Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Tankować? Nie tankować - to bardzo negatywnie nacechowany zwrot.

 

Ogrywać jak najwięcej młodych, dać szansę unproven playerom i zdobyć w ten sposób assety - to najwartościowesze co Lakers mogą zrobić dla swojej przyszłosci - do tego przełoży się to na kiepski bilans = duża szansa na zachowanie picku.

 

Win-win dla Lakers.

 

Oczywiście lepiej się poczarować, ściągnać do składu kilku średniaków i udawać, że będziemy walczyć, ale i tak po max miesiącu / kolejnym urazie Kobe skończy się na 'ogrywaniu młodych' tj tankowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrze na nasz roster i... hmmm

duzo znakow zapytania, choc sporo pozytywnego o tych znakach sie naczytalem

 

tarick black- podkoszowy, o ktory mowilo sie, ze jak dostanie minuty, wyrosnie z niego bardziej wartosciowy grajek od eda davisa i cale jzgraji naszych podkoszowcow

 

robert upshaw- gosc jest na zakrecie i jesli nie teraz to pozegna sie z liga nba. ma papiery i jezeli sie w pore ogarnie, bedzie fajnym wysokim

 

randle - wiadomo

larry nance jr - mam dobre przeczucie, ze ten chlopak na dluzej zagrzeje miejsce w nba

 

anthony brown, czyli 3&D w wersji bardzo lite

 

clarkson - przy dobrych wiatrach SG lite

 

russell - gosc z papierami na roty i franchise playera

 

 

dawno nie mielismy takiej mlodziezy. owszem to wciaz nawet z kobe'm jedna z najgorszych druzyn w nba ale dajmy im troche czasu. z przyjemnoscia potankuje i popatrze na ich rozwoj.

 

ostatnia kwestia, dobrze widzialem, ze przyszloroczny draft mamy top3 protected?

to nie jest nie do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mamy ten pick chroniony w top 3. 

 

tarick black- podkoszowy, o ktory mowilo sie, ze jak dostanie minuty, wyrosnie z niego bardziej wartosciowy grajek od eda davisa i cale jzgraji naszych podkoszowcow

Ja jakoś nic takiego w Blacku nie widzę, A już na bank nie zauważyłem nic, co pozwoliłoby go kiedykolwiek stawiać ponad Davisa. 

 

Szkoda Eda, ciekawe czy miał od nas jakąś propozycję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mamy ten pick chroniony w top 3. 

 

Ja jakoś nic takiego w Blacku nie widzę, A już na bank nie zauważyłem nic, co pozwoliłoby go kiedykolwiek stawiać ponad Davisa. 

 

Szkoda Eda, ciekawe czy miał od nas jakąś propozycję. 

 

Widzialem wiekszosc meczow LAL i Black moim zdaniem wypadal lepiej od Davisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to czyni go lepszym? C'mon, Vonleh rozegrał 25 spotkań, grając średnio 10 minut i zdobywając 3pkt 3reb na mecz. Mogę iść o zakład, że Randle będzie notował proporcjonalnie lepsze statsy niż Vonleh.

 

Wolę mieć niepewną młodzież, z której jest duże prawdopodobieństwo że wyrosną ciekawi zawodnicy (Russell, Randle, Clarkson) niż mieć "pewniaków" do bycia zapchajdziurami jak Vonleh, Kaman czy ten Plumlee.

 

 

 A czym sie rozni potencjal Vonleha od potencjalu Randle`a? Jak dla mnie na dzis to ta sama polka. Przyszlosc pokaze co bedzie. Mowisz, ze tylko 25 spotkan po 10min? Czyli 24 wiecej niz Randle i caly rok trenowania. To sporo. Popytaj Noela, czy Griffina.

