Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

"ogromna większośc społeczeństwa to katolicy, więc miliardy z budżetu pakowane w Kościół, to demokracja"

 

miszczostfo.

 

 

szkoda, że ci żarliwi katolicy, to zwykle emeryci, renciści, bezrobotni, pracujący na czarno, górnicy z dotowanych kopalni, rolnicy na KRUSIe, polucjanci na wcześniejszych emeryturkach i sami sutannowi. ewentualnie młodzież szkolna. zatem : towarzystwo, które jest utrzymywane albo mocno wspierane przed budżet. Gdyby była demokracja, to byśmy mieli podatek kościelny  i wtedy okaząłoby się, ze krol jest nagi, bo ci wspaniali katolicy, sól ziemi, te zayebiste owieczki, ni ch... nie chcą płacić na swoich pastuchów. Albo chca, ale kiesa pustkami świeci.

 

kościół zostałby z gołym zadem wystawionym na syberyjski mróz. Oni wiedzą, że "ogromna wiekszość polskiego społeczenstwa, czyli katolicy" to biedota i dziadostwo, które nie ma kasy na takie pierdoły jak kler. 

 

Dzisiaj jest idealnie : Kościół oppływa w dostatki, finansowany nie przez "ogromnną większosć społeczenstwa', którą są golasy zyjące od 1 do 1, ale przez podatki ściągane z tych, którzy sobie radzą. Po przejściu na podatek kościelny, ci którzy sobie radzą niekoniecznie mieliby ochotę płacić na coś, co przynajmniej częsci z nich nie jest do niczego potrzebne. Tacy ludzie myslą i mówią : przecież idea Kościoła polegała na tym, by był biedny, ale bogaty duchowo. No to się bogaćcie duchowo, po co wam nasza kasa ?

 

Kościół zostałby z tymi swoim owieczkami a'la rappar czy luki, jak ten ch,j z angielskim. Ba, oni sami by na ten kościół nic nie dali. Jak się daje ze wspólnego wora, to się ma luzik. Jak trzeba sypnąc z własnego pugilaresu, to się zaczyna mrowienie w okolicach odbytu i człek już nie jest tak skory do wydatków. Tu się liczy każdy grosz. A publiczne... niczyje przecież, nie ?

 

co ty, Rappar, majaczysz o "demokracji" ? ty ku,rwa komuch jesteś. Każdemu wedle potrzeb, tyle że potrzeby władzy i jej wsporników są zawsze większe od potrzeb prostego ludu, więc władza i wsporniki żyją jak maharadża, a lud jak  dziad - znamy to z historii. I z KOrei Północnej, tyle, że tam dostaje wojsko, bo musi bronić darmozjada na najwyższym stołku wraz z rodziną i krewnymi królika.

 

gdyby Kościół wierzył w siebie, w swoich wiernych i w posłannictwo, w swój autorytet, to sam by optował za podatkiem. Tymczasem Kościół wie dokładnie to, co napisałem wyżej - że z wdowiego grosza nie wyżyje, a i wdowy w XXI wieku już nie idiotkami, tylko umieją liczyć.

 

generalnie, niebawem polska ludzkośc będzie zapier...lac do 80 roku życia. Po co ? Po to, żeby ku.rwa wyżywić milion urzędasów, zbankrutowane górnictwo, KRUSujących [pseudo]rolników, 35-letnich emerytów mundurowych, dziesiątki jak nie stki tysięcy politycznych nominatów na stanowiskach w dziesiątkach jak nie setkach psu na budę zdatnych agencjach, agencyjkach ds. przesiewania mąki przez sitko, no i właśnie na kler.

 

dlatwgo cała polska polityka AD 15 jest do d,py. Nikt nie ruszy prawdziwych problemów, nikt nie zniesie realnych garbów, które budżet dźwiga, nikt nie podniesie płac, a od minimum socjalnego nawet "prawdziwi katolicy" bedą bulić podatek. I z tego podatku od ubóstwa paśc się będzie biskup, proboszcz, a na wschodzie nadal najlepszym kierunkiem studiów dla młodzieży męskiej będzie "na księdza". 

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczuka jest chyba z UW, więc tu nie pasuje.

Palikot to ewenement. Pierwszy człowiek, który po KULu ma zwykłe niedoje**nie mózgowe, zamiast skrajnego "skatolenia". Ale spoko, KUL zindoktrynował z powodzeniem np. Cejrowskiego, Zawiszę, czy boksera Adamka.

