Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Kukiz ponad 10% Komorowski poniżej 40% robi się ciekawie

Jak chodzi o Kukiza, to prawdę mówiąc nie wiem co o nim sądzić. Z jednej strony niby dobrze że chce zniechęcać Polaków do PO czy PIS,a ale jednocześnie zabiera trochę poparcia innym antysystemowym kandydatom, którzy z poparcia zrobiliby prawdopodobnie większy użytek(myślę głownie o JKM).

Po drugie jakoś nie mam do niego zaufania, wypromował się głównie na JOWach(dość podejrzanie nagle ma ponad 10% w sondażach), a sam niedawno twierdził że JOWy to zło i powodują zabetonowanie polityki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten artykuł nic nie mówi na temat jaki jest koszt ustaw które zostały wprowadzone przez poszczególne rządy - a to by mnie bardzo interesowało - teraz jest dość łatwo bo każda ustawa powodująca wydatki musi zawierać 10-letni koszt dla budżetu

 

dla mnie obniżka podatków to za mało aby nazwać jakiś rząd liberalnym, zwłaszcza gdy tak bardzo olewa się budżet

 

pamiętam że w USA była sytuacja że Bush jr po objęciu władzy mocno poobniżał podatki (i gdyby na tym poprzestał byłoby super), zwiększył wydatki i z nadwyżki Clintona zrobiła się mega dziura z która USA chyba do teraz się zmaga bo dość często miało się okazje usłyszeć jak Kongres się zgadza na zwiększenie możliwości zaciągania długów przez rząd - pomijam fakt że USA i tak mają to w dupie 

i to m.in. Bushowi USA zawdzięczają Lehman Brothers - totalny brak kontroli nad bankami, do tej pory nikt tam nie poniósł żadnej odpowiedzialności za te wszystkie bankructwa i złe kredyty

 

 

Możesz konkretnie podać regulacje które derogował/wprowadził Bush przez co Lehman Brothers upadli? Bo cały czas mówisz na poziomie totalnej ogólności bez konkretów i twardych danych i faktów.

 

Wydatki, o ile się nie mylę, to za Busha głównie wzrosły na zbrojenia z powodu wojen. Zresztą w skali historycznej nie wypada to jakoś rażąco w porównaniu do innych prezydentów (którzy przeciez wojen nie prowadzili w większości).

http://www.usgovernmentdebt.us/debt_deficit_history

 

I jak ten artykuł nie mówi o kosztach ustaw dla budżetu? Rozmawialiśmy o wydatkach sztywnych, które jak sama nazwa wskazuje zasadniczo są na tym samym poziomie niezależnie od wpływów do budżetu. Popieraj swoje opinie danymi bo tak rozmawiać się nie da. Tzn. da się, ale nie o budżecie który jest w 100% opisywalny za pomocą liczb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a slyszeliscie o tym ze mozliwe iz Hitler nie wiedzial o obozach zaglady?

nawet jeśli jest to prawdą, to i tak małe piwo w porównaniu z tym, że alianci "nie wiedzieli" o zbrodniach na jeszcze większą skalę komunistycznego wujka Joe. to naprawdę niebywałe na jak wiele przymykano oko (również po wojnie) w przypadku działań socjalistów, którzy byli chyba największymi zbrodniarzami w historii ludzkości.

 

@ Lorak

 

Wejdź w ten link Gusu który ci podałem tam masz całą tabelę co jak procentowo wpływa na PKB itp oraz dokładniejszy opis szarej strefy jej wpływu na PKB (generalnie niewielki) skąd są brane dane i ogólnie co zmieniła ESA

no ale tam jest wyraźnie napisane, że to są szacunki Ely.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do Busha i jego wpływu na LB, po pierwsze zlekceważenie sygnałów mogących do tego doprowadzić, no to są się wówczas stało zapracowało kilka rządów USA + Greenspan (Bush dołożył cegiełkę poprzez umożliwienie branie kredytów przez bezrobotnych)

wydatki na wojnę to też wydatki - i głupotą było atakowanie Iraku bez policzenia swoich możliwości, te wszystkie pieniądze na Irak to kasa wyrzucona w błoto

