Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałem, że jest taki młody :smile:

 

To jest właśnie najgorsze w tym co się dzieje w Polsce. Jest PiS i antyPiS. Nie ma odcieni, nie można mieć swojego zdania. Jeżeli jestem przeciwko czemuś za czym jest PiS to jestem antyPiS, własnego myślenia odczuć nie ma.

To podstawowa rzecz nad którą pracował PiS przez lata przed objęciem rządów - utrwalenie w swoim elektoracie, że wszyscy inni to złodzieje, żydzi, komuniści, pedały, lewacy itd., itp. Czyli nie można być normalnym, nie można mieć swoich poglądów - trzeba wierzyć partii. A jak nie to znaczy, że jesteś złodziejem, żydem, pedałem, komunistą.... albo nawet wszystkim naraz.

To jest smutne, ale prawdziwe. Autorytetów już nie ma, bo albo są bezgranicznie za PiS, albo są złodziejami, żydami......

 

a to Cię zaskoczę bo dla mnie wszystko jest jeszcze prostsze - nie lubię całego POPiSu :)

 

a to, że stworzyli niespisaną* koalicję opartą na nienawiści** to przecież wiadomka od dawna

 

* wzorowali się chyba na niespisanej księdze drogi

** jako najtrwalszym z uczuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wolno mi krytykować złodzieja wyłącznie wtedy, kiedy kradnie moje pieniądze? Widzę, że łatwiej przychodzi ci przydzielenie prawa do zorganizowania referendum za 2,5 miliona złotych niż przydzielenie prawa do dyskutowania o nim.

 

 

Nie, ale nie powinno się krytykować kto na co wydaje swoje pieniądze. Tych nikt nie ukradł według definicji słowa ukradł.

Co najwyżej można stwierdzić, że głupio stwierdził, ale skoro nie Twoje to nieelegancko zwracać komuś na to uwagę z uporem maniaka, mimo, że On wie, że chce tak je wydać.

Ty nie dyskutujesz o referendum - stwierdzasz, że jest durne. To żadna dyskusja.

 

 

 

 

 

 

 

W przeciwieństwie do josepha zadajesz mądre pytania i podajesz mądre argumenty, więc logicznym jest dla mnie to, że zdajesz sobie sprawę z durności tego pytania. Różni nas tylko to, że uważasz iż mamy w tej chwili na tyle nadzwyczajne okoliczności, że można zadawać w referendum durne pytania. Ja natomiast uważam, że nic nadzwyczajnego się nie dzieje.

 

 

 

 

Miło mi, że wiesz lepiej co ja myślę niż ja sam.

Też tak umiem. Jesteś inteligentny, także z pewnością rozumiesz dobrze, że każdy może decydować o sobie i nikt nie powinien mu tego zabraniać, nawet jeżeli twierdzisz, że jest to durne. Oczywiście jeżeli to w żaden sposób nie ogranicza Twojej wolności.

 

 

 

 

Szczerze się przyznaje, że nic o tym nie wiedziałem. Mógłbyś coś podlinkować? Byłoby to dla mnie dziwne, gdyby PIS już na tym etapie odrzucił w ogóle pomysł referendum w tej sprawie.

Będzie mi szkoda, ale żyjemy w ustroju, w którym obowiązują pewne zasady. Jeżeli referendum jest wiążące, to powinno zostać wprowadzone w życie.

 

 

 

 

Pierwsze z brzegu od około 9tej minuty.

 

 

 

Chodziło mi o to, że kiedy dołączano Wesołą, to referendum było w Wesołej, a nie w Warszawie. Jak w 1994 zrobili ustawę, żeby w Warszawie było 10 razy tyle stołków dla kolesiostwa, to też nie było żadnego referendum. 

 

No i co z tego wynika? Ja ustanawiałem referendum tylko w Wesołej a nie w Warszawie? Czy też bawisz się w PiS i antyPiS? Czarne - białe? My - Oni?

To Oni zrobili, nie My :)

Miała być Dobra Zmiana, czyli lepiej a nie tak samo. A i tak wszystko idzie tak samo, albo gorzej.