 Zapchajdziura Vonleh? Plumlee? A Randle to gwiazda pierwszego formatu, czy jak? Mamy kolesi na podobnym poziomie. Moga sie roznic potencjalem - a i to w subiektywnej ocenie. Tyle, ze Vonleh i Plumlee juz w tej lidze troche pograli i potrenowali, a nasza gwiazdka podkoszowa malo co miala okazji poobijac sie o rywali w NBA. Clarkson cos tam pokazal, Russell to wielka nadzieja, ale i zagadka.Lilard mimo wszystko jest doswiadczony i dodanie do LAL i PTB podobnych bolkow moze skutkowac na plus w Blazers, bo ichni PG jest juz ograny. Clark, czy Russell (zalezy ktory bedzie prowadzil gre) jednak wciaz sa na dorobku.

 

Co do Clippers 94-04, pokazałem tylko przykład, że nawet mając co roku wysoki pick można być cały czas na dnie, bo wysoki numer nie gwarantuje dobrego wyboru. I dla Lakers pójście drogą przebudowy głównie przez draft, może być także drogą donikąd. My już mamy jakiś talent, pora przejść do kolejnego etapu.

 

 

 OK, to kogo pozyskasz, kto realnie wzmocni Lakers? Kto poprawi znaczaco ich bilans i odbior w lidze? Rzuc tymi konkretnymi nazwiskami, bo ja ich nie widze. To co bylo wymiotlo nim ekipa LAL przeleciala z jednego spotkania na drugie.

 

To jest szorowanie po dnie. I mam tego dosyć. A ty chcesz dalej tankować, więc sam się zaorałeś.

 

Widzisz, klopot w tym, ze ty sie zakreciles. Bo to ty wczoraj uwazales, ze podstawa jest mlodziez, bo przeciez nikt nie wygral mistrza bez posiadania gwiazdy z draftu (swojego, tudziez samemu wychowanego). No i mamy mlodziez. Ale jakos gwiazdy nie uznaly tego za wazne bo nas olaly. Powiem wiecej - rolesi tez nas olali. Wszyscy ciekawsi poszli gdziekolwiek, tylko nie do LAL.

 

Jak dla mnie to przez ostatnie 2 lata przewinęło się przez Lakers kilku niezłych rolesów. W latach 2011-2013 tacy Ed Davis i Nick Young to byłoby zbawienie dla przedłużenia żywotności tamtych Lakers. Drużyne zaczynać się budować od gwiazdy a nie rolesów. Całe szczęście, że za sterami siedzą te głąby Buss i Kupcha.

 

 Zdecyduj sie na cos. Mlodziez, gwiazdy, czy co jeszcze. Jak od gwiazd, to wlasnie na tym polegli Lakers rok temu i teraz. Mlodziez? Mamy ja na dzis - 5-6 kolesi z doswiadczeniem maks 2 lata - i co? Kupa.

 Ciekawi rolesi w ostatnich 2 latach? Znaczy kto oprocz Davisa? Meeks?

 

Przypomnę, że odnosiłem się do tankowania, które wg ciebie będą Lakers uskuteczniać i jak stwierdziłeś – nie warto się już w związku z tym wzmacniać. Julius również pisał, że pozostaje Lakers tankować, a ochrona top3 pick to najważniejsza kwestia.

 

 

 A ja mowie, ze nalezy powaznie zastanowic sie nad ogrywaniem mlodziezy kosztem wynikow. Bo sprowadzenie paru drewnianych bolkow wiele moze nie poprawic, a i magnesem bedzie zadnym. Bardziej nastawilbym sie na okazje zimowe niz na sile dopychanie potencjalnie wzmacniajacym szrotem pokroju Amare, czy Rondo. Mobilnosc placowa bedzie bardzo wskazana w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Powiem wiecej - rolesi tez nas olali. Wszyscy ciekawsi poszli gdziekolwiek, tylko nie do LAL.

 

 

a skąd wniosek, żę rolsi nas olali ? to raczej wygląda na to, że Lakers olali rolsów skupiając się na polowaniach na grube ryby co było błędem. 

