Polska scena polityczna w Internecie

[RappaR]

http://www.newsweek.pl/polska/men-i-reforma-edukacji-co-dzieci-i-rodzice-sadza-o-reformach-zalewskiej-,artykuly,396147,1.html#fp=nw

 

O k****, oni serio coś takiego napisali

 

Najlepsze:

 

Roksana na co dzień trzyma się z gimnazjalistami, bo większość jej kolegów i koleżanek z klasy „nie ogarnia”. – Nie siedzą w internetach, nie wiedzą, co to fejm albo swag. Połowa nie ma nawet Facebooka – żali się nastolatka. Bardzo chciałaby pójść do gimnazjum. Nowe znajomości, nowi nauczyciele, nowa miejscówka. Mogłaby wreszcie rozwinąć skrzydła. 

 

 

 

 

Ja pierdolę

Roksana na co dzień trzyma się z gimnazjalistami, bo większość jej kolegów i koleżanek z klasy „nie ogarnia”. – Nie siedzą w internetach, nie wiedzą, co to fejm albo swag. Połowa nie ma nawet Facebooka – żali się nastolatka. Bardzo chciałaby pójść do gimnazjum. Nowe znajomości, nowi nauczyciele, nowa miejscówka. Mogłaby wreszcie rozwinąć skrzydła. 

[josephnba]

Akurat ty powinieneś rozumieć dylematy rozkapryszonych dzieci

[fluber]

http://www.newsweek.pl/polska/men-i-reforma-edukacji-co-dzieci-i-rodzice-sadza-o-reformach-zalewskiej-,artykuly,396147,1.html#fp=nw

 

O k****, oni serio coś takiego napisali

 

Najlepsze:

 

Roksana na co dzień trzyma się z gimnazjalistami, bo większość jej kolegów i koleżanek z klasy „nie ogarnia”. – Nie siedzą w internetach, nie wiedzą, co to fejm albo swag. Połowa nie ma nawet Facebooka – żali się nastolatka. Bardzo chciałaby pójść do gimnazjum. Nowe znajomości, nowi nauczyciele, nowa miejscówka. Mogłaby wreszcie rozwinąć skrzydła. 

 

 

Nie wiem, czy wszystkim się wyświetliła w środku artykułu Pani Kim opowiadająca o najnowszym numerze Newsweeka o wychowaniu patriotycznym, wycieczkach na Wołyń, nauce o poległych w Smoleńsku i hodowaniu nowych wyborców przez PIS, ale mam wrażenie, że oni tracą kontakt z rzeczywistością.

 

Ania Wysocka, 12-latka z Ciechanowa, ma inny problem. Właśnie sobie uświadomiła, że będzie jej dwa razy trudniej dostać się do wymarzonego liceum. Nie ma problemów z nauką, wręcz przeciwnie – średnia 5,64. Ale na skutek reformy, dwukrotnie zwiększy jej się konkurencja. – Kiedy rocznik 2003 skończy gimnazjum, ja i cały rocznik 2004 będziemy kończyć ośmioletnią podstawówkę. Pójdziemy do liceum w tym samym czasie – wyjaśnia. Czy mam szansę w rywalizacji ze starszymi kolegami po gimnazjum? – zastanawia się.

 

Nie do końca rozumiem. Tzn., że rocznik 2003 będzie chodził do szkoły o rok dłużej niż 2004?

Czy to nie Pani minister z PO mówiła, że dzieci z młodszego rocznika są mądrzejsze od tych ze starszego, jak wrzucała 6-latki do 7-latków?

Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez fluber

[Advaldo]

Nie wiem, czy wszystkim się wyświetliła w środku artykułu Pani Kim opowiadająca o najnowszym numerze Newsweeka o wychowaniu patriotycznym, wycieczkach na Wołyń, nauce o poległych w Smoleńsku i hodowaniu nowych wyborców przez PIS, ale mam wrażenie, że oni tracą kontakt z rzeczywistością.

