Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

@ Fluber

 

Niepotrzebnie bijesz pianę - przecież to normalne że duże miasta liczone sa na końcu a tam Le Pen nie miała dużego poparcia

 

I akurat z Macronem to on wyszedł na prowadzenie niedawno tak to wszystkie wskazywały zwycięstwo Le Pen - dopiero od 2-3 tygodni nastąpiła zmiana - ale tu się nie upieram bo nieszczególnie mnie to interesowało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatka też w spocie (wrzucalem linka przy okazji powiększenia stolicy) mówiła że będą słuchać głosów obywateli w referenum

 

BTW

Sasin pytany niedawno o to co zrobi PiS jeśli w pozostałych gminach, w których ma być referendum, okaże się, że ludzie są na nie, powiedział że buc może powiększenia nie będzie

Brawa za reakcję

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek dnia dzisiejszego 4 powiaty  z najmniejszym bezrobociem w Polsce są zlokalizowane w Wielkopolsce.

Wielkopolska ma tylko 4 powiaty z bezrobociem powyżej 10% a są województwa w którym nie ma ani jednego poniżej. A wiara i tak się nie przeniesie z takiego Olsztyna do Kępna czy innego Poznania

Ciekawe

 

No i druga ciekawostka - ciekawe kiedy Brytole zaczną żałować Brexitu

Tylko dziś poinformowano że Nomura ucieka w całości do Frankfurtu, Citibank, Goldman przenosza europejskie swoje centrale do Frankfurt, JP Morgan do Warszawy. Samsung też najpewniej przeniesie swoją centralę do Wawy

City do końca roku straci kilkanaście-kilkadziesąt tysięcy najlepiej płatnych stanowisk w usługach finansowych oraz mnóstwo dób hotelowych bo teraz klienci będą latać do Niemiec

Londyn oparty na usługach bardzo mocno straci. Do tego stracą na pewno dwie duże agencje unijne. Odbije się to czkawką na Horece - pytanie tylko czy ktoś oszacuje ile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wpis od dawna bez spiny kłótni i podskórnej nienawiści.

 

Taki pozytywny.

 

Dlatego leci lajk.

 

Dawno kalkulowałem koszty brexitu.

 

Najbardziej dostanie branża nieruchomościowa bo wzrośnie poziom wolnych powierzchni biurowych.

 

Wyższy wakat niższy zysk i niższe wyceny nieruchomości.

Niższe wyceny niższe podatki.

 

Niższy wpływ do budżetu.

 

Londyn dostanie po kieszeni.

 

Zobaczymy jak branża hotelowa dostanie.

 

To nie tylko delegacje.

 

Wielu euro zrezygnuje z wyjazdu na wyspy w celu turystycznym.

 

Sam jestem ciekawy jak skończy się ten podobno opłacalny eksperyment.

Straty oceniam na 10.000 stanowisk średniego szczebla i conajmniej 3 razy tyle w usługach które to obsługiwały.

 

Wakat wyższy o 7-10 procent.

 

Spadek wartości o 5-10 procent nieruchomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam JP Morgan to 2,5 tys stanowisk zabranych z Londynu do Warszawy.. Goldman przenosi całą centralę europejską a to jest ok 3 tys, Citigroup podobnie.

 

Nomura chyba to jest 900 stanowisk

 

Te 10 tys to bardzo nisko oceniasz. Widziałem wyliczenia ze to będzie 50 tys zanim realnie UK wyjdzie a po Brexicie pójdzie lawinowo bo wiele azjatyckich i amerykańskich firm przerzuci centrale europejskie do Paryża lub Frankfurtu a back office do Polski albo Hiszpanii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjęliśmy decyzję, by wycofać projekt dot. metropolii warszawskiej, jeszcze w piątek pismo w tej sprawie skierowane zostanie do marszałka Sejmu

!

 

Sondaże były jakoś 83% na nie w gminach

teraz mogliby sie jeszcze zreflektować w sprawie daty realizacji reformy oświaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!

 

Sondaże były jakoś 83% na nie w gminach

teraz mogliby sie jeszcze zreflektować w sprawie daty realizacji reformy oświaty

 

Ale dlaczego np. odkładać to o rok? Ja mam w sumie w dupie tę reformę, zupełnie mnie nie dotyczy (nawet nie mam w rodzinie najbliższej dzieci w okolicach końca podstawówki/gimanzjum/liceum), ale nie rozumiem jakie znaczenie ma odłożenie tego o rok? Problemy i za rok będą bo taka zmiana organizacja szkolnictwa zawsze będzie się z nimi wiązała. To samo z lekkim przetasowaniem w etatach nauczycielskich - to coś odpadnie, tam coś dojdzie. Zupełnie nie rozumiem sensu odkładania tego typu reformy. Zwłaszcza, że chyba większość ludzi uważa że jest ona potrzebna (żeby nie było - ja chodziłem do gimnazjum i nie uważam żeby było to czyste zło jak się nieraz to przedstawia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luki pomijając juz Twój egoizm

 

W reformie (słusznej) powinni myslec przede wszystkim o dzieciakach. Wiadomo, ze roczniki przejściowe  bedą miał trudniej, tego nie unikniemy

Ale mozna reformę rozłożyc na 2-3 lata, przygotować szkoły, nauczycieli i przede wszystkim program, podręczniki, a z tym jest ogromny problem przez pośpiech w jakim PiS robi te reforme. Jestem jej umiarkowanym zwolennikiem (w sensie ze ktorys rzad powinien zrobic ją wcześniej, albo nic nie zmieniac za czasów AWS), ale czas odgrywa tu decydującą rolę.