 

 

 

Rozumiem sens Twojej poprzedniej wypowiedzi, widzę że masz wątpliwości, uważam, że zupełnie niesłusznie. Ja tu nie mam nic do pozwalania. Wyrażam tylko swoją opinię, nie w moich kompetencjach leży rozpisywanie referendum w Warszawie i decydowanie o tym, czy ma się odbyć, czy nie.

 

Dajesz jakieś gwarancje? Wolę nie ryzykować i móc się wypowiedzieć a nie zostać zaskoczonym i obudzić się w Nowej Warszawie, bo oczywiście vacatio legis nie będzie, bo i po co.

Przecież to jest podstawowa strategia polityczna, którą od kilkunastu lat stosują PO i PIS. Wieczny konflikt, dzięki któremu betonują scenę polityczną i rozdzielają stołki pomiędzy sobą. Obie te partie robią dokładnie to samo i robią to dlatego, że obie na tym korzystają.

 

I to znaczy, że tak jest dobrze? I to znaczy, że mamy gdakać jak nam partia każe? Popatrz po ludziach. Jak mało jest osób, które mają inne zdanie niż ich poglądy polityczne. Nie znam, się, nie interesuje mnie, ale partia powiedziała, że to jest dobre to znaczy, że to jest dobre.

a to Cię zaskoczę bo dla mnie wszystko jest jeszcze prostsze - nie lubię całego POPiSu :smile:

 

a to, że stworzyli niespisaną* koalicję opartą na nienawiści** to przecież wiadomka od dawna

 

* wzorowali się chyba na niespisanej księdze drogi

** jako najtrwalszym z uczuć

 

To czym w takim razie jest antypis, bo wrzucasz wszystkich do jednego kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No właśnie u mnie nic nie widać, żeby ktokolwiek coś organizował, pytał - dlatego podałem przykład z odwoływaniem HGW, gdzie kilka razy zostałem zaczepiony o podpis (i to nie przebywając w centrum)

 

Jaki procent Warszawiaków bierze udział w radach? :smile:

 

btw. chodzą ploty, że flub będzie nowym doradcą Macierewicza! Big Three: Janniger, Misiu i Flub! :grin:

Widać sie tym nie interesowałeś dotychczas. Poszperaj w dzielnicowych grupach (chocby na fb), tam zapewne jest spory ruch

A że nie łąża i nie zaczepiaja. Widac (na przykładzie Białołęki. marek i Legionowa, czyli miejsc o których wiem) ze sprawa sama się nakręca

A na rade może iśc kazdy kto chce, oczywiscie liczba miejsc jst ograniczona, ale rzadko zdarza sie zeby kogoś nie wpuścili

Tu nie trzeba przekonywac ludzi na siłę jak to robił Jarek z Guzikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale nie powinno się krytykować kto na co wydaje swoje pieniądze. Tych nikt nie ukradł według definicji słowa ukradł.

Co najwyżej można stwierdzić, że głupio stwierdził, ale skoro nie Twoje to nieelegancko zwracać komuś na to uwagę z uporem maniaka, mimo, że On wie, że chce tak je wydać.

Ty nie dyskutujesz o referendum - stwierdzasz, że jest durne. To żadna dyskusja.

 

 

Nie ma się co kłócić. Frekwencja pokaże, czy były to rozsądnie wydane pieniądze, czy też nie. 

 

Stwierdzam, że pytanie jest nieprecyzyjne. Dotyczy dołączenia bliżej niesprecyzowanych kilkudziesięciu gmin. Nie wiadomo których, nie wiadomo na jakich zasadach. Gdybym miał odpowiadać na tak postawione pytanie, to odpowiedziałbym "nie wiem", ewentualnie "to zależy". Jaką moc wiążącą będzie miało to prawo, jak PIS postanowi dorzucać gminy pojedynczo? 

 

 

 

Miło mi, że wiesz lepiej co ja myślę niż ja sam.

Też tak umiem. Jesteś inteligentny, także z pewnością rozumiesz dobrze, że każdy może decydować o sobie i nikt nie powinien mu tego zabraniać, nawet jeżeli twierdzisz, że jest to durne. Oczywiście jeżeli to w żaden sposób nie ogranicza Twojej wolności.

 

Bardzo dobrze to rozumiem. To, że jest to durne, to moja opinia, z którą większość może się nie zgadzać. Nie sprowadzaj mojej opinii do referendum do jakichś autorytarnych zapędów. 