 

Pytanie, czy to dobrze, że pieniądze podatników idą na kształcenie oszołomów, potraktuję z przymrużeniem oka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczuka jest chyba z UW, więc tu nie pasuje.

Palikot to ewenement. Pierwszy człowiek, który po KULu ma zwykłe niedoje**nie mózgowe, zamiast skrajnego "skatolenia". Ale spoko, KUL zindoktrynował z powodzeniem np. Cejrowskiego, Zawiszę, czy boksera Adamka.

 

Pytanie, czy to dobrze, że pieniądze podatników idą na kształcenie oszołomów, potraktuję z przymrużeniem oka :smile:

 

szczuka kul -> kończyła na uw (w dobie google'a sprawdzenie takich rzeczy zajmuje 10 sekund tak btw)

dodatkowo kolejny postępowiec - Hartman, też oświecił się u katoli za państwowe.

 

cejrowski kul i uw (jak postępowa szczuka) - i koleś ma swoje poglądy, ale uważać go za oszołoma? jego 'działalność podróżniczą' doceniają ludzie wszystkich 'orientacji' politycznych

zawisza przygłup wiadomo, ale ja nie wierzę, że on nie jest podstawiony po to, żeby ośmieszać prawicę (jeszcze ok jakby siedział gdzieś z boku, ale oni go pchają do wszystkich talk-show itp...)

przykład adamka jest na serio? lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cejrowski kul i uw (jak postępowa szczuka) - i koleś ma swoje poglądy, ale uważać go za oszołoma? jego 'działalność podróżniczą' doceniają ludzie wszystkich 'orientacji' politycznych

 

 

Rozdzielmy 2 sprawy. Pan Cejrowski jako podróżnik jest niesamowity. Miło się go słucha i ogląda reportaże, czy czyta książki. Cenię go w tej roli i absolutnie nie mogę powiedzieć złego słowa.

Niestety ma też swoją drugą stronę, która ujawnia się jak zabiera głos na inne tematy (kościelno-polityczne). Część jego poglądów jest dla mnie idiotyczna, a nawet obrzydliwa.

Dziwi mnie, że człowiek tak oczytany i inteligentny, może być jednocześnie fanatykiem religijnym. Ten aspekt czyni go w moim oczach oszołomem i sprawia, że mimo całej sympatii dla jego dorobku podróżniczego, nie jestem w stanie go polubić jako człowieka.

 

Z Adamkiem było dla żartu, ale facet ma nawalone pod kopułą nieźle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozdzielmy 2 sprawy. Pan Cejrowski jako podróżnik jest niesamowity. Miło się go słucha i ogląda reportaże, czy czyta książki. Cenię go w tej roli i absolutnie nie mogę powiedzieć złego słowa.

Niestety ma też swoją drugą stronę, która ujawnia się jak zabiera głos na inne tematy (kościelno-polityczne). Część jego poglądów jest dla mnie idiotyczna, a nawet obrzydliwa.

Dziwi mnie, że człowiek tak oczytany i inteligentny, może być jednocześnie fanatykiem religijnym. Ten aspekt czyni go w moim oczach oszołomem i sprawia, że mimo całej sympatii dla jego dorobku podróżniczego, nie jestem w stanie go polubić jako człowieka.

 

Z Adamkiem było dla żartu, ale facet ma nawalone pod kopułą nieźle :smile:

 

ale co w tym dziwnego? to, że jest tendencja do segregowania na ciemny, zabobonny lud vs ateistyczni racjonalni postepowcy, nie zmieni tego, że kwestie religijne należą do sfery WIARY, która jest oddzielona od sfery intelektu itp (co nie znaczy, że nie spotykają się one w kilku miejscach ofc)

sa mądrzy katole, są głupi katole, są mądrzy niewierzący, są głupi niewierzący - to dosyć proste (oczywiście pomiędzy katol a niewierzący są jeszcze odcienie szarości, ale to nieistotne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale co w tym dziwnego? to, że jest tendencja do segregowania na ciemny, zabobonny lud vs ateistyczni racjonalni postepowcy, nie zmieni tego, że kwestie religijne należą do sfery WIARY, która jest oddzielona od sfery intelektu itp (co nie znaczy, że nie spotykają się one w kilku miejscach ofc)

sa mądrzy katole, są głupi katole, są mądrzy niewierzący, są głupi niewierzący - to dosyć proste (oczywiście pomiędzy katol a niewierzący są jeszcze odcienie szarości, ale to nieistotne).

