Polska scena polityczna w Internecie

[fluber]

Ten moment kiedy fluber nie wyglada jak beton.

 

Wzruszylem sie.

Ciesze się że wzbudziłem w Tobie tak piekne emocje;)

 

Czy to nie oznacza że jako społeczeństwo rozjeżdżamy się coraz bardziej?

 

Być może zaraziłem się od Ciebie skrajnym centryzmem:)

 

Delta jest mocno pod banda a jest niezalezny i nie nalezy do klubow gp. Strach myslec co jest dalej

[julekstep]

teza: kluby GP sa sponsorowane przez Sorosa

 

zapraszam do dyskusji!

[DeltaCenter (zablokowane)]

 

Delta jest mocno pod banda a jest niezalezny i nie nalezy do klubow gp. Strach myslec co jest dalej

Już od dobrych lat od żony jestem mocno zależny

Z dobrych ponad 10 lat temu napisałbym, że gdybym zaczął swoją "rewolucję" to rozstrzeliwania zacząłbym od centrystów. Potem dopiero wziąłbym się za czerwonych. Ta centrystyczna mania, granicząca z próżnością, bycia uchodzenia za obiektywnego obserwatora sceny politycznej. Chęć przypodobania się jednym i drugim. Takie Wałęsowskie "jestm za, a nawet przeciw".

Z wiekiem inaczej patrzy się na pewne sprawy i nieraz po prostu się odpuszcza. Te same dobre 10 lat temu udowadniałbym do teraz, że z Kuronia i Adasia tacy antykomuniści jak ze Światły czy Rosatiego. Rzucałbym cytatami Jacka i Adasia z ich pism z lat 80-tych.

Teraz?

Daleko już jestem. Od czasu do czasu, z sentymentu wpadnę i coś zarzucę.

Ktoś kiedyś się mnie pytał, co czytam obecnie?

 

Głównie ten temat. Zawsze z utęsknieniem czekam na posty Vasueza, bo to jedno wielkie streszczenie przekazu z Wyborczej, Polityki, Newsweeka, TVN, oko.press i tego typu "O jejku co o onas zagranico powiedzo". Znakomita oszczędność czasu.

[julekstep]

fajnie ze vasquie ma w koncu swoj target

 

i to z ladnym timingiem

 

prawdziwy centryzm to nie przypodobywanie sie wszystkim, bardziej haslo "nienawidzimy wszystkich"

[fluber]

Już od dobrych lat od żony jestem mocno zależny

Z dobrych ponad 10 lat temu napisałbym, że gdybym zaczął swoją "rewolucję" to rozstrzeliwania zacząłbym od centrystów. Potem dopiero wziąłbym się za czerwonych. Ta centrystyczna mania, granicząca z próżnością, bycia uchodzenia za obiektywnego obserwatora sceny politycznej. Chęć przypodobania się jednym i drugim. Takie Wałęsowskie "jestm za, a nawet przeciw".

 

Ludzie których uważasz za centrystów również się różnią w opiniach między sobą. Po prostu widzą że są więcej niż 2 opcje a do tego potrafią ze sobą o tym kulturalnie i bez emocji porozmawiać.

 

I raczej jest odwrotnie. To centrysci i symetrysci obrywaja od obu stron i zadnej z nich sie nie podobaja.

 

Im wiekszy odjazd do skrajnosci tym wieksze ryzyko rewolucji i szeroko pojetych ekstremów. Dlatego z niepokojem patrze na toczaca sie aktualnie wojne polsko polska. Nie korzystamy z niej w zaden sposob.

[julekstep]

Z dobrych ponad 10 lat temu napisałbym, że gdybym zaczął swoją "rewolucję" to rozstrzeliwania zacząłbym od centrystów.

Jeszcze wracajac do tego - niczym nie zaskoczyles. To normalne, ze przedstawiciele srodowisk patologicznych najpierw atakuja tych z ktorymi maja cos wspolnego a nie "naturalnych" przeciwnikow: skrajni islamisci, kibole itd.

[Sebastian]

Jeszcze wracajac do tego - niczym nie zaskoczyles. To normalne, ze przedstawiciele srodowisk patologicznych najpierw atakuja tych z ktorymi maja cos wspolnego a nie "naturalnych" przeciwnikow: skrajni islamisci, kibole itd.

 

 

Kurde, ja to chyba jednak z innej planety jestem. Mi się zawsze wydawało, że w centrum są Ci wszyscy ludzie, którzy są na tyle myślący aby poznać opinie obu skrajności i skonfrontować je z rzeczywistością a na końcu powiedzieć sobie jasno - w tej sprawie Ci mają rację a w innej Ci drudzy.

 

Mnie bardzo bawią a jednocześnie dziwią zarzuty skrajnych do centrystów o brak posiadania własnego zdania. Bo to jest raczej chyba odwrotnie. Tylko Ci w centrum posiadają własne zdanie, skrajni po części uczestniczą w jakimś marszu lemingów. Nie pozwalają sobie na odmienne zdanie od swojej "frakcji" w żądnym dosłownie punkcie. 

 

A przecież to zupełnie tak jakby świat miał być zupełnie czarny lub zupełnie biały. Tymczasem jest kolorowy.

[RappaR]

Kurde, ja to chyba jednak z innej planety jestem. Mi się zawsze wydawało, że w centrum są Ci wszyscy ludzie, którzy są na tyle myślący aby poznać opinie obu skrajności i skonfrontować je z rzeczywistością a na końcu powiedzieć sobie jasno - w tej sprawie Ci mają rację a w innej Ci drudzy.