 

 A ja mowie, ze nalezy powaznie zastanowic sie nad ogrywaniem mlodziezy kosztem wynikow. Bo sprowadzenie paru drewnianych bolkow wiele moze nie poprawic, a i magnesem bedzie zadnym.
 
czego by Lakers nie zrobili w to lato, kogo by im się nie udało sprowadzić to jedno było i jest pewne - młodzież będzie ogrywana w dużym wymiarze. Sprowadzenie odpowiednich rolsów mogłoby właśnie wiele zmienić bo drużyna miałaby już jakiś kształ dla takiej gwiazdy, mogłoby jej właśnie brakować tego jednego elementu (nawet jeśli byłby to największy element). Tacy Suns zaraz wskoczyli do wyścigu o Aldridge'a jak podpisali Chandlera, gdyby Lakers mieli na tyle kasy żeby zmieścić takiego Chandlera czy Lopeza i dać maxa Aldridgowi też mieliby zdecydowanie większe szanse. Te wszystkie gwiazdki lubią grać ze sobą, ale podobnie cenią tych wyrobników, którzy będą za nich odwalali brudną robotę.
 
W to lato wiadomo, że lakers nie mają możliwości podpisania kogoś takiego i jeszcze zmieszczenia maxa, ale mieli możliwość podpisania dwóch takich rolsów z górnej półki tak by za rok być bardziej atrakcyjni dla kolejnych FA, wygrywając jednocześnie w tym roku te parę meczów więcej i ogrywając ciągle na maxa młodych to była droga, którą chciałem żeby wybrali, ale oczywiście wybrali polowanie na grube ryby i najprawdopodobniej znowu się na tym przejadą.
Edytowane przez Van
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  A ja mowie, ze nalezy powaznie zastanowic sie nad ogrywaniem mlodziezy kosztem wynikow. Bo sprowadzenie paru drewnianych bolkow wiele moze nie poprawic, a i magnesem bedzie zadnym. Bardziej nastawilbym sie na okazje zimowe niz na sile dopychanie potencjalnie wzmacniajacym szrotem pokroju Amare, czy Rondo. Mobilnosc placowa bedzie bardzo wskazana w tym przypadku.

O jakie piękne zdanie. Pozytywnie nacechowane w przeciwieństwie do tankowania :)

 

Co by nie mówić o Blazers to mają borderline allstara na zachodzie - Lillarda, którego można nazywać allstarem, bo na wschodzie grałby tam już od 2 lat.

 

Lillard to koleś, który prezentuje poziom, na jaki D'Angelo wejdzie pewnie za 2-3 lata przy dobrych wiatrach. Doświadczony, ze swaggerem, mający za sobą PO. Vonleh był jednym z ciekawszych zawodników poprzedniego draftu - surowy, chuderlawy, ale mówiło się, że upside może miec nawet na top5. Zagrał sezon w lidze, teraz będzie miał okazję latem przypakować i powinien być gotowy na dobre 25mpg.

 

Leonard jest fajnym rolesem z ciekawym skillsetem, Henderson to solidny SG, mają Davisa, Plumlee na deskach - a więc solidny, młody frontcourt z ciekawymi perspektywami i dobrze fitujący pod LMA, gdyby zechciał wrócić. jest jeszcze młody McCollum na backup G.

 

Team może nie jest mocny, ale na już sporo lepszy niż Lakers, z dużą elastycznością.

 

Lakers mają potencjał Randle'a, Russella, Clarksona, ale zanim będą oni zawodnikami, którzy mogą być wsparciem LMA minie 2-3 lata. Oczywiście, gdyby doszedł Aldridge wyglądałoby to nieźle, bo za rok byłby już sensowy FA magnet, ale w oczach Aldridge Randle jest do trejdowania, a dopóki Randle nie zagra 30-40 spotkan na fajnym poziomie to jest w wymianach gówno warty. 

 

Więc dla mnie LMA w Lakers to nastawienie się, że jesli kiedys zagra w PO to już pastprime jako sidekick, ale fajnie bo mam tam chatę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skąd wniosek, żę rolsi nas olali ? to raczej wygląda na to, że Lakers olali rolsów skupiając się na polowaniach na grube ryby co było błędem.

 

 

 A widzisz jakiegosa rolsa podpisujacego z Lakers? Lopez? Jordan? Anyone? Zostal ktos jeszcze wart zainteresowania na pozycjach wakujacych w Lakers? Na palcach mozna policzyc, ale cos cicho o rozmowach z nimi.

