Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

"twierdzenie ze Vasquez nadaje sie do czyszczenia kibli (ale napisal ze go przecenilem)"

 

 

a ty chciałeś mnie dowartościować, nieszczęśniku :]  wygląda na to, że skoro ja się nie nadaję, to powinieneś zaświadczyć, iż ty się nadajesz. bo jeśli obaj się nie nadajemy, to świadczy gorzej o tobie niż o mnie.

 

 

"mowienie o kims kogo nie lubisz : schizofrenik wspiera tabu powodujace problem medyczny"

 

 

primo : to nie jest kwestia "nielubienia"", ale diagnoza, jesli jednych ludzi obrażasz, bo uważasz, że tak wolno, a innych przed obrażaniem bronisz, to znaczy zę zachowujesz  się schizofrenicznie. a skoro tak jest, to pretensje o poruszanie wątku schizofrenii w rozmowie - miej do siebie, a nie do innych.

 

secundo : schizofrenia nie bierze się z "mówienia" o niej.

 

tertio :Nie zasłaniaj się dobrem chorych na schizofrenię, żeby odsunąć zarzuty o schizofrenię wobec samego, skierowane pod twoim adresem z powodu twoich schizofrenicznych zachowań.

 

 

"badania pokazuja ze statystycznie dosyc spora grupa muzulmanow popiera ekstremistow i pała nienawiścią do nas; i nie wolno tego bagatelizowac" @ Fluber

 

 

środowiska muzułmańskie są inwigliowane, co i rusz jakiś imam zostaje deportowany precz za sianie nienawiści, co nie zmienia faktu, ze ekstremiści będą zawsze obecni, jak w każdej społeczności.

 

tam - na tle religijnym, tutaj - na tle dowolnym innym. bardziej chodzi o typ osobowości, która jest podatna na manipulacje i nie da się jej wykorzenić całkowicie ani w pełni kontrolować.

 

wśród białych Polaków, kompletnie nie związanych z islamem, którzy imama na oczy nie widzieli, też są takie charaktery i czassami rzucają się na ludzi z siekierami, podpalają żywcem albo wjeżdzają samochodami w prawidłowo jadących rowerzystów etc etc.

 

trzeba by całej poppulacji zrobić dokładnie badania psychologiczne i na bieżąco monitorować potencjalnie niebezpieczne egzemplarze. sam wiesz, że to niewykonalne.

 

 

 

"faszyzm w Polsce to paru jelopow chowajacych sie po lasach"  @ Fluber

 

 

jesli chodzi o faszyzm rozumiany jako bezpośrednia, operetkowa manifestacja, to pewnie tak jest.  ale jeśli dobrze się przysłuchać i przypatrzeć, to faszystowska mowa jest w kazaniach biskupów, w Radiu Maryja, w wystąpieniach wielu posłów i posłanek PIS, w kibicowskich śpiewankach i na Marszach Niepodległości i na manifestacjach przeciw Marszom Równości.

 

 

ci debile haljujący po lasach są tylko świetną przykrywką dla prawdziwego zalewu faszystowskiego bełkotu, jaki ma miejsce w tym nieszczęśliwym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"badania pokazuja ze statystycznie dosyc spora grupa muzulmanow popiera ekstremistow i pała nienawiścią do nas; i nie wolno tego bagatelizowac" @ Fluber

 

 

środowiska muzułmańskie są inwigliowane, co i rusz jakiś imam zostaje deportowany precz za sianie nienawiści, co nie zmienia faktu, ze ekstremiści będą zawsze obecni, jak w każdej społeczności.

 

tam - na tle religijnym, tutaj - na tle dowolnym innym. bardziej chodzi o typ osobowości, która jest podatna na manipulacje i nie da się jej wykorzenić całkowicie ani w pełni kontrolować.

 

wśród białych Polaków, kompletnie nie związanych z islamem, którzy imama na oczy nie widzieli, też są takie charaktery i czassami rzucają się na ludzi z siekierami, podpalają żywcem albo wjeżdzają samochodami w prawidłowo jadących rowerzystów etc etc.

 

trzeba by całej poppulacji zrobić dokładnie badania psychologiczne i na bieżąco monitorować potencjalnie niebezpieczne egzemplarze. sam wiesz, że to niewykonalne.

 

 

Środowiska muzułmańskie to jest najbardziej zamknięta grupa społeczna na Zachodzie Europy, która ma ogromne problemy z asymilacją, choć tam jest sporo muzułmanów, sporo meczetów, sporo imamów, a polityka jest prowadzona tak, by tych ludzi właśnie asymilować. Tego typu charaktery zdarzają się w każdej społeczności, to prawda, ale tam są szczególnie silne. W żadnej innej grupie ten problem nie występuje na aż taką skalę.

