Polska scena polityczna w Internecie

[matek]

Wyobrażasz sobie pokornego Korwina? 

Nie muszę. Wystarczy, że typ nie będzie miał nigdy szansy być prezydentem. 

[fluber]

jeszcze raz.

nikt tam nie pokazał kwalifikacji do pełnienia funkcji prezydenta.

kilku osób mi się miło słuchało.

na tej podstawie ustaliłem swoje top-3.

Czyli miałeś w TOP 3 Mariana, Wilka i Krzysztofa Ziemca zapewne  ? Źle Cię zrozumiałem na początku

Mariana może miło się słuchało, dopingu na Legii też się miło słucha, ale po 15 sekundach można było go skreślić z listy kandydatów na prezydenta   No ale teraz wiem, że oceniałeś coś innego

[Findek]

Nie mogę na to patrzeć, bo wystawiłem Hernangomeza w fantasy.

Masz co chciałeś

[julekstep]

Czyli miałeś w TOP 3 Mariana, Wilka i Krzysztofa Ziemca zapewne  ? Źle Cię zrozumiałem na początku

Mariana może miło się słuchało, dopingu na Legii też się miło słucha, ale po 15 sekundach można było go skreślić z listy kandydatów na prezydenta   No ale teraz wiem, że oceniałeś coś innego

 

przecież pisałem wcześniej kto był w top-3, jak widać odpisujesz bez czytania - więc na zrozumienie nie ma szans

[Artlan]

Tak w ogóle ktoś zwrócił uwagę, że konsekwencją romansu Petru ze Schmidt było usunięcie Schmidt ze stanowiska wiceprezesa? Kobieta poniosła całą odpowiedzialność, co na to obrońcy praw kobiet?

 

Patrzysz na to od dupy strony (dosłownie). Pytanie powinno brzmieć czemu odpowiedzialność poniosła tylko wiceszefowa klubu, a nie szef (płeć w sumie jest bez znaczenia). Jednak ty nawet takiego pytania nie powinieneś zadawać biorąc pod uwagę, że prezes PiS nie poniósł żadnej odpowiedzialności za przegranie sześciu wyborów z rzędu a dostawało się partyjnym pionkom.

 

A swoją drogą to w tej aferze nie tyle chodziło o romans co o zrobienie sobie wakacje w czasie okupacji (przy jednoczesnym zarzucaniu Dudzie tego samego).

[josephnba]

Przy was gozdyra to mistrzyni

[kulfon]

A zdjęcie Marianka z tapetą książek?

A co z tym nie tak?

[Reikai]

https://www.youtube.com/watch?v=zqinf5L6HZY Apropos Mariana .

[Findek]

Przy was gozdyra to mistrzyni

Gozdyra to dziennikarskie dno, które nie daje odpowiadać na pytania, które zadaje i przekrzykuje swoich rozmówców, zachowuje się raczej jak polityk, a nie dziennikarz, nie ma nic wspólnego z obiektywizmem, zadaje pytania sugerując słuchaczowi co powinien myśleć o rozmówcy i tylko fakt, że głupi ludzie też oglądają telewizję sprawia, że ten babsztyl ma oglądalność.Nic dobrego nie da się o niej powiedzieć, dziwię się Rapparowi że widzi w niej MILFa, bo ja widzę ironiczny uśmiech, który stara się ukryć niezbyt bystry wyraz twarzy (mega boner killer) i raczej pospolitą urodę.

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Findek

[Koelner]

Apropos Mariana .

od tego zaczęła się dyskusja. Lubię Mariana ale chyba jest lansowany specjalnie po to aby ośmieszyć prawicę. Zawisza Winnicki Korwin Kowalski to dramat, jeszcze Bosak Gowin czy Jurek prezentują jakąś klasę , nawet Liroy przy nich wygląda lepiej

[Reikai]

od tego zaczęła się dyskusja. Lubię Mariana ale chyba jest lansowany specjalnie po to aby ośmieszyć prawicę. Zawisza Winnicki Korwin Kowalski to dramat, jeszcze Bosak Gowin czy Jurek prezentują jakąś klasę , nawet Liroy przy nich wygląda lepiej

Obrażasz Korwina porównując go do takiego Kowalskiego.

 

''Powiedz mi to w twarz frajerze''.

