Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ta statystyka to nie fejk to wyjdzie na to że naszych też niemcy powinni wykopać. Ponad 3 razy więcej przestępstw nie wydaje mi sie akceptowalne.

Jesteśmy 3  razy gorsi od niemców, a emigranci przemieszani z terrorystami tylko dwa razy gorsi od nas

To statystyka pokazuje że nazisci i faszyści mają rację :tongue:

a uchodzcy 7 razy gorsi od niemcow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ta statystyka to nie fejk to wyjdzie na to że naszych też niemcy powinni wykopać. Ponad 3 razy więcej przestępstw nie wydaje mi sie akceptowalne.

Jesteśmy 3  razy gorsi od niemców, a emigranci przemieszani z terrorystami tylko dwa razy gorsi od nas

To statystyka pokazuje że nazisci i faszyści mają rację :tongue:

Czyli kolejny argument przeciw imigrantom, nawet nie będących uchodźcami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykłady w drugą stronę też znajdziesz, bo pewnie wpływa na to wiele spraw.

W kazdym razie mit jakoby wysokie podatki niszczyły dany kraj mozemy odrzucić bo szwedzi maja takei od kilkudziesięciu lat i duńczycy chyba też, wiec moze nie udowodnie ze to sprzyja rozwojowi, ale spokojnie można odrzucić twierdzenie że ich to niszczy.

U nas niedawno padł inny mit, jakoby wzrost płacy minimalnej miał spowodować wzrost bezrobocia

I to Ci piszę już od dłuższego czasu.

 

Statystyka załatwia sprawę.

W mechanice kwantowej też tak jest że nie wiedziec czemu niektóre cząstki zachowują się inaczej niz reszta. Nie wiadomo która się rozpadnie i kiedy, ale ponieważ jest ich dużo to statystycznie masz np. w jakiejś kupce atomów jeden rozpad na sekundę.

I tak samo ludzie w swojej masie stają się tylko statystyką mimo że jako jednostki zachowują sie nieprzewidywalnie.

Ta choroba pojawia się u 100% populacji, ponieważ przenosi ją niezwykle skuteczny wirus. I co dalej?

 

 

No ktoś moze stosowac ją błędnie i wtedy efekty będa różne. Jeśli zastosuje ja prawidłowo będą takie same.

 

No. I populacja ludzka stosuje je błędnie, ponieważ ludzie to nie automaty. Dlatego zależnie jak zmieniają się ludzie, zmienia się ekonomia, mimo że teoria gier pozostaje ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby tworzyć "nowe idee", użytowniku @rappar, to trzeba mieć talent :]

 

tylko tacy przechodzą do historii, zmieniają rzeczywistośc, reszta przesiaduje na forach internetowych od rana do wieczora i pocąc się nad prymitywną tegoż formą, puszy się świezo zdobytym dyplomem na jakieś polskiej uczelni, które w rankingach światowych zajmują

zaszczytne miejsca w fyfntastej setce.

 

zatem, pochwal się tym swoim dyplomem zdanym na 4, ale potem wstań od komputera, odprasuj garnitur komunijny i

znajdź se jakąś pracę.

 

droga do wybitności wiedzie poprzez coś, co w twoim słowniku nie istnieje :]

wiesz co to jest ?

 

BŁĘDY.

tysiące błędów.

 

popełniłeś kiedyś błąd ?

nie sądzę.

 

a to dowód na to, ze nie myślisz.

powtarzasz to, co już ktoś powiedział albo napisał.

jakbyś wiedział, ile wysiłku kosztuje jedna samodzielna, oryginalna myśl, to byś trochę

inaczej śpiewał.

 

stawiam 10 do 1, ze nawet na rowerze nie umiesz jeździć.

nie nauczyłes się, bo bałeś się upadku.

 

mozesz sobie czytać co tam chcesz, ale czytanie ma sens tylko wtedy, kiedy prowadzi do własnej twórczości.
Tarantino oglądał filmy klasy C, a później wykorzystywał je do robienia filmów na miarę Złotej Palmy w Cannes.

 

ty na razie jesteś jednym z całej masy nieodróżnialnych od siebie oglądaczy. Tarantino z ciebie nie wyrośnie.

ludzie nieutalentowani czytają bez sensu.

 

mnie wystarczyło raz zagrac w siatkę i wiedzieć, że to nie ma sensu.

a ty kiedy się kapniesz, ze jako nadęty omnibus bez talentu i tak nie ruszysz sie z miejsca ?

 

 

już masz mentalną skazę : nie uczysz się na błędach, bo się boisz je popełniać.

a popełniać je trzeba setkami i tysiącami, żeby wydusić z siebie jedną "ideę", w dowolnym obszarze samorealizacji.

boisz się tak bardzo, że wytykasz mi nawet to, ze w sieci ! [haha] nie trzymam się zasady rozpoczynania zdania

wielką literą, albo zjadam przecinki czy co tam innego. To nie strach, to panika niemalże.

 

albo prymus ze szlaczkami na marginesach zeszyciku albo neofita który miał złamaną nogę, czytał ksiażkę, bo 

konsola wysiadła i odkrył, że jest omnibusem, że "nowe idee", że się "rozwija".

 

I ty mówisz o "nowych ideach" ? ty ?

 

poszukaj sobie pracy, człowieku, ksiązki mozesz czytać w przerwie na... lunch ;]

kto nie ma talentu, ten zasuwa "na taśmie" od 7 do 17 i godzi się z byciem szarym tłumem.

kropka.

 

z ukłonami do pasa.

 

PS : nie lubię szczerości w kontaktach międzyludzkich, zwykle kłamię na potęgę i dlatego ludzie uważają mnie

za uroczego rozmówcę, ale tym razem należało ci się parę słów prawdy na własny temat. lepiej późno

niż wcale.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczę, że znasz się na błędach. Wszak sam takowym jesteś. Problem z tym, że na tyle nieciekawym i nieudolnym, że nawet się nie zapiszesz w historii w nagrodzie Darwina, bo brak Ci inwencji twórczej. Bo rzecz jasna w jakikolwiek inny sposób byś musiał posiadać jakieś zalety.

