %)

 

niby znam się na starej NBA ale Hamblena nie kojarzę nawet... nazwisko sugerruje biały kolor twarzy ( bardziej chyba nawet czerwony)

 

ps. sprawdziłem na focie i rzeczywiście zgadłem... moczy morda ;-)


Tego Rona już dawno nie ma. Jest najwyżej szalony. Gwałtownego i nieobliczalnego Artesta już nie ma. Zmiana w nim jest widoczna gołym okiem, gość się całkowicie zmienił i to, co było kiedyś jego największymi minusami, teraz znikło lub fajnie przeszło w pozytywne ich wykorzystanie. 

 

Matek wierzysz w TO?

gratuluję.....


Nie przesadzaj w druga strone. Lal maja najwieksza ilosc coachow na payrollu wiec zwolnienie Scotta nie ma sensu.

 

 

Jestesmy i tak lepsi niz to co biega lacznie w strojach 76ers. Okafor i Noel to fajni zawodnicy ale nie wiem czy nimi przeskoczycie nas w tabeli. sie nie spodziewa.

 

Moze sciagniemy uznanych sredniakow, nic wiecej...

 

TAK

 

NIE

 

TAK


Oj drogi Panie, w Twojej wypowiedzi chodziło o dużo więcej, przede wszystkim o zbesztanie ogółu fanów, ale także roztaczanie ciemnej wizji na przyszłość, więc się teraz proszę nie wykręcać.

 

 

 

 

hmmm... ja sobie przypominam jedną wychowaną megagwiazdę i jedną ściągniętą przez ostatnie 20 lat.

 

 

Mnie się oczywiście te roszady trenerskie (jak i same wybory) nie podobają, ale nie wyolbrzymiałbym tego problemu.

 

 

Trenerskie nazwiska przychodzą jak mają gotowy roster. 

 

 

 

Weź pod uwagę, że większość wolnych agentów zostaje w swoich klubach. Aldridge był poważnie zainteresowany Lakersami, 

 

nie wykręcam tylko PODTRZYMUJĘ

 

nazwiska lgnęły jak szalone...

 

Shaq

Gasol w prime.....

Payton

Malone

Howard też w prime

Nash

 

dodatkowo dobranie do tego pomagierów typu Artest czy Ariza było wtedy proste... dziś nie chce z wami rozmawiać Batum... IMO czuć różnicę a o niej pisałem

 

mega nazwiska... fakt że w różnych momentach karier... czasem na emeryturze ale robiono coś niemożliwego samą magią miejsca - spytaj fanów Jazz czy to mozliwe aby Mailman poszedł

 

nie 

 

trenerskie nazwiska przychodzą i układaja pod siebie roster... nie jak piszesz

 

LMA nie był... prasa napisała bo musiała...że przyjechał, że zjadł 2 obiady, produkcja sezonu OGÓRKOWEGO

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj w druga strone. Lal maja najwieksza ilosc coachow na payrollu wiec zwolnienie Scotta nie ma sensu. Jestesmy i tak lepsi niz to co biega lacznie w strojach 76ers. Okafor i Noel to fajni zawodnicy ale nie wiem czy nimi przeskoczycie nas w tabeli. Na te chwile jestesmy przed wami. Wschod sie splaszczyl i zachod tez wiec jednej i drugiej ekipie za duzo szans na zwyciestwa nie daje. Nawet drugi bilans moze nam i tak nie pozwolic zachowac picku w top3. Co mnie i tak martwi to fakt, ze wy nawet nie bedziecie mieli miejsca na weteranow w skladzie, bo tylu u was graczy z draftu.

 

Co do LAL. Jest c***owo. Z trojki mlodych nadal podoba mi sie najbardziej Clarkson, ktory u nas zostanie po sezonie. Zadnych duzych nazwisk nikt sie nie spodziewa. Moze sciagniemy uznanych sredniakow, nic wiecej...

Ja mówię o swoich odczuciach - jak będzie? zobaczymy.

 

Dla mnie jak roster Philly się rozegra to duża szansa, ze będzie > Lakers. Szczególnie patrząc na fakt, że gramy na wschodzie... Mimo, ze nie ma tylu ewidentnie słabych teamow co rok temu, to jednak o te zwycięstwa powinno być łatwiej. 

 

Okafor w ostatnich 10 meczach jest duuużo lepszy, niż w pierwszych 5 i w D i w O i na deskach i w blokach i w skuteczności. Wrócił Cov, wroci Marshall , mielismy najtrudniejszy terminarz w lidze. Jeżeli nie będzie dywersji ze strony Hinkiego to powinno być naprawdę OK. 