 

wydatki sztywne największy wpływ na nie mają (weźmy lata 2007 i 2008 czyli widać skutki decyzji PiS) :

- subwencje (tutaj nic nie da się zrobić - wzrost z 37 mld do 41 mld) -  największa część z tego to oświata - przy niżu demograficznym taki wzrost? (pomijam to że rząd Tuska też lizał dupę nauczycielom)

- obsługa zadłużenia - spadek  29 mld do 28 mld - tutaj też kombinować się nie da, dużo zależy od koniunktury

- dotacje dla ZUS - wzrost z 24 do 33 mld - tutaj już wpływ rządu, tj hojne waloryzację plus przywileje emerytalne

- dalej w kolejności są wydatki na KRUS, obronę narodową (wskaźnik ustawowy 1,96 - coś koło tego), wydatki związane z UE - wszystkie prawie nie do ruszenia

 

dość dużo wzrosły te wydatki

do tego z 2006 na 2007 wydatki elastyczne, które rząd może kształtować wzrosły z 57 do 69 a jak pamiętam to rząd Belki zrobił kotwicę wydatkową 1% czyli w tym wypadku wydatki nie powinny przekroczyć 63

 

takie dane można czerpać z wykonania budżetu państwa (dostępne na stronie MF) - niestety są to dane liczbowe i nie przestawiają wpływu decyzji politycznych na budżet

 

cholernie dużo wydawali tej kasy - rządzili w czasach gdzie wzrost oscylował w ok.6-7% i nikt po 2000 nie miał takich możliwości zmian jak oni 

 

przydałby się Trybunał Stanu za zadłużanie przyszłych pokoleń dla wszystkich rządów począwszy od pierwszego rządu SLD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do Busha i jego wpływu na LB, po pierwsze zlekceważenie sygnałów mogących do tego doprowadzić, no to są się wówczas stało zapracowało kilka rządów USA + Greenspan (Bush dołożył cegiełkę poprzez umożliwienie branie kredytów przez bezrobotnych)

wydatki na wojnę to też wydatki - i głupotą było atakowanie Iraku bez policzenia swoich możliwości, te wszystkie pieniądze na Irak to kasa wyrzucona w błoto

 

wydatki sztywne największy wpływ na nie mają (weźmy lata 2007 i 2008 czyli widać skutki decyzji PiS) :

- subwencje (tutaj nic nie da się zrobić - wzrost z 37 mld do 41 mld) -  największa część z tego to oświata - przy niżu demograficznym taki wzrost? (pomijam to że rząd Tuska też lizał dupę nauczycielom)

- obsługa zadłużenia - spadek  29 mld do 28 mld - tutaj też kombinować się nie da, dużo zależy od koniunktury

- dotacje dla ZUS - wzrost z 24 do 33 mld - tutaj już wpływ rządu, tj hojne waloryzację plus przywileje emerytalne

- dalej w kolejności są wydatki na KRUS, obronę narodową (wskaźnik ustawowy 1,96 - coś koło tego), wydatki związane z UE - wszystkie prawie nie do ruszenia

 

dość dużo wzrosły te wydatki

do tego z 2006 na 2007 wydatki elastyczne, które rząd może kształtować wzrosły z 57 do 69 a jak pamiętam to rząd Belki zrobił kotwicę wydatkową 1% czyli w tym wypadku wydatki nie powinny przekroczyć 63

 

takie dane można czerpać z wykonania budżetu państwa (dostępne na stronie MF) - niestety są to dane liczbowe i nie przestawiają wpływu decyzji politycznych na budżet

 

cholernie dużo wydawali tej kasy - rządzili w czasach gdzie wzrost oscylował w ok.6-7% i nikt po 2000 nie miał takich możliwości zmian jak oni 

 

przydałby się Trybunał Stanu za zadłużanie przyszłych pokoleń dla wszystkich rządów począwszy od pierwszego rządu SLD

 

To w końcu do LB przyczyniło się wiele rządów czy Bush? I w jaki sposób umożliwił bezrobotnym branie kredytów?