Człowiek rozumie zasady, potrafi je stosować, inaczej jak zwierzę, które trzeba trzepać setki razy, by nie wchodziło na stół, ale i tak tego nie jest w stanie pojąć. Tutaj rolę właściciela pełni u Ciebie życie.

Nie godzisz się z rolą szarego życia, więc jesteś jak laska z instagrama z kolczykiem w nosie, niebieskimi końcówkami, tekstami Marylin Monroe i tabliczką o sapioseksualizmie w tlie, bo jak się nie ma inteligencji, ani nawet się nie potrafi udawać inteligencji, to pozostaje podkreślanie na każdym kroku, że się ją ma. Trochę to nieefektywne, jak widownią jest forum, na którym się pisze posty na kartkę A4, którego użytkownicy mają z Ciebie bekę, traktując Ciebie jak lokalnego Kononowicza albo Kulę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli "jestem błędem, nieciekawym i nieudolnym", to i tak jestem bardziej kreatywny niż ty :]

 

z taką lubością i radością tytułujesz mnie w w.op sposób, że dowodzi to, iż ze mnie czerpiesz

calą swoją wartość jako człowiek.

 

najpierw czerpałeś z tego, ze "urodziłeś się w Silesii i z tego powodu jesteś lepszy niż inni", ale 

teraz znajdujesz sobie "nieciekawe i nieudolne [ludzkie] błędy", zeby ustawiać się na ich tle i twierdzić

o swojej lepszości.

 

zatem, tworzysz siebie ze swojego przedstawienia sobie mnie :]

sam z siebie nie umiesz się wykreować, bo nie ma w tobie niczego, co by się nadawało do stworzenia

fundamentów wysokiej samooceny.

 

takie zachowania Nietzsche przypisywał rasie niewolników i uznawał za jeden z głównych czynników różnicujących

wobec rasy panów.

 

to wstyd tworzyć siebie w oparciu o wywyższanie się nad "błąd ludzki, nieudolny i nieciekawy" :] 

 

"laska z Instagrama"

 

"Instagrama" ? 

nie znam.

to ta twoja uczelnia wyższa, na której robiłeś dyplom na mocne 4 ? 

 

"jak sie nie ma inteligencji to pozostaje podkreslanie na kazdym kroku sie ja ma"

 

are you tokin tu mi ?

przecież ja cały czas na tym forum gram w siatkówkę i nie ukrywam tego :]

 

"użytkownicy maja z Ciebie beke"

 

"Ciebie" z wielkiej ?

 

a "beke" niech mają, z tym że ja odróżniam zdrowy śmiech od śmiechu nerwowego, podszytego złością i

nerwowością.

 

"lokalny Kononowicz"

 

no widzisz, i ty robisz z siebie inteligenta na tle "lokalnego Kononowicza".

toż ty w ten sposób śmieszniejszy ode mnie jesteś :]

 

chwalisz się swoją trójką z fizyki, na tle kogoś, kto woli dziewczyny podrywać niż sie uczyć, gdzie tutaj logika ?

bo ja widze same kompleksy na tle niebrania u lasek z Instagrama.

 

I to ma być przejaw inteligencji z twojej strony ?

 

znajdź sobie pracę.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijając lokalnych oczywiście-niedoszłych noblistów z Instagrama...

 

UE każe Polsce przerwać wycinanie Puszczy Białowieskiej, ale min Szyszka i jego koledzy wytypowali

już do wycięcia milion następnych drzew.

 

ciekawe, co będzie z tym drewnem ? przewidują 20 stopień zasilania zimą i robią zapasy dla oficjeli PISowskich

czy jednak będą ordynarnie  trzepać na tym kasę, którą następnie wrzucą na tajne konta na Seszelach, bo w końcu z czegoś trzeba będzie żyć po ucieczce z Polski przed wieloletnim więzieniem ?

 

korniki powinny oddać ich do sądu z powodu zniesławienia i wykorzystania dla celów niegodnych.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Ciebie wielkiej, ponieważ 3-cyfrowe IQ pozwala mi zrozumieć reguły języka polskiego. Podobnie jak zrozumieć lekcję, jaką ja i wszyscy moi rówieśnicy pojęli w szkole średniej, że najwięcej o wyrywaniu lasek gadają prawiczki. I ja, i moi koledzy, już ten etap w życiu zakończyli, wiemy już, że generalnie gdyby skłonienie osobnika płci żeńskiej do seksu było takie ciężkie, to by ludzka rasa dawno wyginęła i jest to na tyle łatwe, że nie ma się czym chwalić. Więc to, że tyle gadasz o laskach, świadczy, że z nimi samymi masz za małe obycie.

I nie cierpię z Ciebie żadnej wartości i żadnego miary porównawczej, bo po co? Jesteś ciekawostką wbijającą na forum raz na rok, z której mamy bekę, mającą nadzieję, że tym razem będzie inaczej i Cię ludzie tutaj docenią. 

Mówiłeś, że lubisz powtarzać błędy, więc do zobaczenia za rok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"ja wolę żeby górnicy..."

 

ja górnikom źle nie życzę, a prawda jest taka, ze gros pracowników kopalń i spółek węglowych, to nie są górnicy 

tylko związkowcy i administracja, którzy cieszą się, co ciekawe, takimi samymi przywilejami, jak ci z kilofami. I na codzień

pobierają całkiem niezłe pensje.

 

To im, oraz szemrranym pośrednikom w handlu węglem, zależy na tym, by branża węglowa nadal była skansenem komunistycznym.

 

Rząd z tym nic nie robi, bo pewnie nie da się tego posprzątać nie naruszając interesów i interesików kumpli, znajomych, przyjaciół

prominentów partyjnych. No i górnicy to duża baza wyborców.

 

Rachunek zapłacą emeryci, renciści, samotne matki i te 80 % które od pierwszego do pierwszego dyma za 2 i pół koła, bo niestety

nie ma szczęscia uprawiać górnictwa i mieć kumpli w PIS.

