Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli Lakers będą faktycznie tak słabi, to pick sam się ochroni i nie widzę sensu, żeby w tym specjalnie pomagać. Na razie są ubożsi o Eda Davisa, ale ten sam Davis miał głównie tyle miejsca żeby się pokazać dzięki kontuzji Juliusa, który teraz ma grać.
Minęły dopiero trzy dni offseason. Trochę szybko się to potoczyło, bo rok temu o analogicznej porze nie było nic wiadomo. Ale poczekajmy do końca, może jeszcze Mitch coś wyczaruje.

Choćby w tym co powiedziała wczoraj Jeanie widać, że Lakers mają dość przegrywania, więc trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której teraz nagle odpuszczają całkowicie i zatrudniają samych graczy z D-League.

Nie liczę na 8-10, 11-14 czy cokolwiek. Konkretne miejsce w loterii się nie liczy, chodzi o to, że pomagając sobie w przegrywaniu możemy zostać i tak z niczym. Walcząc o jak najwięcej, wciąż możemy mieć farta w losowaniu, a przynajmniej organizacja pracuje na odbudowanie swojego wizerunku, który teraz tak wszystkich odstrasza. Liczę na zespół, który w końcu będę mógł bez zażenowania obejrzeć, jak miało to miejsce w ostatnim sezonie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers nie mają na chwilę obecną rezerwowego PG. Można oczywiście szachować minutami pomiędzy D'Angelo, Clarksonem i Kobe, ale w ostatnich latach Lakers stale się łamali na tej pozycji, jakieś większe zabezpieczenie by się przydało.

 

Z dostępnych PG:

Reggie Jackson i Patrick Beverley są restricted.

 

Unrestricted:

Rajon Rondo, Aaron Brooks, Jeremy Lin, Nate Robinson, CJ Watson

 

Jest jeszcze Farmar, ale nie wiem jaki on kontrakt podpisał w Turcji po wypadnięciu z Clippers i czy ma możliwość odejścia.

 

Nie chcielibyście Rajona na ławie za rozsądne pieniądze? (za minimum najlepiej ;) Wyboru wielkiego nie ma.

Moim zdaniem każdy tylko nie Rajon. Gorszego teammate to chyba nie znam. Ale fakt wyboru nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tankować" to sobie mogą Sixers. Też mają kupe siana, a jakość nie słychać, żeby startowali do najlepszych wolnych agentów, jak robią to Lakers, bo obrali sobie inną ścieżkę odbudowy. Że jak na razie nie wychodzi Lakers pochłanianie dobrych graczy z rynku to inna sprawa, ale Lakers zrobią wszystko, żeby sklecić jak najlepszy team.

Ale w lidze nie chodzi o robienie pozorów, tylko o efekt.

 

Sixers nie walczą o FA, bo mają świadomość, że póki co to ani Noel, ani Oka4 nie są żadnymi magnesami na FA, a Lakers mają jeszcze dodatkowy atut w postaci... bycia Lakersami...Skoro im, Knicksom nie udało się o nic zawalczyć, to chyba oczywiste, że Sixers mieli jeszcze mniejsze szanse. Poza tym brak plotek nie oznacza, że nic się nie działo - Hinkie dzwoni do agenta LMA - pyta - ziomek, chcesz do nas? On odpowiada : nie ma takiej opcji. Hinkie dziękuje grzecznie i pyta kto z jego klientów jest FA za 2 lata.

 