 

Dalej, co do Twoich liczb - przecież takie jednostkowe wyliczenia o niczym nam nie mówią! Liczą się dane zagregowane, tak jak podane przeze mnie, dotyczący wydatków sztywnych i ich wzrostu. To jak rosły określone kategorie wydatków nie ma większego znaczenia, chyba że chodziłoby o jawne wyrzucanie kasy w błoto.

 

I jeszcze co do elastycznych - przypominam że tamte lata to strumień kasy z UE, który wymagał wkładów własnych. Wyobrażasz sobie żeby jakikolwiek rząd odwrócił się plecami do tych inwestycji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro mamy 10 mln ludzi na poziomie minimum socjalnego, skoro kwota wolna od podatku nie obejmuje nawet tego minimum, skoro Polska została ośmieszona w sprawie ukraińskiej i nadal nie wie - dlaczego, skoro Polska ma wydać 100 mld na złom amerykański, czyli zrobi laskę Jankesowi, skoro Polska podwyzsza akcyzę do tego stopnia, że zyski zaczynają dołować, skoro Polska wydaje pewnie ze 30 mld rocznie na emerytury dla 40-letnich mundurowych + KRUS + Kosciół + utrzymywactwo nierentownego górnictwa itd,  skoro za 10 lat nie będzie w Polsce pielęgniarek, bo wszystkie wyjadą tam, gdzie się honoruje ich pracę, skoro wymiar sprawiedliwości wsadza dziadka za batona, a ministra za kilometrówki nawet nie oskarża, skoro Polak zapie... najdłużej w Europie i najmniej efektywnie oraz za najgorszą płacę, skoro publiczne media są rezerwuarem stanowisk dla kolesiów, skoro Polska rządzona jest przez szumowiny, które omal nie wprowadziły po cichu ACTA, które szukują skok na lasy panstwowe i podatek od nieruchomości ad valorem, skoro młodzież zapi.. na śmieciówkach i nikt nie ma ochoty tego zmkienic, skoro ZUS nadal jest workiem bez dna, skoro na operację żaćmy w Czechach czeka się kilka dni, a w Polsce kilka lat; skoro Polska w majestacie "prawa" juma obywatelom 135 mld oszczędności i nikt za to nie dostaje kulki w łeb; skoro 3 miliony polskich ludzi wyjechało z tej d,py pośrrodku Europy, i nadal nikt nie wyciągnął z tego wniosków; skoro za Gierka mieliśmy 30 mld dolców zadłużenia, a dziś mamy jakieś 800 [right ?] i wg niektórych jest rewelacyjnie, zaś - wg tych samych głupków - Polska Ludowa to był syf, który tylko odbudował kraj z gruzów powojennych, wykarmil i wykształcił jakieś 50-60 mln Polaków; skoro Polska nie ma nic własnego i jest w istocie krajem kolonialnym, którego największą zaletę jest to, ze mozna ludzi dymać na kasie, bo większość i tak nie ma dokąd pójść; skoro Polska ma milion urzędasów, a wiele biur państwowych instytucji wygląda tak, ze trzech pajaców siedzi i przez 8 godzin dziennie podaje sobie z reki do reki ten sam papierek; skoro przedsiębiorcy w tym kraju dostają apopleksji w kontakcie z urzędami skarbowymi, i walczą w zasadzie o przetrwanie, a najbogatsi olewają sprawę i podatki płacą na Kajmanach; skoro w tym kraju nawet od minimum socjalnego państwo pobiera podatek; skoro szara strefa rośnie jak na drożdżach, bo idiotyzm i pazernośc fiskusa oraz debilizm prawa tworzonego przez tych yebanych durniów z Wiejskiej sprawia, ze się odechciewa pier...lić z tym całym prawno-biurokratycznym syfilisem; skoro polski minister finansów co roku źle oblicza budżet i zadowolony z siebie znów kandyduje w wyborach; skoro minister finansów jest Anglikiem, marszałek - też, a minister od obronności - Ukraińcem; skoro PKW nie umie policzyć głosów w wyborach i nasuwa podejrzenia o fałszerstwo; skoro buduje się stadiony, które przynoszą straty, do których dopłacamy my, z naszych podatków, bo rządzący znów nie mają pomysłów; skoro z powodu "groźby kiboli" nie mozna zagrać sztuki teatralnej; skoro nie ma ustawy o in vitro, o związkach partnerskich, a ustawa aborcyjna wygląda tak, że kobiecina musi urodzić potworka; skoro wazniejsze od prawa i zdrowego rozsądku są nakazy Bozi, świętego papieża i pieerwszego lepszego biskupa przed którym klęczy rząd liberałów i postępowców... o jakiej POLSCE my jeszcze mówimy ?