 

Ania Wysocka, 12-latka z Ciechanowa, ma inny problem. Właśnie sobie uświadomiła, że będzie jej dwa razy trudniej dostać się do wymarzonego liceum. Nie ma problemów z nauką, wręcz przeciwnie – średnia 5,64. Ale na skutek reformy, dwukrotnie zwiększy jej się konkurencja. – Kiedy rocznik 2003 skończy gimnazjum, ja i cały rocznik 2004 będziemy kończyć ośmioletnią podstawówkę. Pójdziemy do liceum w tym samym czasie – wyjaśnia. Czy mam szansę w rywalizacji ze starszymi kolegami po gimnazjum? – zastanawia się.

 

Nie do końca rozumiem. Tzn., że rocznik 2003 będzie chodził do szkoły o rok dłużej niż 2004?

Czy to nie Pani minister z PO mówiła, że dzieci z młodszego rocznika są mądrzejsze od tych ze starszego, jak wrzucała 6-latki do 7-latków?

Pojawiło się w tym filmiku pani redaktor Kim jedno kłamstwo o 6 letnim liceum, założeniem reformy ma być stworzenie szkoły podstawowej składającej się z 2 etapów po 4 lata i z czteroletniego liceum.

[fluber]

Pojawiło się w tym filmiku pani redaktor Kim jedno kłamstwo o 6 letnim liceum, założeniem reformy ma być stworzenie szkoły podstawowej składającej się z 2 etapów po 4 lata i z czteroletniego liceum.

Nie wiem, co mnie bardziej dzisiaj zbulwersowało, artykuł i wypowiedź o reformie szkolnictwa, czy newsy o brutalnym otarciu nadgarstka lidera pomorskiego kodu.

[TuPalnik]

Dziś obejżałem film o Ince na TVP. Film fajny ale nie o nim. Nie będzie też o niewątpliwie bohaterskiej postawie tej Pani. Chodzi mi o wspomniany tylko w filmie rząd na uchodźtwie. Ogólnie przez lata podchodziłem do niego z dystansem. Bo z jednej strony decyzja o wyjeździe z kraju była trudna i miała swoje podstawy ale z drugiej strony niejako zostawili główną część pracy, tą najtrudniejszą grupom jak ta w której Ona działała. I tu wychodzi moje pytanie. Jakie REALNE DZIAŁANIA podejmował rząd na uchodźtwie przez lata funkcjonowania po wojnie? Ale takie które rzeczywiście miały szansę coś dać dobrego. Ma ktoś jakieś wiarygodne artykuły na ten temat albo może po prostu własną wiedzę? Będę wdzięczny za pomoc.

Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez TuPalnik

[RappaR]

Dziś obejżałem film o Ince na TVP. Film fajny ale nie o nim. Nie będzie też o niewątpliwie bohaterskiej postawie tej Pani. Chodzi mi o wspomniany tylko w filmie rząd na uchodźtwie. Ogólnie przez lata podchodziłem do niego z dystansem. Bo z jednej strony decyzja o wyjeździe z kraju była trudna i miała swoje podstawy ale z drugiej strony niejako zostawili główną część pracy, tą najtrudniejszą grupom jak ta w której Ona działała. I tu wychodzi moje pytanie. Jakie REALNE DZIAŁANIA podejmował rząd na uchodźtwie przez lata funkcjonowania po wojnie? Ale takie które rzeczywiście miały szansę coś dać dobrego. Ma ktoś jakieś wiarygodne artykuły na ten temat albo może po prostu własną wiedzę? Będę wdzięczny za pomoc.

Jeden z premierów został współpracownikiem SB wkrótce po tym, co Ci może mniej więcej dać pewien obraz. 

 

Niewiele bardziej znaczący byli niż ludzie tytułujący się obecnie królami Polski. 

[josephnba]

Jden zginął pod Smoleńskiem i to chyba najbardziej spektakularne osiągnięcie

[vasquez]

"bohaterska postawa tej pani"

 

naiwna, egzaltowana nastolatka, której banditierka wmówiła, że tutaj chodzi o "Polskę". 

 

po 45 roku Polska lezała w gruzach, prawdziwi patrioci polscy wypruwali sobie żyły żeby ją odbudować, zorganizować. Tylko margines obiboków uciekł do lasu, żeby dalej wojować. Z kim ? Z czym ? A z normalnym ludźmi.