 

 

Lakers są w dupę ze Scottem, który jest c***owy do tego teamu, z kolei Brett naprawdę daje radę. Także Sixers maja szanse na upgrade, Lakers niby też - ale niewielką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POWOLI....

(...)

nie zmieni tego ani:

- odejście KB 

- zmiana trenera na cudotwórcę

- plan 2016 17

- draft i szcęście w loterii 2016

- tankowanie czy nietankowanie.....

 

Lakers po prostu są słabi na całej linii(...)

w takim razie wypisuje sie z bandagonu z napisem lakers. jesli czeka nas nieskonczenie wiele lat ssania zapisuje sie gdzies indziej.

teraz kibicuje warriors i cavaliers (na wszelki wypadek, zeby zwiekszyc prawdopodobienstwo misia)

nitk inne w tej lidzie sie teraz nie liczy.

a z mlodych to twolves, magic, bucks...

 

juz nie kibicuje lakers. skoro tu nic nie pomoze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koelner nie brak

przezylem lata 90:)

ale jak ignazz pisze, ze co by sie nie stalo, jestesmy w dupie to chyba tak musi byc...

 

myslalem, ze jak kobe odejdzie, dobrze wybiora w przyszlym drafcie, sciagna jakies 2 gwiazdki bedzie dobrze ale skoro ignazz mowi, ze i to nic nie pomoze to ja odpadam. wole pewniejsze i  szybsze wygrywanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przezylem lata 90:)

ale jak ignazz pisze, ze co by sie nie stalo, jestesmy w dupie to chyba tak musi byc...

 

myslalem, ze jak kobe odejdzie, dobrze wybiora w przyszlym drafcie, sciagna jakies 2 gwiazdki bedzie dobrze ale skoro ignazz mowi, ze i to nic nie pomoze to ja odpadam. wole pewniejsze i  szybsze wygrywanie

W latach 90-tych Lakers tylko raz nie byli w playoffs. Nijak ma się to do obecnej chwili, czyli najgorszego okresu w historii LAL. I nie ma co się oszukiwać, nie jesteście na dzień dzisiejszy w komfortowej sytuacji. Macie trochę młodego talentu, ale żaden z nich nie pokazał póki co, że może być franchise playerem (co nie oznacza, że nie będzie, bo ja w Russella ciągle wierzę).

Raczej nie będziecie mieli picku w przyszłym roku i nawet ogromny cap space nie jest wielkim pocieszeniem, ponieważ najbliższe lato (i 2017 w sumie też) nie zapowiada się jakoś rewelacyjnie pod względem wolnych agentów, a kasę do wydania będzie miała ponad połowa drużyn. Oznacza to przepłacanie przeciętniaków, czyli bycie w jeszcze większej dupie. Także uzbrojenie się w cierpliwość, to jedyne rozsądne wyjście, bo wątpię, żeby Mitch był chętny przyjeżdżać z ciężarówką pełną dolarów pod dom Nicolasa Batuma albo Ala Jeffersona. Można oczywiście mówić, że "nie wiadomo co siedzi w głowie Duranta", ale można też zwyczajnie zejść na ziemię i zacząć myśleć bardziej realnymi kategoriami.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie o tym pisałem co stoi powyżej.

 

Zamiast tego zaserwowaliscie w moją stronę wyolbrzymienie.

 

Dyskusja zaczęła się od krytyki waszej projekcji i prostym stwierdzeniu że obecnie macie ciężko a będzie zapewne jeszcze gorzej.

 

Piszemy w kontekście tego sezonu i najbliższych lat.

 

Słowo dekady użyłem jedynie chwaląc lakers w czasach gdzie po prostu chciano grać dla nich.

 

Dziś jest inaczej a to co było zaletą lakers kiedyś może teraz być wręcz wada.

 

Brak spokoju w przebudowie poprzez docisk fanów imediow.

 

Więc skończcie te docinki bo ich jakość nie przystoi do jakości lakers.

 

Choć może przystoi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a z innej beczki...

 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Los_Angeles_Lakers_head_coaches

 

parę nazwisk z historii Lakers mnie zaskoczyło...

 

Scott zaraz wyśrubuje rekord Mikana ( %)

 

niby znam się na starej NBA ale Hamblena nie kojarzę nawet... nazwisko sugerruje biały kolor twarzy ( bardziej chyba nawet czerwony)

 

ps. sprawdziłem na focie i rzeczywiście zgadłem... moczy morda ;-)

 

Hamblen był asystentem Phila. Dostał posadę po odejściu Tomjanovicha i przygotowywał zespół pod powrót Phila.

 

Matek wierzysz w TO?

gratuluję.....

