Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Wut? Na studiach otrzymujesz spersonalizowaną usługę za którą płaci Ci całe społeczeństwo. Odpłatność za naukę przez tego kto ją pobiera byłoby przywróceniem normalności.

 

I tak, pewnie że są osoby które są zdolne, powinny się uczyć, ale nie mają pieniędzy. Ale dla takich ludzi powstają właśnie fundacje i innego typu organizacje charytatywne. Zresztą, powinien być w tym zakresie system tanich kredytów jak w Stanach. Jeżeli uważasz że Twoje studia są inwestycją to po prostu weźmiesz na nie kredyt i później je spłacisz.

 

ale to jaki otwierasz precedens. jak ukończysz samochodówkę gdzie otrzymujesz prawo jazdy w ramach uczenia i zatrudnisz się do zagranicznej firmy która jest rozliczana zagranicą to będziesz musiał oddać państwu lub szkole za prawo jazdy? nie pytam się co byłoby jakbyś pizze Dominos rozwoził w Norwegi na polskim prawie jeździe bo dla Ciebie jest oczywiste że musiałbyś za to oddać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ julek

 

Właśnie taki kredyt studencki daje tego typu możliwości. Jeżeli kierunek jest pożyteczny to wzięcie na niego kredytu, a raczej jego późniejsza spłata, będzie tylko formalnością. 

 

@ RappaR

 

Właściwie we wszystkich zawodach u nas zarabia się dużo mniej niż w UE, a mimo wszystko Ukraińcy wolą u nas pracować. Zbliżone języki, zbliżona kultura, bliskość do domu. Wszystko to ma znaczenie. Część na pewno wyjedzie dalej, bardzo dużo zostanie.

 

W Stanach system działa bardzo dobrze. Uważam, że jest zdrowym system w którym ludzie kończący socjologię lub gender studies nie mają hajsu i do końca życia spłacają kredyt studencki.

 

W Stanach dobry lekarz spłaci kredyt za medycynę w 2-3 lata. Słaby może nie spłacić go nigdy. Kocham taki system.

 

 

@ Koelner

 

No ale co w tym dziwnego? Z tego co wiem w Polsce za naukę prawa jazdy się płaci, przynajmniej ja płaciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie we wszystkich zawodach u nas zarabia się dużo mniej niż w UE, a mimo wszystko Ukraińcy wolą u nas pracować. Zbliżone języki, zbliżona kultura, bliskość do domu. Wszystko to ma znaczenie. Część na pewno wyjedzie dalej, bardzo dużo zostanie.

Podobnie jak to, że w nie mają wizy by jechać dalej na zachód. Dość ważny czynnik w mojej opinii.

 

W Stanach system działa bardzo dobrze. Uważam, że jest zdrowym system w którym ludzie kończący socjologię lub gender studies nie mają hajsu i do końca życia spłacają kredyt studencki.

 

W Stanach dobry lekarz spłaci kredyt za medycynę w 2-3 lata. Słaby może nie spłacić go nigdy. Kocham taki system.

Powód dla którego nie możemy się dogadać jest bardzo prosty. Ja patrzę na dostępne dane i wysnuwam z nich wniosek. Ty wysnuwasz wniosek i c*** z faktami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ julek

 

Właśnie taki kredyt studencki daje tego typu możliwości. Jeżeli kierunek jest pożyteczny to wzięcie na niego kredytu, a raczej jego późniejsza spłata, będzie tylko formalnością.

 

Jak pracujesz w Polsce to splacasz go w ramach podatku. Im lepszy zawod/praca tym wieksza rata :). No ale rozumiem, ze kredyt brzmi bardziej wolnorynkowo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w samochodówkach nie płacisz ;]

No to jak najbardziej powinieneś. Jest tutaj jakaś kontrowersja?

Jak pracujesz w Polsce to splacasz go w ramach podatku. Im lepszy zawod/praca tym wieksza rata :smile:. No ale rozumiem, ze kredyt brzmi bardziej wolnorynkowo :grin:

Mhm, bo ja wiadomo polski system podatkowy jest bardzo sprawiedliwy pod tym względem. Zresztą, nawet jakby był to to znów będzie ryczałt a nie "płacenie za swoje".

Podobnie jak to, że w nie mają wizy by jechać dalej na zachód. Dość ważny czynnik w mojej opinii.