 

czego by Lakers nie zrobili w to lato, kogo by im się nie udało sprowadzić to jedno było i jest pewne - młodzież będzie ogrywana w dużym wymiarze. Sprowadzenie odpowiednich rolsów mogłoby właśnie wiele zmienić bo drużyna miałaby już jakiś kształ dla takiej gwiazdy, mogłoby jej właśnie brakować tego jednego elementu (nawet jeśli byłby to największy element). Tacy Suns zaraz wskoczyli do wyścigu o Aldridge'a jak podpisali Chandlera, gdyby Lakers mieli na tyle kasy żeby zmieścić takiego Chandlera czy Lopeza i dać maxa Aldridgowi też mieliby zdecydowanie większe szanse. Te wszystkie gwiazdki lubią grać ze sobą, ale podobnie cenią tych wyrobników, którzy będą za nich odwalali brudną robotę.

 

 

 

  Mam nieodparte wrazenie, ze daliby rade zmiescic 2 gdyby byly realne szanse na sprowadzenie ich (zaden problem opchnac Randla z Youngiem). Ale ich nie bylo. Bo nawet przyjscie duetu LMA-Lopez nie daloby temu pierwszemu tego, co oczekiwal - walki o najwyzsze trofea. Ja nie jestem przeciwny rolesom - ale tylko na wakujace pozycje, wzgledenie na lawke, a nie do S5. A mamy cisze. A tych, ktorzy byliby realna korzyscia coraz mniej.

 

O jakie piękne zdanie. Pozytywnie nacechowane w przeciwieństwie do tankowania

 

 

  Bo Lakers powinni isc w ogrywanie, a nie tankowanie. Niestety 76ers poszli w tank. Lakers o FA staraja sie. Przegrywaja, ale nie mozna powiedziec, ze nie probowali. Moze bez glowy, ale zawsze. Phila niestety ordynarnie tankuje traktujac mozliwosc pozyskania doswiadczonych graczy jako karte przetargowa do pozyskania pickow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dziwna ta cisza z obozu Lakers

Dziwna? Strzelam, że LaMarcus nie powiedział nam stanowczo "nie" i czekamy na jego decyzję. Innego planu prawdopodobnie nie ma :P

 

Jak nie podpisze z nami, to mam tylko nadzieję że nie będzie żadnych "panic move", trejd po Cousinsa chyba upadł i to nawet dobrze, bo nic nam by nie dał. Na Cousinsa będzie ewentualnie czas jak będzie więcej assetów, a i pewnie za jakiś (bliżej nieokreślony) czas sam Boogie pieprznie drzwiami i zażąda wymiany.

Tak jak pisałem już kilka stron wcześniej, mamy o tyle nieciekawą sytuację, że nie mamy wyjścia awaryjnego w postaci zatankowania sezonu - bo wg mnie nastawianie się na tank sprawi ze mozemy skonczyc z niczym, w koncu czysto teoretycznie nawet najgorszy bilans nie daje pewnosci ze zachowamy pick.

 

Podoba mi się pomysł January, jak byśmy skończyli z K.J Danielsem i Koufosem to ekstra. Nie powinni kosztować jakoś wiele kasy, a mogą być ciekawymi rolesami gdy już drużyna będzie mocniejsza. Można też pomyslec nad przyjeciem kontraktu np Lee jesli dorzuca pick, albo Looneya. I tyle, grac caly sezon maximum minut Clarksonem, D'Angelo, Brownem, Randle, Nance.

Modlić się o zdrowie i dobry rozwój dla nich, pewnie i tak z takim rosterem bilans jeden z najgorszych wykreca Lakers wiec przy szczesciu moze ten pick udaloby sie zachowac, a jak nie to tez bez tragedii. Za rok jesli rookies sie fajnie pokażą + rolsi na fajnych kontraktach i fura siana do wydania no to bedzie z czym startowac w offseason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na radarze są LMA, Jordan i Monroe w tej chwili. Raczej w takiej kolejności. Osobiście przy ewentualnym niewypale z LMA chcę Monroe i jeśli uda się go podpisać, to będę szczęśliwy. Davis na uzupełnienie i pod koszem będzie sporo lepiej, niż w zeszłym sezonie.