 

Ponadto w grupach uchodźców ten odsetek jest jeszcze większy niż wśród muzułmanów, którzy w Europie Zachodniej mieszkają przez pewien czas. To są analfabeci, bardzo prości ludzie, którzy poza swoim imamem, nie słuchają nikogo, doświadczeni przez efekty wojny, którą wywołał Zachód, często mają dodatkowe powody, by nas nienawidzić. Moim zdaniem, połączenie tego wszystkiego to mieszanka wybuchowa.

 

 

 

"faszyzm w Polsce to paru jelopow chowajacych sie po lasach"  @ Fluber

 

 

jesli chodzi o faszyzm rozumiany jako bezpośrednia, operetkowa manifestacja, to pewnie tak jest.  ale jeśli dobrze się przysłuchać i przypatrzeć, to faszystowska mowa jest w kazaniach biskupów, w Radiu Maryja, w wystąpieniach wielu posłów i posłanek PIS, w kibicowskich śpiewankach i na Marszach Niepodległości i na manifestacjach przeciw Marszom Równości.

 

 

ci debile haljujący po lasach są tylko świetną przykrywką dla prawdziwego zalewu faszystowskiego bełkotu, jaki ma miejsce w tym nieszczęśliwym kraju.

 

Jak się dobrze przysłuchać i przypatrzeć, to w każdym znajdziesz trochę z komunisty i w każdym trochę z faszysty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto to napisał?

Powyżej zacytowałem.

 

Ten układ to nie jest służba zdrowia w polsce tak jak szpital to nie piekarnia z buleczkami. Zaczynajac od tego ze budżet nfz to 77 miliardów a polaków jest 38 milionów a kończąc na tym że wcale nie trzeba czekać 20 lat.

 

Prezydent CAS mówi, że bogaci i tak nie płacą/nie będą płacić wysokich podatków, bo dlatego są bogaci, że rozliczają się za granicą. A doradcy podatkowi też nie narzekają. CAS to chyba dobre źródło informacji, czy też z półki fanpejdża Korwina?

 

Dalej się nie odniosłeś i owszem, trzeba czekać, sam na własne oczy widziałem pismo do 67 latka, że termin operacji na nogę to 2034 rok.

 

W 97 było referendum konstytucyjne w którym przegłosowaliśmy głosowanie proprcjonalne oraz to że ustawa określa model przeliczania tych głosów.

 

Frekwencja poniżej 50% znowu nie głosowała większość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prezydent CAS mówi, że bogaci i tak nie płacą/nie będą płacić wysokich podatków, bo dlatego są bogaci, że rozliczają się za granicą. A doradcy podatkowi też nie narzekają. CAS to chyba dobre źródło informacji, czy też z półki fanpejdża Korwina?

 

Ale kwotowo chyba nie płacą mniejszych podatków niż przeciętny Polak. Jak nie rozumiesz, że fakt iż Dzień Wolności Podatkowej wypada 6 czerwca oznacza, że przeciętny Polak płaci mniej niż 50% podatków, to naprawdę nie da się do Ciebie dotrzeć. Jesteś kompletnie odporny na fakty.

 

 

 

Dalej się nie odniosłeś i owszem, trzeba czekać, sam na własne oczy widziałem pismo do 67 latka, że termin operacji na nogę to 2034 rok.

 

Nie odniosłem się do przykładu, który nie ma nic wspólnego ze służbą zdrowia. Osoba z mojej rodziny czekała na operacje bioder odpowiednio 6 i 9 miesięcy.  Pisanie o 20 latach jest oderwane od rzeczywistości i tylko pokazuje, że wiedzę o stanie polskiej służby zdrowia czerpiesz z memów. Warto zatem taką wiedzę zachować dla siebie, zamiast ośmieszać się w poważnej dyskusji. A to, że ktoś chciał się zapisać tam, gdzie nie ma miejsc i dostał taki termin, jaki dostał nie oznacza, że każdy czeka 20 lat na wizytę u lekarza. System działa całkiem sprawnie, jak na braki kadrowe, które są jego największym problemem.

 

 

 

Frekwencja poniżej 50% znowu nie głosowała większość.

 

No i? Mamy przestać zarządzać państwem i łaskawie czekać aż pojawi się odpowiednia liczba ludzi, a do tego czasu nie możemy podjąć żadnej decyzji? Można było zagłosować, większość zdecydował i koniec kropka. Tak działa demokracja. Jak ktoś się nie odzywa, to znaczy, że jest mu wszystko jedno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i? Mamy przestać zarządzać państwem i łaskawie czekać aż pojawi się odpowiednia liczba ludzi, a do tego czasu nie możemy podjąć żadnej decyzji? Można było zagłosować, większość zdecydował i koniec kropka. Tak działa demokracja. Jak ktoś się nie odzywa, to znaczy, że jest mu wszystko jedno.

