Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] Houston Rockets - Los Angeles Clippers


LAF

Wynik:  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik:

    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:0
      0
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:1
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:2
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:3
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 0:4
      0
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 1:4
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 2:4
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 3:4


Rekomendowane odpowiedzi

A oglądałeś Josha w Rockets Zaphod ? Z całym szacunkiem dla Pistons, i całą pogardą dla Josha za brak profesjonalizmu, to on usiłował c***ową grą i cegleniem za 3 spi*****ić z Detroit. Skuteczność skoczyła mu po wymianie diametralnie. Jeżeli bagatelizujesz jego umiejętność obrony p&r i możliwość przeszkadzania Blejkowi to nie mam więcej pytań. A jego cegły za 3 nie są wcale Rakietom takie straszne.

 

Problemem Rakiet w końcówkach będzie indolencja rzutowa z FT zarówno Howarda, jak i Smitha z Jonesem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jego cegły za 3 nie są wcale Rakietom takie straszne.

 

W tym sezonie w Rockets Josh rzuca za 3 ze skutecznością 33%, czyli na lepszych %, niż Jamal Crawford :)

 

W pierwszej rundzie tegorocznych PO Smith był 9/23 zza łuku.

 

Zatem gość stał się w miarę reliable 3pt shooterem, a nie żadnym ceglarzem.

 

 

W każdym razie zapowiada się kolejna bardzo wyrównana seria i mam nadzieję, że CP3 będzie cały. Nie mam nic przeciwko kolejnym 7 meczom, ale obstawiam zwycięstwo Houston. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockets są chyba obecnie najbardziej niedocenianą drużyną w tej lidze. Zdrowi Rockets mają wszystkie narzędzia żeby wygrać z każdym serię. Rozumiem, że obecnie są osłabieni brakiem top3 najlepszych obrońców na PG ale i tak wydają się być zespołem lepszym od Clippers. Rockets w pełni zdrowi to się czy to komuś podoba czy nie to top3 zespołów na Zachodzie zaraz po zdrowych Warriors i Thunder. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oglądałeś Josha w Rockets Zaphod ? Z całym szacunkiem dla Pistons, i całą pogardą dla Josha za brak profesjonalizmu, to on usiłował c***ową grą i cegleniem za 3 spi*****ić z Detroit. Skuteczność skoczyła mu po wymianie diametralnie. Jeżeli bagatelizujesz jego umiejętność obrony p&r i możliwość przeszkadzania Blejkowi to nie mam więcej pytań. A jego cegły za 3 nie są wcale Rakietom takie straszne.

 

Problemem Rakiet w końcówkach będzie indolencja rzutowa z FT zarówno Howarda, jak i Smitha z Jonesem.

Bagatelizuję jego możliwość obrony a w przeszkadzaniu Blake'owi skuteczniejszy będzie Jones. Kwestionuję też jego zaangażowanie i koncentrację oraz skłonność do wykonywania poleceń trenera. Oczywiście przy całej marności ławki Hou to Josh będzie zmuszony grać duże minuty, no i zawsze ma 6 fauli w zanadrzu do wykorzystania. ;) Nigdy nie będę mieć dla niego dobrego słowa, choćby nawet został MVP finałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, chodziło mi o porównanie Clippersów do Rockets. Po prostu nie uważam Houston za słabszy zespół i nie ma żadnych podstaw póki ci, by tak twierdzić.

tzn. zarówno SRS jak i PW/L pokazują, że rockets byli dużo słabszym (8 zwycięstw) zespołem. oczywiście to w żaden sposób nie uwzględnia wielu opuszczonych meczów przez Dwighta, a więc być może z nim faktycznie houston jest lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem gość stał się w miarę reliable 3pt shooterem, a nie żadnym ceglarzem.

 

Zbyt mała to próbka by pisać o tym kim się "stał". Ceglarz pozostanie ceglarzem, bo nie tyle technika rzutu co selekcja rzutowa stanowią o tym, czy ktoś ceglarzem jest, czy też nie. Mamy za to wszelkie podstawy by sądzić, że moja teoria spiskowa jest słuszna i Josh zrobił sobie w Detroit prywatny folwark po to by wymusić wymianę ale jak być wartościowym elementem układanki nie zapomniał. I dla mnie to właśnie jego postawa w defensywie będzie xfactorem w tej serii. Spurs nie mieli absolutnie nikogo do jego obrony, a takiego spustoszenia jak Amare im nie siał. Josh pasuje do jego obrony jak mało kto, bo ustoi mu przodem, a przy grze tyłem pomoże Howard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn. zarówno SRS jak i PW/L pokazują, że rockets byli dużo słabszym (8 zwycięstw) zespołem. oczywiście to w żaden sposób nie uwzględnia wielu opuszczonych meczów przez Dwighta, a więc być może z nim faktycznie houston jest lepsze.