Sorry Panowie, ale dopiero teraz znalazłem czas na temat o Lakers i strasznie mnie ten post rozbawił, jest on esencją tego co się zazwyczaj tu wypisuje. Jasne, że każdy prawdziwy kibic chce dla swojej drużyny jak najlepiej, ale chyba już czas spojrzeć prawdzie w oczy i w końcu przyznać, że Mitch od momentu podpisania Howarda z Nashem - pernamentnie daje dupy. Wiadomo, że miał przy tym sporo pecha, kontuzje Kobasa, Randle'a itp. ale gdzie się podziała ta wizytówka Lakers czyli wielkie, regularne transfery? Kupchak nie dał rady przekonać ani jednej gwiazdy z FA do grania w LA, to jest aż niepojęte. Teraz z całym szacunkiem będziecie pisać, że lepiej przytankować jeszcze jeden rok niż przepłacać "byle kogo"? Bucks, Suns a nawet Knicks podpierdalają Wam najlepsze fity sprzed nosa. I nie wytykajcie mi zaraz jakiegoś hejteryzmu bo wcale nie sprawia mi przyjemności oglądanie trzeci sezon z rzędu jak Jeziorany albo epicko collapsują albo szorują dno ligi, wolałbym Was w PO bo tam Wasze miejsce i nie ma to znaczenia, że na codzień mam Was gdzieś ;)

 

Zgadzam się z opinią bodajże zNYKa, że Mitch musi w ciągu sezonu, góra dwóch zrobić team na PO bo inaczej powinien najzwyczajnie w świecie polecieć na zbity ryj. Całe szczęście, że macie tego Russella, trzymajcie go bo to jedyne światełko w tunelu na tą chwilę, znów szykuje się sezon przejściowy, a nie takie były raczej aspiracje. Skoro nie podpisanie Rondla jest najlepszą nowiną dla Lakers to nie jest dobrze.

 

 

Kłaniam się i proszę o względną wyrozumiałość.

 

Edit:

 

Dopiero teraz zobaczyłem tą analogie do pokera january.

 

Mitch jako wytrawny gracz musi mieć pewność, że z tymi 88 ma przynajmniej tego coin flipa, inaczej easy fold bo nie ma już siana na kolejnego rebuya przecież ;]

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A widzisz jakiegosa rolsa podpisujacego z Lakers? Lopez? Jordan? Anyone? Zostal ktos jeszcze wart zainteresowania na pozycjach wakujacych w Lakers? Na palcach mozna policzyc, ale cos cicho o rozmowach z nimi.

napisałeś, że rolsi ich olali co prawdą nie jest bo nie może cie olać ktoś z kim nawet nie rozmawiałeś, nie przedstawiłeś oferty tak jak teraz napisales ciągle jest cicho na temat rozmow z nimi bo lakers pewnie ciągle się łudzą, że Aldridge podpisze

 

  Mam nieodparte wrazenie, ze daliby rade zmiescic 2 gdyby byly realne szanse na sprowadzenie ich (zaden problem opchnac Randla z Youngiem). Ale ich nie bylo. Bo nawet przyjscie duetu LMA-Lopez nie daloby temu pierwszemu tego, co oczekiwal - walki o najwyzsze trofea. Ja nie jestem przeciwny rolesom - ale tylko na wakujace pozycje, wzgledenie na lawke, a nie do S5. A mamy cisze. A tych, ktorzy byliby realna korzyscia coraz mniej.

 

nie sądzę, że Lakers na poważnie rozważali kiedykolwiek oddanie Randle'a i akurat im się nie dziwię moim zdaniem gość mocno zaskoczy co niektórych, ale to można na razie zostawić.

