Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Lou WIlilla i Nicka Younga w Philly - inna bajka.

 

Lou nie był i nie bedzie dobrym obrońcą, ale jako scorer z lawki potrafi byc GTG. Trafia ważne trójki, wymusza wolne, ma dużo lepszą selekcję rzutową niż Nick. Fajny pickup, niezła kasa, tylko zastanawiam się na c*** on w Lakers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers nie mają żadnego interesu, żeby pomagać w ten sposób Dallas.

 

No interesu na pewno nie mają, bo to rywal na zachodzie ale może nie będą mieć wyboru, bo na razie cicho o tym w jaki sposób Lakers chcą przyjąc na siebie kontrakt Hibberta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przejmujac hibberta i podpisujac lou juz jestesmy powyzej, nie? :smile:

 

 Przejmujac Hibberta juz nie mamy kasy na podpisanie Lou, bo jego zarobki przekraczaja to co nam zostaje po Hibbercie. Poza tym nasze MLE, MMLE i nawet zdaje sie BAE wliczane jest do poli jaka mamy ponizej salary. Podpisanie bolkow i dojscie do poziomu salary nie przywraca nam zadnego z tych wyjatkow.

No interesu na pewno nie mają, bo to rywal na zachodzie ale może nie będą mieć wyboru, bo na razie cicho o tym w jaki sposób Lakers chcą przyjąc na siebie kontrakt Hibberta.

 

 Raczej jak upchac kontrakty Williamsa i Bassa, bo na Hibberta miejsce jest. Poza tym najpierw dograli trade, a potem dogadywali umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie można oceniać ostatnie ruchy managmentu Lakers, ale na pewno są w końcu aktywni i gołym okiem widać różnicę w podejściu z zeszłego roku (plan A: Melo, LBJ, plan B: zapychanie salary Hillem i Linem). Game changerzy nas olali i w sumie nie ma się co dziwić. Słusznie ktoś tu wyżej wspomniał, że Kup z Jimem mogli zrobić lepszy research zanim napalą się na gwiazdy. Teraz zbieramy assety, które mogą przydać się przy trade'ach lub kuszeniu FA w przyszłym roku. Liczyłem trochę na młodsze towarzystwo, chociażby nazwisko które przewija się tutaj od kilku stron czyli KJ McDaniels, ale on jest RFA, więc oferta rzędu 5-7 milionów nie zrobi najmniejszego wrażenia na Rox. Jeśli skończymy z Hibbertem, Bassem i Williamsem to tak źle nie będzie jak to jeszcze przed chwilą wyglądało. A jak te klocki będą do siebie pasować to myślę, że jeszcze jest zdecydowanie zbyt wcześnie, żeby oceniać.

 

 

 

poza dostepnymi pieniedzmy z czesci brakujacej od pelnego salary mamy chyba jakies mle mmle czy bae? tak?

 

ale przejmujac hibberta i podpisujac lou juz jestesmy powyzej, nie? :smile:

ogarnij podstawy salary cap zamiast zadawać takie pytania :hopelessness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściganie restricted free agents ma jeden podstawowy minus – rozciąga się w czasie i blokuje inne moźliwości. Lakers mogliby oficjalnie złożyć offer sheet 8 lipca, następnie kolejne 3 dni Rockets mogliby czekać z decyzją, a na końcu i tak wyrównać. Istnieje ryzyko, że 11 lipca pozostałoby nam podpisanie Wesleya Johnsona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Teraz zbieramy assety, które mogą przydać się przy trade'ach lub kuszeniu FA w przyszłym roku. Liczyłem trochę na młodsze towarzystwo, chociażby nazwisko które przewija się tutaj od kilku stron czyli KJ McDaniels, ale on jest RFA, więc oferta rzędu 5-7 milionów nie zrobi najmniejszego wrażenia na Rox.

 

 

 No nie do konca tak hop siup byloby Rockets. Oni z tego co czytalem, tez maja pewne ograniczenia co do mozliwej kasy do zaproponowania i pewnego pulapu nie przeskocza. Zdaje sie, ze 7mln juz by sprawe zalatwialo. Klopot w tym, ze Lakers juz ich nie maja. Sam Hibbert sprawial, ze zostawalo nam cos kolo 5mln zaledwie, a doszli Williams z Bassem. I nawet chocby bardzo chcieli, to nie widze sposobu na wygenerowanie wolnej gotowki na McDanielsa (nawet oddajac Younga i Kellego za free).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Calagan - zespoły z cap roomem mają room exception - 2,8 mln

 

No interesu na pewno nie mają, bo to rywal na zachodzie ale może nie będą mieć wyboru, bo na razie cicho o tym w jaki sposób Lakers chcą przyjąc na siebie kontrakt Hibberta.

 

Ale co w tej kwestii zmienia Lin?

