Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Jest też jednym z najbogatszych, ale co w związku z tym? Należymy do Unii Europejskiej, gdzie standardy są jednak wyższe, a różnice mniejsze. Niezadowolenia społecznego nie zmniejszy fakt, że w Afryce mają gorzej. Biorąc pod uwagę fakt, że współczynnik Giniego mamy gdzieś w okolicach połowy stawki, a PKB na głowę wyższe tylko od Chorwacji i Rumunii, to priorytetem dla naszego kraju jest zmniejszanie nierówności społecznej. Przecież to jest główna przyczyna emigracji Twojego pokolenia.

 

Dlaczego zmniejszać nierówności społeczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zmniejszać nierówności społeczne?

Aby nie doszło do buntu wśród najbiedniejszych, powstania jakiejś partii populistycznej, ewentualnie wyjazdu połowy mieszkańców kraju za granicę. Czy duże nierówności społeczne są dobre Twoim zdaniem? Albo im większe tym lepsze?

 

 

Dokładnie w tej samej wypowiedzi stwierdził że nie ma dowodów na to iż marihuana ma właściwości lecznicze, że nie ma potrzeby hodować tego zioła, a wystarczy tylko leki konopne sprowadzać i selekcjonowac, co samo w sobie jest debilizmem pierwszej wody

 

 

Po pierwsze, to jest bardzo niewiele badań naukowych na temat przewagi marihuany medycznej nad typowymi lekami. Jedynie niektóre przypadki padaczki pokazują jej przewagę nad innymi lekami. Jeśli chodzi o działanie przeciwbólowe, marihuana medyczna nie jest skuteczniejsza od morfiny, ba, jej działanie jest słabsze, natomiast ma mniej skutków ubocznych. Poza tym nie znam żadnych dowodów na jakiekolwiek działanie tego specyfiku. Ponadto z tego co czytałem Radziwił mówił o tym, ze marihuana medyczna nie ma lepszych efektów niż typowe leki stosowane w chorobach, a nie, że nie jest lekiem w ogóle. Ponadto marihuana medyczna i leki na jej bazie produkowane są kosmicznie drogie, droższe niż typowe leki w wyżej wymienionych schorzeniach.

 

Po drugie nie wiem, czy jest sens uprawiać marihuanę w Polsce, bo nie jestem przekonany, czy wyjdzie to taniej niż w krajach, a których marihuana jest legalna. U nas odpowiednia procedura, ochrona itd zapewne sporo by kosztowała. Jaka jest sytuacja, jeśli chodzi o patenty na leki na bazie marihuany medycznej? To, żę sami wyhodujemy marihuaną, to chyba nie znaczy, że możemy sami produkować leki na jej bazie? Nie wiem, jaki jest rachunek ekonomiczny w tej kwestii i Ty pewnie także nie wiesz.

 

 

Przecież na uprawie i handlu przeciętny Polak może sporo zaoszczędzić (cena leków), nie wspomnę też o gałęzi przemysłu (wąskiej, ale dochodowej) oraz wplywach do budżetu no i możliwości eksportu

Dopiero później chyba skumal ze sie lekko zagalopowal w swojej niewiedzy i dodał to co napisałeś

Inna sprawa, że komisja powołana w tym celu ma też spore opóźnienia bo powinni zamknąć temat w listopadzie a odpowiedzialność zrzucsja na "destzbilizacje Sejmu"

 

PIS cały czas pracuje nad ustawą, a więc sama legalizacja tego leku prawdopodobnie będzie wkrótce załatwiona. W Sejmie aktualnie wszystkie podkomisje są w plecy i to jeszcze zanim zaczął się ten cały cyrk. Sam Kuchciński, kiedy przekładał posiedzenie sejmu o dwa tygodnie prosił posłów o nadrobienie zaległości w podkomisjach właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie doszło do buntu wśród najbiedniejszych, powstania jakiejś partii populistycznej, ewentualnie wyjazdu połowy mieszkańców kraju za granicę. Czy duże nierówności społeczne są dobre Twoim zdaniem? Albo im większe tym lepsze?

 

A to mamy w kraju inne partie niz populistyczne? :D

 

Duże nierówności są dobre.

Im większe tym lepsze, z tym się nie zgadzam.

Tak samo jak z tym, że należy te nierówności zmniejszać.