 

ale spoko : coraz więćej firm pokazuje gest Kozakiewicza i przechodzi na węgiel z zagranicy. Indywidualni odbiorcy też

zaczną, na razie pojedynczo, a później na masowa skalę. I polski węgiel upadnie z powodu braku klientów. Ale będzie trwał.

Spółki energetyczne będą go dotować. Same się zadłużając i podnosząc cenę energii do horrendum [o ile już nie jest na tym

poziomie,w kontekście zarobków Polaków wobec cen i zarobków w Europie]. A jak ludzie będą musieli poł pensji wydac

na prąd, to wyjdą na ulice i czapkami nakryją PIS razem z jego górnikami, którzy odrzucą kilofy i będą wiać tak zamaszyście, że 

pobiegną za Ural, gdzie ich miejsce.

 

zapomnieli już, jak za komuny biegali z kilofami, bo cena kaszanki skoczyła w górę.

a dzisiaj im nie przeszkadza, że za ich bezużyteczną w sumie robotę [wydobywają węgiel, mimo że się nie sprzedaje, zalega 

na hałdach, bo jest za drogi, tylko po to  by mieć pracę - w kapitalizmie jest to debilizm stosowany, ale ciocia Komuna w grobie

na pewno mlaszcze z zachwytu] płacą cięzką kasę inni obywatele.

 

jak bedę chciał utrzymanka, to sobie znajdę ładniejszego i inne usługi będe płacił.

 

Czyli nie przeszkadza Ci górnictwo jako takie, tylko przeszkadza Ci górnictwo państwowe? Prywatne jeszcze byś zdzierżył? :nevreness:

 

Z tym zaleganiem węgla na hałdach, to też ciekawa sprawa. W tej chwili w Polsce zalega na hałdach 2 miliony ton węgla. To jest tyle ile wydobywa się w Polsce przez 10 dni... Rzeczywiście mega zapasy i totalny brak popytu :nevreness: Skąd masz zatem te dane, że się węgiel nie sprzedaje? 

 

 

 

"17 mld to symboliczna kwota ?"

 

ale ty mówisz teraz o kasie wirtualnej z manipulowania zwrotami Vat, yes ?

 

 

Przyrost VAT w tym roku wynosi 3 miliardy miesięcznie. Symboliczna kwota to 48 miliardów. Ja mówię, że realna kwota wyniesie więcej niż koszt programu 500+. Morawiecki mówił, że 500+ sfinansuje ze wzrostu VAT bez podnoszenia podatków i jak powiedział tak zrobi. 

 

To, że w tej chwili z powodu sztuczki księgowej wychodzi na to, że starczyłoby na program 1500+ ( a nie starczyłoby ) nie oznacza, że nie starczy na 500+. Starczy.

 

Już nie wspominam o tym, że ta sztuczka księgowa polegała na tym, żeby w grudniu zwrócić szybciej VAT i dlatego w tym roku wychodzi więcej. A już zapominasz o tym, że mimo zwracania dużo większej ilości w zeszłym roku i tak mieliśmy rekordowy wpływy z VAT. 

 

 

 

"odnosze sie do sondazu oko.press"

 

wystarczyło zaznaczyć, ze do tego.

 

I mógłbyś być bardziej uważny.

27  % NIE CHCE wprowadzenia tej reformy - co sumuje liczbę przeciwników do 58 %.

I wcale nie chce "wprowadzenia za rok" - chce "PRZESUNIĘCIA" i "PRZEDYSKUTOWANIA".

 

zatem, nie jest to takie proste, jak byś chciał przedstawiać.

 

 

Myślę, że wystarczająco proste jest zrozumienie, że odpowiedź: "Wprowadzić reformę za rok i przedyskutować" nie oznacza " Nie chcę wprowadzenia reformy", to nie poezja :nevreness: To oznacza "wprowadźmy reformę za rok i przedyskutujmy". 

 

Logiczne jest zatem, że tych którzy odpowiedzieli "wprowadzić reformę za rok" zaliczyłem do grupy, która chce wprowadzenia reformy, a nie do tej grupy, która tego nie chce.

 

 

 

"dzięki za ten sondaż"

 

pomijasz fakt najważniejszy : wg Wiadomosci 73 % to "zagorzali przeciwnicy", a wg tego sondazu - tylko 39 %.

 

Myślę, że Ty pomijasz fakt najważniejszy, a mianowicie taki, że wiadomości i okopress zadały dwa różne pytania. A Ty znowu porównujesz wyniki z dwóch różnych pytań, nie chcąc zrozumieć, czego dotyczyły

 

 

 

"ty powolywales sie na badania w ktorych 50 % Polakow jest niezadowolona z pracy sadow"

 

nie powoływałem się na żadne badania, z tego co pamiętam :]

po prostu uznaję, ze jesli gros w spraw w sądzie jedna strona wygrywa, a druga przegrywa, to zawsze

ok. 50 % może być niezadowolonych z pracy sądu, nawet jeśli ten sąd działa bardzo sprawnie i słusznie.

 

why ? 

no właśnie dlatego, ze klienci sądów nigdy nie oceniają ich pracy obiektywnie, zawsze decyduje to, czy sąd

im przyznał rację czy im racji nie przyznał. To rzutuje na ocenę. Ofk, są wyjątki, dlatego powiedziałem o "OKOŁO [50 %]".

 

a spośród tych, którzy do sądów nie chadzają, gros inspiruje się faktami z mediów, w których nagłaśnia się zwykle

jakieś sądowe kurioza, skandale czy pomyłki. 

 

"jak ja przywoluje inne wyniki, to zaczynasz o metodologii"

 

ja na żadne wyniki się nie powoływałem, powtórzę.

a ty się powołałeś, więc pojawiło się pytanie o metodologię.

 

Napisałeś tak:

"kiedy plus/minus 50 % klientów sądów, to są ludzie niezadowoleni, wtedy mamy do czynienia ze zdrowym społeczeństwem i zdrowymi sądami.Czyli, tak jak teraz."