 

 

 

Pierwsze z brzegu od około 9tej minuty.

 

Jeżeli po zebraniu podpisów referendum nie będzie, to będzie to ze strony PIS hipokryzja .Zgadzam się pod tym względem z Mazurkiem. 

 

 

 

No i co z tego wynika? Ja ustanawiałem referendum tylko w Wesołej a nie w Warszawie? Czy też bawisz się w PiS i antyPiS? Czarne - białe? My - Oni?

To Oni zrobili, nie My :smile:

Miała być Dobra Zmiana, czyli lepiej a nie tak samo. A i tak wszystko idzie tak samo, albo gorzej.

 

Ja nie mam pojęcia kto ustanawiał referendum w Wesołej, ja tylko pokazuję, gdzie się odbywają referenda w takich sprawach. Nikomu nie przyszło do głowy przy żadnej z dwóch reform administracyjnych Warszawy i przy dołączaniu Wesołej robienie referendum w Warszawie. Referendum wymyślone przez PO to działanie czysto polityczne, a ponadto precedensowe. Podejrzewam, że jak podłączano Wesołą do Warszawy, to w życiu by Ci nie przyszło do głowy, żeby cała Warszawa wypowiadała się w tej sprawie w referendum, że chcesz decydować w jakiej Warszawie mieszkasz, pracujesz, czy żyjesz. 

 

 

 

Dajesz jakieś gwarancje? Wolę nie ryzykować i móc się wypowiedzieć a nie zostać zaskoczonym i obudzić się w Nowej Warszawie, bo oczywiście vacatio legis nie będzie, bo i po co.

 

 

Nigdy nie masz gwarancji, więc pytanie chyba retoryczne.

 

 

 

I to znaczy, że tak jest dobrze? I to znaczy, że mamy gdakać jak nam partia każe? Popatrz po ludziach. Jak mało jest osób, które mają inne zdanie niż ich poglądy polityczne. Nie znam, się, nie interesuje mnie, ale partia powiedziała, że to jest dobre to znaczy, że to jest dobre.

 

Wbrew pozorom jest ich mnóstwo, inaczej sondaże, by się co chwilę nie zmieniały. To tylko nagonka medialna powoduje, że tak myślisz, bo obu stronom takie myślenie jest bardzo na rękę.  PIS działa szybko, ale dobrze, lepiej od poprzedników, dlatego teraz konflikt się zaostrza. PO walczy przede wszystkim z innymi partiami opozycyjnymi, realizuje się scenariusz węgierski, za 5 lat w Polsce będzie to wyglądało tak, jak tutaj:

http://ewybory.eu/sondaze/wegry/

 

Tylko zamiast Fideszu wpisz PIS, zamiast Jobbika Kukiza, a zamiast MSZP Zjednoczoną Opozycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber doa ciebie jest niejasne bo podobnie jao PiS czy wcześniej po uważasz ludzi za debili

 

Naprawdę sądzisz że mieszkańcy Warszawy lub zainteresowanych gmin nie wiedzą że chodzi właśnie o nie?

 

Robisz z siebie głupiego za pieniądze bo nie chce mi się wierzyć że ktoś z wykształceniem powyżej podstawowego może to robić za darmo, to poziom Onetu

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber doa ciebie jest niejasne bo podobnie jao PiS czy wcześniej po uważasz ludzi za debili

 

Naprawdę sądzisz że mieszkańcy Warszawy lub zainteresowanych gmin nie wiedzą że chodzi właśnie o nie?

 

Robisz z siebie głupiego za pieniądze bo nie chce mi się wierzyć że ktoś z wykształceniem powyżej podstawowego może to robić za darmo, to poziom Onetu

Ależ skąd, po prostu Ty nadal nie potrafisz zrozumieć, w czym problem. Tecu doskonale rozumie, jaki jest problem z pytaniem, tylko w odróżnieniu od Ciebie usprawiedliwia treść pytania nadzwyczajnymi okolicznościami. 

Pytanie o dołączenie niewiadomej liczby gmin na niewiadomych zasadach (a pytanie jest tak postawione, bo nie wiadomo, czy, kiedy, ile gmin i na jakich zasadach i czy w ogóle PIS będzie dołączał do Warszawy) nie będzie miało żadnej mocy wiążącej nawet, jak będzie frekwencja, której najprawdopodobniej nie będzie.