Tak sobie pomyślałem o tym 97 roku i fakcie, że nie mogłem wtedy głosować. Chyba powinno się jednak raz na jakiś czas powtarzać takie głosowania, bo już spora grupa Polaków nie mogła wtedy jeszcze głosować a sporo którzy głosowali już nie ma wśród Nas.

Abstrahując zupełnie od merytoryki Konstytucji, ale za jakiś czas nie będzie w ogóle osób które na nią zaglosowały a tych których obowiązuje, nikt się nie pytał o zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałem o tym 97 roku i fakcie, że nie mogłem wtedy głosować. Chyba powinno się jednak raz na jakiś czas powtarzać takie głosowania, bo już spora grupa Polaków nie mogła wtedy jeszcze głosować a sporo którzy głosowali już nie ma wśród Nas.

Abstrahując zupełnie od merytoryki Konstytucji, ale za jakiś czas nie będzie w ogóle osób które na nią zaglosowały a tych których obowiązuje, nikt się nie pytał o zdanie.

No cóz, konstytucja ma to do siebie ze powinna byc takim dokumentem ktorego nie powinno sie zbyt czesto zmieniac... powtarzanie glosowan kosztuje a polacy nie sa specjalnie zainteresowani glosowaniem w referendach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kwotowo chyba nie płacą mniejszych podatków niż przeciętny Polak. Jak nie rozumiesz, że fakt iż Dzień Wolności Podatkowej wypada 6 czerwca oznacza, że przeciętny Polak płaci mniej niż 50% podatków, to naprawdę nie da się do Ciebie dotrzeć. Jesteś kompletnie odporny na fakty.

 

 

Nie odniosłem się do przykładu, który nie ma nic wspólnego ze służbą zdrowia. Osoba z mojej rodziny czekała na operacje bioder odpowiednio 6 i 9 miesięcy.  Pisanie o 20 latach jest oderwane od rzeczywistości i tylko pokazuje, że wiedzę o stanie polskiej służby zdrowia czerpiesz z memów. Warto zatem taką wiedzę zachować dla siebie, zamiast ośmieszać się w poważnej dyskusji. A to, że ktoś chciał się zapisać tam, gdzie nie ma miejsc i dostał taki termin, jaki dostał nie oznacza, że każdy czeka 20 lat na wizytę u lekarza. System działa całkiem sprawnie, jak na braki kadrowe, które są jego największym problemem.

 

 

 

No i? Mamy przestać zarządzać państwem i łaskawie czekać aż pojawi się odpowiednia liczba ludzi, a do tego czasu nie możemy podjąć żadnej decyzji? Można było zagłosować, większość zdecydował i koniec kropka. Tak działa demokracja. Jak ktoś się nie odzywa, to znaczy, że jest mu wszystko jedno.

 

Kwotowo nie, ale znów wracamy do tematu, gdzie 1000zł dla goscia z zarobkami 100k rocznie boli mniej niż 1000zł dla gościa zarabiajacego 25k rocznie. Nie przeciętny płaci mniej niż 50% tylko statystyczny, skoro bogatsi płacą więcej kwotowo, to znaczy że jak ich wyciągniemy z tego zestawienia to przeciętny Kowalski z dochodem 50k rocznie płaci więcej. Statystyczny Polak nie istnieje, statystycznie ze swoją kobietą masz po 1 jajniku i jądrze.

 

Wiedzę czerpię z memów, przeczytaj fragment "widziałem na własne oczy". Nie każdy czeka 20 lat, nie każdy ma od ręki, 6 i 9 miesięcy na operację biodra, która jak domniemam znacząco poprawia komfort życia to i tak zbyt wiele.

 

Większość głosujących, nie większość ludzi, wychodzi na to że mniejszość populacji zdecydowała za całość. Demokracja w obecnym kształcie jest do dupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

254876-Podatki-posrednie-placone-w-kupow

Owszem, jest

 

32191876_1714665945276758_74577348271276

 

 

Kwotowo nie, ale znów wracamy do tematu, gdzie 1000zł dla goscia z zarobkami 100k rocznie boli mniej niż 1000zł dla gościa zarabiajacego 25k rocznie. Nie przeciętny płaci mniej niż 50% tylko statystyczny, skoro bogatsi płacą więcej kwotowo, to znaczy że jak ich wyciągniemy z tego zestawienia to przeciętny Kowalski z dochodem 50k rocznie płaci więcej. Statystyczny Polak nie istnieje, statystycznie ze swoją kobietą masz po 1 jajniku i jądrze.

 

Palnąłeś głupotę. Zauważ, żę na obu wrzuconych przez Ciebie wykresach wychodzi ponad 50% tylko dlatego, że koszt pracodawcy w postaci ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, wypadkowego i Funduszu Pracy liczysz jako koszt pracownika.  W innym wypadku w życiu nie wyjdzie Ci 50%, co pokazują dokładnie Twoje wykresy. I co pokazuje Dzień Wolności Podatkowej, który wypada 6 czerwca, dlatego, że podatki w Polsce wynoszą poniżej 50%. RappaR słusznie Ci wytknął błąd, a Ty się rzucasz i dalej pogrążasz, bo nie potrafisz się pogodzić z podstawowymi faktami. Tu nie ma o czym dyskutować. Nie płacisz 50% podatków.