 

z rolnikiem, który dostał ziemię, żeby ją użytkować - bo "kolaborant". Z nauczycielem w szkole wiejskiej, bo przecież szkoła nie "prawdziwie polska", tylko "komunistyczna". Z listonoszem, z milicjantem, z urzędnikiem, z każdym kto w tej nowej powojennej Polsce pełnił jakąś funckję publiczną. Bo wg nich Polska nie była Polską.

 

a do tego bezceremonialnie okradali, rabowali i pustoszyli spiżarnie normalnie pracujących na swoje utrzymanie ludzi. Siedzili w tych lasach, nie mieli co żreć, to szli i kradli ludziom. 

 

tacy byli ci "wyklęci", zwykłe zbrodnicze pasożyty do wytępienia, i czczenie ich dzisiaj przez polski demokratyczny rząd, to jest jakiś chichot historii. 

 

najlepszy z tego wszystkiego jest prezydent. Jak mu córkę ośmieszyli pomyłkowo w TV, to się najeżył jak kot ze sraczką. A teraz czczi bandziorów, którzy by mu tę córkę nie tyle ośmieszyli, co zerżnęli. Bałwan bezmyślny.

 

swoją drogą, czytam sobie rano internety, żeby zobaczyć co w Polsce się dzieje : "Rząd projektuje budżet z rekordową dziurą", "2 mln danych PESEL wyciekło z ministerstwa", "Dług Polski za chwilę przebije bilion złotych", "Polska wykluczona z rozmów w formacie mińskim"... Polska silna, Polska potężna, Polska dumna.

 

Czy to nie ciekawe, że 2 tyg temu w mediach pojawia się informacja o tym, iż Polacy dysponują 2 Bilionami zachomikowanych oszczędności, a dzisiaj słychac o wycieku danych poufnych, do których dostęp będą miały ABW, straż miejska i Izby Komornicze ? Bo gdzie rząd ma szukać pokrycia swojej dziury ? POdatki ściągane z koncernów zachodnich ? To są bajki z mchu i paproci. Za 500+ zapłaci społeczenstwo. Najpierw sięgną do tych 2 bilionów, a potem dowalą 27 % VAT, jak na Węgrzech, skąd czerpią swoje parszywe wzorce.

 

I jeszcze jedno, przyznam że najlepsze od dawna " Ruch Narodowy : my walczymy o interesy Polski". Na moje oko, jesli Ruch Narodowy, ONR i inne tego typu organizacje zaczynają "walczyć o interesy Polski", to jest jasny sygnał, że trzeba organizować partyzantkę antyfaszystowską. Gdzie jest w tym kraju Anfita, do cholery ? Dwa trzyt razy wpier... porządnie tym ciotom spod zielonych szmat i zaczną płakać, że ich "komuna prześladuje", co też czynili przez ostatnie 25 lat. Teraz poczuli śmierdzący wiatr w plecy, więc się stawiają.

 

z życia dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, w tym jednej takiej, że jak ktoś ci macha pięsciami przed nosem, to go trzeba kopnąc w jaja, a potem stuknąć łbem o ścianę. Od razu traci animusz i nabiera kultury osobistej w tempie szybszym niż Usain Bolt przebiega 100 metrów. Wycofywanie się, oddawanie pola, próby dyplomatyczne są zbędne. Na fizola i chama jest jedna i ta sama metoda. Skąd pewnośc, ze taki fizol się nie odwinie ? Bo naprawdę silni ludzie nie zaczepiają i nie popisują się przeciw teoretycznie słabszym. 

 

dopóki społeczeństwo będzie się z ONR i resztą towarzystwa chromolić, dopóty  będą się panoszyć. POlicja nic nie zrobi, bo tam teraz rządzi PiSuar. 

 

a tak w ogole, te obchody wyklętych normalni Polacy powinni ignorować. A media nie powinny nadawać żadnych wiadomości z tych wydarzeń. Wypowiedzieć tej całej bandzie PISuarowo-kibolsko-moherowej wojnę informacyjną. Ewentualnie pokazać prawdę o tych 'wyklętych" bandziorach. W Polsce zyje jeszcze parę osób, które wyczyny "leśnych" znają z autopsji. 