 

to burdel na kołkach, w którym podatki płacą tylko frajerzy, a pazerna sitwa rządzących kolesiów dyma ludzi pod dyktando Szwabów, Jankesów i innych cudzesów. Kaczor ni chja się nie mylił, kiedy mówił o kondominium. 

 

a w sondażac : PO 35-40 % :]

 

kto ku.rwa głosuje na nich ? 

naprawde, wystarczy postraszyć PiSem ?

 

wybory prezydenckie.

startuje pani Ogórek. 

 

widzę młodą, elokwentna, inteligentną, wykształconą, bystrą kobietę, która wie co mówi, a mówi mądrze i rzeczowo. i widzę wpierd... jaki spuszczają jej tzw.postępowi, liberalni, walczący o prawa kobiet feminiści płci obojga. "tępa barbie", to okreslenie najmniej uszczypliwe. wylewa się cała prawa o liberalnych i postepowych środowiskach polskich :]

 

sondaże. kto zamawia sondaże w tym kraju ? zauważyliście ? TVN, Wyborcza, Wiadomosci, no i robi je taśmowo rządowy CBOS :] jak wybory mają być uczciwe, skoro ludzi urabia się KUPOWANYMI sondażami. chyba nikt zdrowy na umysle nie sądzi, że jak TVN, Wiadomosci w rządowej telewizji czy TVN za żydowskie srebrniki zamawiają i płacą za sondaż, który pokaże coś innego niż to na czym im w danym momencie zależy ? 

 

i ostatnia rzecz. Polaka portret własny. sorry, ale jak ma wybierać mądrze Polska, w której przez ostatni rok gros obywateli nie przeczytało żadnej ksiązki ? jak ma rozumiec swoje prawa i interpretować rzeczywistość Polak, który w telewizji najchętniej ogląda "Taniec z gwiazdami" albo "UKrytą Prawdę" lub "Pamiętniki z wakacji", w necie najchętniej odwiedza Pudelka, gołe baby i fejsa, a z gazet wybiera Fakt i Superak, zaś najlepszymi dziennikarzami w tym kraju są Olejnik, Lis i kRaśko z Młynarską ? :] 

 

Bismarck już to kiedyś powiedział : do Polaków nie trzeba strzelać, wystarczy dać im sie rządzić - sami się wykonczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu do LB przyczyniło się wiele rządów czy Bush? I w jaki sposób umożliwił bezrobotnym branie kredytów?

 

Dalej, co do Twoich liczb - przecież takie jednostkowe wyliczenia o niczym nam nie mówią! Liczą się dane zagregowane, tak jak podane przeze mnie, dotyczący wydatków sztywnych i ich wzrostu. To jak rosły określone kategorie wydatków nie ma większego znaczenia, chyba że chodziłoby o jawne wyrzucanie kasy w błoto.

 

I jeszcze co do elastycznych - przypominam że tamte lata to strumień kasy z UE, który wymagał wkładów własnych. Wyobrażasz sobie żeby jakikolwiek rząd odwrócił się plecami do tych inwestycji?