Szanse na obronienie picku przy full tanku macie spore - ostatni bilans - o co na zachodzie nie trudno daje 64% na bycie w top3, a jeszcze w międzyczasie można ograć jakich d-leaguersów, czy być 3cią stroną w dealu i zdobyć jakiegoś rolesa + pick. I prawdę mówiąc myślę, że tak to się skończy. Napalony w tym roku na wasz pick nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Mowic o skleceniu to jedno, ale trzeba miec z czego. A tu nie bardzo jest z czego. Na dzis juz jestesmy o Davisa ubozsi, a gosc byl jednym z leprzych defensorow w zeszlym sezonie w LAL. Randle to zagadka. Reszta jest kompletna niewiadoma. Jedyna szansa jest sklecenie czegokolwiek, aby miec i liczenie na zimowe wyprzedaze graczy skloconych. A liczenie na 8-10 miejsce od konca to jakis hura optymizm. Na zachodzie nie widze konkurenta do nr 1 na dnie. Minnetka wzmocniona, Kings poki co wciaz maja lepszy sklad. Moze Nuggets podupadnie. Na wschodzie Knicks sa wciaz faworytem do dna. 76ers wzmocnieni Okaforem slabsi nie beda. Magic robia powoli kroki do przodu. P\istons moga sie obsunac. Nikt w lidze nie zanotowal tragicznych strat, aby spasc na dno, a wiekszosc lepiej lub gorzej sie wzmacnia. Poki co wyjatkami sa Lakers i Kings, bo Knicks juz cos pozyskali i wcale nie musza byc tak slabi.

 

Jest tez kilka zespolow, ktore sie dosc znacznie oslabily patrzac na ten moment: PTB, Kings, Suns, a tez jeszcze nic nie ugrali na rynku FA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanse na obronienie picku przy full tanku macie spore - ostatni bilans - o co na zachodzie nie trudno daje 64% na bycie w top3, a jeszcze w międzyczasie można ograć jakich d-leaguersów, czy być 3cią stroną w dealu i zdobyć jakiegoś rolesa + pick. I prawdę mówiąc myślę, że tak to się skończy. Napalony w tym roku na wasz pick nie jestem.

 

Tylko, że Lakers nie bawią się w żadne full tanki, więc po co się nad tym w ogóle zastanawiać? W ostatnich dwóch latach wysokie nr w drafcie zawdzięczają głównie kontuzjom, nie musieli specjalnie temu pomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bawią się, czy nie musieli się bawić ?

 

A niby czemu muszą? Tankowanie latami nie ma sensu. I tyle. Nawet wybierając dobrze, jak Portland możesz mieć pecha bo mimo, że All-Starzy, to jednak połamańce. Za rok Lakers będą w identycznie beznadziejnym położeniu jak teraz jeżeli skupią się na przegrywaniu. I co, znowu nikt nie przyjdzie i będziemy mówić o tankowaniu bo w 2017 będą mieć już swój wybór? Skończy się tym, że Russell i Randle, o ile oczywiście wypalą, będą spierniczać stąd czym prędzej, jak tylko otworzy im się okienko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Lakers będą faktycznie tak słabi, to pick sam się ochroni i nie widzę sensu, żeby w tym specjalnie pomagać. Na razie są ubożsi o Eda Davisa, ale ten sam Davis miał głównie tyle miejsca żeby się pokazać dzięki kontuzji Juliusa, który teraz ma grać.

 

 

A jaka to roznica? Nie zakladam ordynarnego przegrywania, ale nie majac nic ciekawego na rynku FA, a poki co slabszy sklad, to idzie w tank. Julius wrocil? Ekstra. Ale to rookie, ktory niewiadomo jak bedzie gral. Moze da solidne 12-7, a moze swoetne 15-9, albo padake 5-3. Wierzymy w jniego, ale nie mamy pojecia czego sie tak naprawde spodziewac.

 

Choćby w tym co powiedziała wczoraj Jeanie widać, że Lakers mają dość przegrywania, więc trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której teraz nagle odpuszczają całkowicie i zatrudniają samych graczy z D-League.

 

 

 Wiekszosc tego co zostalo jest niewiele lepsza, wiec specjalnej roznicy nie widze.

 

Jest tez kilka zespolow, ktore sie dosc znacznie oslabily patrzac na ten moment: PTB, Kings, Suns, a tez jeszcze nic nie ugrali na rynku FA.

 

 

 Ale PTB to inna polka. Oni z potencjalnego contendera spadaja do poziomu sredniaka p-o, a nie walki o nr 1 picku. Suns tez nie padaja na dno. Kings jakos mocno sie nie oslabili. To co oddali i tak szalu nie robilo na parkiecie. Tam bardziej chemia moze sie posypac niz znaczaco oslabic sila zespolu.

 

Bądźmy szczerzy. Gdyby nie kontuzja Kobiego to by nie było Rusella, bo ten by urwał parę meczy więcej. Ogólnie Kobe mimo, że nadal myśli o sobie jak o zbawicielu Jeziorowców to trzeba mu przyznać, że cały ten cyrk z Youngiem na czele trzymał krótko.