Robienie tego na kolanie w rok, bez przygotowania, logistyki itd jest złe i może przynieśc Pisowi wiecej szkody niż pożytku, bo ta zmiana zacznie przynosić korzyści dopiero za kilka lat (tak jak gimnazja swego czasu). Jeśli Pis zrobi ja teraz na zasadzie- obiecalismy to macie, wowczas moze im to uderzyć w sondaże za 2 lata.

A dzieciaki, które i tak bedą miały trudniej na źle przygotowanej zmiane strrać wiecej niz te sme dzieciaki przy okazji ustawy, w którą włożono ciut wiecej niz rok pracy

 

Moja żona jst pierwszym gimnazjalnym rocznikiem ('86), mówiła mi co sie wtedy wyprawiało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego np. odkładać to o rok? Ja mam w sumie w dupie tę reformę, zupełnie mnie nie dotyczy (nawet nie mam w rodzinie najbliższej dzieci w okolicach końca podstawówki/gimanzjum/liceum), ale nie rozumiem jakie znaczenie ma odłożenie tego o rok? Problemy i za rok będą bo taka zmiana organizacja szkolnictwa zawsze będzie się z nimi wiązała. To samo z lekkim przetasowaniem w etatach nauczycielskich - to coś odpadnie, tam coś dojdzie. Zupełnie nie rozumiem sensu odkładania tego typu reformy. Zwłaszcza, że chyba większość ludzi uważa że jest ona potrzebna (żeby nie było - ja chodziłem do gimnazjum i nie uważam żeby było to czyste zło jak się nieraz to przedstawia).

Po to, żeby obowiązujące podstawy programowe nie były tymi napisanymi na kolanie, gdzie książki dla 6 latków są przewidziane dla 7-klasistów. To mój ulubiony przykład ale był taki kwit u Justyny Sucheckiej na fb (polecam osobom zainteresowanym kwestiami szkolnictwa) gdzie takich kwiatków było od zajebania.

 

Tu już nie chodzi o to, czy zostajemy przy 6+3+3 tylko jak to zrobimy. Masz rację, że tak czy inaczej będzie burdel ale skoro szkolnictwo pozwala nam budować najważniejszy możliwy rodzaj kapitału, to warto to zrobić jak najlepiej i najdokładniej - i to tylko patrząc z czysto praktycznego punktu widzenia. Jako naiwny romantyk cały czas liczę na to, że ktoś się pochyli nad tym co te wszystkie zmiany oznaczają dla młodzieży której to właśnie teraz dotyczy. Zmiana szkoły, nauczycieli, przede wszystkim kolegów, masa zmian i jeszcze poczucie, że ktoś to zrobił na kolanie, w konsekwencji czego mając 190 wzrostu siedzę w ławce dla pacjentów nauczania wczesnoszkolnego i ledwie mieszczę pod nią kolana, a do szkoły muszę jechać 15 km smierdzącym busem, a nauczyciel spóźni się na lekcje 15 minut bo jedzie z drugiego końca miasta z drugiej szkoły, gdzie robią pozostałą część etatu. Dzieciaki się, oczywiście, przystosują tylko po co ? W imię czego ? Czego chcemy ich nauczyć

 

Przecież i tak w ciagu 2 lat, które pozostaną do następnych wyborów od momentu wdrożenia reformy nie zdążą zbudować wokół tego propagandy sukcesu bo to się po prostu nie uda i będzie chaos i strzał w kolano więc dlaczego się spieszą? Politycznie najbardziej opłaciłoby im się zrobić ten manewr przed samymi wyborami i nie zbierać już cięgów za porażkę reformy, która jest nieunikniona. Ponoć chcą to tak czy inaczej zrzucić na nieudolne samorządy ale kto w to uwierzy ? Nie wierzę w sondaże milłord brałn dla TVN ale nie wierzę też, ze im realnie poparcie nie spada bo nie wierzę, że 35% Polaków ma betonowe łby. 20 pewnie tak, ale nie 35 !