 

Co do Aldridge'a i tych innych wolnych agentów to nie do końca wiadomo czego oni chcą czy to jest właśnie walka o najwyższe trofea, Suns wskoczyli na top jego listy jak tylko podpisali Tysona, w Spurs powalczy o te najwyższe trofea ten sezon, a dalej też różnie może być. Jordan podpisuje z Mavs co dla mnie jest szczerze najdziwniejszym co może zrobić bo sportowo i finansowo najlepszą opcją było dla niego zostanie w Clippers, jak nie oni to wybrałbym czy Lakers czy nawet Knicks, ale nie Mavs, ale cóż jego sprawa

Edytowane przez Van
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałeś, że rolsi ich olali co prawdą nie jest bo nie może cie olać ktoś z kim nawet nie rozmawiałeś, nie przedstawiłeś oferty tak jak teraz napisales ciągle jest cicho na temat rozmow z nimi bo lakers pewnie ciągle się łudzą, że Aldridge podpisze

 

 

nie sądzę, że Lakers na poważnie rozważali kiedykolwiek oddanie Randle'a i akurat im się nie dziwię moim zdaniem gość mocno zaskoczy co niektórych, ale to można na razie zostawić.

 

Co do Aldridge'a i tych innych wolnych agentów to nie do końca wiadomo czego oni chcą czy to jest właśnie walka o najwyższe trofea, Suns wskoczyli na top jego listy jak tylko podpisali Tysona, w Spurs powalczy o te najwyższe trofea ten sezon, a dalej też różnie może być. Jordan podpisuje z Mavs co dla mnie jest szczerze najdziwniejszym co może zrobić bo sportowo i finansowo najlepszą opcją było dla niego zostanie w Clippers, jak nie oni to wybrałbym czy Lakers czy nawet Knicks, ale nie Mavs, ale cóż jego sprawa

 

 Van, wykazujesz sie zaskakujaca naiwnoscia. Lakers kontaktuja sie z innymi, ale nie ma konkretnych rozmow. Byly informacje o zainteresowaniu Rondo, Brewerem, czy ktoryms Williamsem. Tylko nie ma szybkich dzialan. Zachowuja sie tak, jakby mieli wielka gwiazde ugadana i nie moga za bardzo salary zapchac.

  Jezeli nie rozwazali to sa zwyklymi idiotami. Czysto hipotetycznie - gdyby byla realna szansa na pare LMA-DJ nie oddalbys Randla, zeby spuscic z nim Younga i zrobic dla tej 2 miejsce w salary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Van, wykazujesz sie zaskakujaca naiwnoscia. Lakers kontaktuja sie z innymi, ale nie ma konkretnych rozmow. Byly informacje o zainteresowaniu Rondo, Brewerem, czy ktoryms Williamsem. Tylko nie ma szybkich dzialan. Zachowuja sie tak, jakby mieli wielka gwiazde ugadana i nie moga za bardzo salary zapchac.

  Jezeli nie rozwazali to sa zwyklymi idiotami. Czysto hipotetycznie - gdyby byla realna szansa na pare LMA-DJ nie oddalbys Randla, zeby spuscic z nim Younga i zrobic dla tej 2 miejsce w salary?

 

mają przecież

 

Kobe Bryant

a tak po tym co tu czytam ....trochę prowokacyjnie ale co tam...

 

fani LAKERS żyją przeszłością i tak nie zdają sobie sprawy jak się sprawy źle mają....

zaczyna się od najgorszego seonu ever a 

 

http://twitter.com/TylerSpenceRSEN/status/617154241942032384/photo/1

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sądzę, że Lakers na poważnie rozważali kiedykolwiek oddanie Randle'a i akurat im się nie dziwię moim zdaniem gość mocno zaskoczy co niektórych, ale to można na razie zostawić.

 

 

W przewidywaniach zaczynał od #2/3 numeru, a spadł na 7.. Miał kategorię big bust alert! Przeciętny/słaby rzut, za niski i za słaby fizycznie na PF, za wolny na SF. Dla mnie to bliżej mu do Derricka Williamsa niż do gracza poziomu 15-9. Podobny zresztą jak Bennett.. NCAA wydała kilku takich graczy i wszystkich NBA wypluła. Czemu z nim miałoby być inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze nie tylko ja mam zastrzezenia do Randle'a. Dla mnie on, Gordon i ten Vonleh nie beda all starami, solidnymi starterami chyba tez. Jakos cale trio smierdzi mi nadal bustami.