 

A teksty typu statystycznie masz ze swoją kobietą po 1 jajniku i 1 jądrze bawiły może w 7 klasie podstawówki. Serio, rozmawiamy tu na jakimś poziomie.

 

Wiedzę czerpię z memów, przeczytaj fragment "widziałem na własne oczy". Nie każdy czeka 20 lat, nie każdy ma od ręki, 6 i 9 miesięcy na operację biodra, która jak domniemam znacząco poprawia komfort życia to i tak zbyt wiele.

W 1 przypadku potrzeba było zrobić jakieś szczepienia i unormować poziom czegoś we krwi, w drugim ponoć musiał być jakiś odstęp między operacją jednego, a drugiego biodra. Moim zdaniem wszystko poszło szybko i sprawnie.

 

Widziałeś na własne oczy termin na 2034 rok, a z memów czerpiesz wiedzę na temat tego, że na wszystko czeka się 20 lat.

 

Chyba, że na podstawie tego jednego skierowania udało Ci się określić średni czas oczekiwania na usługi medyczne w Polsce. Co w sumie wcale by mnie w Twoim przypadku nie zdziwiło.

 

Większość głosujących, nie większość ludzi, wychodzi na to że mniejszość populacji zdecydowała za całość. Demokracja w obecnym kształcie jest do dupy.

Nie zapomnij dodać czegoś o naukowcu i dwóch menelach spod budki z piwem.

 

Większość populacji sama wykluczyła się z decydowania o całości, więc nie mogą mieć do nikogo pretensji. 

 

No, każdy system jest do dupy, jak nie realizuje tego, co mi się podoba. Mama nie kupiła mi lizaka, mama jest do dupy. To naprawdę nic odkrywczego.

 sam na własne oczy widziałem pismo do 67 latka, że termin operacji na nogę to 2034 rok.

 

A tak w ogóle to zdajesz sobie sprawę, że ten 67-latek mógłby mieć tę operację na nfz w ciągu kilku tygodni bez większego problemu? Tylko uparł się na szpital, w którym są największe kolejki? Czy nie do końca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnąłeś głupotę. Zauważ, żę na obu wrzuconych przez Ciebie wykresach wychodzi ponad 50% tylko dlatego, że koszt pracodawcy w postaci ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, wypadkowego i Funduszu Pracy liczysz jako koszt pracownika.  W innym wypadku w życiu nie wyjdzie Ci 50%, co pokazują dokładnie Twoje wykresy. I co pokazuje Dzień Wolności Podatkowej, który wypada 6 czerwca, dlatego, że podatki w Polsce wynoszą poniżej 50%. RappaR słusznie Ci wytknął błąd, a Ty się rzucasz i dalej pogrążasz, bo nie potrafisz się pogodzić z podstawowymi faktami. Tu nie ma o czym dyskutować. Nie płacisz 50% podatków.

 

A teksty typu statystycznie masz ze swoją kobietą po 1 jajniku i 1 jądrze bawiły może w 7 klasie podstawówki. Serio, rozmawiamy tu na jakimś poziomie.

 

W 1 przypadku potrzeba było zrobić jakieś szczepienia i unormować poziom czegoś we krwi, w drugim ponoć musiał być jakiś odstęp między operacją jednego, a drugiego biodra. Moim zdaniem wszystko poszło szybko i sprawnie.

 

Widziałeś na własne oczy termin na 2034 rok, a z memów czerpiesz wiedzę na temat tego, że na wszystko czeka się 20 lat.

 

Chyba, że na podstawie tego jednego skierowania udało Ci się określić średni czas oczekiwania na usługi medyczne w Polsce. Co w sumie wcale by mnie w Twoim przypadku nie zdziwiło.

 

Nie zapomnij dodać czegoś o naukowcu i dwóch menelach spod budki z piwem.

 

Większość populacji sama wykluczyła się z decydowania o całości, więc nie mogą mieć do nikogo pretensji. 

 

No, każdy system jest do dupy, jak nie realizuje tego, co mi się podoba. Mama nie kupiła mi lizaka, mama jest do dupy. To naprawdę nic odkrywczego.

A tak w ogóle to zdajesz sobie sprawę, że ten 67-latek mógłby mieć tę operację na nfz w ciągu kilku tygodni bez większego problemu? Tylko uparł się na szpital, w którym są największe kolejki? Czy nie do końca?