Edytowane 30 Sierpnia 2016 przez vasquez

[Luki]

"bohaterska postawa tej pani"

 

naiwna, egzaltowana nastolatka, której banditierka wmówiła, że tutaj chodzi o "Polskę". 

 

po 45 roku Polska lezała w gruzach, prawdziwi patrioci polscy wypruwali sobie żyły żeby ją odbudować, zorganizować. Tylko margines obiboków uciekł do lasu, żeby dalej wojować. Z kim ? Z czym ? A z normalnym ludźmi.

 

z rolnikiem, który dostał ziemię, żeby ją użytkować - bo "kolaborant". Z nauczycielem w szkole wiejskiej, bo przecież szkoła nie "prawdziwie polska", tylko "komunistyczna". Z listonoszem, z milicjantem, z urzędnikiem, z każdym kto w tej nowej powojennej Polsce pełnił jakąś funckję publiczną. Bo wg nich Polska nie była Polską.

 

a do tego bezceremonialnie okradali, rabowali i pustoszyli spiżarnie normalnie pracujących na swoje utrzymanie ludzi. Siedzili w tych lasach, nie mieli co żreć, to szli i kradli ludziom. 

 

tacy byli ci "wyklęci", zwykłe zbrodnicze pasożyty do wytępienia, i czczenie ich dzisiaj przez polski demokratyczny rząd, to jest jakiś chichot historii. 

 

najlepszy z tego wszystkiego jest prezydent. Jak mu córkę ośmieszyli pomyłkowo w TV, to się najeżył jak kot ze sraczką. A teraz czczi bandziorów, którzy by mu tę córkę nie tyle ośmieszyli, co zerżnęli. Bałwan bezmyślny.

 

swoją drogą, czytam sobie rano internety, żeby zobaczyć co w Polsce się dzieje : "Rząd projektuje budżet z rekordową dziurą", "2 mln danych PESEL wyciekło z ministerstwa", "Dług Polski za chwilę przebije bilion złotych", "Polska wykluczona z rozmów w formacie mińskim"... Polska silna, Polska potężna, Polska dumna.

 

Czy to nie ciekawe, że 2 tyg temu w mediach pojawia się informacja o tym, iż Polacy dysponują 2 Bilionami zachomikowanych oszczędności, a dzisiaj słychac o wycieku danych poufnych, do których dostęp będą miały ABW, straż miejska i Izby Komornicze ? Bo gdzie rząd ma szukać pokrycia swojej dziury ? POdatki ściągane z koncernów zachodnich ? To są bajki z mchu i paproci. Za 500+ zapłaci społeczenstwo. Najpierw sięgną do tych 2 bilionów, a potem dowalą 27 % VAT, jak na Węgrzech, skąd czerpią swoje parszywe wzorce.

 

I jeszcze jedno, przyznam że najlepsze od dawna " Ruch Narodowy : my walczymy o interesy Polski". Na moje oko, jesli Ruch Narodowy, ONR i inne tego typu organizacje zaczynają "walczyć o interesy Polski", to jest jasny sygnał, że trzeba organizować partyzantkę antyfaszystowską. Gdzie jest w tym kraju Anfita, do cholery ? Dwa trzyt razy wpier... porządnie tym ciotom spod zielonych szmat i zaczną płakać, że ich "komuna prześladuje", co też czynili przez ostatnie 25 lat. Teraz poczuli śmierdzący wiatr w plecy, więc się stawiają.

 

z życia dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, w tym jednej takiej, że jak ktoś ci macha pięsciami przed nosem, to go trzeba kopnąc w jaja, a potem stuknąć łbem o ścianę. Od razu traci animusz i nabiera kultury osobistej w tempie szybszym niż Usain Bolt przebiega 100 metrów. Wycofywanie się, oddawanie pola, próby dyplomatyczne są zbędne. Na fizola i chama jest jedna i ta sama metoda. Skąd pewnośc, ze taki fizol się nie odwinie ? Bo naprawdę silni ludzie nie zaczepiają i nie popisują się przeciw teoretycznie słabszym. 