 

Sfera wiary jest oddzielona od sfery intelektu? Nie zgodzę się. Od tysięcy lat najgorliwiej wierzący, najbardziej bogobojni są prości ludzie i prymitywne społeczności. Jaka jest różnica między plemieniem, które mogli się do starego drzewa, a emerytką, która na sucharze dopatrzy się Jezusa i uzna że to cud zesłany za jej mocną wiarę? Trudno takich ludzi traktować poważnie. To oczywiście przejaskrawienie, ale sens oddaje.

 

Ja nie napisałem, że nie ma mądrych, wierzących ludzi. Tylko co innego być wierzącym, bo tak nam wpojono, czy bo odczuwamy taką wewnętrzną potrzebę, a co innego być fanatykiem-inkwizytorem jak Cejrowski/Terlikowski. Takim, który z pogardą, zaślepiony swoją wiarą, pomieszaną z nienawiścią jaką żywi do "grzesznika", mógłby Ci za te swoje wartości przegryźć aortę. Przerażają mnie tacy ludzie.

 

Btw: Nie ma czegoś takiego jak "mądrzy katole". Katol to określenie stricte pejoratywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Sfera wiary jest oddzielona od sfery intelektu? Nie zgodzę się. Od tysięcy lat najgorliwiej wierzący, najbardziej bogobojni są prości ludzie i prymitywne społeczności. Jaka jest różnica między plemieniem, które mogli się do starego drzewa, a emerytką, która na sucharze dopatrzy się Jezusa i uzna że to cud zesłany za jej mocną wiarę? Trudno takich ludzi traktować poważnie. To oczywiście przejaskrawienie, ale sens oddaje.

 

Ja nie napisałem, że nie ma mądrych, wierzących ludzi. Tylko co innego być wierzącym, bo tak nam wpojono, czy bo odczuwamy taką wewnętrzną potrzebę, a co innego być fanatykiem-inkwizytorem jak Cejrowski/Terlikowski. Takim, który z pogardą, zaślepiony swoją wiarą, pomieszaną z nienawiścią jaką żywi do "grzesznika", mógłby Ci za te swoje wartości przegryźć aortę. Przerażają mnie tacy ludzie.

 

Btw: Nie ma czegoś takiego jak "mądrzy katole". Katol to określenie stricte pejoratywne.

 

 

'katol' to stosunkowo nowe określenie, którego użycie zmienia się dość dynamicznie - wielu mocno wierzących na luzie mówi o sobie 'katole' (tak samo jak homo mówią sami o sobie 'cioty' co też ponoć ma być stricte pejoratywne)

 

porównywanie terlikowskiego (zawodowy katolik, który poza tym nic nie reprezentuje) do cejrowskiego (zawodowy podróżnik - b.dobry w tym co robi, hobbystycznie propagujący swoje poglądy polityczne, religijne itp) jest niesmaczne.

 

5000 lat temu ludzie modlili się do drzewa, 10 lat temu staruszka widziała Jezuska na sucharze, boję się co za kilka lat będą robić wojujący ateiści - najwięksi obecnie fanatycy religijni świata zachodniego.

 

piszesz o pogardzie jaką wyraża fanatyk pro-religijny wobec niewierzących/grzeszników - poczytaj swoje posty, post vasqueza i może dopatrzysz się takiej samej pogardy wobec wierzących (choć na ile kojarze Twoje wpisy to wątpie)

 

 

ja stałem się ateistą gdy przeczytałem Biblię, apokryfy, ojców kościoła, o arianiźmie, gnostycyzm . w ogóle po przeczytaniu Starego Testamentu ciężko być wierzącym. A i oczywiście niezawodny Pan Paweł Szydłowski z youtube :grin:

 

 

no Bóg Starego Testamentu jest dosyć hardkorowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównywanie terlikowskiego (zawodowy katolik, który poza tym nic nie reprezentuje) do cejrowskiego (zawodowy podróżnik - b.dobry w tym co robi, hobbystycznie propagujący swoje poglądy polityczne, religijne itp) jest niesmaczne.

 

To są ludzie na tym samym poziomie fanatyzmu. Dokonania i zasługi nie mają w tym kontekście żadnego znaczenia.