 

 

Koszt pracodawcy jest wliczony, bo kwota brutto nie obchodzi ani mnie i Ciebie. bo tyle nie wpada do portfela, ani pracodawcy i jego księgowych, bo tyle nie znika z konta firmy. W zasadzie cholera wie po co ona istnieje, chyba tylko dla GUSu. Uprzedzając "no tak, ale jakby znieśli te koszty, to pracodawca by nie płacił pracownikom *netto* całości ponoszonych przez siebie kosztów". Może i nie od razu, ale któryś z nich by w końcu wpadł na to, że to sposób na utrzymanie kosztów firmy na tym samym poziomie i jednocześnie zatrzymanie pracowników "podwyżką". Poza tym chyba wtedy przydałaby się ta kwota brutto, bo jeżeli obciązenia podatkowe by się zmniejszyły, to pracodawca musiałby nam to "brutto" wypłacać.

 

Nie oceniam średniego, nigdzie nie napisałem (nie przypomniam sobie przez te 10 stron~), że średnio się czeka 20 lat na zabieg, mówię tylko że takie sytuacje się zdarzają, co przy płaceniu przymusowego haraczu na NFZ zakrawa o skandal.

 

Nie pomyślałeś, że mogła się wykluczyć świadomie, jako forma bojkotu układu okrągłostołowego? Nie twierdzę, że to była zmowa czy coś, ale proponowanie tych samych mord pociągających za sznurki, żeby nowe mordy z czeluści sali plenarnej podnosiły w odpowiednim czasie już nikogo nie bawi. Najlepiej to widać po wyborach w 1989, gdy ludzie szli wybierać posłów z KO frekwencja wynosiła 62%, w drugiej turze już tylko 25%.

 

Jeżeli Ci się podoba, że dyscyplina partyjna obowiązuje, bo mamy 2 mandaty powyżej większości i w "demokracji" pojedynczy poseł głosujący zgodnie ze swoim sumieniem, które akurat mówi inaczej niż najwyższy wódz partyjny jest szykanowany i często wyrzucany z partii. Jeżeli podoba Ci się system, gdzie hipotetycznie 11 partii z poparciem 4,7% nie ma ani jednego posła w sejmie, a ich zsumowani wyborcy stanowią większość z ogółu głosujących, to w porządku, tylko nie nazywaj tego demokracją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oceniam średniego, nigdzie nie napisałem (nie przypomniam sobie przez te 10 stron~), że średnio się czeka 20 lat na zabieg, mówię tylko że takie sytuacje się zdarzają, co przy płaceniu przymusowego haraczu na NFZ zakrawa o skandal.

Nie? To co miałeś na myśli pisząc to?

 

No to jak tak jest lepiej, to umówmy się, że Ty mi co miesiąc będziesz płacił tysiaka, a ja kiedyś jak będziesz potrzebował pomocy to wysłucham Twojego problemu i sprawdzę w kalendarzu czy w najbliższych 20 latach mogę Ci pomóc :smile:

Bo dla mnie jest to dość jednoznaczne, co miałeś na myśli.

 

A takie sytuacje się zdarzają, bo ludzie świadomie zapisują się na zabieg za 15 lat, chociaż mogą mieć go za 3 tygodnie. I oba są za darmo. Zastanów się czemu tak jest i jak to się ma do Twojej głupiej teorii o tym, że w prywatnej służbie zdrowia podmioty będą konkurować ze sobą ceną. Nie będą, będą konkurować jakością, dlatego, że ludzie wolą czekać 15 lat na operację w dobrym szpitalu niż mieć operację za 3 tygodnie w szpitalu o słabej renomie. ZA DARMO.

 

 

Koszt pracodawcy jest wliczony, bo kwota brutto nie obchodzi ani mnie i Ciebie. bo tyle nie wpada do portfela, ani pracodawcy i jego księgowych, bo tyle nie znika z konta firmy. W zasadzie cholera wie po co ona istnieje, chyba tylko dla GUSu. Uprzedzając "no tak, ale jakby znieśli te koszty, to pracodawca by nie płacił pracownikom *netto* całości ponoszonych przez siebie kosztów". Może i nie od razu, ale któryś z nich by w końcu wpadł na to, że to sposób na utrzymanie kosztów firmy na tym samym poziomie i jednocześnie zatrzymanie pracowników "podwyżką". Poza tym chyba wtedy przydałaby się ta kwota brutto, bo jeżeli obciązenia podatkowe by się zmniejszyły, to pracodawca musiałby nam to "brutto" wypłacać.

 

Ale koszt pracodawcy płaci pracodawca, a nie pracownik. Jak będziesz doliczał do moich podatków, podatki innych ludzi to wyjdzie Ci ponad 50%, a jak nie to wyjdzie Ci zgodnie z rzeczywistością mniej. 

 

 

 

Nie pomyślałeś, że mogła się wykluczyć świadomie, jako forma bojkotu układu okrągłostołowego? 