 

Rozumiem, że to "czyli tak, jak teraz" nie było z badań, do których dotarłem tylko znowu mądrość a priori. Przepraszam, zwykle dyskutuję z ludźmi, którzy nie podają faktów z powietrza, a z jakichś badań. Po prostu pochopnie pomyślałem, że pewność z jaką określiłeś stan faktyczny wynikała z tego, że znasz wyniki przeprowadzonych na ten temat badań.

 

 

 

 

"jak tylko Unia zrzeknie sie naszej skladki"

 

Unia jakoś to przeżyje, jak sądzę.

 

zresztą, myślę że niebawem Polska będzie musiała wybrać.

po wyborach w Niemczech, ktokolwiek je wygra, Unia mocno przyspieszy i tandem niemiecko-francuski

postawi ultimatum : albo z nami albo do widzenia. Nowe zasady, nowe reguły. Węgry, Czechy, Słowacja

grzecznie pójdą za mamusią i tatusiem.

 

Polska - do wyboru : Europa albo Białoruś, Rosja i upadła Ukraina.

 

I żadną składką nikogo nie zaszantażuje, bo trudno milionera szantażować wymiętą dychą zalatującą tanim papierosem.

 

Ja nie mówię o szantażu, tylko o tym, że ta relacja nie polega tylko na tym, że my dostajemy nie dając nic w zamian.

 

A Twoja wizja Francji i Niemiec, jako filantropów, którzy są tak bogaci, że dla kaprysu postanowili pomagać biednej Polsce jest cokolwiek śmieszna :nevreness:  Na tym układzie zyskują wszyscy, nawet nie wiem, czy Francja i Niemcy nie zyskują na tym układzie bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"z Ciebie wielkiej, ponieważ..."

 

szkoły żadnej nie kończyłem, ksiązki żadnej nie przeczytałem, ale nieposkromiona wyobraźnia podpowiada mi zuchwałą teorię, że to zdanie powinno brzmieć  : "Ciebie z wielkiej, ponieważ..." albo "Ciebie wielką, ponieważ...".

 

mam nadzieję, że nie boli cię, że podstaw poprawnej polszczyzny uczy cie lokalny Kononowicz ?

 

"najwiecej o wyrywaniu lasek gadaja prawiczki"

 

takie zawistne, nie ? takie, co to jak ich laski nie chcą, to drwią z tych z Instagrama, że "kolczyk w nosie"

i "niebieskie końcówki". jedną ręką z nich drwią, a drugą... mniejsza z tym, co robią drugą.

 

"ja i moi koledzy juz ten etap w zyciu zakonczyli"

 

no nie, to zdanie brzmi, przepraszam !, z wiejska.

"my zakończyli", to jakby ojciec oznajmiał synowi koniec żniw.

 

zdanie powinno brzmieć : "ja i moi koledzy ten etap w życiu już zakończyliśmy".

 

wrodzony takt nie pozwala mi zainteresować się w jaki sposób razem kończyliście i czy były przy tym jakieś

dziewczyny, ale powstrzymam się, jak przystało na eleganta. Wprawdzie w tureckim sweterku, ale mimo wszystko oraz jednak.

 

"wiec to ze gadasz o laskach swiadczy ze z nimi samymi masz za male obycie"

 

święta racja, z przywołanymi przez ciebie "laskami z Instagrama" mam wręcz zerowe obycie. 

 

"nie cierpie z ciebie zadnej wartosci miary porownawczej"

 

no to całe szczęście, bo już myślałem, że ty tak na serio o tych swoich "nowych ideach" wplecionych w zjadliwą krytykę

mojej "błędnoludzkiej nieudolnej i nieciekawej" postaci.

 

"ciekawostka z ktorej mamy beke"

 

cieszy mnie, ze ty i twoi koledzy macie powód, żeby znow robic coś razem, jakkolwiek to brzmi w kontekście twoich

okołoseksualnych zwierzeń.

 

"ze cie ludzie tutaj docenia"

 

no własnie, przydałoby się.

może za kilogram truskawek z bazarku napisalibyście o mnie dobre słówko, co ?

matka się ucieszy, będzie okazja żeby ze szwagrem pół basa obalić, same korzyści ?

więc jak będzie ?

reflektujesz ?

 

"więc do zobaczenia za rok"

 

wiesz co, weź te truskawki ode mnie i przekup nimi admina, on mnie nie znosi, za byle co dał

mi 25 "punktow ostrzezeń", więc za turecki sweterek, mokasynki i fryzurę gamonia, jak nic przywali mi

bana i twoje marzenie się spełni.

 

wchodzisz w to ?

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"z Ciebie wielkiej, ponieważ..."

 

szkoły żadnej nie kończyłem, ksiązki żadnej nie przeczytałem, ale nieposkromiona wyobraźnia podpowiada mi zuchwałą teorię, że to zdanie powinno brzmieć  : "Ciebie z wielkiej, ponieważ..." albo "Ciebie wielką, ponieważ...".

 

 

Zapamiętaj sobie następujące zasady:

Poprawianie błędów językowo - gramatyczno - leksykalno - ortograficznych oznacza, że przegrałeś dyskusję

 

Delikatne zaczepki personalne mile widziane, ale argumentum ad personam w takiej ilości oznaczają, że przegrałeś dyskusję.

 

Jak już poprawiasz różnego rodzaju błędy typu Ciebie z wielkiej zamiast z ciebie wielkiej to pilnuj, żeby samemu nie robić podobnych mało znaczących błędów typu cie:

 

 

mam nadzieję, że nie boli cię, że podstaw poprawnej polszczyzny uczy cie lokalny Kononowicz ?

 

 

Bo to do niczego nie prowadzi

 

No i przede wszystkim warto zastanowić się, czy "pojazd", który właśnie produkujesz dotyczy wyłącznie tego, którego chcesz "pojechać":

 

zeby tworzyć "nowe idee", użytowniku @rappar, to trzeba mieć talent :]

 

tylko tacy przechodzą do historii, zmieniają rzeczywistośc, reszta przesiaduje na forach internetowych od rana do wieczora i pocąc się nad prymitywną tegoż formą

Być może widzisz źdźbło w oku kolegi nie widząc belki we własnym :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber

 

"czyli nie przeszkadzaci gornictwo jako takie"

 

przeszkadza mi cena węgla i prądu, które mają związek z problemami górnictwa oraz z górnictwem.