 

Banda hipokrytów, którym zależy tylko na tym, żeby jak najszybciej wymienić kadrę dyrektorską i rozpocząć budowanie elektoratu kosztem zdrowego rozsądku. We wszystkich reformach PiS są ruchy które popieram, jest mnóstwo takich, przeciwko którym się sprzeciwiam, dużo takich gdzie brakuje mi wiedzy żeby to w jakikolwiek sposób oceniać ale mam sprzeczne uczucia czyli jak przy każdej władzy - chyba jak każdy nieortodoksyjny wyborca. Ale w tym co robią ze szkolnictwem nie widzę nawet najmniejszych pozytywów.

luki pomijając juz Twój egoizm

 

W reformie (słusznej) powinni myslec przede wszystkim o dzieciakach. Wiadomo, ze roczniki przejściowe  bedą miał trudniej, tego nie unikniemy

Ale mozna reformę rozłożyc na 2-3 lata, przygotować szkoły, nauczycieli i przede wszystkim program, podręczniki, a z tym jest ogromny problem przez pośpiech w jakim PiS robi te reforme. Jestem jej umiarkowanym zwolennikiem (w sensie ze ktorys rzad powinien zrobic ją wcześniej, albo nic nie zmieniac za czasów AWS), ale czas odgrywa tu decydującą rolę.

Robienie tego na kolanie w rok, bez przygotowania, logistyki itd jest złe i może przynieśc Pisowi wiecej szkody niż pożytku, bo ta zmiana zacznie przynosić korzyści dopiero za kilka lat (tak jak gimnazja swego czasu). Jeśli Pis zrobi ja teraz na zasadzie- obiecalismy to macie, wowczas moze im to uderzyć w sondaże za 2 lata.

A dzieciaki, które i tak bedą miały trudniej na źle przygotowanej zmiane strrać wiecej niz te sme dzieciaki przy okazji ustawy, w którą włożono ciut wiecej niz rok pracy

 

Moja żona jst pierwszym gimnazjalnym rocznikiem ('86), mówiła mi co sie wtedy wyprawiało

+1

 

Jestem trzecim rocznikiem i jazda była bez trzymanki. Miałem to szczęście, że poszedłem do klasy językowej więc nie miałem w klasie żadnego patola ale gdybym trafił do innej klasy to mógłbym mieć dzisiaj inne odczucia. Poza tym, od tamtego czasu dużo się zmieniło, społeczeństwo przede wszystkim i patologia ma zupełnie inną twarz - mniej agresywną, mniej biedną i chyba bardziej autystyczną ;)

 

Pisząc autystyczną mam na myśli izolację i tonięcie w wirtualnej rzeczywistosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha

 

Super tylko że moze pierwsze roczniki takie były za to w obecnej chwili jakoś nie widać tego by gimnazjum to było samo zło. W sondażach też nie widać jakoś tej większości popierającej zmiany w szkolnictwie. Zazwcyzaj są 50-50 ale kiedy już pytania dotyczą tylko zainteresowanych tzn rodziców którzy mają dzieci w wieku gimnazjalnym albo tuż przed to większość jest przeciwko zmianom

 

Ja za to pamiętam co wyrabiali ośmioklaści z drugoklasistami. Fala jak w wojsku, czasem jakieś kradziezy, traktowanie dzieci z buta itp

 

Bo chyba ktoś żyje fikcją - jeśli młodzież ma tendencje do bycia patologiczna to będzie nią w podstawówce i w gimnazjum .Niby jaką siłę wychowawczą ma podstawówką? Kiedy wiesz że jesteś najstarszy i najsilniejszy a nie najmłodszy jak w gimnazjum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, nie powiem, trochę mnie zaskakuje wasze podejście, ale je szanuję. W sumie traktujecie reformę edukacji jako coś ważnego, a według mnie nie ma to najmniejszego znaczenia jeżeli chodzi o 'big picture', jakość młodzieży itd... Według mnie tak samo da się wychowywać dobrze ludzi mając gimnazja podstawówki i jeszcze inne systemy. Po prostu nie sądzę, że jakość edukacji leży w strukturze szkolnictwa (bardziej stawiłbym na jakość edukacji / etykę pracy w społeczeństwie czyli odpowiednie wzorce itd...).

 

Dlatego dla mnie osobiście z reformy edukacji robi się za dużą sprawę biorąc pod uwagę, że PiS zrobił kilka poważnych rzeczy, które mogą nam realnie zagrozić (polityka zagraniczna, rozbuchanie socjalu itp...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki nie chodzi o wychowanie młodzieży ale o zabranie im szansy na lepsze warunki nauki

Nie ma dla,mnie znaczenia (teraz) czy będą gimnazja czy podstawówki, bo obecny system zaczął funkcjonować, chodzi mi o czas, o realizację programu, logistykę

Nie bez przyczyny mówi się o zagrożeniu straconych roczników, bo tski zmiany bez przygotowania to dziura w jakości szkolnictwa na 2-5 lat

Powtarzam

Zmiana tak

Temo nie

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy ten Pan będzie też protestował w naszym imieniu żeby amazon płacił w dolarach, a Opel w eurasach? Żeby było równo, bo nie może być tak, że w takiej idealnej Unii ktoś otrzymuje ponad czterokrotnie niższą stawkę za godzinę pracy. Jeśli tak ma moje pełne poparcie telepatyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.