 

 

 Badzmy szczerzy - bladego pojecia nie mamy, czy znow sytuacja sie nie powtorzy. Oczywiscie, ze sam powrot KB daje nam kilka meczow do przodu. Ale czy on zagra caly sezon, czy znow sie wysypie po miesiacu?

 

A niby czemu muszą? Tankowanie latami nie ma sensu. I tyle. Nawet wybierając dobrze, jak Portland możesz mieć pecha bo mimo, że All-Starzy, to jednak połamańce. Za rok Lakers będą w identycznie beznadziejnym położeniu jak teraz jeżeli skupią się na przegrywaniu. I co, znowu nikt nie przyjdzie i będziemy mówić o tankowaniu bo w 2017 będą mieć już swój wybór? Skończy się tym, że Russell i Randle, o ile oczywiście wypalą, będą spierniczać stąd czym prędzej, jak tylko otworzy im się okienko.

 

  To juz mlodziez wlasna przestaje sie liczyc na rynku FA? Juz nie stanowi bazy? To jak to sie ma do wczorajszych wpisow jak to wszyscy mistrzowie maja kogos z draftu i dlatego bez tego Lakers nic nie moga zdzialac na rynku FA? Za rok Clarkson bedzie mial 2 lata w lidze i teoretycznie udowodni, ze cos znaczy. Randle, czy Russell tez pokaza kim moga sie stac. To juz nie jest baza do pozyskiwania topowych kolesi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby czemu muszą? Tankowanie latami nie ma sensu. I tyle. Nawet wybierając dobrze, jak Portland możesz mieć pecha bo mimo, że All-Starzy, to jednak połamańce. Za rok Lakers będą w identycznie beznadziejnym położeniu jak teraz jeżeli skupią się na przegrywaniu. I co, znowu nikt nie przyjdzie i będziemy mówić o tankowaniu bo w 2017 będą mieć już swój wybór? Skończy się tym, że Russell i Randle, o ile oczywiście wypalą, będą spierniczać stąd czym prędzej, jak tylko otworzy im się okienko.

Czas się otrząsnąć - wszystko wskazuje na to, że Lakers będą skazani na budowę przez draft. 

 

Sallary idzie za rok do góry - hajs będą mieli wszyscy - tylko dobre sezony w wykonaniu Russella-Randla i Clarksona są im w stanie załatwić jakichś FA i na początku to raczej nie będzie górna półka. 

 

Zachowanie picku jest kluczowe - to asset w wymianach + może przyciagać FA. Nie ma co się czarować, że będzie one last dance Bryanta, trzeba postawic na rozwój młodych + zwiekszyc szanse na protekcje picków, bo żadne nerwowe ruchy teraz nie pomogą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    calagan, dnia 03 Lip 2015 - 12:40, napisał:

      To juz mlodziez wlasna przestaje sie liczyc na rynku FA? Juz nie stanowi bazy? To jak to sie ma do wczorajszych wpisow jak to wszyscy mistrzowie maja kogos z draftu i dlatego bez tego Lakers nic nie moga zdzialac na rynku FA? Za rok Clarkson bedzie mial 2 lata w lidze i teoretycznie udowodni, ze cos znaczy. Randle, czy Russell tez pokaza kim moga sie stac. To juz nie jest baza do pozyskiwania topowych kolesi?


Nie widzę tu żadnej sprzeczności. Zwracam tylko uwagę na ten aspekt, że jeżeli Lakers zatrzymają się na etapie zbierania i ogrywania talentów, nie czyniąc postępów w wynikach, mogą doprowadzić do tego, że ten ich talent, dorastając już do roli liderów może zacząć im uciekać w poszukiwaniu bardziej zwycięskiego otoczenia. Tego się obawiam w sytuacji, gdy Lakers będą rokrocznie tankować. Przebudowa musi się odbywać na wielu frontach, a nie tylko na jednym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Ale PTB to inna polka. Oni z potencjalnego contendera spadaja do poziomu sredniaka p-o, a nie walki o nr 1 picku. 