 

Zauważ też, że pomiędzy referendum, a projektem PIS nie ma żadnego związku prawnego.

 

No i w przeciwieństwie do Ciebie i Tecu nie uważam, że PIS wprowadzi to rozwiązanie na siłę i już tłumaczę dlaczego. PIS robi to między innymi po to, żeby mieć większe poparcie w stolicy, jeżeli zatem większość jest przeciwna temu rozwiązaniu, to wprowadzając to PIS nie zyska, tylko straci. A PIS nie robi zmian po to, żeby tracić poparcie. Proste. PIS wprowadzi ustawę tylko wtedy, kiedy uzna, że na tym zyska. Jeżeli większość jest przeciwko to tego nie wprowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Ja nie mam pojęcia kto ustanawiał referendum w Wesołej, ja tylko pokazuję, gdzie się odbywają referenda w takich sprawach. Nikomu nie przyszło do głowy przy żadnej z dwóch reform administracyjnych Warszawy i przy dołączaniu Wesołej robienie referendum w Warszawie. Referendum wymyślone przez PO to działanie czysto polityczne, a ponadto precedensowe. Podejrzewam, że jak podłączano Wesołą do Warszawy, to w życiu by Ci nie przyszło do głowy, żeby cała Warszawa wypowiadała się w tej sprawie w referendum, że chcesz decydować w jakiej Warszawie mieszkasz, pracujesz, czy żyjesz. 

 

 

 

Ale rozumiem, że zauważasz delikatną różnicę w przyłączeniu jednej gminy a kilkudziesięciu?

Nie jestem przeciwny rozszerzania Warszawy, ale nie tak jak proponuje PiS. Nic na siłę.

 

 

 

 

Wbrew pozorom jest ich mnóstwo, inaczej sondaże, by się co chwilę nie zmieniały. To tylko nagonka medialna powoduje, że tak myślisz, bo obu stronom takie myślenie jest bardzo na rękę.  PIS działa szybko, ale dobrze, lepiej od poprzedników, dlatego teraz konflikt się zaostrza. PO walczy przede wszystkim z innymi partiami opozycyjnymi, realizuje się scenariusz węgierski, za 5 lat w Polsce będzie to wyglądało tak, jak tutaj:

http://ewybory.eu/sondaze/wegry/

 

Tylko zamiast Fideszu wpisz PIS, zamiast Jobbika Kukiza, a zamiast MSZP Zjednoczoną Opozycję.

 

Wierzysz w sondaże? Przecież to zależy od grupy, od badania, od metody, od pracowni. Dlatego są różnice. Patrzy się ewentualnie na trend a nie na różnice w kolejnych badaniach.

Rozumiem, że możesz uwierzyć w to, że ktoś może stwierdzić, że wcale dobrze PiS nie działa? Czy jest to oczywista oczywistość a kto się z tym nie zgadza ten złodziej, komunista, lewak, pedał itd., itp.?

Ja PO nie bronię, nie są święci i nie robią wielu rzeczy dobrze. Ale przy takiej władzy, która ma wszystko i wszystkich o odmiennych poglądach jako złodzieji, komunistów ........., trudno siedzieć cicho i nie być opozycją totalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rozumiem, że zauważasz delikatną różnicę w przyłączeniu jednej gminy a kilkudziesięciu?

Nie jestem przeciwny rozszerzania Warszawy, ale nie tak jak proponuje PiS. Nic na siłę.

 

Ja dostrzegam, ale zrozumiałem, że jesteś za referendum dla Warszawiaków, bo jeżeli ktoś się wprowadza do Ciebie do domu, to masz prawo decydować, czy może tam mieszkać. Rozumiem zatem, że chodziło Ci o samą zasadę rozszerzania granic Warszawy, a nie o liczę gmin do niej dołączanych.

 

Zwróć uwagę, że wciąż nie wiadomo, co proponuje PIS to raz. Zwróć tez uwagę, że referendum NIE ODNOSI SIĘ do projektu PIS. Gdybyś chciał odpowiedzieć na pytanie zgodnie z prawdą, to powinieneś pójść i oddać nieważny głos, bo żadna z odpowiedzi nie będzie zgodna z prawdą. I własnie dlatego uważam pytanie z referendum za durne.