 

Jeśli cap faktycznie podskoczy do 69, to Lakers mają dość by pozyskać Hibberta i Lou. W związku z z tym, albo zwolnią dodatkowe salary pod Bassa, albo Bass weźmie room exception.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogarnij podstawy salary cap zamiast zadawać takie pytania :hopelessness:

 

to moze rozjasnij koledze umysl?

gdybym za kazdym razem odp w ten sposob w dziale z koszulkami, niepredko doedukowalbym forumowiczow.

a co do cyferek i wyjatkow, to byla zawsze dla mnie czarna magia. wydawalo mi sie, ze podstawy mam opanowane.

 

under salary - podpisujesz jak leci za ile chcesz do maxa,

ponad - korzystasz z wyjatkow, ktore przysluguja co jakis czas mle, mmle, bae i minimum

jesli tak nie jest to prosze o poprawienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę podobne podejście jak do draftu. Lakers podpisali najlepszego FA jaki pozostał do wzięcia na dany moment, a który w miarę im pasował. No można było jeszcze ładować się po Josha Smitha, ale na jego pozycji tłok i tak już jest za duży, a koleś  ma w dodatku nie po kolei w głowie i w ekipie zdominowanej przez młodzież raczej by więcej szkody było z niego niź pożytku. A na Williamsa zawsze znajdą się chętni i będzie można go gdzieś opchnąć jak będzie się marnować w Lakers, czy stanowić przeszkodę w rozwoju Clarksona/Russella.

Na boisku też nie przekreślałbym jego przydatności. Kobe i jego zdrowie to znak zapytania. A Clarkson i D'Angelo też nie powinni za darmo dostawać minut, tylko na nie pracować. Zwłaszcza w pierwszym sezonie na pewno będą mecze gdy Russell nie będzie fizycznie wyrabiał za tempem akcji, czy robił stratę za stratą. No raczej nie powinien grać tylko dlatego, że jest 2nd pickiem, tylko ława, kubeł wody na łepetynę, do video roomu, a później na salę zapierdzielać.

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scorerów do samodzielnego kreowania/ albo zwłaszcza po pnr już mamy 3 - Kobe, Clarkson, Russell + Young, Jabari grający również z piłką.

 

Z czego w gruncie rzeczy żaden nie jest slasherem (za wyjątkiem może Clarksona), Trzech z nich prawdopodobnie będzie startować, Jabari zamyka rotację, jego w ogóle bym nie wliczał.

 

Lou to scoring punch z ławki.

 

W Suns miałeś trzech obwodowych, którzy potrzebowali piłki. Clarkson i Russell potrafią grać off the ball.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że potrafią (Dragic np też potrafi), tylko z piłką Clarkson świetnie gra pnr, a Russell z swoim passing skills też nie powinien uciekać do gry głównie offball.

 

Przyjście Lou to nie jest dla mnie żadna maksymalizacja zalet Lakers, tylko pogłębianie ich wad (dziura w obronie!) 

 

Dragic potrafi, ale nie lubi i nie chce.

 

Przyjście Williamsa, który będzie raczej zmiennikiem, nie oznacza przecież, że Russell nagle nie powącha piłki.

 

Wspominasz Phoenix, a ja widzę raczej próby wzorowania się na modelu Warriors, gdzie na parkiecie masz multum kreatorów, ale większość potrafi grać bez piłki (i nie marudzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moze rozjasnij koledze umysl?

gdybym za kazdym razem odp w ten sposob w dziale z koszulkami, niepredko doedukowalbym forumowiczow.

a co do cyferek i wyjatkow, to byla zawsze dla mnie czarna magia. wydawalo mi sie, ze podstawy mam opanowane.

wszystko jest spisane ładnie i ze szczegółami tutaj:

http://www.cbafaq.com/salarycap.htm

dlatego moim zdaniem nie trzeba tu nic tłumaczyć ani nikogo doedukowywać.

 

January,

przesadzasz. Jendras to dobrze podsumował. Potrzebujemy kreatorów, bo mamy ich obecnie tylko dwóch (KB już nie liczę) i wydaje mi się, że Lou pod tym względem dobrze nam pasuje jako lider 2nd unitu. Defensywę natomiast powinny zapewnić pozycje SF i C, od których w obronie zależy zdecydowanie więcej (od Randla cudów nie oczekuję, chociaż rezerwowy defensywny PF jak najbardziej też). Także preferuję porządnego rim protectora nad Pata Beverly'ego. Fajnie byłoby wrzucić jeszcze jakiegoś specjalistę od defensywy na SF i powinno to wyglądać całkiem znośnie. Chociaż to już pewnie nie w ten offseason.

No i tak jak pisałem - nie ma co jeszcze oceniać tych ruchów w całości, bo to raczej nie koniec, a Kup ma po prostu kilka dodatkowych kart w rozdaniu. Biorąc pod uwagę bigger picture, work in progress, emeryturę KB to ruch wydaje mi się dobry.

 

 No nie do konca tak hop siup byloby Rockets. Oni z tego co czytalem, tez maja pewne ograniczenia co do mozliwej kasy do zaproponowania i pewnego pulapu nie przeskocza. Zdaje sie, ze 7mln juz by sprawe zalatwialo. Klopot w tym, ze Lakers juz ich nie maja. Sam Hibbert sprawial, ze zostawalo nam cos kolo 5mln zaledwie, a doszli Williams z Bassem. I nawet chocby bardzo chcieli, to nie widze sposobu na wygenerowanie wolnej gotowki na McDanielsa (nawet oddajac Younga i Kellego za free).