 

żartujesz calagan ? odpada im Aldridge, Lopez, Batum, Matthews, Affalo czyli praktycznie wszyscy poza Lillardem. Na tą chwilę nie ma na zachodzie lepszego kandydata do ostatniego miejsca od nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas się otrząsnąć - wszystko wskazuje na to, że Lakers będą skazani na budowę przez draft. 

 

Sallary idzie za rok do góry - hajs będą mieli wszyscy - tylko dobre sezony w wykonaniu Russella-Randla i Clarksona są im w stanie załatwić jakichś FA i na początku to raczej nie będzie górna półka. 

 

Zachowanie picku jest kluczowe - to asset w wymianach + może przyciagać FA. Nie ma co się czarować, że będzie one last dance Bryanta, trzeba postawic na rozwój młodych + zwiekszyc szanse na protekcje picków, bo żadne nerwowe ruchy teraz nie pomogą...

 

Ale nie musi to trwać latami jeżeli już teraz znaleźli ludzi, na których można oprzeć przebudowę w osobach Randle'a i Russella. Oczywiście mogą być bustami, bo czemu nie. Ale jako fan Lakers nie widzę powodu, żeby z góry zakładać czarny scenariusz. Dajmy im chociaż zagrać razem w meczu NBA.

 

Ogrywać jak najbardziej, ale nie przyzwyczajać do przegrywania. Clippers od 94 do 2004 dziesięć razy mieli wybór w top 8 i szorowali po dnie przez cały ten czas. Nie mam nic przeciwko, gdy trafi się ten wybór mimochodem, ale celowe działania, żeby tylko być w top 3 może okazać się zmarnowaniem sezonu, a pożytku z tego większego nie będzie. Możecie się z tym nie zgadzać, ale obserwując jak działają Lakers w ostatnich latach, nie widzę żeby mieli posłuchać się waszego zdania i stawiać sobie ochronę picku za priorytet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   

Nie widzę tu żadnej sprzeczności. Zwracam tylko uwagę na ten aspekt, że jeżeli Lakers zatrzymają się na etapie zbierania i ogrywania talentów, nie czyniąc postępów w wynikach, mogą doprowadzić do tego, że ten ich talent, dorastając już do roli liderów może zacząć im uciekać w poszukiwaniu bardziej zwycięskiego otoczenia. Tego się obawiam w sytuacji, gdy Lakers będą rokrocznie tankować. Przebudowa musi się odbywać na wielu frontach, a nie tylko na jednym.

 

  Ale ja nie zakladam celowego przegrywania mlodziezy. Tylko ze aby wygrywac musisz sklad wzmocnic. A potencjalni wartosciowi gracze w wiekszosci juz sie zmyli. Wiec jak zostal mi Hill i dubluje sie z Randlem, to gralbym Juliusem, bo sie ogra a to procentuje na przyszlosc - nawet kosztem 2 porazek wiecej. Ogrywanie Hilla nic nie wniesie, bo jest za slaby ze realnie poprawic bilans druzyny, a i magnes dla innych FA z niego zaden. Poki co tego talentu maja raptem 3 do 4 graczy, ktorzy sa u nich caly 1 sezon, albo i nawet tyle nie. Uwazasz, ze wyszarpanie 5 zwyciestw wiecej, bo zatrudnimu Koufosa, czy Kantera wplynie na wizerunek klubu? Ooo Lakers mają 26 wygranych a nie 21 - robia postepy, ide do nich - powiedzial KD.

  Skoro sam twierdzisz, ze musimy miec mlodziez, bo wszyscy na tym sie budują ostatnio, to daj szanse tej mlodziezy wygrac cos i nie wpychajmy do LAL kolesi tylko po to, aby wygrac ciut wiecej. Lepiej poszukac takich, ktorzy wyeksponuja nasza mlodziez dodatkowo (np: zlapia podania Clarka i Russella, czy dobrze skomponuje sie z Randlem pod koszem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żartujesz calagan ? odpada im Aldridge, Lopez, Batum, Matthews, Affalo czyli praktycznie wszyscy poza Lillardem. Na tą chwilę nie ma na zachodzie lepszego kandydata do ostatniego miejsca od nich.