 

5000 lat temu ludzie modlili się do drzewa, 10 lat temu staruszka widziała Jezuska na sucharze, boję się co za kilka lat będą robić wojujący ateiści - najwięksi obecnie fanatycy religijni świata zachodniego.

 

Bzdura wyssana nie tyle z palca, co z kompletnie z dupy. To przecież katole mówią innym jak mają żyć. Jak zachodzić w ciążę, jak rodzić i wychowywać dzieci, kto może z kim się pieprzyć, a kogo należy leczyć. Trzeba być naprawdę bezczelnym, żeby odwracać kota ogonem.

 

piszesz o pogardzie jaką wyraża fanatyk pro-religijny wobec niewierzących/grzeszników - poczytaj swoje posty, post vasqueza i może dopatrzysz się takiej samej pogardy wobec wierzących (choć na ile kojarze Twoje wpisy to wątpie)

 

 

No i właśnie o to mi chodzi, że do takich zaślepionych ludzi się gada jak do ściany. Nigdzie nie wyraziłem swojej pogardy dla wierzących, bo takiej nie żywię. Nienawidzę natomiast fanatycznych świrów, którzy (będzie oklepany przykład) każą rodzić dziecko kobiecie zgwałconej/pewnej urodzenia chorego/martwego dziecka (pierdolony śmieć Chazan - tak tu jest pogarda) lub takiej, dla której poród może się skończyć śmiercią. Brzydzę się ludźmi ślepymi i bezdusznymi. Co w tym dziwnego?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bzdury puzonyxx piszesz. Zgodnie z Twoją logiką najmądrzejsi są Ci którzy...nie mają poglądów w ogóle (albo przekonań) albo są miałcy i zdolni do kompromisu za wszelką cenę. BZDURA. To właśnie ludzie, którzy poświęcali życie swoim przekonaniom sprawiali i sprawiają, że ten świat się kręci a życie nie jest tylko upływem czasu.

 

Chciałbym żeby większość ludzi nie myślała tak jak Ty, choć wiem że tak jest. I dlatego niestety 90% każdego społeczeństwa to ludzie, którzy swoje życie po prostu przeżyją. Przeżyją, a w trakcie może nawet pożyją, może zaspokoją kilka fizjologicznych czy biologicznych potrzeb, ale jak już umrą to jedyne co pozostanie po nich to trochę pyłu.

 

I to się tyczy wszelkich poglądów. Jak bardzo bym się nie zgadzał z Hitlerem, Stalinem czy Michnikiem, zawsze uważałem i uważam ich za wybitne jednostki, które miały ogromny wpływ na historię/poglądy ludzi/scenę polityczna etc...

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja myślałem, że PiS to po prostu kolejna c***ową partia jak PO, SLD, PSL itd! Jeny w jakim błędzie byłem! Nie zdawałem sobie sprawy z własnej naiwności! Dzięki Artlan za wyjaśnienie! Dobrze, że są w tym kraju jeszcze wolno myślący ludzie, którzy wskażą ciemniakom (jak m.in ja) właściwy kierunek i pomogą obrać właściwą drogę!

 

Nie zdawałem sobie też sprawy, że 'obciachowość' to immanentna cecha pewnych osób/rzeczy/idei a nie wypadkowa działań marketingowo-społecznych, która zmienia się w zależności od wiatru.

 

No i nie zdawałem sobie sprawy, że Adaś M jest takim zajebistym prywaciarzem i ma swoją prywatną gazetkię. Zawsze myślałem, że to twór okrągłego stołu a Adasia mianował główny wódz (i tak już zostało). Głupi ja!

 

Nie rozumiem tylko tego fragmentu z przygłupami. Z jednej strony piszesz, że przyciąga a z drugiej nie wydajesz się być szczególnie przyciągnięty. Jak to jest?

 

Tyle zdań i właściwie o niczym. Chciało ci się?

 

Pierwszy akapit to chyba jakiś toporny sarkazm, tak?

 

Dla mnie to nie jest wypadkowa działań marketingowo-społecznych (a przynajmniej nie w decydującym stopniu). Niektórzy członkowie PiS sami w sobie są po prostu obciachowi.

 

Czyli GW to gazeta państwowa?

 

Ciebie jednak przyciąga. Czy to nie wystarczająco ,,porażający" dowód na prawdziwość mojej teorii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.