 

Tak, ale tutaj właśnie chodzi o bezpośrednie starcie oraz oczywiście powrót Dwighta.

 

Zbyt mała to próbka by pisać o tym kim się "stał". 

 

Zastąp "stał się" wyrażeniem "jest póki co" i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze nie do końca rozumiem, dlaczego Rockets są traktowani jako słabszy zespół (tak są postrzegani w tej serii, podobnie było w poprzedniej).

Wygrali najmocniejszą dywizje w lidzę grając przez większość sezonu bez conajmniej 1-2 zawodników S5, a były mecze, w których pierwszym centrem był Taric Black :D. Wiem, że Rockets byli ciężcy do oglądania do All-star break, ale po pozyskaniu Josha Smitha i Corey Brewera są zespołem, który gra o wiele ładniej niż przed All-Star.

Dla Houston - LAC są wygodniejszym rywalem niż SAS, SAS mogłoby stosować Hack-a lot of Rockets, a LAC nie będą tego robić, bo żeby to robić trzeba mieć w miare przyzwoitą ławkę, a kto jest na ławcę LAC, po za Jamalem, Big Baby, Hedu czy syn Doca?

 

W ostatnich kwartach serii LAC-SAS Blake wyglądał jakby to on miał 39 lat, a nie Duncan. A wypoczynku przed kolejną serią nie będzie. A w meczach z Houston nie będzie sobie skakał i dunkował napotka twardy opór, a jak historia pokazuje LAC nie lubią twardej gry, a ich najtrwatszy zawodnik to CP3.

 

4-2 dla Rakiet z opcją na 4-1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem gdzie widzicie to faworyzowanie clippersów i uważanie ich za drużynę w choooy lepszą, przejrzałem wszystkie posty i większośc deprecjonuje clipps jako faworyta :D

wesołe kółeczko tu macie w upewnianiu siebie, ze rockets są duzo lepsi, dla mnie 50-50, bedzie ciekawa seria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ofensywnie Leonard nie stoi nawet w pobliżu Hardena, ale sam jestem ciekawy, jaki pomysł na jego zatrzymanie będzie miał Doc. 

 

I prawdziwy test DeAndre, chociaż spodziewam się, że Howard go wgniecie w ziemię. Oby wszyscy byli zdrowi, a będzie ciekawa seria.

 

Stawiam na Houston, ale nie zaskoczą mnie Clippers w kolejnej rundzie. Ogólnie bez CP nie mają czego szukać. Szkoda, że nie ma Beverleya. Z nim w zdrowiu nie miałbym wątpliwości, co do wyniku końcowego tej serii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PJ Tucker potrafi z powodzeniem kryć Hardena. Nie wiem czemu nie miałby tego robić bardziej mobilny Barnes, który kolejny raz pokazuje jak dobrym i niedocenionym jest obrońcą.

 

Dla mnie faworytem Clippers, ale tylko jeśli Paul będzie grał. Ale jak znam serce tego wojownika to da z siebie 150%.

 

Ale wygrana Houston też mnie ucieszy.

 

 

DeAndre Jordan - Dwight Howard no tutaj będzie ciekawie , w końcu obydwaj mają zbliżony poziom D ..

 

Z całym szacunkiem do rozwoju Andrzeja w defensywie, który nawet ja zaczynam dostrzegać, ale do Howarda wciąż dzieli go przepaść i to z obu stron parkietu. 