 

Ale dajemy dupy w tym offseasson. Rok temu niby grube ryby, ale w tym juz powinni chwycic, ze ten nr nie wypali. No ale coz ktos zatrzymal sie w poprzedniej epoce...kolejny sezon szorowania ligowego dna i bicia sie o obrone picku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Panowie, ale dopiero teraz znalazłem czas na temat o Lakers i strasznie mnie ten post rozbawił, jest on esencją tego co się zazwyczaj tu wypisuje. Jasne, że każdy prawdziwy kibic chce dla swojej drużyny jak najlepiej, ale chyba już czas spojrzeć prawdzie w oczy i w końcu przyznać, że Mitch od momentu podpisania Howarda z Nashem - pernamentnie daje dupy. Wiadomo, że miał przy tym sporo pecha, kontuzje Kobasa, Randle'a itp. ale gdzie się podziała ta wizytówka Lakers czyli wielkie, regularne transfery? Kupchak nie dał rady przekonać ani jednej gwiazdy z FA do grania w LA, to jest aż niepojęte. Teraz z całym szacunkiem będziecie pisać, że lepiej przytankować jeszcze jeden rok niż przepłacać "byle kogo"? Bucks, Suns a nawet Knicks podpierdalają Wam najlepsze fity sprzed nosa. I nie wytykajcie mi zaraz jakiegoś hejteryzmu bo wcale nie sprawia mi przyjemności oglądanie trzeci sezon z rzędu jak Jeziorany albo epicko collapsują albo szorują dno ligi, wolałbym Was w PO bo tam Wasze miejsce i nie ma to znaczenia, że na codzień mam Was gdzieś ;)

 

Zgadzam się z opinią bodajże zNYKa, że Mitch musi w ciągu sezonu, góra dwóch zrobić team na PO bo inaczej powinien najzwyczajnie w świecie polecieć na zbity ryj. Całe szczęście, że macie tego Russella, trzymajcie go bo to jedyne światełko w tunelu na tą chwilę, znów szykuje się sezon przejściowy, a nie takie były raczej aspiracje. Skoro nie podpisanie Rondla jest najlepszą nowiną dla Lakers to nie jest dobrze.

 

 

Kłaniam się i proszę o względną wyrozumiałość.

 

Edit:

 

Dopiero teraz zobaczyłem tą analogie do pokera january.

 

Mitch jako wytrawny gracz musi mieć pewność, że z tymi 88 ma przynajmniej tego coin flipa, inaczej easy fold bo nie ma już siana na kolejnego rebuya przecież ;]

 

Polowanie na FA to tylko jeden z elementów pracy GM'a i nie tylko Kupchaka należy rozliczać z porażek  Kreatywne transfery oraz draft to jego mocne strony, ale nie od dziś wiadomo, że nie jest to charyzmatyczny lider pokroju Westa czy Riley'a. Zwalniać go za to? Come on.

 

Lakers kompletnie się przeliczyli, uderzając po niewłaściwego człowieka, z niewłaściwym planem. Nagle okazuje się, że Aldridge to typ nerda, któremu imponują prezentacje analityczne i typowo koszykarskie. Ktoś to jednak powinien chyba wcześniej ustalić, zbadać, sprawdzić. Lakers dostają spotkanie z najgrubszymi rybami na rynku, ale na tychże spotkaniach kompletnie nie imponują. Jordan nie potrzebował super rosteru, żeby opuścić Clippers - Mavs skusili go starym Dirkiem. Lakers może i są rzeczowi i konkretni, ale ewidentnie nie trafili w potrzeby zawodników, których próbowali skusić.

 

 

W przewidywaniach zaczynał od #2/3 numeru, a spadł na 7.. Miał kategorię big bust alert! Przeciętny/słaby rzut, za niski i za słaby fizycznie na PF, za wolny na SF. Dla mnie to bliżej mu do Derricka Williamsa niż do gracza poziomu 15-9. Podobny zresztą jak Bennett.. NCAA wydała kilku takich graczy i wszystkich NBA wypluła. Czemu z nim miałoby być inaczej?