 

Powód dla którego nie możemy się dogadać jest bardzo prosty. Ja patrzę na dostępne dane i wysnuwam z nich wniosek. Ty wysnuwasz wniosek i c*** z faktami. 

Z jakich danych jaki wniosek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm, bo ja wiadomo polski system podatkowy jest bardzo sprawiedliwy pod tym względem. Zresztą, nawet jakby był to to znów będzie ryczałt a nie "płacenie za swoje".

 

Tak bo w ramach kredytu (z firmy prywatnej jak mniemam) placilbys wylacznie za swoje :) (Twoj kredyt musi w sobie np zawierac zabezpieczenie dla tych niesplaconych itd).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jakich danych jaki wniosek?

Z takich, że przeciętny poziom życia przez ostatnie 50 lat się nie zmienił. USA straciło miano pierwszej potęgi przemysłowej, wkrótce straci ekonomicznej, już dawno zostało prześcignięte przez wiele krajów jako najbogaszy kraj na świecie, zadłużenie leci strasznie do góry. 

USA stacza się w dół konsekwentnie we wszystkim i jedyne co im zostało to kapitał. 

Nazywasz systemem bardzo dobrym, którego metaforą jest gość, który odziedziczył kapitał po dziadkach, dalej jest miliarderem, ale nic nie robi i tylko traci hajs w coraz szybszym tempie - bo przecież jest bogaty, to w takim razie robi dobrze. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bo w ramach kredytu (z firmy prywatnej jak mniemam) placilbys wylacznie za swoje :smile: (Twoj kredyt musi w sobie np zawierac zabezpieczenie dla tych niesplaconych itd).

W Stanach kredyty albo udziela państwo samo albo w porozumieniu z bankiem i masz zwykle zafixowaną stopę procentową (na zerowym lub inflacyjnym poziomie). W jaki sposób płacisz "za innych" w takiej sytuacji?

Z takich, że przeciętny poziom życia przez ostatnie 50 lat się nie zmienił. USA straciło miano pierwszej potęgi przemysłowej, wkrótce straci ekonomicznej, już dawno zostało prześcignięte przez wiele krajów jako najbogaszy kraj na świecie, zadłużenie leci strasznie do góry. 

USA stacza się w dół konsekwentnie we wszystkim i jedyne co im zostało to kapitał. 

Nazywasz systemem bardzo dobrym, którego metaforą jest gość, który odziedziczył kapitał po dziadkach, dalej jest miliarderem, ale nic nie robi i tylko traci hajs w coraz szybszym tempie - bo przecież jest bogaty, to w takim razie robi dobrze. 

 

No spoko, myślę że kilka rzeczy Ci umknęło, np. fakt że Stany wydają chore kwoty na wojsko i ich zadłużenie głównie z tego się bierze. System gospodarczy wciąż mają dobry (choć po wojnie wciąż przesuwają się na lewo z kilkoma okresowymi wyjątkami), wciąż w Stanach jak Ci się chce to można zarabiać kupę siana, wciąż są największą potęgą technologiczną i naukową na świecie itd. itd...

 

Problem kredytów studenckich jest taki, że skoro państwo już w tę dziedzinę wchodzi to powinno sprawdzać też zdolność kredytową. A nie sprawdza i daje kredyt na każde studia. Więc nawet jak z góry wiadomo że inwestycja jest hujowa na maxa to kredyt na nią i tak dostaniesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spoko, myślę że kilka rzeczy Ci umknęło, np. fakt że Stany wydają chore kwoty na wojsko i ich zadłużenie głównie z tego się bierze. System gospodarczy wciąż mają dobry (choć po wojnie wciąż przesuwają się na lewo z kilkoma okresowymi wyjątkami), wciąż w Stanach jak Ci się chce to można zarabiać kupę siana, wciąż są największą potęgą technologiczną i naukową na świecie itd. itd...

Te chore kwoty to 4,3%. Wielka Brytania 2,5%, Izrael 7%, Singapur 4,1%. 

Czyli powód dla którego Singapur się niesamowicie rozwinął, a USA cofa, jest to, że wydają o 0,2 punktu procentowego więcej na wojsko?

 

USA się sypie i będzie się sypało bardziej. Jedyne co ich trzyma to największy areał ziem uprawnych, czołowa produkcja surowców, w tym gazu i ropy naftowej, dolar jako waluta światowa i ogromny kapitał nagromadzony kiedyś. A i tak kraj się cofa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Stanach kredyty albo udziela państwo samo albo w porozumieniu z bankiem i masz zwykle zafixowaną stopę procentową (na zerowym lub inflacyjnym poziomie). W jaki sposób płacisz "za innych" w takiej sytuacji?