Radziwił mówił o tym, ze marihuana medyczna nie ma lepszych efektów niż typowe leki stosowane w chorobach, a nie, że nie jest lekiem w ogóle. Ponadto marihuana medyczna i leki na jej bazie produkowane są kosmicznie drogie, droższe niż typowe leki w wyżej wymienionych schorzeniach.

 

"- Nie ma dowodów, że marihuana jest lekiem - powiedział Konstanty Radziwiłł, który dopuszcza jednak, aby "dla niewielkiej grupy pacjentów sprowadzać preparaty marihuanowe jako surowce i po przygotowaniu w aptekach, zapewnić ich stosowanie".  - Nie ma żadnego powodu, aby wprowadzać w Polsce uprawy - dodał. - Stosujemy cały szereg leków (...) i one biją na głowę preparaty pochodzące od marihuany - podkreślał. Dodał, że trzeba mieć na względzie to, że marihuana jest narkotykiem."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mamy w kraju inne partie niz populistyczne? :grin:

 

Duże nierówności są dobre.

Im większe tym lepsze, z tym się nie zgadzam.

Tak samo jak z tym, że należy te nierówności zmniejszać.

 

Dlaczego duże nierówności są dobre? I czy u nas powinny być mniejsze, czy większe? Czy są dostatecznie duże, czy jednak nie?

 

 

 

"- Nie ma dowodów, że marihuana jest lekiem - powiedział Konstanty Radziwiłł, który dopuszcza jednak, aby "dla niewielkiej grupy pacjentów sprowadzać preparaty marihuanowe jako surowce i po przygotowaniu w aptekach, zapewnić ich stosowanie".  - Nie ma żadnego powodu, aby wprowadzać w Polsce uprawy - dodał. - Stosujemy cały szereg leków (...) i one biją na głowę preparaty pochodzące od marihuany - podkreślał. Dodał, że trzeba mieć na względzie to, że marihuana jest narkotykiem."

No to rzeczywiście walnął babola, albo po prostu się przejęzyczył, bo trudno twierdzić, ze coś nie jest lekiem, a potem mówić, że chce się to dopuścić w leczeniu. Prawdopodobnie chodziło mu o działanie lepsze w stosunku do typowych leków. Chyba, że chodziło mu o samą marihuanę, która sama w sobie nie leczy (czy leczy?). Niefortunne sformułowanie i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też jednym z najbogatszych, ale co w związku z tym? Należymy do Unii Europejskiej, gdzie standardy są jednak wyższe, a różnice mniejsze. Niezadowolenia społecznego nie zmniejszy fakt, że w Afryce mają gorzej. Biorąc pod uwagę fakt, że współczynnik Giniego mamy gdzieś w okolicach połowy stawki, a PKB na głowę wyższe tylko od Chorwacji i Rumunii, to priorytetem dla naszego kraju jest zmniejszanie nierówności społecznej. Przecież to jest główna przyczyna emigracji Twojego pokolenia.

Podsumujmy. Powodem emigracji są nierówności społeczne.

Im wyższy Gini tym większe nierówności.

Im niższy Gini tym mniejsze nierówności.

Polacy emigrują z kraju i Gini 32,4 do Irlandii Gini 32,5; Wielkiej Brytanii Gini 32,6; Francji Gini 33,1; Włoch Gini 35,2; Hiszpanii 35,9 i USA 41,1. Z kolei do nas przyjeżdżają ludzie z Ukrainy 24,6.

Ty czytasz co ty piszesz, tak poważnie pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumujmy. Powodem emigracji są nierówności społeczne.

Im wyższy Gini tym większe nierówności.

Im niższy Gini tym mniejsze nierówności.

Polacy emigrują z kraju i Gini 32,4 do Irlandii Gini 32,5; Wielkiej Brytanii Gini 32,6; Francji Gini 33,1; Włoch Gini 35,2; Hiszpanii 35,9 i USA 41,1. Z kolei do nas przyjeżdżają ludzie z Ukrainy 24,6.

Ty czytasz co ty piszesz, tak poważnie pytam.

Powodem emigracji jest "bogactwo" jego mieszkańców i nie rób z siebie w tym momencie głupka, bo podałem dwa czynniki, czyli PKB na mieszkańca i współczynnik Giniego. Z kraju wyjeżdżają najbiedniejsi, a nie najbogatsi. Wszystkie kraje, które wymieniłeś pozwalają na wyższy zarobek ludziom na podobnej pozycji w stosunku do zarobków w naszym kraju.