60% ludzi nie wie, że płaci VAT, a Ty twierdzisz, że dokonują aktu świadomego wykluczenia się z demokratycznego procesu wyboru członków Sejmu i Senatu z powodu bojkotu układu okrągłostołowego?... 

 

 

 

Jeżeli Ci się podoba, że dyscyplina partyjna obowiązuje, bo mamy 2 mandaty powyżej większości i w "demokracji" pojedynczy poseł głosujący zgodnie ze swoim sumieniem, które akurat mówi inaczej niż najwyższy wódz partyjny jest szykanowany i często wyrzucany z partii. Jeżeli podoba Ci się system, gdzie hipotetycznie 11 partii z poparciem 4,7% nie ma ani jednego posła w sejmie, a ich zsumowani wyborcy stanowią większość z ogółu głosujących, to w porządku, tylko nie nazywaj tego demokracją.

Tu nie chodzi po podobanie się, czy nie. Może Ci się nie podobać, ale to nie znaczy, że to nie jest demokracja, bo to właśnie jest demokracja. 

 

Powody, dla których systemy zliczania głosów w demokratycznych wyborach wspierają tych, którzy zdobywają większość są powszechnie znane w literaturze. Progi wyborcze nie zostały wymyślone bez powodu. Ja wolę system, który jest od kompletnego paraliżu decyzyjnego władz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie? To co miałeś na myśli pisząc to?

 

Bo dla mnie jest to dość jednoznaczne, co miałeś na myśli.

 

A takie sytuacje się zdarzają, bo ludzie świadomie zapisują się na zabieg za 15 lat, chociaż mogą mieć go za 3 tygodnie. I oba są za darmo. Zastanów się czemu tak jest i jak to się ma do Twojej głupiej teorii o tym, że w prywatnej służbie zdrowia podmioty będą konkurować ze sobą ceną. Nie będą, będą konkurować jakością, dlatego, że ludzie wolą czekać 15 lat na operację w dobrym szpitalu niż mieć operację za 3 tygodnie w szpitalu o słabej renomie. ZA DARMO.

 

Hiperbolizacja problemu czekania na zabieg, nie sądzisz chyba, że miałem na myśli, że każdy pacjent jest odsyłany na za 20 lat.

 

Ale koszt pracodawcy płaci pracodawca, a nie pracownik. Jak będziesz doliczał do moich podatków, podatki innych ludzi to wyjdzie Ci ponad 50%, a jak nie to wyjdzie Ci zgodnie z rzeczywistością mniej.

 

O czym Ty mówisz, koszt pracodawcy byłby w całości przelewany na konto pracownika, gdyby wszystkie odprowadzanie składek leżało u każdego z nas na stole jako kolejny rachunek do zapłacenia, tylko że nikt o zdrowych zmysłach tak nie zrobi, bo jak dostałbyś 6000 i pierwszego dnia musiałbyś oddać 2500 na składki, 2000 na czynsz, media i kredyt to ludzie po 48h wyszliby na ulicę. Dlatego się wszystkich oszukuje, że część kwoty płaci pracodawca. Pracodawca płaci CAŁOŚĆ składek na wszelakie fundusze, co to znaczy, że pracownik "płaci" swoją część? To znaczy, że żebyś nie przyszedł spalić nam ministerstwa Polaku powiemy Ci eufemizm.

 

60% ludzi nie wie, że płaci VAT, a Ty twierdzisz, że dokonują aktu świadomego wykluczenia się z demokratycznego procesu wyboru członków Sejmu i Senatu z powodu bojkotu układu okrągłostołowego?...

 

Nie chcę Cię obrażać, serio, ale cytujesz wyciągając z kontekstu, który w pełnej okazałości brzmi: Nie pomyślałeś, że mogła się wykluczyć świadomie, jako forma bojkotu układu okrągłostołowego? Nie twierdzę, że to była zmowa czy coś, ale proponowanie tych samych mord pociągających za sznurki, żeby nowe mordy z czeluści sali plenarnej podnosiły w odpowiednim czasie już nikogo nie bawi.

 

Sprawnie zignorowałeś drugie zdanie, które kompletnie zmienia moją wypowiedź, biuro propagandowe się o Ciebie upomni, masz predyspozycje.

 

Tu nie chodzi po podobanie się, czy nie. Może Ci się nie podobać, ale to nie znaczy, że to nie jest demokracja, bo to właśnie jest demokracja. 

 

Powody, dla których systemy zliczania głosów w demokratycznych wyborach wspierają tych, którzy zdobywają większość są powszechnie znane w literaturze. Progi wyborcze nie zostały wymyślone bez powodu. Ja wolę system, który jest od kompletnego paraliżu decyzyjnego władz.

 

To nie jest demokracja, to jest demokracja parlamentarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiperbolizacja problemu czekania na zabieg, nie sądzisz chyba, że miałem na myśli, że każdy pacjent jest odsyłany na za 20 lat.