 

 Nie, nie zartuje. Tam maja Lillarda, Hendersona, Kamana i Vonleha, czy Plumlee. Kazdy ma co najmniej rok gry za soba. Niekorzy graja naprawde dobrze. Co ma LAL? Clarksona i .... emeryta KB. Reszta to albo rookie (Russell, Randle), albo ladne wypeniacze (Black, Brown, Sacre). IMO predzej Lilard ich gdzies pociagnie, niz Kobe. Bo Bryant juz poprostu fizycznie nie daje rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie, nie zartuje. Tam maja Lillarda, Hendersona, Kamana i Vonleha, czy Plumlee. Kazdy ma co najmniej rok gry za soba. Niekorzy graja naprawde dobrze. Co ma LAL? Clarksona i .... emeryta KB. Reszta to albo rookie (Russell, Randle), albo ladne wypeniacze (Black, Brown, Sacre). IMO predzej Lilard ich gdzies pociagnie, niz Kobe. Bo Bryant juz poprostu fizycznie nie daje rady.

 

Serio?

 

Ja rozumiem, że obecna sytuacja w LAL jest zła ale nie popadajmy w jakieś skrajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ale ja nie zakladam celowego przegrywania mlodziezy. Tylko ze aby wygrywac musisz sklad wzmocnic. A potencjalni wartosciowi gracze w wiekszosci juz sie zmyli. Wiec jak zostal mi Hill i dubluje sie z Randlem, to gralbym Juliusem, bo sie ogra a to procentuje na przyszlosc - nawet kosztem 2 porazek wiecej. Ogrywanie Hilla nic nie wniesie, bo jest za slaby ze realnie poprawic bilans druzyny, a i magnes dla innych FA z niego zaden. Poki co tego talentu maja raptem 3 do 4 graczy, ktorzy sa u nich caly 1 sezon, albo i nawet tyle nie. Uwazasz, ze wyszarpanie 5 zwyciestw wiecej, bo zatrudnimu Koufosa, czy Kantera wplynie na wizerunek klubu? Ooo Lakers mają 26 wygranych a nie 21 - robia postepy, ide do nich - powiedzial KD.

  Skoro sam twierdzisz, ze musimy miec mlodziez, bo wszyscy na tym sie budują ostatnio, to daj szanse tej mlodziezy wygrac cos i nie wpychajmy do LAL kolesi tylko po to, aby wygrac ciut wiecej. Lepiej poszukac takich, ktorzy wyeksponuja nasza mlodziez dodatkowo (np: zlapia podania Clarka i Russella, czy dobrze skomponuje sie z Randlem pod koszem).

 

No jakieś opcje jeszcze są. Jak zostanie nam podpisanie Wesleya Johnsona na trzeci sezon to wtedy mogę się zgodzić, że lepiej gościa z D-League wziąć.  Co do reszty zgoda, ale pamiętajmy, że mamy też dwóch innych debiutantów, z których choć jeden może być w przyszłości fajnymi rolesem, niech ta młodzież ma się od kogo uczyć, bo drużyna składająca się z samych młokosów to też nie jest dobre wyjście. Zwłaszcza, że istnieje prawdopodobieństwo, że Kobe się połamie, a lejce wzoru do naśladowania przejmie Swaggy P.  

 

Ja Rondo wcale nie chce, ale Kobe ma o nim dobre zdanie, management chyba też, i obawiam się, że on może się wpisywać w plan Lakers składania najlepszego zespołu, na miarę obecnych możliwości. Tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrywać jak najbardziej, ale nie przyzwyczajać do przegrywania. Clippers od 94 do 2004 dziesięć razy mieli wybór w top 8 i szorowali po dnie przez cały ten czas. Nie mam nic przeciwko, gdy trafi się ten wybór mimochodem, ale celowe działania, żeby tylko być w top 3 może okazać się zmarnowaniem sezonu, a pożytku z tego większego nie będzie. Możecie się z tym nie zgadzać, ale obserwując jak działają Lakers w ostatnich latach, nie widzę żeby mieli posłuchać się waszego zdania i stawiać sobie ochronę picku za priorytet.