 

Inaczej, jeżeli PKB rośnie, ale bogacą się tylko najbogatsi (współczynnik Giniego rośnie), to mimo że państwo jest bogatsze, to ludzie, którzy emigrują nie są bogatsi. Z kolei jeżeli PKB jest stałe, ale współczynnik Giniego maleje, to najbiedniejsi dostają więcej, w związku z tym emigracja maleje, wkurw społeczny maleje. 

 

Posłużę się Twoimi przykładami, chociażby Wielką Brytanią, gdzie w ostatnich latach współczynnik Giniego wzrósł do ponad 40 w 4 lata:

http://www.polishexpress.co.uk/w-uk-przepasc-pomiedzy-biednymi-bogatymi-najwieksza-ze-wszystkich-krajow-ue

Efekt: wzrost popularności Farage;a i Brexit, 

 

USA (Trump), Francja (LePen), Niemcy (AFD), wszędzie współczynnik Giniego rośnie:

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/raport-the-economist-bogaci-staja-sie-bogatsi-a-biedni-biednieja-mozna-z-tym-skonczyc/

i wszędzie obserwujemy wzrost popularności partii populistycznych i haseł, które obiecują obronę ludu pracującego przed wyzyskiem i przywrócenie godności obywatelom. Efekt tłamszenia obywateli to wzrost popularności takich partii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego duże nierówności są dobre? I czy u nas powinny być mniejsze, czy większe? Czy są dostatecznie duże, czy jednak nie?

 

Ponieważ bogaci dają pracę biednym, tak było jest i będzie, nie będzie bogatych, będą średni i biedni, to nie będzie miał kto dać pracę. Nie będzie biednych, będą bogaci i średni, to nikt u bogatych w firmach nie będzie wykonywał podstawowych prac, wszyscy będą się pchali na stanowiska kierownicze.

 

Czy powinny być mniejsze czy większe, czy jest ok, tego nie wiem, nie mam danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ bogaci dają pracę biednym, tak było jest i będzie, nie będzie bogatych, będą średni i biedni, to nie będzie miał kto dać pracę. Nie będzie biednych, będą bogaci i średni, to nikt u bogatych w firmach nie będzie wykonywał podstawowych prac, wszyscy będą się pchali na stanowiska kierownicze.

 

Czy powinny być mniejsze czy większe, czy jest ok, tego nie wiem, nie mam danych.

Czyli w Polsce w tej chwili borykamy się z takim problemem, że nie ma nam kto dać pracy, czy nie ma kto pracować? Jest za dużo bogatych, czy za dużo biednych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodem emigracji jest "bogactwo" jego mieszkańców i nie rób z siebie w tym momencie głupka, bo podałem dwa czynniki, czyli PKB na mieszkańca i współczynnik Giniego. Z kraju wyjeżdżają najbiedniejsi, a nie najbogatsi. Wszystkie kraje, które wymieniłeś pozwalają na wyższy zarobek ludziom na podobnej pozycji w stosunku do zarobków w naszym kraju.

 

Inaczej, jeżeli PKB rośnie, ale bogacą się tylko najbogatsi (współczynnik Giniego rośnie), to mimo że państwo jest bogatsze, to ludzie, którzy emigrują nie są bogatsi. Z kolei jeżeli PKB jest stałe, ale współczynnik Giniego maleje, to najbiedniejsi dostają więcej, w związku z tym emigracja maleje, wkurw społeczny maleje. 

 

Posłużę się Twoimi przykładami, chociażby Wielką Brytanią, gdzie w ostatnich latach współczynnik Giniego wzrósł do ponad 40 w 4 lata:

http://www.polishexpress.co.uk/w-uk-przepasc-pomiedzy-biednymi-bogatymi-najwieksza-ze-wszystkich-krajow-ue

Efekt: wzrost popularności Farage;a i Brexit, 

 

USA (Trump), Francja (LePen), Niemcy (AFD), wszędzie współczynnik Giniego rośnie:

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/raport-the-economist-bogaci-staja-sie-bogatsi-a-biedni-biednieja-mozna-z-tym-skonczyc/

i wszędzie obserwujemy wzrost popularności partii populistycznych i haseł, które obiecują obronę ludu pracującego przed wyzyskiem i przywrócenie godności obywatelom. Efekt tłamszenia obywateli to wzrost popularności takich partii.