 

"skąd dane  ze sie wegiel nie sprzedaje ?"

 

państwowe, czyli rządowe, czyli PISowskie, firmy i spółki na pewno gorliwie kupują i to z górką, a my za to płacimy :]

 

"Morawiecki jak powiedzial tak zrobi"

 

wiara to jedna z 3 cnót ewangelicznych, teraz trochę miłości, szczypta nadziei i gonimy Niemcy !

oby tylko ten dostojny liniowiec nie pomylił kierunków i w pomrocznosci jasnej nie skierował się ku 

uwodzicielskim brzegom pieknej Grecji.

 

"wprowadzmy reforme za rok i przedyskutujmy"

 

tak, zjedzmy kremówki, a potem będziemy się zastanawiać, czy są dostatecznie świeże, by je jeść.

 

"pomijasz ze zadano inne pytania"

 

wcale nie pomijam.

dlatego właśnie "zagorzałych przeciwników" w odniesieniu do badań dla Wiadomości wziąłem w cudzysłów.

 

"pomyslalem ze znasz wyniki"

 

no to postaram się nie zawieśc twoich oczekiwań, skoro je rozbudziłem.

 

http://www.ibris.pl/Polacy_bardziej_ufaja_sadom_niz_politykom_2

 

wg tego badania, 44 % POlaków ufa sądom.

badanie jest z 7 września 2016.

 

44 % to może nie 50 %, ale jak pamiętasz pisałem o "OKOŁO 50 %", więc generalnie : nie spudłowałem jakoś haniebnie.

 

"Francja i Niemcy jako filantropi"

 

pewnie, ze nie, ale zawsze jest wybór godny człowieka na pustyni : albo jedziesz na pace, płacisz za benzynę i dojeżdzasz do oazy, albo nic nie płacisz, ale idziesz na piechotę i oazę widzisz tylko w przedśmietnej fatamorganie.

 

"poprawianie bledo jezykowo-gramatycznych oznacza ze przegrałes"

 

nawet wtedy, jeśli wcześniej poprawiany zarzucał mi brak oczytania, wiedzy i generalnie sprawności

intelektualnej i wykształcenia, czyli de facto zrobił ze mnie amebę plamistą ? :]

 

nie chodzi o zemstę, ale o udowodnienie, ze nie powinien mnie oceniać, mając do tego kompetencje

dośc ograniczone. No i że ta ocena jednak nie była celna, bo skoro ja wiem coś, czego on nie wie, to

znaczy że Houston ma pewien problem, jako ze wedle niego : ja powinien nie wiedzieć nawet jak się

nazywa Houston.

 

zasadą, panie kolego, pierwszą jest nieużywanie trybu ad personam, zwłaszcza w formie dolegliwej i agresywnej.

jesli ktoś tę zasadę łamie, to sam zdejmuje z interlokutora nakaz trzymania się jej postanowień.

 

"argumenty ad personam w takiej ilości"

 

tworzysz wrażenie, które ma czemu służyć : żebym dostał bana ? żeby sprowokować admina do wyrzucenia mnie stąd ? 

 

przecież ad personam do mnie się zwracają ciągle.

poczytaj @julek step, @rappar itp.

ja z tego problemu nie robię, a całą sprawę, jak widać na załączonych obrazkach, traktuję z

pobłażliwym komizmem, nawet jeśli raz wreszcie odpowiedziałem na te zagrywki poniżej pępka.

 

"pojazd ktory produkujesz"

 

zaraz, to ja "produkuję pojazd" mimo że to mnie nazwano "Kononowiczem" i odebrano wszelkie atrybuty dotyczące

inteligencji ? :]

 

dlaczego nie strofujesz swojego kolegi @rappara [jesli nie jest "twój", to wycofuję "swojego"] za nazywanie moich poglądów "bełkotem", albo że jestem "nieudolnym ludzkim błędem nieciekawym" ?

 

słowem : dlaczego apelujesz do mnie, a nie do niego albo do nas obu ?

czyżbyś wyczuwał, ze jednak to ja jestem tym mądrzejszym , starszym i inteligentniejszym, który powinien

dzieciakowi ustapic, bo dzieciak nie rozumie, co czyni, więc jemu można wybaczyć, ale nie mnie ?

 

pytam zupełnie serio.

 

"nie widzac belki we wlasnym"

 

Miles Davis mówił, że na trąbce gra "minutę dziennie, godzinę albo cały dzień", w zalezności od nastroju. ja tak mam z poezją i jak mam dzień z "minutą", to mogę was bawić swoją osobą dłuzej niż np. przez ostatni rok. 

 

zatem : apeluję o więcej symetryczności, a moze nawet samej symetrii, w ocenianiu róznych zachowań na tym forum. nie wypada od Boga wymagać aby Kubie nie czynił jak on jemu czynić raczył.

 

to wobec Boga zupełnie nie fair jest.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber

 

"czyli nie przeszkadzaci gornictwo jako takie"

 

przeszkadza mi cena węgla i prądu, które mają związek z problemami górnictwa oraz z górnictwem.

 

 

Zatem przyjmij do wiadomości, że wytwarzanie prądu za pomocą polskiego węgla jest tańsze niż zamknięcie wszystkich kopalni i kupowanie tańszego węgla spoza kraju.

 

 

 

"skąd dane  ze sie wegiel nie sprzedaje ?"

 

państwowe, czyli rządowe, czyli PISowskie, firmy i spółki na pewno gorliwie kupują i to z górką, a my za to płacimy :]

 

Super, czyli doszliśmy już do tego, że napisałeś nieprawdę, że węgiel się nie sprzedaje, zawsze jest to jakiś krok.

 

A państwo i tak nie może magazynować węgla na zapas na dłużej niż 60 dni, bo ustawa to ogranicza.

 

 

 

"Morawiecki jak powiedzial tak zrobi"

 

wiara to jedna z 3 cnót ewangelicznych, teraz trochę miłości, szczypta nadziei i gonimy Niemcy !

oby tylko ten dostojny liniowiec nie pomylił kierunków i w pomrocznosci jasnej nie skierował się ku 

uwodzicielskim brzegom pieknej Grecji.