 

No to jesli panstwo to jaka to roznica czy kredyt czy podatki? Poza tym, ze paru komun....wolnosciowcow sie ztriggeruje widzac slowko podatek?

Nie wszyscy splacaja taki kredyt - czyli panstwo musi do tego doplacic. Z podatkow! :(

Serio oszczednosci podatkowych powinno szukac sie w innych miejscach niz sluzba zdrowia czy edukacja ("kultura" i media pierwsze do odstrzalu - ofc raczej zadna partia niestety z "tub" nie zrezygnuje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te chore kwoty to 4,3%. Wielka Brytania 2,5%, Izrael 7%, Singapur 4,1%. 

Czyli powód dla którego Singapur się niesamowicie rozwinął, a USA cofa, jest to, że wydają o 0,2 punktu procentowego więcej na wojsko?

 

USA się sypie i będzie się sypało bardziej. Jedyne co ich trzyma to największy areał ziem uprawnych, czołowa produkcja surowców, w tym gazu i ropy naftowej, dolar jako waluta światowa i ogromny kapitał nagromadzony kiedyś. A i tak kraj się cofa.

Stany przede wszystkim jak na swoją gospodarkę wydają stosunkowo niewiele. W tym zestawieniu ich wydatki na wojsko są nieporporcjonalne.

 

Biorąc pod uwagę wszelkie wskaźniki gospodarcze to ciekawa teoria o sypaniu się albo jeszcze lepiej - cofaniu się Stanów. Czy są kraje które rozwijają się szybciej? Pewnie że tak. Głównie małe, homogeniczne państewka, właśnie takie jak Singapur czy Szwarcaria albo Luxemburg. W ogóle nawet nie ma tutaj porównania do sytuacji Stanów.

 

A już powoływanie się w tym kontekście na Chiny (jako największą potęgę przemysłową) które są jedną wielką bańką która pewnie wkrótce pierdolnie jest dość zabawne. 

to co z wychowaniem dzieci? jak państwo płaci za przedszkole ,szkołę i wyjeżdża zagranicę z rodzicami to musi oddać za jej edukację?

Edukacja podstawowa jest tania i niezbędna do życia, podejmowania w ogóle decyzji o studiach itd. Tutaj interes publiczny wygrywa z wolnością, z tych właśnie powodów.

No to jesli panstwo to jaka to roznica czy kredyt czy podatki? Poza tym, ze paru komun....wolnosciowcow sie ztriggeruje widzac slowko podatek?

Nie wszyscy splacaja taki kredyt - czyli panstwo musi do tego doplacic. Z podatkow! :(

Serio oszczednosci podatkowych powinno szukac sie w innych miejscach niz sluzba zdrowia czy edukacja ("kultura" i media pierwsze do odstrzalu - ofc raczej zadna partia niestety z "tub" nie zrezygnuje)

Bo kredyt masz na kwotę X i spłacasz X + procent ewentualnie czyli to co dostałeś. Z podatków może spłacisz X a może 10 X a może nic.

 

Dokładnie to o czym pisałem wcześniej - państwo nie powinno rezygnować z badania oceny kredytowej jeżeli decyduje się na udzielanie kredytów. Powinny być tanie i dostępne ale nie dla każdego i nie na wszystko. Bo wtedy właśnie rodzą się patologie o których pisałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kredyt masz na kwotę X i spłacasz X + procent ewentualnie czyli to co dostałeś. Z podatków może spłacisz X a może 10 X a może nic.

 

Dokładnie to o czym pisałem wcześniej - państwo nie powinno rezygnować z badania oceny kredytowej jeżeli decyduje się na udzielanie kredytów. Powinny być tanie i dostępne ale nie dla każdego i nie na wszystko. Bo wtedy właśnie rodzą się patologie o których pisałem.

Czyli jednak nie nie staramy sie zrownywac tu szans (i maksymalizowac szans na 'wylawianie talentow'). Podzial klasowy wiecznie zywy!

 

+ widze, ze chcesz zwiekszac armie urzednikow o osoby do sprawdzania oceny kredytowej. A fe!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stany przede wszystkim jak na swoją gospodarkę wydają stosunkowo niewiele. W tym zestawieniu ich wydatki na wojsko są nieporporcjonalne.