Biorąc pod uwagę regułę Arenasa to chyba właśnie mogą zmatchować wszystko z tego względu, że nie możesz mu zaproponować kontraktu zaczynającego się od 7 milionów. Maksymalnie możesz mu dać wysokość dużego MLE na start, a dopiero w trzecim roku dać maxa. To jest sytuacja jak w przypadku Lina i Asika tylko tym razem Rox są po drugiej stronie stołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrząc na ostatnie ruchy w Lakersach i bardzo podobne możliwości w innych klubach to jedyna szansa żeby namówić w przyszłym roku np Duranta to rozwój Russela, Clarksona czy Randla i niestety ..odejście Bryanta..

 

Sacre i Kelly pewnie polecą do Pacers, a Young.. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrząc na ostatnie ruchy w Lakersach i bardzo podobne możliwości w innych klubach to jedyna szansa żeby namówić w przyszłym roku np Duranta to rozwój Russela, Clarksona czy Randla i niestety ..odejście Bryanta..

 

Sacre i Kelly pewnie polecą do Pacers, a Young.. ?

 

Co wy macie z tym Durantem? Po co miałby przyjść do LAL? Przecież tu miałby gorszy support niż w OKC. Nie wspomnę już o tym, że poza Cavs w przyszłym sezonie chyba wszystkie ekipy będą w stanie dać mu maxa.

 

Wiem, że to pobożne życzenia, ale bardziej trzymałbym kciuki za to że Durant odejdzie w 2016 z OKC, by zasadzić się na Ibakę i Westa w 2017.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rim protectora (Hibbert) już mamy, ale nie przykryje jednocześnie wszystkiego! Przecież obecnie w Lakers ciężko wskazać innego dobrego obrońcę. I zamiast takiego szukać, to dokładamy kolejną defensywną dziurę. 

Black zapowiada się już na całkiem dobrego obrońcę więc na środku przez cały mecz powinniśmy mieć niezłą obronę pomalowanego

 

z FA poza McDanielsem specjalnie obrońców już nie było widać, a ściągnięcie jego wydaje się mało prawdopodobne, a po drugie podejrzewam, że Kupchack uznał, że już dość młodzieży mamy i wziął dwóch weteranów, którzy jednak nie mają powyżej 30 lat i jak dla mnie dobrze zrobił. Na pozycjach 1 i 2 masz 96 minut do rozdzielenia, z czego Kobe jak już będzie grał to pewnie max 16 min, a resztę jako SF, nie widzę tu naprawdę specjalnego problemu.

 

 

Co wy macie z tym Durantem? Po co miałby przyjść do LAL? Przecież tu miałby gorszy support niż w OKC. Nie wspomnę już o tym, że poza Cavs w przyszłym sezonie chyba wszystkie ekipy będą w stanie dać mu maxa.

 

Wiem, że to pobożne życzenia, ale bardziej trzymałbym kciuki za to że Durant odejdzie w 2016 z OKC, by zasadzić się na Ibakę i Westa w 2017.

 

 

przede wszystkim trafiłby do klubu, który nie zastanawiałby się stać ich na zatrzymanie takiego Jamesa Hardena czy nie.
 
Lakers będą w stanie dać maxa nie tylko jemu, a jeśli Russell/Randle i Clarkson zaliczą udane sezony to wizja gry z tymi młodymi zdolnymi i jakimś innym topowym FA w klubie, który nie będzie miał problemów żeby im wszystkim zapłacić może go jednak skusić wizja przejęcia zespołu po KB.
Edytowane przez Van
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjeżdża człowiek na kilka dni nad jezioro bez dostępu do świata, wraca, a Mitch roz**dala system. Ktoś porównał ten offseason Lakers do gierki w poksa, w której LA grając ze Spurs i Dallas wyskakują po rozdaniu all-in z 88 vs JJ i KK. Gierka przegrana, ale Mitch robi re-buy z resztki kasy i zgarnia 3 kolejne poty ;)

 

Mówcie co chcecie, ale przy kompletnym failu planu A, błyskawicznym rozkupieniu najlepszych FA poza tymi, na których polowali Lakers, skompletowanie takich fitów do obecnego skłądu do majstersztyk. W piątek jeszcze wizja Hilla jako startera i Younga z ławki sprawiała, że żygać się chciało na myśl o nowym sezonie. Dzisiaj można uznać, że z tego offseason zostało wyciśnięte maximum (co prawda wierzyłem z LMA w Lakers, ale tak już z nieco większej perspektywy patrzac: wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na Spurs... ). D'Angelo - Clarkson - KB - Randle - Hibbert + Lou, Bass, ktoś za Younga i tacy Brown, Black z ławki brzmi jak dla mnie naprawdę dobrze.

 

Generalnie bez zbędnej dyskusji nt temat myślę, że mógłbym poszukać chętnych do zakładu "Lakers skończą wyżej niż Wolves" (znając to forum wiem, że trochę chętnych się znajdzie ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.