 

Ale ten problem jest wymyślony z powodu tego, że jest w Polsce kilka szpitali, w których wszyscy chcą mieć operacje. Nie ma u nas rejonizacji i taki jest efekt. Chociaż dobrze, że jej nie ma.

 

 

 

O czym Ty mówisz, koszt pracodawcy byłby w całości przelewany na konto pracownika, gdyby wszystkie odprowadzanie składek leżało u każdego z nas na stole jako kolejny rachunek do zapłacenia, tylko że nikt o zdrowych zmysłach tak nie zrobi, bo jak dostałbyś 6000 i pierwszego dnia musiałbyś oddać 2500 na składki, 2000 na czynsz, media i kredyt to ludzie po 48h wyszliby na ulicę. Dlatego się wszystkich oszukuje, że część kwoty płaci pracodawca. Pracodawca płaci CAŁOŚĆ składek na wszelakie fundusze, co to znaczy, że pracownik "płaci" swoją część? To znaczy, że żebyś nie przyszedł spalić nam ministerstwa Polaku powiemy Ci eufemizm.

 

Nie możesz tych samych podatków przypisywać do pracodawcy i pracownika. Nie możesz twierdzić, że pracodawca płaci 1500 złotych podatków za to, że kogoś zatrudni, a pracownik 1500 złotych za to, że pracuje, bo to jest to samo 1500 złotych, a nie 3000.

 

A ja się odnoszę do faktu, że Polacy nie płacą ponad 50% podatków. Tylko z tym polemizuję.

 

 

 

 

Nie chcę Cię obrażać, serio, ale cytujesz wyciągając z kontekstu, który w pełnej okazałości brzmi: Nie pomyślałeś, że mogła się wykluczyć świadomie, jako forma bojkotu układu okrągłostołowego? Nie twierdzę, że to była zmowa czy coś, ale proponowanie tych samych mord pociągających za sznurki, żeby nowe mordy z czeluści sali plenarnej podnosiły w odpowiednim czasie już nikogo nie bawi.

 

Sprawnie zignorowałeś drugie zdanie, które kompletnie zmienia moją wypowiedź, biuro propagandowe się o Ciebie upomni, masz predyspozycje.

 

Nie zmienia ani trochę. 

 

 

 

To nie jest demokracja, to jest demokracja parlamentarna.

Demokracja parlamentarna jest demokracją. Nawet nazwa to sugeruje.

 

 system rządów  i forma sprawowania władzy, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli sprawują oni rządy bezpośrednio lub za pośrednictwem przedstawicieli

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten problem jest wymyślony z powodu tego, że jest w Polsce kilka szpitali, w których wszyscy chcą mieć operacje. Nie ma u nas rejonizacji i taki jest efekt. Chociaż dobrze, że jej nie ma.

 

Czyli NFZ słabo działa, skoro są tak duże rozbieżności w działaniu szpitali w kraju.

 

Nie możesz tych samych podatków przypisywać do pracodawcy i pracownika. Nie możesz twierdzić, że pracodawca płaci 1500 złotych podatków za to, że kogoś zatrudni, a pracownik 1500 złotych za to, że pracuje, bo to jest to samo 1500 złotych, a nie 3000.

 

A ja się odnoszę do faktu, że Polacy nie płacą ponad 50% podatków. Tylko z tym polemizuję.

 

Koszt pracodawcy 6000, "pracodawca płaci" 1200zł, kwota brutto 4800, pracownik płaci 1400, kwota netto 3400. Państwo pozbawia pracownika 2600zł opodatkowując pracę, czyli pracownik dostaje 3400 mogąc dostać 6000. Doliczając podatki pośrednie wychodzi, że pracownikowi odbiera się powyżej 50% w podatkach.

 

Nie zmienia ani trochę. 

 

 

Zmienia.

 

Demokracja parlamentarna jest demokracją. Nawet nazwa to sugeruje.

 

 system rządów  i forma sprawowania władzy, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli sprawują oni rządy bezpośrednio lub za pośrednictwem przedstawicieli

 

Zatem krzesło elektryczne to też krzesło, śmiało można stawiać przy stole w jadalni. Definicja się zgadza, owszem, jednak jak w praktyce wygląda każdy widzi. Ludzie głosują najpierw na partię, partię identyfikują z wodzem. Zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można rzec, że głosują na wodza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 


 

Zatem krzesło elektryczne to też krzesło, śmiało można stawiać przy stole w jadalni. Definicja się zgadza, owszem, jednak jak w praktyce wygląda każdy widzi. Ludzie głosują najpierw na partię, partię identyfikują z wodzem. Zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można rzec, że głosują na wodza.