 

Mnie bardzo bawią a jednocześnie dziwią zarzuty skrajnych do centrystów o brak posiadania własnego zdania. Bo to jest raczej chyba odwrotnie. Tylko Ci w centrum posiadają własne zdanie, skrajni po części uczestniczą w jakimś marszu lemingów. Nie pozwalają sobie na odmienne zdanie od swojej "frakcji" w żądnym dosłownie punkcie. 

 

A przecież to zupełnie tak jakby świat miał być zupełnie czarny lub zupełnie biały. Tymczasem jest kolorowy.

To faktycznie żyjesz na innej planecie. Centryści to zwykle ludzie, którym brak własnego zdania i specjalnie go nie definiują, by móc się przypierdalać do wszystkich. 

[Sebastian]

To faktycznie żyjesz na innej planecie. Centryści to zwykle ludzie, którym brak własnego zdania i specjalnie go nie definiują, by móc się przypierdalać do wszystkich.

 

 

 

 

Widzę, że masz z tym duży problem. Nie wiem po co się przypierdzielać do wszystkich to raz a dwa, że mam własne zdanie, z tym, że u mnie wynika ono z rozumowania a nie jak u Ciebie z tego co Ci zaprogramują

[RappaR]

Widzę, że masz z tym duży problem. Nie wiem po co się przypierdzielać do wszystkich to raz a dwa, że mam własne zdanie, z tym, że u mnie wynika ono z rozumowania a nie jak u Ciebie z tego co Ci zaprogramują

Jak nie wiesz po co się przypierdalać, to po co to robisz?

[julekstep]

posiadanie "własnego zdania" w 2018 to abstrakcja

 

sorry

Edytowane 30 Maja 2018 przez julekstep

[Mirwir]

posiadanie "własnego zdania" w 2018 to abstrakcja

 

sorry

 

To Ty tak uważasz.

[Koelner]

Widzę, że masz z tym duży problem. Nie wiem po co się przypierdzielać do wszystkich to raz a dwa, że mam własne zdanie, z tym, że u mnie wynika ono z rozumowania a nie jak u Ciebie z tego co Ci zaprogramują

zgadzam się. jak jesteś szczęśliwy, masz hajs, masz kobite, dzieci i wyjebane to jesteś centrystą. reagujesz tylko wtedy jak jednej z tych skrajnych grup już za mocno odpierdala. piona

[DeltaCenter (zablokowane)]

Ci tzw is centrysci dzis to w większości dzisiejsze elity brukselskie.. Owszem nazywaja siebie socjalistami czy chadekami, ale i tak to wszystko jedno i to samo. Na koncu i tak ulegna postępowi.

[fluber]

Ci tzw is centrysci dzis to w większości dzisiejsze elity brukselskie.. Owszem nazywaja siebie socjalistami czy chadekami, ale i tak to wszystko jedno i to samo. Na koncu i tak ulegna postępowi.

Jak dobrze, że są jeszcze tacy ludzie, którzy stoją w miejscu i się nie rozwijają Po co nam postęp? Dobrze jest, jak jest, co nie?

[Koelner]

Ci tzw is centrysci dzis to w większości dzisiejsze elity brukselskie.. Owszem nazywaja siebie socjalistami czy chadekami, ale i tak to wszystko jedno i to samo. Na koncu i tak ulegna postępowi.

uleganie postępowi oceniam pozytywnie. nie chce mi się siedzieć w jaskini i rozpalać ogień

[DeltaCenter (zablokowane)]

Nie zajarzyliście.

"postęp" w rozumieniu zachodnich elit.

 

Przykłady : niemiecka, irlandzka, brytyjska czy hiszpańska "prawica" która dawno już uległa szantażowi lewicy.

 

W Irlandii ludziom wpajano, że powszechny dostęp do aborcji przyciągnie zagraniczne inwestycje.

Edytowane 31 Maja 2018 przez DeltaCenter

[fluber]

Nie zajarzyliście.

"postęp" w rozumieniu zachodnich elit.

 

Przykłady : niemiecka, irlandzka, brytyjska czy hiszpańska "prawica" która dawno już uległa szantażowi lewicy.

 

W Irlandii ludziom wpajano, że powszechny dostęp do aborcji przyciągnie zagraniczne inwestycje.

Irlandia, niemcy, czy wielka brytania to wciąz miejsca do których emigrują polacy a nie miejsca z których przyjezdzaja ludzie do nas. To może ten postęp rzeczywiście jest?

[RappaR]

W Irlandii ludziom wpajano, że powszechny dostęp do aborcji przyciągnie zagraniczne inwestycje.

LOL

Irlandia, niemcy, czy wielka brytania to wciąz miejsca do których emigrują polacy a nie miejsca z których przyjezdzaja ludzie do nas. To może ten postęp rzeczywiście jest?

A teraz sprawdźmy czy czynniki z powodu których tam emigrują pojawiły się za obecnego "postępu" czy też za czasów, kiedy tego "postępu" nie było. 

[fluber]

A teraz sprawdźmy czy czynniki z powodu których tam emigrują pojawiły się za obecnego "postępu" czy też za czasów, kiedy tego "postępu" nie było.

Bardzo wiele czynników z powodu których ludzie emigruja do niemiec, wielkiej brytanii czy irlandii pojawiła się niedawno.

 

Oczywiście że w zaleznosci od tego kogo zapytasz i ktora scene strony politycznej to zaczna krzyczeć "tak, to my, to nasze pomysły". To sie zaczeło 50, 100, 500 lat temu. A fakty sa takie że mozesz od 40 lat czekać aż to upadnie, tak jak wierzy w to lub nie korwin i wszedzie to powtarzać. Możesz pokazywać jedne czynniki i ignorowac drugie. Postępowy zachód jest z przodu i nic z tym nie zrobimy.