To wydają chore kwoty czy stosunkowo niewiele?

 

Biorąc pod uwagę wszelkie wskaźniki gospodarcze to ciekawa teoria o sypaniu się albo jeszcze lepiej - cofaniu się Stanów. Czy są kraje które rozwijają się szybciej? Pewnie że tak. Głównie małe, homogeniczne państewka, właśnie takie jak Singapur czy Szwarcaria albo Luxemburg. W ogóle nawet nie ma tutaj porównania do sytuacji Stanów.

Użyję statystyki z poprzedniej dyskusji:

9 razy stwierdziłeś, że amerykańska służba zdrowia jest najlepsza

3 razy stwierdziłeś, że to taka prawda, że jest jest najlepsza

1 raz podałeś link do artykułu, który stwierdza, że amerykańska służba zdrowia jest najlepsza, bo ma najwyższe zarobki

 

Tutaj kontynuujesz dokładnie tą samą metodę dyskusji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak nie nie staramy sie zrownywac tu szans (i maksymalizowac szans na 'wylawianie talentow'). Podzial klasowy wiecznie zywy!

 

+ widze, ze chcesz zwiekszac armie urzednikow o osoby do sprawdzania oceny kredytowej. A fe!

To jedyne sensowne wyjście z tej sytuacji.

 

I w jaki sposób "nie chcę zrównywać szans"? Po prostu chcę dawać pieniądze tylko na inwestycje które mają szansę być spłacone. Nie chcę dawać pieniędzy na coś co nie będzie przynosić dochodów. Idąc na ujowe studia taka osoba sobie tylko traci życie. Jeżeli chce to robić - proszę bardzo, ale za swoje pieniądze i nie na ryzyko podatników.

nie odpowiedziałeś na pytanie.

Tak, edukacja podstawowa i szkoła średnia jak najbardziej powinna być finansowana z podatków. Jestem liberałem/libertarianinem a nie anarchokapitalistą. Widzę miejsce na ograniczoną rolę państwo w życiu społecznym/gospodarczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedyne sensowne wyjście z tej sytuacji.

 

I w jaki sposób "nie chcę zrównywać szans"? Po prostu chcę dawać pieniądze tylko na inwestycje które mają szansę być spłacone. Nie chcę dawać pieniędzy na coś co nie będzie przynosić dochodów. Idąc na ujowe studia taka osoba sobie tylko traci życie. Jeżeli chce to robić - proszę bardzo, ale za swoje pieniądze i nie na ryzyko podatników.

 

Lol - czyli miara otrzymania kredytu jest to jakie studia osoba wybierze. Wszystko zgoda! (sam przeciez o tym pisalem). Szkoda tylko, ze to nie odnosi sie do tego na co odpisywales :). Kredyt wziety na studia na polibudzie tez moze nie zostac splacony! Co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wydają chore kwoty czy stosunkowo niewiele?

 

Użyję statystyki z poprzedniej dyskusji:

9 razy stwierdziłeś, że amerykańska służba zdrowia jest najlepsza

3 razy stwierdziłeś, że to taka prawda, że jest jest najlepsza

1 raz podałeś link do artykułu, który stwierdza, że amerykańska służba zdrowia jest najlepsza, bo ma najwyższe zarobki

 

Tutaj kontynuujesz dokładnie tą samą metodę dyskusji. 

Stosunkowo niewiele w swoim budżecie w porównaniu do rozmiaru gospodarki. Przy zestawieniu tego z wydatkami budżetowymi na wojsko okazuje się że na nie wydają nieproporcjonalnie dużo.

 

Ale w jakim zakresie w takiej dyskusji albo w tej się mylę? Mam Ci pokazać wzrost gdp stanów? Myślę że jesteś w stanie to znaleźć sam i wiesz jak się w tym zakresie sytuacja przedstawia. Mam Ci pokazać jakieś rankingi kto jest największa potęgą ekonomiczną / technologiczną świata? Mam Ci tłumaczyć dlaczego w Stanach per capita nie wygląda tak dobrze biorąc pod uwagę sytuację mentalność i nastawienie (w tym oczekiwania co do życia) mniejszości? 

 

I z tego co pamiętam żadnego z faktów z artykułu który Ci przedstawiłem nie obaliłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.