 

Kompletnie się nie zgadzam. Rzut jest najłatwiejszy do nauki. Słaby fizycznie? What? Randle jest przecież bardzo silny. Williams i Bennett to nietrafione porównania, bo obaj są stretch 4 wannabe, podczas gdy Randle chętniej atakuje kosz, bazując na pracy nóg, szybkości, sile i ballhandlingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie byłem napalony na offseason. Napalony byłem na pick.

 

Szkoda mi Jordana, bo by pasował perfekcyjnie. Aldridge'a, bo była szansa, ale spaliliśmy.

 

Chandlera za tę kasę? Nie.

 

Lopeza czy Monroe w sumie też.

 

Teraz chciałbym Hibberta wyciągnąć. Jeżeli LMA wybierze Suns, bo można by powalczyć o Morrisa.

 

Jeśli natomiast skończymy z Davidem Lee, to uhhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostróg... katastrofa

 

Pisze to fan Lakers którzy w lato nic nie zrobili....

 

#1

 

Podpisanie Leonarda zapewnienie poprzez max spokojnej przyszłości?

max dzisiejszy to za dwa lata bardzo dobra umowa i cieszę się ze Leo wział 5 a nie 2 lata szukając potem mega podwyżki

 

 

#2 DOSKONAŁY kontrakt Dannego Greena... jeden z najlepszych jaki widzę w to lato....kwota adekwatna do umiejętności a niska do doświadczenia....i zdrowia

 

katastrofa?

 

rozumiem że LMA to wzmocnienia na tu i teraz dla Duncana i na potem zamiast Duncana i ryzyko zawsze jest że oddajesz centra za darmo a drugi nie przychodzi w to miejsce ale...

 

mimo 1 super serii vs Dirk rok temu Splitter poprzez kontuzje był chimerycznym graczem TAKIM całkowicie niepasującym do koncepcji Popa....

 

oddanie go za darmo wcale KATASTROFĄ nie jest a pamiętajmy że spurs mają 3 nowych centrów z draftów!!!

Livio Jean-Charles? z 2014

i obecnych....

 

spurs myślą o Davidzie Westcie..... ja tam nawet Boozera bym sprawdził

 

oj daleko od katastrofy gdzie się zastanawiano czy uda się utrzymać Greena Leo i Millsa razem...

 

zamiast kłopotów pojawiło się nagle MIEJSCE w salary....

jak LMA nie wejdzie donas to w lutym mamy kasę na przejęcie jakiegoś klocka z klubu w panic mode.....

 

spokojnie.....

 

kuźwa nie mogę z niektórych fanów LAKERS

 

najpierw denne wybujałe oczekiwania plan 2012 ...2014...2015 ...2016 z nazwiskami pod sufit...

potem po kolei obsranie się...

LMA to spokojny gość więc jak poszedł komentarz do prasy że na spotkaniu było nie halo ( za mało kosza za dużo Hollywood) to w jego rozumieniu musiało być mega dennie ze to u niego wyciekło... raczej pyskol nie jest tylko cichy chłopak od taki spursiak w sam raz.....

teraz CYTAT roku

 

lejkers w przypadku porażki " przegrali go trochę" na zero umów!!!!!!!

spurs "KATASTROFA " z 2 bardzo dobrymi umowami!!!!!

 

na LMAusie świat się nie kończy choć to lata akurat zaczyna....

Ja nie byłem napalony na offseason. Napalony byłem na pick.

 

Szkoda mi Jordana, bo by pasował perfekcyjnie. Aldridge'a, bo była szansa, ale spaliliśmy.

 

Chandlera za tę kasę? Nie.

 

Lopeza czy Monroe w sumie też.

 

Teraz chciałbym Hibberta wyciągnąć. Jeżeli LMA wybierze Suns, bo można by powalczyć o Morrisa.

 

Jeśli natomiast skończymy z Davidem Lee, to uhhh

 

można mieć realne życzenia i kochać zespół

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.