Emigruje się tam, gdzie jest więcej kasy. Nie tam gdzie jest równiej. Jeśli zaś się przeżera hajs na socjal i zadłuża to się nie bogaci, tylko biednieje. Kupuje się ferrari bo jest się bogatym. Nie zadłuża się na ferrari by je kupić i stać się bogatym. 

Jeśli zaś uważasz, że Trump to populista, to PiS także takową partią jest. 

Poprosiłem już Koelnera kiedyś by pokazał państwo, które poprzez politykę socjaldemokratyczną się wzbogaciło. Zniknął od razu z tematu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w Polsce w tej chwili borykamy się z takim problemem, że nie ma nam kto dać pracy, czy nie ma kto pracować? Jest za dużo bogatych, czy za dużo biednych?

 

Nie ma kto dać pracy, bo aparat państwowy utrudnia ludziom przedsiębiorczym bogacenie się.

Przypomniałem sobie, że rozmawiam z fluberem, więc rozwinę odpowiedź.

 

Bogatych w Polsce jest wielu, bo chętnych do pracy w Polsce biednych jest wielu.

 

Bogaci w PL to obcokrajowcy, biedni to Polacy, państwo zabiera biednym Polakom lwią część zarobków - biedny Polak nie może stać się bogatym Polakiem, bogacą się obcokrajowcy obdarowywani ulgami. 

 

Wkurwiony biedny Polak widzi, że zarabia X i czyta o sąsiedzie, który robi to samo w Zasiedmiogórogrodzie i zarabia 4x, stąd się bierze emigracja zarobkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emigruje się tam, gdzie jest więcej kasy. Nie tam gdzie jest równiej. Jeśli zaś się przeżera hajs na socjal i zadłuża to się nie bogaci, tylko biednieje. Kupuje się ferrari bo jest się bogatym. Nie zadłuża się na ferrari by je kupić i stać się bogatym. 

Jeśli zaś uważasz, że Trump to populista, to PiS także takową partią jest. 

Poprosiłem już Koelnera kiedyś by pokazał państwo, które poprzez politykę socjaldemokratyczną się wzbogaciło. Zniknął od razu z tematu. 

 

Ten model działa teoretycznie. Państwo się bogaci, pracodawcy zaczynają jeździć Ferrari, a pracowników nie stać na OC do 15-letniej Astry. Kapitaliści tego nie rozumieją, Korwin tego nie rozumie. Ten system może działać tylko w teorii, w praktyce zawsze skończy się rozpi****lem, albo skrajnym socjalizmem.

 

Tak samo, jak z nierównościami społecznymi, bo nie do końca jasno się wyraziłem. Inny współczynnik Giniego będzie akceptowalny w Polsce, a inny w USA, a jeszcze inny w Szwecji. Jeżeli Twój sąsiad zarabia na rękę 8k, a Ty zarabiasz 1600 to masz większy ból dupy niż jak zarabiasz 8k, a Twój sąsiad 40k. Wzrost płac zwiększa tolerancję na współczynnik Giniego.

 

Oczywiście, że PIS jest partią populistyczną, co do tego nigdy nie miałem żadnych wątpliwości... Właśnie dlatego PIS wygrał wybory, bo biedni mieli dosyć nierówności społecznych. Przecież kto głosował na PIS? 

 

Bogacenie się dla samego bogacenia nie ma sensu jeżeli wszyscy obywatele na tym bogaceniu nie korzystają. 

 

 

Nie ma kto dać pracy, bo aparat państwowy utrudnia ludziom przedsiębiorczym bogacenie się.

Przypomniałem sobie, że rozmawiam z fluberem, więc rozwinę odpowiedź.

 

Bogatych w Polsce jest wielu, bo chętnych do pracy w Polsce biednych jest wielu.

 

Bogaci w PL to obcokrajowcy, biedni to Polacy, państwo zabiera biednym Polakom lwią część zarobków - biedny Polak nie może stać się bogatym Polakiem, bogacą się obcokrajowcy obdarowywani ulgami. 

 

Wkurwiony biedny Polak widzi, że zarabia X i czyta o sąsiedzie, który robi to samo w Zasiedmiogórogrodzie i zarabia 4x, stąd się bierze emigracja zarobkowa.

W Polsce jest więcej ofert pracy niż zarejestrowanych bezrobotnych w tym momencie w wielu urzędach pracy, a nie pracują dlatego, że kogo innego szukają, a kto inny jest bezrobotny. Więcej bogatych jest nam niepotrzebnych. 