 

 

Może inaczej, przyrost VAT w 2017 roku w stosunku do 2015r. w tym momencie już jest wyższy niż cały budżet programu 500+. Więc w sumie powinienem napisać, że jak powiedział, tak zrobił.

 

 

 

"wprowadzmy reforme za rok i przedyskutujmy"

 

tak, zjedzmy kremówki, a potem będziemy się zastanawiać, czy są dostatecznie świeże, by je jeść.

 

Też uważam, że okopress daje kretyńskie propozycje odpowiedzi, ale cóż poradzić :smile:

 

 

 

"pomijasz ze zadano inne pytania"

 

wcale nie pomijam.

dlatego właśnie "zagorzałych przeciwników" w odniesieniu do badań dla Wiadomości wziąłem w cudzysłów.

 

No cóż, dla mnie zagorzałym przeciwnikiem uchodźców jest ten, kto na pytanie, czy jesteś za przyjmowaniem uchodźców, odpowiada "nie". Dla Ciebie natomiast nie do końca wiem, kto zasługuje na to miano.

 

 

 

"pomyslalem ze znasz wyniki"

 

no to postaram się nie zawieśc twoich oczekiwań, skoro je rozbudziłem.

 

http://www.ibris.pl/Polacy_bardziej_ufaja_sadom_niz_politykom_2

 

wg tego badania, 44 % POlaków ufa sądom.

badanie jest z 7 września 2016.

 

44 % to może nie 50 %, ale jak pamiętasz pisałem o "OKOŁO 50 %", więc generalnie : nie spudłowałem jakoś haniebnie.

 

 

Nie napisałeś około 50% tylko plus/minus 50%

 

Nie pisałeś o tym wyniku w kategoriach zaufania, tylko w kategoriach zadowolenia

 

A właściwie pisałeś o niezadowoleniu, a nie o zadowoleniu.

 

Więc nie 44%, a 35%.

 

No i chodziło o sądy tyle się zgadza

 

Nie wiem kogo tutaj próbujesz przekonać i do czego. Napisałeś, że plus/minus 50% Polaków jest niezadowolonych z pracy sądów, a teraz piszesz, że napisałeś tak, bo przeczytałeś, że 35% Polaków nie ma zaufania do sądów

 

I nie czujesz żadnego zażenowanie, że chodzi o dwie różne rzeczy i o dwa różne wyniki. Nie mówiąc o tym, że istnieje badanie, które mówi, że plus/minus 50% Polaków jest niezadowolonych z pracy sądów, które obala wszystkie Twoje tezy na temat zadowolenia ludzi z sądownictwa, a Ty rżniesz w tym momencie głupa, udając, że nikt nie zauważy ( a i tak nikt nie zauważy, bo naszej wymiany zdań nikt już nie czyta)

 

 

 

"Francja i Niemcy jako filantropi"

 

pewnie, ze nie, ale zawsze jest wybór godny człowieka na pustyni : albo jedziesz na pace, płacisz za benzynę i dojeżdzasz do oazy, albo nic nie płacisz, ale idziesz na piechotę i oazę widzisz tylko w przedśmietnej fatamorganie.

 

 

W sensie czysto materialnym może i masz rację, ale musisz zrozumieć, że niektórzy kiedy kierowca prosi, żebyś mu obciągnął wolą pójść pieszo i są niematerialne czynniki, których w tej analogii nie da się pominąć.

 

 

 

"poprawianie bledo jezykowo-gramatycznych oznacza ze przegrałes"

 

nawet wtedy, jeśli wcześniej poprawiany zarzucał mi brak oczytania, wiedzy i generalnie sprawności

intelektualnej i wykształcenia, czyli de facto zrobił ze mnie amebę plamistą ? :]

 

nie chodzi o zemstę, ale o udowodnienie, ze nie powinien mnie oceniać, mając do tego kompetencje

dośc ograniczone. No i że ta ocena jednak nie była celna, bo skoro ja wiem coś, czego on nie wie, to

znaczy że Houston ma pewien problem, jako ze wedle niego : ja powinien nie wiedzieć nawet jak się

nazywa Houston.

 

zasadą, panie kolego, pierwszą jest nieużywanie trybu ad personam, zwłaszcza w formie dolegliwej i agresywnej.

jesli ktoś tę zasadę łamie, to sam zdejmuje z interlokutora nakaz trzymania się jej postanowień.

 

"argumenty ad personam w takiej ilości"

 

tworzysz wrażenie, które ma czemu służyć : żebym dostał bana ? żeby sprowokować admina do wyrzucenia mnie stąd ? 

 

przecież ad personam do mnie się zwracają ciągle.

poczytaj @julek step, @rappar itp.

ja z tego problemu nie robię, a całą sprawę, jak widać na załączonych obrazkach, traktuję z

pobłażliwym komizmem, nawet jeśli raz wreszcie odpowiedziałem na te zagrywki poniżej pępka.

 

"pojazd ktory produkujesz"

 

zaraz, to ja "produkuję pojazd" mimo że to mnie nazwano "Kononowiczem" i odebrano wszelkie atrybuty dotyczące

inteligencji ? :]

 

dlaczego nie strofujesz swojego kolegi @rappara [jesli nie jest "twój", to wycofuję "swojego"] za nazywanie moich poglądów "bełkotem", albo że jestem "nieudolnym ludzkim błędem nieciekawym" ?

 

słowem : dlaczego apelujesz do mnie, a nie do niego albo do nas obu ?

czyżbyś wyczuwał, ze jednak to ja jestem tym mądrzejszym , starszym i inteligentniejszym, który powinien

dzieciakowi ustapic, bo dzieciak nie rozumie, co czyni, więc jemu można wybaczyć, ale nie mnie ?

 

pytam zupełnie serio.

 

"nie widzac belki we wlasnym"

 

Miles Davis mówił, że na trąbce gra "minutę dziennie, godzinę albo cały dzień", w zalezności od nastroju. ja tak mam z poezją i jak mam dzień z "minutą", to mogę was bawić swoją osobą dłuzej niż np. przez ostatni rok. 