 

 

 

Wierzysz w sondaże? Przecież to zależy od grupy, od badania, od metody, od pracowni. Dlatego są różnice. Patrzy się ewentualnie na trend a nie na różnice w kolejnych badaniach.

Rozumiem, że możesz uwierzyć w to, że ktoś może stwierdzić, że wcale dobrze PiS nie działa? Czy jest to oczywista oczywistość a kto się z tym nie zgadza ten złodziej, komunista, lewak, pedał itd., itp.?

Ja PO nie bronię, nie są święci i nie robią wielu rzeczy dobrze. Ale przy takiej władzy, która ma wszystko i wszystkich o odmiennych poglądach jako złodzieji, komunistów ........., trudno siedzieć cicho i nie być opozycją totalną.

W te, które podlinkowałem? Jak najbardziej. Oczywiście nie co do punktu procentowego, ale nie mam wątpliwości, że na Węgrzech miażdżącą przewagę mają Fidesz z Jobbikiem.

 

Naturalnie, że mogę uwierzyć w stwierdzenie, że wcale dobrze PIS nie działa. Sam dostrzegam wiele rzeczy, w których nie działa dobrze. Moim zdaniem wyróżnia się na tle konkurencji, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko moje zdanie. Natomiast nie mam też wątpliwości, że nie ma w Polsce innej partii, która ma większe poparcie od PIS. I Ty też to wiesz, niezależnie od tego, czy wierzysz w sondaże, czy nie.

 

Nie zauważyłem też, żeby politycy PIS zachowywali się tak, jak piszesz, czyli że wyzywają wszystkich dookoła od pedałów, lewaków, złodziei i komunistów. W każdej partii są postacie, które nie trzymają języka za zębami, ale nie sądzę, aby PIS wyróżniał się na tym tle. To, że liberalne media próbują wtłoczyć wszystkim do głowy, że PIS ma wszystkich za komunistów i złodziei to fakt, ale to nie znaczy, że tak właśnie jest. 

 

Posługujesz się nieuprawnionym uogólnieniem. Dokładnie to samo można mówić o drugiej stronie, a ja wcale nie sądzę, żeby cała liberalna scena polityczna miała zdanie takie, jak przedstawia to ich prasa poniżej:

https://twitter.com/W_Engelking/status/836590260595343361

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Naturalnie, że mogę uwierzyć w stwierdzenie, że wcale dobrze PIS nie działa. Sam dostrzegam wiele rzeczy, w których nie działa dobrze. Moim zdaniem wyróżnia się na tle konkurencji, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko moje zdanie. Natomiast nie mam też wątpliwości, że nie ma w Polsce innej partii, która ma większe poparcie od PIS. I Ty też to wiesz, niezależnie od tego, czy wierzysz w sondaże, czy nie.

 

 

Zdaje sobie sprawę, że mają największe poparcie. Nie mam co do tego wątpliwości. Tylko mam mocne wątpliwości, że to jest równoznaczne z tym, że ponad połowa Polski jest za nimi.

To, że mają największe poparcie to chyba nie jest równoznaczne z tym, że dobrze swoją pracę wykonują?

 

 

 

 

Nie zauważyłem też, żeby politycy PIS zachowywali się tak, jak piszesz, czyli że wyzywają wszystkich dookoła od pedałów, lewaków, złodziei i komunistów. W każdej partii są postacie, które nie trzymają języka za zębami, ale nie sądzę, aby PIS wyróżniał się na tym tle. To, że liberalne media próbują wtłoczyć wszystkim do głowy, że PIS ma wszystkich za komunistów i złodziei to fakt, ale to nie znaczy, że tak właśnie jest. 