 

 A co maja Clippers 94-04 do Lakers AD 2015? Jak rozumiem uwazasz, ze Clippers szorowali po dnie, bo zespol byl przyzwyczajany do porazek? A mi sie zawsze wydawalo, ze to wlasciciel debil nie chcial placic swoim gwiazdom i te notorycznie dawaly dluga, a dodatkowo wybierali gesto czesto pokraki w drafcie.

 Dzialania Lakers w ostatnich latach? Znaczy sie jakie? Po tym jak upadl wielki plan KB+Howard+Nash to nie widzialem wielkich dzialan. Raczej ruchy pozorowane. Sciagneli Lina, przeplacicli Hilla, cudem wyrwali Davisa, ale tylko na rok. To jest ta walka i nie szorowanie po dnie? No tak, dali jeszcze KB 50mln na 2 lata. Wow. Majstersztyk strategi wyjscia z kryzysu - dac 36 latkowy 50mln, gdy ten leczy od pol roku bardzo powazna kontuzje.

 Od 2 lat to LAL sie miota, bo mlody Buss nie umie przystosowac sie do nowych realiow. Ciagle probuje na sile pozyskac nazwisko ze scislego topu, a goscie, ktorzy faktycznie mogliby pomoc powoli odbudowac zespol uciekaja. Zamiast skupic sie na rolesach, szuka gwiazdy. A gwiazda nie ma tu do czego przyjsc.

Serio?

 

Ja rozumiem, że obecna sytuacja w LAL jest zła ale nie popadajmy w jakieś skrajności.

 

 Ale to nie skrajnosc. Vonleh ma wiecej rozegranych spotkan niz Randle i wiecej treningow. Kaman z kim w LAL ma sie mierzyc? Z Sacre? Plumlee od kogo na ten moment jest gorszy? Od Blacka? Randle`a? Jedyna roznica jest taka, ze Lakers maja wiecej mlodziezy, ale niepewnej mlodziezy. Na przyszlosc to rokuje lepiej, ale na dzis PTB IMO lepiej wygladaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ale to nie skrajnosc. Vonleh ma wiecej rozegranych spotkan niz Randle i wiecej treningow. Kaman z kim w LAL ma sie mierzyc? Z Sacre? Plumlee od kogo na ten moment jest gorszy? Od Blacka? Randle`a? Jedyna roznica jest taka, ze Lakers maja wiecej mlodziezy, ale niepewnej mlodziezy. Na przyszlosc to rokuje lepiej, ale na dzis PTB IMO lepiej wygladaja.

 

I to czyni go lepszym? C'mon, Vonleh rozegrał 25 spotkań, grając średnio 10 minut i zdobywając 3pkt 3reb na mecz. Mogę iść o zakład, że Randle będzie notował proporcjonalnie lepsze statsy niż Vonleh.

 

Wolę mieć niepewną młodzież, z której jest duże prawdopodobieństwo że wyrosną ciekawi zawodnicy (Russell, Randle, Clarkson) niż mieć "pewniaków" do bycia zapchajdziurami jak Vonleh, Kaman czy ten Plumlee.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A co maja Clippers 94-04 do Lakers AD 2015? Jak rozumiem uwazasz, ze Clippers szorowali po dnie, bo zespol byl przyzwyczajany do porazek? A mi sie zawsze wydawalo, ze to wlasciciel debil nie chcial placic swoim gwiazdom i te notorycznie dawaly dluga, a dodatkowo wybierali gesto czesto pokraki w drafcie.

 

 

Przypomnę, że odnosiłem się do tankowania, które wg ciebie będą Lakers uskuteczniać i jak stwierdziłeś – nie warto się już w związku z tym wzmacniać. Julius również pisał, że pozostaje Lakers tankować, a ochrona top3 pick to najważniejsza kwestia. Co do Clippers 94-04, pokazałem tylko przykład, że nawet mając co roku wysoki pick można być cały czas na dnie, bo wysoki numer nie gwarantuje dobrego wyboru. I dla Lakers pójście drogą przebudowy głównie przez draft, może być także drogą donikąd. My już mamy jakiś talent, pora przejść do kolejnego etapu.