 

Ogólnie jak Houston jednak wygra tę serię to myślę, że ojcem zwycięstwa będzie właśnie były lider Orlando Magic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osob stawia na Houston w tym ja, bo:

a) cholera wie, co z CP3, a on jest tutaj potrzebny w 100 % dyspozycji

B) duet z Houston wydaje sie byc zdrowy a to klucz do ewentualnego winu

c) przewaga parkietu

d) bardziej wypoczeta druzyna

 

Rozumiem, ze Rakiety moze i sa znowu hajpowane, ale LAF jakie rowne lawki? Crawford, Rivers i Big Baby plus koszulki versus Terry/Brewer, Prigoni, Smith, Capela jak dla mnie przewaga po stronie Hou, no chyba ze doliczasz Doc>Kevin to zgoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockets sa spoko, ale pisanie ze Howard kogos wgniecie w parkiet wywoluje u mnie smiech, Howard nadal jest tym samym tempym gosciem, a nie skacze wyzej od Deandre nie jest szybszy nie jest wyzszy, nie jest nawet chyba lepszy obecnie, ogolnie nie ma zadnej przewagi dzieki ktorym jeszcze gra bo post moves jak nie mial tak nie ma nadal

 

Ogolnie Rockets sa w c*** przewidywalni, Clippers to lepsza druzyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockets sa spoko, ale pisanie ze Howard kogos wgniecie w parkiet wywoluje u mnie smiech, Howard nadal jest tym samym tempym gosciem, a nie skacze wyzej od Deandre nie jest szybszy nie jest wyzszy, nie jest nawet chyba lepszy obecnie, ogolnie nie ma zadnej przewagi dzieki ktorym jeszcze gra bo post moves jak nie mial tak nie ma nadal

 

Ogolnie Rockets sa w c*** przewidywalni, Clippers to lepsza druzyna

Dokladnie. A w ogole co to za argument, ze jak z Duncanem sobie nie radzil to Howard go zniszczy?

Przeciez duncan jest w c*** bardziej nieprzewidywalny, wszechstronny a nawet chyba skuteczniejszy w 1vs1 post moves.

Duncan jest jednym z najgorszych graczy do bronienia, a Howard jak nie bedzie dostawal pilek na tacy to w post moves moze zaoferowac jedynie pchanie sie na sile w strone kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terry w s5 gra.

 

Brewer to poziom Jamal Crawforda a nawet Jamal Crawford jest lepszy , bardziej atletyczny

 

Smith lepszy od Davis'a więc mamy remis .

 

35-letni Jamal atletyczny :D Houston ma mocno przerzedzoną ławkę, ale dalej jest ona lepsza od Clippers. LA ma spokojnie najgorszą ławkę w tych PO. Jeden sensowny rezerwowy grający tylko po jednej stronie parkietu i do tego dający 50% szans na zjebanie swojej drużynie meczu. Potem coś dający śmieszek Davis i to by było na tyle. Rivers to totalny szrot, który dobrze zagrał w 1/7 meczów i bardzo ładnie grający dla Spurs w G7. Dalej to już szkoda nawet zużywać klawiaturę na pisanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockets sa spoko, ale pisanie ze Howard kogos wgniecie w parkiet wywoluje u mnie smiech, Howard nadal jest tym samym tempym gosciem, a nie skacze wyzej od Deandre nie jest szybszy nie jest wyzszy, nie jest nawet chyba lepszy obecnie, ogolnie nie ma zadnej przewagi dzieki ktorym jeszcze gra bo post moves jak nie mial tak nie ma nadal

 

Ogolnie Rockets sa w c*** przewidywalni, Clippers to lepsza druzyna

 

W porównaniu do Jordana to Howard jest królem post moves...

 

Nie wiem czy piszesz serio, ale Howard opierdoli na śniadanie Andrzeja jak tylko będzie zdrowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak Beverleya jet dość sporym osłabieniem przeciwko Paulowi, ale Paul pewnie nie będzie grał a 100%, więc pół biedy, jak dla mnie tutaj Clippers tracą swój najpoważniejszy atut w tej serii. Może ich Redick trochę pociągnie, bo nie podejrzewam Rockets o zagranie na nim takiej obrony jak Spurs, właściwie to trochę przeciwnie.

 

Z drugiej strony boiska też wygląda to średnio dla LAC, DeAndre złapie jakieś faule jak go Dwight parę razy przewalcuje, Harden parę razy wjedzie i kto będzie zatrzymywał Hardena pod obręczą, Big Baby?

 

Tak czy inaczej, myślę, że będzie w miarę wyrównana seria, ale z dość wyraźnym wskazaniem na Rockets jesli Paul rzeczywiście będzie kulawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.