 

PADŁEM.

[fluber]

Patrzysz na to od dupy strony (dosłownie). Pytanie powinno brzmieć czemu odpowiedzialność poniosła tylko wiceszefowa klubu, a nie szef (płeć w sumie jest bez znaczenia). Jednak ty nawet takiego pytania nie powinieneś zadawać biorąc pod uwagę, że prezes PiS nie poniósł żadnej odpowiedzialności za przegranie sześciu wyborów z rzędu a dostawało się partyjnym pionkom.

 

A swoją drogą to w tej aferze nie tyle chodziło o romans co o zrobienie sobie wakacje w czasie okupacji (przy jednoczesnym zarzucaniu Dudzie tego samego).

Dokładnie tak brzmi moje pytanie przecież. Dlaczego całą odpowiedzialność poniosła wiceszefowa klubu?

 

Nie wiedziałem, że za niewygranie wyborów grozi jakaś odpowiedzialność. W przeciwieństwie do KOD, Kaczyński nie jest dyktatorem w PIS, tylko jest regularnie wybierany, więc nie wiem, o co Ci chodzi.

 

Schetyna też wyjechał na urlop na narty w czasie trwania protestu i nie było z tego żadnej afery. Mimo wszystko jak ważny polityk zdradza żonę to zawsze będzie z tego poważna afera, patrz chociażby Bill Clinton.

 

 

Przy was gozdyra to mistrzyni

Mógłbyś rozwinąć temat, bo chyba nikt nie wie, co masz na myśli?

od tego zaczęła się dyskusja. Lubię Mariana ale chyba jest lansowany specjalnie po to aby ośmieszyć prawicę. Zawisza Winnicki Korwin Kowalski to dramat, jeszcze Bosak Gowin czy Jurek prezentują jakąś klasę , nawet Liroy przy nich wygląda lepiej

Mariana już chyba od dawna nikt nie lansuje, kiedyś pojawiał się o wiele częściej w przestrzeni publicznej i częściej go pokazywano. 

 

 

Obrażasz Korwina porównując go do takiego Kowalskiego.

 

''Powiedz mi to w twarz frajerze''.

 

PADŁEM.

Jedni są większym dramatem, inni mniejszym. Korwin rypie takie bzdury, jak Marian, tylko że bardziej kulturalnie.

[Findek]

Jedni są większym dramatem, inni mniejszym. Korwin rypie takie bzdury, jak Marian, tylko że bardziej kulturalnie.

No nie zgodzę się jednak na takie porównanie, bo różnica między nimi jest taka, że z poglądami Korwina możesz się zgadzać lub i czasem możesz mu wytknąć błąd czy wręcz kompromitację (ale nie częściej niż Dudzie, Komorowskiemu, czy k**** Petru) ale jest politykiem, który wie na czym ta gra polega, ma szeroką wiedzę, nieco kultury osobistej, a Marian to 50-letni Sebek, który był hersztem swojej podwórkowej bandy i przeczytał 10 książek w swoim życiu więc nie wygląda na kompletnego durnia ale za późno się za te książki zabrał  i to w zasadzie tyle. Łączy ich tylko to, że obaj są do bólu prawdziwi.

[Mirwir]

Sebek to jakaś odmiana Janusza?

[fluber]

No nie zgodzę się jednak na takie porównanie, bo różnica między nimi jest taka, że z poglądami Korwina możesz się zgadzać lub i czasem możesz mu wytknąć błąd czy wręcz kompromitację (ale nie częściej niż Dudzie, Komorowskiemu, czy k**** Petru) ale jest politykiem, który wie na czym ta gra polega, ma szeroką wiedzę, nieco kultury osobistej, a Marian to 50-letni Sebek, który był hersztem swojej podwórkowej bandy i przeczytał 10 książek w swoim życiu więc nie wygląda na kompletnego durnia ale za późno się za te książki zabrał  i to w zasadzie tyle. Łączy ich tylko to, że obaj są do bólu prawdziwi.

Nie stawiam ich na jednym poziomie, bo Korwina mam wyżej, ale obaj się nie nadają na żadne wysokie stanowisko.