 

zatem : apeluję o więcej symetryczności, a moze nawet samej symetrii, w ocenianiu róznych zachowań na tym forum. nie wypada od Boga wymagać aby Kubie nie czynił jak on jemu czynić raczył.

 

to wobec Boga zupełnie nie fair jest.

 

Celem Rappara nie jest wygranie dyskusji, a Twoim, nawet zgodnie z tym co piszesz, wydaje się, że jest.

 

Jeżeli przerzucasz się z anonimowym internautą tekstami o tym, kto trzepie kapucyna do lasek z instagram, kto jest prawiczkiem, czy ma iść do pracy, to obaj przegraliście w tej dyskusji.

 

Z tym, że RappaR nigdy nie próbował jej wygrać, a Ty tak.

 

Julek w tym temacie parę razy nazywał mnie faszystą, co byś Ty i inni użytkownicy forum pomyśleli o tym, gdybym mu zaczął dojeżdżać, że pewnie trzepie kapucyna do czarno-białych zdjęć Ewy Braun. Wyglądałbym komicznie tak, jak Ty teraz. Jak dla mnie możecie się tutaj obrażać, nie ma problemu, wisi mi to.

 

Poza tym RappaR porównując Cię do Kononowicza, wydaje mi się, ze dobrze odczytał nastroje forumowiczów oceniających Twoją postawę w tym temacie. Ba, wypadasz nawet gorzej niż Kononowicz, bo on jest głupi sam z siebie, a Ty, mimo że taki nie jesteś, to na takiego wychodzisz, bo próbujesz grać intelektualistę, a nie potrafisz odeprzeć najprostszego zestawu argumentów, robisz uniki jak węgorz, a potem myślisz, że nikt się nie zorientował, co znaczy artykuł 4 Konstytucji i jak prawidłowo przeczytać statystykę.

 

Nawet najlepszy błazen, wykonujący ciągle ten sam numer, zaczyna się w końcu nudzić, więc jeżeli forumowicze mają już dość tej wymiany zdań i zaśmiecania tematu, to proszę dać znać. 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym mu zaczął dojeżdżać, że pewnie trzepie kapucyna do czarno-białych zdjęć Ewy Braun. 

 

skąd wiedziałeś? :/

 

Piotrek, to Ty?!?!?

"ze cie ludzie tutaj docenia"

 

no własnie, przydałoby się.

 

przecież ad personam do mnie się zwracają ciągle.

poczytaj @julek step

 

kurde zdecyduj się, ja Ciebie (!) doceniałem jak nikt inny na tym forum :(

Ba, wypadasz nawet gorzej niż Kononowicz, bo on jest głupi sam z siebie, a Ty, mimo że taki jesteś

 

Ahh te faszystowskie zagrywki flubiego :D

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijając lokalnych oczywiście-niedoszłych noblistów z Instagrama...

 

UE każe Polsce przerwać wycinanie Puszczy Białowieskiej, ale min Szyszka i jego koledzy wytypowali

już do wycięcia milion następnych drzew.

 

ciekawe, co będzie z tym drewnem ? przewidują 20 stopień zasilania zimą i robią zapasy dla oficjeli PISowskich

czy jednak będą ordynarnie  trzepać na tym kasę, którą następnie wrzucą na tajne konta na Seszelach, bo w końcu z czegoś trzeba będzie żyć po ucieczce z Polski przed wieloletnim więzieniem ?

 

korniki powinny oddać ich do sądu z powodu zniesławienia i wykorzystania dla celów niegodnych.

Nie wiem, czy korniki powinny ich podać do sądu, czy nie i kto ma rację, niemniej sprawa nie jest wcale taka oczywista, a kilka faktów jest dosyć interesujących:

 

Po pierwsze plan dziesięcioletni, jaki zadysponował minister Szyszko wyniósł 180 tysięcy metrów sześciennych do wycięcia. Dla porównania, w poprzednim planie dziesięcioletnim zadysponowano 330 tysięcy metrów sześciennych do wycięcia. Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej nie jest niczym nowym.

 

Pod wpływem protestów Greenpeace PO zaprzestało wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej w 2010 roku. Odkąd prowadzi się badania na ten temat największa ilość drzew w Puszczy Białowieskiej zainfekowanych przez kornika wynosiła 65 tysięcy metrów sześciennych ( wtedy też była dość duża wycinka i stąd tak duży plan dziesięcioletni wycięć był w 2005 roku. W 2006 roku wartość ta spadła do 20 tysięcy metrów sześciennych, a w 2010 roku osiągnęła minimalną wartość niecałych 10 tysięcy metrów sześciennych.  Wtedy też zaprzestano wycinki Puszczy. W 2012 ilość zainfekowanych drzew wynosiła 35 tysięcy metrów sześciennych, w 2013 100 tysięcy metrów sześciennych, w 2014 190 tysięcy metrów sześciennych. W 2014 roku leśnicy napisali wniosek do ministerstwa z prośbą o przywrócenie możliwości wycinki i ustalenie nowych limitów wycinki. We wrześniu 2015 roku zainfekowanych było już 250 tysięcy metrów sześciennych drzewa. Jedną z pierwszych decyzji ministra Szyszko było wyrażenie zgody na podjęcie wycinki sanitarnej w celu ograniczenia siedlisk kornika.

 

Podsumowując, w ciągu 5 lat od zaprzestania na wniosek Greenpeace wycinki, ilość drzew zaatakowanych przez kornika w Puszczy Białowieskiej wzrosła 25-krotnie i była 4 razy większa niż dotychczasowy rekord. Ja się nie znam na leśnictwie, ale patrząc na te dane, wiele wskazuje na to, że istnieje związek pomiędzy wycinką, a tym, ile kornika w puszczy się aktualnie znajduje.

 

Oczywiście są skuteczniejsze sposoby na wyeliminowanie kornika niż wycinka, na przykład zastosowanie środków chemicznych, lecz z oczywistych względów nie jest to możliwe do zastosowania na terenie Puszczy Białowieskiej.