 

dopóki społeczeństwo będzie się z ONR i resztą towarzystwa chromolić, dopóty  będą się panoszyć. POlicja nic nie zrobi, bo tam teraz rządzi PiSuar. 

 

a tak w ogole, te obchody wyklętych normalni Polacy powinni ignorować. A media nie powinny nadawać żadnych wiadomości z tych wydarzeń. Wypowiedzieć tej całej bandzie PISuarowo-kibolsko-moherowej wojnę informacyjną. Ewentualnie pokazać prawdę o tych 'wyklętych" bandziorach. W Polsce zyje jeszcze parę osób, które wyczyny "leśnych" znają z autopsji. 

 

Nie rozumiesz tego bo masz w sobie gen niewolnictwa. Idąc Twoim tokiem rozumowania armia nam w ogóle nie jest potrzebna, bo jak przyjdzie okupant i "da żyć" to nic tylko się cieszyć i zadupcać na niego. ZW robią teraz karierę bo mieli odwagę opierać się zarówno jednej jak i drugiej okupacji i nie godzili się na narzucanie obcych porządków u nas. Oczywiście teraz wyszło kto miał rację, bo po 50 latach praktyki tego porządku jesteśmy (choć mniej niż byliśmy) w dupie a polskie społeczeństwo ma w dużej mierze zniszczony albo zdeformowany charakter (co widać m.in. po Twoim poście).

 

Kuźwa, taki Ruch Oporu we Francji, który był niczym w porównaniu do naszego podziemia i miał dużo więcej za uszami niż ZW jest wynoszony pod niebiosa. Tylko w Polsce jest możliwe żeby w tak prostej sprawie ktoś pisał takie durnoty.

[julekstep]

W Polsce zyje jeszcze parę osób, które wyczyny "leśnych" znają z autopsji. 

 

Żyje też parę osób, które zna z autopsji i pamięta wyczyny 'rosyjskich braci' w trakcie wojny.

 

O ile sam nie jaram się specjalnie ZW (a już szczególnie nie podoba mi się robienie przez pisy nowego symbolu z całości ZW - fajnie jakby zaczęto przerabiać case'y one-by-one) to cały Twój tekst oceniający (i to na takiego pewniaka) postawy ludzi w czasie wojny/tuż po z perspektywy kolesia żyjącego w 2016 jest słaby

 

Kuźwa, taki Ruch Oporu we Francji, który był niczym w porównaniu do naszego podziemia i miał dużo więcej za uszami niż ZW jest wynoszony pod niebiosa. Tylko w Polsce jest możliwe żeby w tak prostej sprawie ktoś pisał takie durnoty.

 

No bo oni mieli Rene

[Mirwir]

ZW robią teraz karierę bo mieli odwagę opierać się zarówno jednej jak i drugiej okupacji i nie godzili się na narzucanie obcych porządków u nas. Oczywiście teraz wyszło kto miał rację, bo po 50 latach praktyki tego porządku jesteśmy (choć mniej niż byliśmy) w dupie a polskie społeczeństwo ma w dużej mierze zniszczony albo zdeformowany charakter (co widać m.in. po Twoim poście).

 

A czemu kariery nie robili 10 lat temu? Układ? Nie byli potrzebni?

 

PiS "używa" ZW bo do Solidarności nie ma papierów na wyłączność i mimo prób Jarosława zrobienia z brata szefa Solidarności to nie wyszło.

[Luki]

A czemu kariery nie robili 10 lat temu? Układ? Nie byli potrzebni?

 

PiS "używa" ZW bo do Solidarności nie ma papierów na wyłączność i mimo prób Jarosława zrobienia z brata szefa Solidarności to nie wyszło.

Przez ostatnie 25 lat mieliśmy w Polsce postkomunizm, który był płynnym przejściem z komunizmu/socjalizmu. Wszyscy ludize, którzy byli elitami za PRLu nimi pozostali (oni lub ich dzieci) z tym że do żłoba dopuszczono część opozycji (tą z którą się dogadali). W jaki sposób, biorąc pod uwagę tę kontynuację wyobrażasz sobie, że ZW mogliby coś znaczyć?