 

Ale w co ma wierzyć? MWP zawsze był dobrym teammate'm (przynajmniej z tego był znany w Lakers).

 

nie wykręcam tylko PODTRZYMUJĘ

 

Jestem pod wrażeniem twojego systemu racjonalizacji. Chcesz zmieniać swoje pierwotne intencje - zmieniaj. Ja już nie mam zamiaru ciągnąć tego tematu. 

 

nazwiska lgnęły jak szalone...

 

Shaq

Gasol w prime.....

Payton

Malone

Howard też w prime

Nash

 

A więc najpierw piszesz o megagwiazdach, które przychodziły do Lakers, a potem wymieniasz zawodników pozyskanych drogą trade'u albo tych u schyłku kariery. Gratuluję konsekwencji.

 

 
dziś nie chce z wami rozmawiać Batum... IMO czuć różnicę a o niej pisałem

 

Jaki Batum? O czym Ty mówisz?

 

mega nazwiska... fakt że w różnych momentach karier... czasem na emeryturze ale robiono coś niemożliwego samą magią miejsca - spytaj fanów Jazz czy to mozliwe aby Mailman poszed

 

Pisałeś o mega gwiazdach, nie o mega nazwiskach u schyłku kariery. To chyba oczywiste, że tacy graczy nie przyjdą do drużyny w przebudowie, bo po co?

 

trenerskie nazwiska przychodzą i układaja pod siebie roster... nie jak piszesz

 

Ok, to wymień mi te trenerskie nazwiska, które przychodziły do zespołów w stanie głębokiej przebudowy?

 

Układanie nazwisk to robota GM'a.

 

 

 

LMA nie był... prasa napisała bo musiała...że przyjechał, że zjadł 2 obiady, produkcja sezonu OGÓRKOWEGO

 

A więc masz lepsze źródła niż Woj. no takiego forumowicza jeszcze nie mieliśmy!

 

 

I dokładnie o tym pisałem co stoi powyżej.

 

 

______________________________________________

 

 

Karpik, czy starzejący się skład po odejściu Magica to było takie cudo w porównaniu z tym co mamy obecnie?

 

 

Lakers bez plagi kontuzji w ostatnich latach zrobiliby porównywalne wyniki.

Z D'Antonim wygrywali połowę meczów dopóki skład się nie posypał. 

Teraz sytuacja jest trochę podobna - według mnie zanim weźmiemy się za sprowadzanie Shaqa, najpierw musimy trafić swojego Ceballosa.

 

 

Realne kwoty liczą się dla drużyn powyżej cap space, dla tych poniżej liczy się średnia.

 

 

"For the team making this offer, this contract would count for $9.0 million (i.e., the average salary in the contract) of team salary in each of the four seasons if they sign the player. If the player's prior team matches the offer and keeps the player, then the actual salary in each season counts as team salary."

 

http://www.cbafaq.com/salarycap.htm#Q45

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ;]

 

Ale to od Ceballosa zaczęły lepsze czasy.

 

Taki borderline all-star, który poprowadzi drużynę do play-off.


Lakers są w dupę ze Scottem, który jest c***owy do tego teamu, z kolei Brett naprawdę daje radę. Także Sixers maja szanse na upgrade, Lakers niby też - ale niewielką.

 

Julius, a co takiego robi Brown?

Bo oglądałem dwie ostatnie przerżnięte końcówki i Sixers kompletnie nie wiedzieli co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpik, czy starzejący się skład po odejściu Magica to było takie cudo w porównaniu z tym co mamy obecnie?

 

 

Lakers bez plagi kontuzji w ostatnich latach zrobiliby porównywalne wyniki.

Z D'Antonim wygrywali połowę meczów dopóki skład się nie posypał. 

Teraz sytuacja jest trochę podobna - według mnie zanim weźmiemy się za sprowadzanie Shaqa, najpierw musimy trafić swojego Ceballosa.

Skład z początku lat 90-tych to nie było cudo, ale był na tyle dobry, że pozwalał na to, żeby nie szorować po dnie. Lakers byli wtedy przeciętni, dziś nie są.

Nie ma co gdybać, co by było, gdyby Lakers D'Antoniego byli zdrowi, bo kontuzje się zdarzają i są częścią smutnej rzeczywistości i bycia w dupie. Gdyby jakiś zespół zebrał skład Curry-George-Durant-Davis-Gobert, ale nagle wszyscy zaliczyli career ending injuries, to ten zespół też byłby w dupie, niezależnie od tego co by mogło być, gdyby wszyscy byli zdrowi.