A bogaci w Polsce są z krajów bogatszych, czy biedniejszych? Czy mamy do czynienia z jakąś wyjątkową emigracją w drugą stronę z kraju bogatszego do biedniejszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Poprosiłem już Koelnera kiedyś by pokazał państwo, które poprzez politykę socjaldemokratyczną się wzbogaciło. Zniknął od razu z tematu. 

Nie wiem, co rozumiesz przez politykę socjaldemokratyczną i jak dużą próbę uznajesz za obowiązującą, ale przykładem takiego kraju jest Szwecja, gdzie socjaldemokraci rządzą od ponad 80 lat, a Szwecja jest jednym z najbogatszych krajów świata.

 

Z drugiej strony chilijski cud gospodarczy Pinocheta, sterowany przez waszego guru Friedmana, skończył się fantastycznym wzrostem gospodarczym i odsunięciem Pinocheta od władzy, bo ludzie dalej byli biedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIS cały czas pracuje nad ustawą, a więc sama legalizacja tego leku prawdopodobnie będzie wkrótce załatwiona. W Sejmie aktualnie wszystkie podkomisje są w plecy i to jeszcze zanim zaczął się ten cały cyrk. Sam Kuchciński, kiedy przekładał posiedzenie sejmu o dwa tygodnie prosił posłów o nadrobienie zaległości w podkomisjach właśnie.

pierwszą część wypowiedzi wyjaśnił ci cardi

 

Co do cytowanej części

.O własne dlatego byłem zdziwiony wypowiedza Radziwiłła. Przecież tp dokładnie odwrotnosc linii partii

A co sie tyczy komisji to oazdy wie że opóźnienia są wynikoem pazernosci posłów, a te barany zrzucaja wszystko na nowoPO, choć ci drudzy się kompromitowali odrobinę później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszą część wypowiedzi wyjaśnił ci cardi

 

Co do cytowanej części

.O własne dlatego byłem zdziwiony wypowiedza Radziwiłła. Przecież tp dokładnie odwrotnosc linii partii

A co sie tyczy komisji to oazdy wie że opóźnienia są wynikoem pazernosci posłów, a te barany zrzucaja wszystko na nowoPO, choć ci drudzy się kompromitowali odrobinę później

Odnośnie komisji, to PIS po prostu zarzucił za duże tempo prac nad reformami (stąd ich ustawodawstwo jest często niedoskonałe) i narzucił sobie nierealne terminy i nie ukrywajmy, że pomimo tego iż PIS chce zalegalizować leki na bazie marihuany medycznej, to nie jest z pewnością sprawa pierwszej kolejności dla obecnego rządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest ale nie znaczy to że Radziwiłl może bezkarnie tak pieprzyc glupoty

Eh, wskaż mi jednego ministra w Polsce bez żadnej wpadki. To politycy, a nie eksperci w swoich dziedzinach. Dają polityczną twarz ministerstwu, a zmianami zajmują się eksperci, najczęściej w randze jakiegoś sekretarza stanu, podsekretarza stanu, czy wiceministra, takie są realia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jest więcej ofert pracy niż zarejestrowanych bezrobotnych w tym momencie w wielu urzędach pracy, a nie pracują dlatego, że kogo innego szukają, a kto inny jest bezrobotny. Więcej bogatych jest nam niepotrzebnych. 

A bogaci w Polsce są z krajów bogatszych, czy biedniejszych? Czy mamy do czynienia z jakąś wyjątkową emigracją w drugą stronę z kraju bogatszego do biedniejszego?

 

Ludzie zarejestrowani nakurwiają na czarno za 5000zł do łapy, z których gdyby pracodawca wypłacał na umowę mieliby 2450~. Polak kombinuje i dobrze mu to wychodzi. 

 

Więcej bogatych Polaków (a nie na terenie Polski) to szansa na polską sieć marketów itd. 

 

Bogaci są z krajów bogatszych, emigracja w stronę kraj bogaty -> kraj biedny odbywa się przez Odrę właśnie, gdzie niemieckie firmy przenoszą swoje korpobiura do Polski, bo za cenę jednego Niemca mają 4 Polaków. Ale tylko patrzeć, jak po obcięciu podatków przez Rumunię tam zaczną wyrastać nowe biura jak grzyby po deszczu, już teraz Customer Support firmy HP znajduje się w Rumunii. Po prostu się to opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zarejestrowani nakurwiają na czarno za 5000zł do łapy, z których gdyby pracodawca wypłacał na umowę mieliby 2450~. Polak kombinuje i dobrze mu to wychodzi. 