 

 

 

Gorszy sort, Panowie, Zomo, Lewacy. To tak na szybko. Traktowanie wszystkich mimo tego, że nie zostali skazani, ba nie zostały im przedstawione zarzuty jako złodziei, morderców, zdrajców. Rozliczanie ludzi prostą miarą, pracowali za komunistów w wojsku - komuniści. Nikt mi tego nie próbuje wtłoczyć do głowy. To fakty. Nie miej ludzi za idiotów, nie myśl, że jak ktoś źle mówi o PiSie to jest zmanipulowanym idiotą. Ludzie też potrafią myśleć i wypowiadać. Pewnie nie jestem tego dobrym przykładem :smile:

 

 

 

Posługujesz się nieuprawnionym uogólnieniem. Dokładnie to samo można mówić o drugiej stronie, a ja wcale nie sądzę, żeby cała liberalna scena polityczna miała zdanie takie, jak przedstawia to ich prasa poniżej:

https://twitter.com/W_Engelking/status/836590260595343361

 

Pewnie mnie zaraz pojedziesz, ale co w tym jest złego?

Wystawa dla ludzi, którzy nosa nie wyściubili z korpo i kawiarni z latte sojowym. Są ludzie, którzy nigdy nie widzieli innej Polski niż swój gabinet i wypasioną furę.

Są różne tematy, nie da się przedstawić całości, zawsze jest to jakiś urywek i można polemizować, że zabrakło innych rzeczy. Zawsze. Sztuka nie jest obiektywna.

Edytowane przez Tecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie sprawę, że mają największe poparcie. Nie mam co do tego wątpliwości. Tylko mam mocne wątpliwości, że to jest równoznaczne z tym, że ponad połowa Polski jest za nimi.

To, że mają największe poparcie to chyba nie jest równoznaczne z tym, że dobrze swoją pracę wykonują?

 

W demokracji oznacza to jedynie tyle, że postrzega się ich, jako dobrze wykonujących swoją pracę.

 

 

 

Gorszy sort, Panowie, Zomo, Lewacy. To tak na szybko. Traktowanie wszystkich mimo tego, że nie zostali skazani, ba nie zostały im przedstawione zarzuty jako złodziei, morderców, zdrajców. Rozliczanie ludzi prostą miarą, pracowali za komunistów w wojsku - komuniści. Nikt mi tego nie próbuje wtłoczyć do głowy. To fakty. Nie miej ludzi za idiotów, nie myśl, że jak ktoś źle mówi o PiSie to jest zmanipulowanym idiotą. Ludzie też potrafią myśleć i wypowiadać. Pewnie nie jestem tego dobrym przykładem :smile:

 

Akurat tą wypowiedzią potwierdzasz, że wtłoczono Ci to do głowy, bo zarówno "gorszy sort", jak i "panowie" to przykłady paskudnej manipulacji i radzę Ci obejrzeć cały wywiad Jarosława Kaczyńskiego w telewizji Republika, jak również niedawne przemówienia z sali sejmowej pana Schetyny i pana Kaczyńskiego wraz z tym, co mówiono z ław poselskich w trakcie tej wypowiedzi, żebyś się przekonał, jaka jest prawda i jak ją przedstawiono w liberalnych mediach, aby ludzie powtarzali dokładnie to samo, co Ty przed chwilą.

 

 

 

Pewnie mnie zaraz pojedziesz, ale co w tym jest złego?

Wystawa dla ludzi, którzy nosa nie wyściubili z korpo i kawiarni z latte sojowym. Są ludzie, którzy nigdy nie widzieli innej Polski niż swój gabinet i wypasioną furę.

Są różne tematy, nie da się przedstawić całości, zawsze jest to jakiś urywek i można polemizować, że zabrakło innych rzeczy. Zawsze. Sztuka nie jest obiektywna.

 

Ja nie mam nic do wystawy, chodzi mi o sam opis. Przecież wyraźnie jest napisane, że osoby o tandetnym guście, miłośnicy disco polo, reprezentanci polskiej odmiany maczyzmu to wyborcy Dudy, Szydło i Kaczyńskiego. Porównanie nieuprawnione, odwołujące się do najbardziej prymitywnych stereotypów. To z ich ust padają insynuacje, że Kaczyński traktuje niektórych ludzi, jak gorszy sort. Przecież to co napisali, to jest wyraźna insynuacja, dotycząca tego, kto tym gorszym sortem jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber, jedno mnie bardzo zastanawia. Jestem pewien, że oglądałeś lub oglądasz wiadomości TVP. Jak można popierać PiS po obejrzeniu chociażby jednego wydania tej kurewskiej, bezczelnej i prymitywnej w przekazie propagandy ? Jedno wydanie wiadomości mówi wiele albo nawet wszystko o tym, czym jest ich polityka.