 

Sytuacja jest teraz w miarę podobna do tej sprzed Ceballosa (ale najpierw trzeba trafić podobną okazję i pamiętaj co za niego oddaliście - teraz jak pick 2016 pójdzie do Sixers, to w 2018 następny leci na Florydę), z tą różnicą, że w najbliższym czasie przebudowa przez FA będzie bardzo trudna, bo mnóstwo zespołów będzie mieć kasę do wydania. Najlepszych raczej nie zachęcicie, ceny za przeciętniaków poszybują w górę tak, że jeśli się komuś wydaje, że to co było w to lato, było chore, to zmieni zdanie, bo chore kontrakty dopiero przed nami.

 

Także najlepiej dla Was by było, jakby jednak Russell pokazał, że może być w przyszłości podstawą topowej ofensywy, bez tego ciężko będzie ruszyć do przodu.

 

"For the team making this offer, this contract would count for $9.0 million (i.e., the average salary in the contract) of team salary in each of the four seasons if they sign the player. If the player's prior team matches the offer and keeps the player, then the actual salary in each season counts as team salary."[/size]

 

http://www.cbafaq.com/salarycap.htm#Q45

A pamiętam jak dziś, że przy akcjach z Linem i Fieldsem w 2012 gdzieś wyczytałem, to co pisałem wyżej. Jednak Larry Coon to najlepsze źródło.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ;]

 

Ale to od Ceballosa zaczęły lepsze czasy.

 

Taki borderline all-star, który poprowadzi drużynę do play-off.

 

Julius, a co takiego robi Brown?

Bo oglądałem dwie ostatnie przerżnięte końcówki i Sixers kompletnie nie wiedzieli co robić.

Brett to dobry coach - to nie jest jego pierwszy sezon w Sixers. Tego sezonu zbytnio nie biorę pod uwagę, bo mało widziałem - ale w poprzednich sezonach był właściwie największą gwiazdą Philly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skład z początku lat 90-tych to nie było cudo, ale był na tyle dobry, że pozwalał na to, żeby nie szorować po dnie. Lakers byli wtedy przeciętni, dziś nie są.

Nie ma co gdybać, co by było, gdyby Lakers D'Antoniego byli zdrowi, bo kontuzje się zdarzają i są częścią smutnej rzeczywistości i bycia w dupie. Gdyby jakiś zespół zebrał skład Curry-George-Durant-Davis-Gobert, ale nagle wszyscy zaliczyli career ending injuries, to ten zespół też byłby w dupie, niezależnie od tego co by mogło być, gdyby wszyscy byli zdrowi.

 

Sytuacja jest teraz w miarę podobna do tej sprzed Ceballosa (ale najpierw trzeba trafić podobną okazję i pamiętaj co za niego oddaliście - teraz jak pick 2016 pójdzie do Sixers, to w 2018 następny leci na Florydę), z tą różnicą, że w najbliższym czasie przebudowa przez FA będzie bardzo trudna, bo mnóstwo zespołów będzie mieć kasę do wydania. Najlepszych raczej nie zachęcicie, ceny za przeciętniaków poszybują w górę tak, że jeśli się komuś wydaje, że to co było w to lato, było chore, to zmieni zdanie, bo chore kontrakty dopiero przed nami.

 

Także najlepiej dla Was by było, jakby jednak Russell pokazał, że może być w przyszłości podstawą topowej ofensywy, bez tego ciężko będzie ruszyć do przodu.

 

Ok. Twierdzę tylko, że tamten skład jakoś znacząco lepszy nie był. Podobna zmiana warty.

Co do Russella, to nawet jeśli nie rozwinie się na podstawę ofensywy, a stworzy Randlem i Clarksonem mocne trio starterów to będie przynajmniej czym kusić.

 

Brett to dobry coach - to nie jest jego pierwszy sezon w Sixers. Tego sezonu zbytnio nie biorę pod uwagę, bo mało widziałem - ale w poprzednich sezonach był właściwie największą gwiazdą Philly.

 

No właśnie mnie to zastanawia, skąd ta reputacja dobrego coacha. 

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mnie to zastanawia, skąd ta reputacja dobrego coacha. 

Brett ma dobrą chemię z zawodnikami, daje radę nieźle w developmencie, mimo c***owych wyników potrafi utrzymać niezłe morale.

 

Generalnie z tego co ja kojarzę czuje grę - robi niezłe zmiany, swego czasu Sixers byli bardzo wysoko w punktach po timeoutach. Liczę, ze wytrzyma w Philly i przedłuży kontrakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers niczym się wygrzebią z dna, to minie dekada. Już trzeci sezon szorują po dnie i wygląda na to, że szybko nie wypłyną.

Z FA nie wyciągną nikogo z czołówki, bo nikt tam nie pójdzie. Odbudować mogą się tylko przez draft, a to nie jest takie proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.