 

Więcej bogatych Polaków (a nie na terenie Polski) to szansa na polską sieć marketów itd. 

 

Bogaci są z krajów bogatszych, emigracja w stronę kraj bogaty -> kraj biedny odbywa się przez Odrę właśnie, gdzie niemieckie firmy przenoszą swoje korpobiura do Polski, bo za cenę jednego Niemca mają 4 Polaków. Ale tylko patrzeć, jak po obcięciu podatków przez Rumunię tam zaczną wyrastać nowe biura jak grzyby po deszczu, już teraz Customer Support firmy HP znajduje się w Rumunii. Po prostu się to opłaca.

Ilu jest zarejestrowanych? Jakie są warunki zarejestrowania i skreślenia? Kukiz właśnie zaproponował likwidację UP, bo w Polsce nie ma bezrobocia w ogóle.

 

Mamy Piotra i Pawła, szału nie ma.

 

Bo bogaci mają lepiej u nas, a biedni mają lepiej w Niemczech. Socjaldemokraci poprawiają sytuację biednym, a pogarszają bogatym, to się nazywa również zmniejszaniem nierówności, dlatego wolę żeby bogaci mieli gorzej, a biedni lepiej.

 

Poprosiłem już Koelnera kiedyś by pokazał państwo, które poprzez politykę socjaldemokratyczną się wzbogaciło. Zniknął od razu z tematu. 

No i jest jeszcze Norwegia od dobrych 90 lat rządzą lub współrządzą socjaldemokraci, jeden z najbogatszych krajów świata. Podejrzewam, że nie znajdziesz kraju, gdzie od 80 lat masz demokrację i wolny rynek bez socjalizmu, bo taki kraj przez 80 lat nie jest w stanie funkcjonować, bo ludzie obalą takich rządzących.

 

Ja też kiedyś miałem okres fascynacji Korwinem. Wielu młodych ludzi fascynuje się Korwinem, bo w tym wieku wszystkie jest albo białe albo czarne, a Korwin jest logiczny. Ja też mu wierzyłem dopóki nie zacząłem odkrywać, jakie czasami bzdury i kłamstwa wali prosto w żywe oczy na bezczela, np. w sprawie globalnego ocieplenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumujmy. Powodem emigracji są nierówności społeczne.

Im wyższy Gini tym większe nierówności.

Im niższy Gini tym mniejsze nierówności.

Polacy emigrują z kraju i Gini 32,4 do Irlandii Gini 32,5; Wielkiej Brytanii Gini 32,6; Francji Gini 33,1; Włoch Gini 35,2; Hiszpanii 35,9 i USA 41,1. Z kolei do nas przyjeżdżają ludzie z Ukrainy 24,6.

Ty czytasz co ty piszesz, tak poważnie pytam.

A z kolei Czechy maja 26. Skoro kilka stron wczesniej sie tak nimi zachwycales to moze i w Ginim powinienes? A nie, zapomnialem, to jest ta dana, ktora nie pasuje do Twojego jedynego madrego, rozsadnego i rzetelnego punktu widzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zarejestrowani nakurwiają na czarno za 5000zł do łapy, z których gdyby pracodawca wypłacał na umowę mieliby 2450~. Polak kombinuje i dobrze mu to wychodzi. 

 

Pewnie, jakby nie kombinowali, to moznaby bylo obnizyc podatki, nagle by sie okazalo, ze 500+ nie jest strasznym wydatkiem . No, ale typowe podcinanie galezi, na ktorej sie siedzi nazywa sie polska przedsiebiorczoscia. Dziwne, ze ci sami przedsiebiorczy Polacu nakurwiaja na kraj jak trzeba skorzystac z NFZ, dziecko poslac do szkoly i potem nakurwiaja, ze dostaja niska emeryture. Bo przeciez sa tacy przedsiebiorczy, ze poza tymi 5k do lapy stoja jeszcze w kazdej kolejce po zasilki i darmowe uslugi, ktore Panstwo powinno im zapewnic z defaultu.

 

Btw. pisales powaznie, ze nierownosci spoleczne sa na propsie? Ja rozumiem wolnosc gospodarcza, kapitalizm i te sprawy, ale to jest takie lapu capu, ze nawet w polityce nie powinno to przejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.