 

Dla przykładu:

 

Solidarność to było 10 mln ludzi więc ciężko żeby ktoś mógł sobie to przypisać "na wyłączność". 

 

A btw to co mówił o Lechu to akurat prawda. On i Borusewicz tak naprawdę byli szefami w znaczeniu "zarządu" Solidarności. Wałęsa był twarzą i liderem (tylko albo aż).

Edytowane 30 Sierpnia 2016 przez Luki

[josephnba]

Vaskez

Pierdolisz. O ile spora część wykletych była taka jak poszesz to Inka się wyróżnia

Nie tym że była w lasach, a tym jak zachowala sie w sledztwie i po wyroku

[RappaR]

Nie rozumiesz tego bo masz w sobie gen niewolnictwa. Idąc Twoim tokiem rozumowania armia nam w ogóle nie jest potrzebna, bo jak przyjdzie okupant i "da żyć" to nic tylko się cieszyć i zadupcać na niego. ZW robią teraz karierę bo mieli odwagę opierać się zarówno jednej jak i drugiej okupacji i nie godzili się na narzucanie obcych porządków u nas. Oczywiście teraz wyszło kto miał rację, bo po 50 latach praktyki tego porządku jesteśmy (choć mniej niż byliśmy) w dupie a polskie społeczeństwo ma w dużej mierze zniszczony albo zdeformowany charakter (co widać m.in. po Twoim poście).

 

Kuźwa, taki Ruch Oporu we Francji, który był niczym w porównaniu do naszego podziemia i miał dużo więcej za uszami niż ZW jest wynoszony pod niebiosa. Tylko w Polsce jest możliwe żeby w tak prostej sprawie ktoś pisał takie durnoty.

Ale przed wojną ten gen niewolnictwa także był szeroko rozpowszechniony. Na przykład w latach 1926-1939 zbrojna opozycja wolnościowa była nieliczna wobec dyktatora. 

[Luki]

Ale przed wojną ten gen niewolnictwa także był szeroko rozpowszechniony. Na przykład w latach 1926-1939 zbrojna opozycja wolnościowa była nieliczna wobec dyktatora. 

 

To prawda. Z tym, że różnica między tamtym dyktatorem a tym cholerstwem, które do nas przywiało w '45 jest taka, że on był nasz i de facto był egzekutorem akcji odzyskania niepodległości przez Polskę jako państwo, w którym nie rządzi zagranica. 

 

I tak biorąc pod uwagę świadomośc/myślenie Polaków w ii rp w porównaniu do 1861 była przepaść. Z tym, że wtedy nie właściwie silnej klasy średniej a tylko na jej podstawie jest możliwe budowanie idei wolnościowych.

[RappaR]

To prawda. Z tym, że różnica między tamtym dyktatorem a tym cholerstwem, które do nas przywiało w '45 jest taka, że on był nasz i de facto był egzekutorem akcji odzyskania niepodległości przez Polskę jako państwo, w którym nie rządzi zagranica. 

Tkwi w tobie gen chłopa pańszczyźnianego, po setkach latach praktyki tego porządku część z naszego społeczeństwa jest tak zdeformowana, że dopóki rządzi tobą jak chce polski pan herbowy, tak długo jest dobrze.

[kulfon]

Chlopi panszczyzniani byli nacjonalistami? Sweet

[fluber]

https://twitter.com/mkijowski/status/769939328914948096?lang=pl

 

Tak w ogóle to ONR głosuje za PIS-em? Myślałem, że prędzej za Kukizem, Korwinem, albo RN.

Edytowane 30 Sierpnia 2016 przez fluber

[RappaR]

ONR samo w sobie jest przeciwne PISowi, ale ogólna retoryka ich retoryka jest taka, że PIS jebnęło by sobie w stopę siekierą, gdyby ich zdelegalizowało.

 

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-apel-o-ustanowienie-dni-pamieci-polskich-zbrodni/xr2eqk