 

Badania doktora Stereńczaka wykazały, że tempo rozmnażania się kornika w Puszczy Białowieskiej jest obecnie rekordowe.

 

Zaplanowanie wycinki 180 tysięcy metrów sześciennych drzewa w ciągu 10 lat z jednej strony wydaje się liczbą ogromną, z drugiej strony, w porównaniu do tego, ile drzew wycinają rocznie Lasy Państwowe i ile sadzą jest to zaledwie część promila. Według badań szacuje się, że przy samych drogach, którymi uczęszczają ludzie znajduje się 214 tysięcy metrów sześciennych martwych drzew, które, jako martwe, w każdej chwili grożą złamaniem, a co za tym idzie zagrażają korzystającym z tych dróg ludziom.

 

Argumentacja GreenPeace jest w tym temacie praktycznie żadna, poza taką, że skoro puszcza przez 9 tysięcy lat sobie radziła, to na pewno sobie sama z kornikiem poradzi. Tak jakby nie było na świecie puszcz, które puszczami być przestały bez ingerencji człowieka. Tak jakbyśmy już od wielu lat nie ingerowali w to, jak puszcza wygląda wycinając i sadząc w niej drzewa.

 

Jeśli chodzi o argumenty ekonomiczne, to nawet Greenpeace wie, że wycinanie chorych drzew w puszczy to nie jest najlepszy sposób na biznes i nawet oni nie twierdzą, że istotne są tu względy ekonomiczne. Żadna strona sporu nie posunęła się tak daleko w insynuacjach, jak Ty w swoim poście.

 

Rozumiem, że UE ma prawo się wypowiadać w takich kwestiach, ale wolałbym, żeby poza zakazem wycinania drzew ( które były wycinane za poprzednich rządów PIS i za rządów PO i byliśmy w UE i nikt się tego nie czepiał) UE zaproponowała jakieś rozwiązanie tego problemu, bo niekontrolowane rozmnożenie się kornika na terenie Puszczy Białowieskiej nie jest wymysłem pana Szyszki tylko naukowo udokumentowanym faktem. Jeżeli nie wycinką, to jak temu zaradzić szanowna UE?

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem ze wszystkimi zielonymi ćpunami jest taki, że nie potrafią pojąć czym jest natura. To nie jest jakiś avatar-like paradise z pięknymi stworzonkami i roślinami, ale system biochemiczny nie mający żadnych reguł. Chcą próbować "preserve" naturę, gdy sama natura jest przeciwna temu. Zmiany klimaty, nowe gatunki, wszystko to powoduje wymieranie. Odgrodzenie Puszczy Białowieskiej ma ją uratować? Natura to nie jakieś uosobienie przyrody, jej nie obchodzi czy jakaś nowa zaraz nie zabije wszystkich drzew. To jak rozsypać garść grochu i oczekiwać, że się ułożą w numery do lotto.

Bez interwencji człowieka żaden system na ziemi nie jest w stanie przetrwać, szczególnie po tym jak po raz pierwszy historii ziemi powstał dominujący gatunek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"z Ciebie wielkiej, ponieważ..."

 

szkoły żadnej nie kończyłem, ksiązki żadnej nie przeczytałem, ale nieposkromiona wyobraźnia podpowiada mi zuchwałą teorię, że to zdanie powinno brzmieć  : "Ciebie z wielkiej, ponieważ..." albo "Ciebie wielką, ponieważ...".

 

mam nadzieję, że nie boli cię, że podstaw poprawnej polszczyzny uczy cie lokalny Kononowicz ?

Z Ciebie, ponieważ zacytowałem cały zwrot, do którego się przyczepiłeś wraz z przyimkiem. Nie boli, czemu ma boleć?

 

"najwiecej o wyrywaniu lasek gadaja prawiczki"

 

takie zawistne, nie ? takie, co to jak ich laski nie chcą, to drwią z tych z Instagrama, że "kolczyk w nosie"

i "niebieskie końcówki". jedną ręką z nich drwią, a drugą... mniejsza z tym, co robią drugą.

Już się ze mnie kumple śmieją z polityki zero tatuaży i zero kolczyków poza uszami, więc zgadnij jak bardzo mnie jarają te wszystkie debilki starające się wyróżnić. 

Zresztą zgaduję, że ty masz pewnie sporo tatuaży i to popieram, ponieważ wiadomo od kogo trzymać się z dala.

 

no własnie, przydałoby się.

może za kilogram truskawek z bazarku napisalibyście o mnie dobre słówko, co ?

matka się ucieszy, będzie okazja żeby ze szwagrem pół basa obalić, same korzyści ?

więc jak będzie ?

reflektujesz ?

Co raz to nowym postem dowodzisz, że można wznieść się wyżej. Julek docenia i śle Ci wyrazy szacunku za twą mądrość, której nikt poza nim w twoim życiu nie docenił. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze zrozumiałem?UE i GreenPeace dowala się do nas ,że wycinamy drzewa które są chore i jeśli ich nie wytniemy to tych chorych drzew będzie jeszcze więcej?

 

To znaczy GreenPeace dowala się do tego wycinania. Twierdzi, że puszcza sama sobie poradzi, bo ma 9000 lat. Jak dla mnie taka teza ma dość skąpe umocowanie w nauce, no ale to GreenPeace. Ich tezy są często bardzo kontrowersyjne.

 

UE wydała oświadczenie o "tymczasowym" zaprzestaniu wycinki w Puszczy. To znaczy oni nie wiedzą o co chodzi, dostali sygnały, że coś jest wycinane, więc wydali oświadczenie, żeby przestać aż do czasu wyjaśnienia sprawy. Ich decyzję jeszcze jakoś jestem w stanie zrozumieć, choć nie wiem dlaczego nie wiedząc o co chodzi i wysłuchawszy tylko jednej strony tego konfliktu prewencyjnie zabrania Polsce walki z kornikiem, zwłaszcza że dotychczasowe badani pokazują, że zaprzestanie wycinki chorych drzew bardzo przyspiesza tempo rozmnażania kornika drukarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.