 

 

 

 

Tak bym tego nie ujął. Ludzie głosują na ludzi, zazwyczaj tych których znają (z telewizji, internetu etc.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt pracodawcy 6000, "pracodawca płaci" 1200zł, kwota brutto 4800, pracownik płaci 1400, kwota netto 3400. Państwo pozbawia pracownika 2600zł opodatkowując pracę, czyli pracownik dostaje 3400 mogąc dostać 6000. Doliczając podatki pośrednie wychodzi, że pracownikowi odbiera się powyżej 50% w podatkach.

 

Nie, doliczasz cudze podatki, nie placimy 50 procent.

 

Pracownik dostalby 6k i nie mial prawa do emerytury, renty, urlopu i leczenia. Zeby je miec musialby zaplacic wiecej ludziom ktorzy sprzedaja Ci te kity zeby moc wiecej zarobic na uslugach ktore realizuje panstwo. Nie mowiac o tym ze ludzie zmietliby taki system sila w 3 miesiace.

 

Jest naprawdę strasznie przez te podatki:

http://aszdziennik.pl/123579,geniusz-duzego-portalu-chcieli-tylko-napisac-clickbaita-wyszedl-im-najlep

Zatem krzesło elektryczne to też krzesło, śmiało można stawiać przy stole w jadalni. Definicja się zgadza, owszem, jednak jak w praktyce wygląda każdy widzi. Ludzie głosują najpierw na partię, partię identyfikują z wodzem. Zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można rzec, że głosują na wodza.

To czy cos jest demokracja nie jest kwestia Twojej opinii. Definicja jest jasna. System ktory mamy w polsce to demokracja. To co o tym myslisz nie ma na to zadnego wplywu.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie rozbieznosci masz na mysli i dlaczego to wina nfz? To ze szkoly maja rozny poziom to wina men? To ze uczelnie maja rozne poziomy to wina gowina? To ze ludzie sa rozni to czyja wina?

 

Porównać szpitala do piekarni nie można, ale do uczelni, szkoły, warsztatu samochodowego już tak :)

 

Powiem tylko tyle, stomatologia jest głównie prywatna (zaraz mi i tak wyciągniesz jakieś dane, że tak nie jest, a ja jadę na memach) i kolejek nie ma. Nie dlatego, że ludzie nie mają hajsu, jakby nie mieli, to gabinety ortodontyczne nie miały obłożenia i nie wprowadzałyby mniej widocznych aparatów za kilkaset złotych więcej.

 

Nie, doliczasz cudze podatki, nie placimy 50 procent.

 

Pracownik dostalby 6k i nie mial prawa do emerytury, renty, urlopu i leczenia. Zeby je miec musialby zaplacic wiecej ludziom ktorzy sprzedaja Ci te kity zeby moc wiecej zarobic na uslugach ktore realizuje panstwo. Nie mowiac o tym ze ludzie zmietliby taki system sila w 3 miesiace.

 

Jest naprawdę strasznie przez te podatki:

http://aszdziennik.pl/123579,geniusz-duzego-portalu-chcieli-tylko-napisac-clickbaita-wyszedl-im-najlep

To czy cos jest demokracja nie jest kwestia Twojej opinii. Definicja jest jasna. System ktory mamy w polsce to demokracja. To co o tym myslisz nie ma na to zadnego wplywu.

 

Cudze podatki? Czekaj, to co "płaci pracodawca" płaci z okazji prowadzenia działalności, czy z okazji zatrudnienia pracownika X w swojej firmie? Podatki od prowadzenia działalności gospodarczej też są i ich tu nie wliczam.

 

Dostałby 6k i sam by uznał za stosowne czy chce wydać kasę na emeryturę, czy woli odkładać do skarpety, czy woli kupić obrazy/złoto/whisky/narobić dzieci, które go będą na starość utrzymywać. Tak działają dorośli ludzie, podejmują decyzje i biorą za nie odpowiedzialność, Ty i inni zwolennicy obecnego systemu wolicie, gdy to państwo Wam mówi jak żyć, jak wydawać część Waszych pieniędzy, ja po prostu wolałbym gdyby jakiś urzędnik nie wsadzał mi łapy do portfela.

 

Pizgasz ze mnie za cytowanie fejsbuka Korwina, a wrzucasz jako link ASZdziennik. Dobra robota kolego.

 

Demokracja, owszem, demokracja parlamentarna, gdzie głosu pojedynczego człowieka nawet nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównać szpitala do piekarni nie można, ale do uczelni, szkoły, warsztatu samochodowego już tak :smile:

 

Powiem tylko tyle, stomatologia jest głównie prywatna (zaraz mi i tak wyciągniesz jakieś dane, że tak nie jest, a ja jadę na memach) i kolejek nie ma. Nie dlatego, że ludzie nie mają hajsu, jakby nie mieli, to gabinety ortodontyczne nie miały obłożenia i nie wprowadzałyby mniej widocznych aparatów za kilkaset złotych więcej.

I jak wyglądają koszty prywatnej stomatologii?

 

Dlaczego różny poziom szpitali to

1) źle

2) wina NFZ

?

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.