 

 

  Dzialania Lakers w ostatnich latach? Znaczy sie jakie? Po tym jak upadl wielki plan KB+Howard+Nash to nie widzialem wielkich dzialan. Raczej ruchy pozorowane. Sciagneli Lina, przeplacicli Hilla, cudem wyrwali Davisa, ale tylko na rok. To jest ta walka i nie szorowanie po dnie? No tak, dali jeszcze KB 50mln na 2 lata. Wow. Majstersztyk strategi wyjscia z kryzysu - dac 36 latkowy 50mln, gdy ten leczy od pol roku bardzo powazna kontuzje.

 

To jest szorowanie po dnie. I mam tego dosyć. A ty chcesz dalej tankować, więc sam się zaorałeś.

 

 

   Od 2 lat to LAL sie miota, bo mlody Buss nie umie przystosowac sie do nowych realiow. Ciagle probuje na sile pozyskac nazwisko ze scislego topu, a goscie, ktorzy faktycznie mogliby pomoc powoli odbudowac zespol uciekaja. Zamiast skupic sie na rolesach, szuka gwiazdy. A gwiazda nie ma tu do czego przyjsc.

 

Jak dla mnie to przez ostatnie 2 lata przewinęło się przez Lakers kilku niezłych rolesów. W latach 2011-2013 tacy Ed Davis i Nick Young to byłoby zbawienie dla przedłużenia żywotności tamtych Lakers. Drużyne zaczynać się budować od gwiazdy a nie rolesów. Całe szczęście, że za sterami siedzą te głąby Buss i Kupcha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A co maja Clippers 94-04 do Lakers AD 2015? Jak rozumiem uwazasz, ze Clippers szorowali po dnie, bo zespol byl przyzwyczajany do porazek? A mi sie zawsze wydawalo, ze to wlasciciel debil nie chcial placic swoim gwiazdom i te notorycznie dawaly dluga, a dodatkowo wybierali gesto czesto pokraki w drafcie.

 

 

Przypomnę, że odnosiłem się do tankowania, które wg ciebie będą Lakers uskuteczniać i jak stwierdziłeś – nie warto się już w związku z tym wzmacniać. Julius również pisał, że pozostaje Lakers tankować, a ochrona top3 pick to najważniejsza kwestia. Co do Clippers 94-04, pokazałem tylko przykład, że nawet mając co roku wysoki pick można być cały czas na dnie, bo wysoki numer nie gwarantuje dobrego wyboru. I dla Lakers pójście drogą przebudowy głównie przez draft, może być także drogą donikąd. My już mamy jakiś talent, pora przejść do kolejnego etapu.

 

 

  Dzialania Lakers w ostatnich latach? Znaczy sie jakie? Po tym jak upadl wielki plan KB+Howard+Nash to nie widzialem wielkich dzialan. Raczej ruchy pozorowane. Sciagneli Lina, przeplacicli Hilla, cudem wyrwali Davisa, ale tylko na rok. To jest ta walka i nie szorowanie po dnie? No tak, dali jeszcze KB 50mln na 2 lata. Wow. Majstersztyk strategi wyjscia z kryzysu - dac 36 latkowy 50mln, gdy ten leczy od pol roku bardzo powazna kontuzje.

 

To jest szorowanie po dnie. I mam tego dosyć. A ty chcesz dalej tankować, więc sam się zaorałeś.

 

 

   Od 2 lat to LAL sie miota, bo mlody Buss nie umie przystosowac sie do nowych realiow. Ciagle probuje na sile pozyskac nazwisko ze scislego topu, a goscie, ktorzy faktycznie mogliby pomoc powoli odbudowac zespol uciekaja. Zamiast skupic sie na rolesach, szuka gwiazdy. A gwiazda nie ma tu do czego przyjsc.

 

Jak dla mnie to przez ostatnie 2 lata przewinęło się przez Lakers kilku niezłych rolesów. W latach 2011-2013 tacy Ed Davis i Nick Young to byłoby zbawienie dla przedłużenia żywotności tamtych Lakers. Drużyne zaczynać się budować od gwiazdy a nie rolesów. Całe szczęście, że za sterami siedzą te głąby Buss i Kupchak. Cała liga tylko czeka, żeby pomagać Lakers w powrocie na szczyt. Tylko ten Buss i Kupchak nie potrafią, a na forum e-nba tyle speców zrobiłoby to lepiej.

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.