 

Po raz kolejny przypominam, że PO to wg mnie też pedały, ze Schetyną zjebem i Niesiołowskim skurwiałym kasztanem i chamem na czele. Ale PiS jest absolutnie najgorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber, jedno mnie bardzo zastanawia. Jestem pewien, że oglądałeś lub oglądasz wiadomości TVP. Jak można popierać PiS po obejrzeniu chociażby jednego wydania tej kurewskiej, bezczelnej i prymitywnej w przekazie propagandy ? Jedno wydanie wiadomości mówi wiele albo nawet wszystko o tym, czym jest ich polityka.

 

Po raz kolejny przypominam, że PO to wg mnie też pedały, ze Schetyną zjebem i Niesiołowskim skurwiałym kasztanem i chamem na czele. Ale PiS jest absolutnie najgorszy.

A oglądałeś fakty TVN?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem, także gardzę. I wszystkim, przy czym palce macza przylizany redaktorzyna również. Dalej uważam, że PiS jest najgorszy, a najbardziej dlatego, że robi to za moje pieniądze.

tym bardziej że TVN stosuje propagandę mniej bezpośrednią a TVP się nie pierdoli. patrząc na przekaz można wyczuć kto należy do jakiego obozu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber, jedno mnie bardzo zastanawia. Jestem pewien, że oglądałeś lub oglądasz wiadomości TVP. Jak można popierać PiS po obejrzeniu chociażby jednego wydania tej kurewskiej, bezczelnej i prymitywnej w przekazie propagandy ? Jedno wydanie wiadomości mówi wiele albo nawet wszystko o tym, czym jest ich polityka.

 

Po raz kolejny przypominam, że PO to wg mnie też pedały, ze Schetyną zjebem i Niesiołowskim skurwiałym kasztanem i chamem na czele. Ale PiS jest absolutnie najgorszy.

Powiem szczerze, że rzadko oglądam wiadomości, częściej coś na tvp info. Jak już oglądam wiadomości, to staram się tez oglądać fakty, żeby mieć mniej więcej ogląd na całość. Głównie opieram się na informacjach z internetu ze stron należących do sympatyków różnych obozów + tych niezależnych, czyli głównie szeroko pojęte Kukiz/Korwin/Kowalski + twitter.

 

Już kilka tygodni temu napisałem, że moim zdaniem w pojedynku TVP - TVN jest remis. Nie uważam, żeby propaganda w TVP była większa niż w TVN. Chyba, że masz gorsze zdanie o PIS, dlatego, że TVP robi to za pieniądze wszystkich Polaków, a TVN nie.

tym bardziej że TVN stosuje propagandę mniej bezpośrednią a TVP się nie pierdoli. patrząc na przekaz można wyczuć kto należy do jakiego obozu

To prawda, ale moim zdaniem propaganda mniej bezpośrednia jest groźniejsza niż taka, jak w TVP, bo w tej TVN-owskiej trudniej się zorientować. 

 

Sposób prowadzenia TVP mi się nie podoba. Ba, boję się, że efekt przejęcia TVP i zrobienia z niej propagandówki może być taki sam, jak wtedy, kiedy PO przejęła TVP i zrobiła z niej propagandówkę. Natomiast dopóki PIS ma wyniki i dopóki nic z wrzasków liberalnych mediów się nie sprawdza, to jestem spokojny i popieram partię rządzącą. A właściwie koalicję rządzącą, bo pamiętajmy, że PIS samodzielnie nie ma większości. Chociażby sprawa z giełdą, jak PIS przejmował władzę, giełda miała zbankrutować, sam w tym roku przynajmniej 3 razy czytałem o spadkach na gazeta.pl. A jak wyglądają twarde dane ekonomiczne?

 

http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/gielda-gpw-swiatowe-gieldy-akcji,89,0,2271065.html

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że TVP jest za pieniądze publiczne a TVN robi program by przyciągnąć widzów/reklamodawców.

Po to TVP jest dotowana by móc rzetelnie robić programy.

To jest według mnie spora różnica.

Przypomnij sobie także kto był prezesem TVP jak PO doszło do władzy i kiedy był zmieniony i w jakich okolicznościach.

Edytowane przez Tecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.