 

Jeżeli Korwin publicznie mówi np. że globalne ocieplenie nie istnieje, stopienie lodowców nie spowoduje podniesienia poziomu wody na świecie, bo zgodnie z prawem Archimedesa lód rozpuszczony w szklance nie podniesie poziomu wód, a osoby odpowiedzialne za kłamstwa o globalnym ociepleniu, czyli przekupieni naukowcy ( czyli wszyscy) i urzędnicy zostaną przez niego wsadzeni do więzienia, to trudno porównywać tego typu wypowiedzi z największymi gafami Komorowskiego, Dudy, czy nawet Petru. Facet jest niebezpieczny i niestety brakuje mu często wiedzy w sprawach, o których się wypowiada (przynajmniej na których się trochę znam). W związku z tym istnieje z mojej strony uzasadnione podejrzenie, że uproszczenia stosowane przez niego w każdej wypowiedzi na inne tematy mają mniej więcej tyle samo wspólnego z prawdą. Facet jest wygadany i charyzmatyczny, ma trochę racji odnośnie podatków. Tak, jak Marian nadaje się do Sebiksów, tak Korwin nadaje się do licencjatów zaocznej socjologii, że pojadę trochę Rapparem.

Sebek to jakaś odmiana Janusza?

Jego syn

[josephnba]

Fluber rozwiniecem mojei myśli jest wasza wymian zdań na temat top3 z debaty i możliwości "prezydenckich" kowalskiego i mikke

Przecież to poziom z Onetu a ja Was szanuje (mniej lub bardziej) za trochę inny tok rozumowania

 

Ale rpzumiem że poniósł was weekendowy melanż i zamiast kac kupy pisaliscie na forum

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez josephnba

[RappaR]

Tak, jak Marian nadaje się do Sebiksów, tak Korwin nadaje się do licencjatów zaocznej socjologii, że pojadę trochę Rapparem.

Socjologie to Nowoczesna albo Razem, by sobie podbić ego.

 

Korwin z studentów ma zaplecze z polibudy. 

No nie zgodzę się jednak na takie porównanie, bo różnica między nimi jest taka, że z poglądami Korwina możesz się zgadzać lub i czasem możesz mu wytknąć błąd czy wręcz kompromitację (ale nie częściej niż Dudzie, Komorowskiemu, czy k**** Petru) ale jest politykiem, który wie na czym ta gra polega, ma szeroką wiedzę, nieco kultury osobistej, a Marian to 50-letni Sebek, który był hersztem swojej podwórkowej bandy i przeczytał 10 książek w swoim życiu więc nie wygląda na kompletnego durnia ale za późno się za te książki zabrał  i to w zasadzie tyle. Łączy ich tylko to, że obaj są do bólu prawdziwi.

Chyba 10 tytułów książek.

Marian jest autentycznie żałosny i do tego fałszywy, bo obiecywał, że jeśli będzie miał 0% to wyliże deskę z pociągowego kibla i nie zrobił tego, więc jest nie tylko tępą, ale i kłamliwą gnidą. 

[julekstep]

Marian > Korwin 100%jp

[fluber]

Socjologie to Nowoczesna albo Razem, by sobie podbić ego.

 

Korwin z studentów ma zaplecze z polibudy. 

 

Też możliwe, ale raczej tylko tych początkowych roczników, bo absolwenci polibudy już się od takich ruchów raczej trzymają z daleka. Naturalny proces. Korwin przemawia do ponadprzeciętnie inteligentnego 19-latka, ale już nie do 25-latka. W tej chwili studenci polibudy przerzucili się zdecydowanie na Kukiza.

 

Odgrzewając temat kadencyjności burmistrzów itd., to w 2014 roku wyborcza zrobiła sondaż i dwa razy więcej osób jest za kadencyjnością niż przeciwko ( a przynajmniej była w 2014 roku)

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34889,16965138,Ile_lat_byc_prezydentem__Nie_dluzej_niz_2_kadencje.html

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez fluber

[RappaR]

Też możliwe, ale raczej tylko tych początkowych roczników, bo absolwenci polibudy już się od takich ruchów raczej trzymają z daleka. Naturalny proces. Korwin przemawia do ponadprzeciętnie inteligentnego 19-latka, ale już nie do 25-latka. W tej chwili studenci polibudy przerzucili się zdecydowanie na Kukiza.

Raczej obu jednocześnie. Jak ktoś popierał Korwina, to nie przejdzie do PiSu czy PO;