Bush przyczynił się ustawa o liberalizacji przepisów dot.ryzyka bankowego - to za jego czasów wybuch kryzys - miał wiele lat na jego zażegnanie i nic nie zrobił tylko dodał oliwy do ognia - chciał pobudzić gospodarkę nie analizując skutków

 

wydatki związane z UE siedzą w wydatkach sztywnych (wg info z MF) - zarówno nasz wkład własny jak i te ponoszone na refundację

 

analizowanie poszczególnych rodzajów ma sens bo pozwala na zobrazowanie gdzie siedzi wzrost tych wydatków - w tamtym przypadku to był ZUS i subwencję - podałem te przykłady bo na to rząd ma większy wpływ niż na zmianę innych typów wydatków sztywnych tzn. większą szansę na zmianę tych wydatków - wystarczy postawić się lobby związkowym - PiS nawet nie spróbował

 

przywileje emerytalne to wyrzucanie pieniędzy w błoto - za zrobienie laski pewnej części społeczeństwa płaci cała reszta i to przez pokolenia

 

i nie żebym się przypierał tylko do PiS

 

takie same pretensje mam do PO za rządy 2011-2015 (tutaj mieli większe możliwości niż w 2007-2011)

Tusk i Kopacz zdezerterowali przed górnikami, w kwestii oświaty, tkwimy w komunie (karta nauczyciela), emerytury sędziów i prokuratorów, i tak jak wcześniej pisałeś nie radzą sobie z wyłudzeniami VAT-u (to chyba najważniejszy do rozwiązania problem po stronie dochodów) - po prostu mało zrobili w kwestii porządkowania wydatków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, my się zasadniczo zgadzamy, ale ja zostaję przy swoim, że PiS mimo błędów o których pisałeś i tak był najlepszym rządem gospodarczo. Zmiany były drobne ale bardzo korzystne wg mnie. Oczywiście błędy tez robili, ale suma sumarum wg mnie i tak gospodarczo to były rządy na plus (porównując do innych rządów). Nie widzę teraz na horyzoncie w PO/PiS kogoś pokroju Gilowskiej więc nie sądzę, że w niedalekiej przyszłości to się powtórzy. 

 

A co do przywilejów - nie do końca się zgodzę. Mogę się zgodzić w kwestii nauczycieli i górników, ale jednak dla tak ważnych zawodów jak sędziowie czy prokuratorzy musza istnieć perki, które sprawią, że nie będzie dużych dysproporcji np. pomiędzy merytorycznym poziomem sądownictwa i adwokatury bo to dla państwa jest sytuacją fatalną.

 

@Bush - w USA prezydent ma dużą władzę, ale jeszcze ustaw ('statutes') on wydawać nie może. :) Co najwyżej republikański Kongres mógł to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do tych ktorzy nie beda glosowac na top2 w prezydenckich wyborach

Jaki jest w tym sens ? i czy nie lepiej nie isc na wybory ?

 

Nie. Przez takie myślenie zmiana władzy jest niemal niemożliwa.

 

Swoją drogą Twój post pokazuje jak w kwestiach obywatelskiej świadomości jesteśmy 100 lat za murzynkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w USA masz tylko dwie partie wiec to raczej ty masz myslenie za murzynkami

 

juz niechodzi nawet o USA

 

powiedzmy ze tak jak mnie 'wkur#ia' Cie jeden z najwiekszych slupow w historii polskiej prezydencji - i chcesz go zmienic - jedne czego chcesz najbardziej to go zmienic a w drugiej kolejnosci chcesz kogos 'swojego'

 

jest tylko jeden czlowiek ktory jest w stanie pokonac Słup

nie wazne kto nie wazne jaki nie wazne czy madrzejszy czy szybszy czy lepszy

ale jest jeden

 

kazdy inny albo nie ma zaplecza politycznego, albo nie jest politykiem tylko mowca albo jakas osoba znikad - czyli cos nowego chcemy cos nowego cos innego

 

wiec pytam sie jaki jest sens oddac swoj glos na kogos kto zbierze 5-10-15 procent ? zdjecie na Facebooku ? wpis na forum ? like ?

sensu nie ma

Palikoty, Korwiny, Kukizy to nigdy nie byli politycy i to nigdy nie byli ludzie ktorzy mogliby rzadzic wiecej niz garstka ludzi i zdecydowanie jest powod dla ktorego do dzis rzadza jedynie garstka ludzi albo nie rzadza nikim

 

rzadzisz bo albo jestes czlowiekiem sukcesu masz charyzme geniusz pomysl - Pilsudcki - obecnie nie mamy tego pokroju czlowieka w polityce

albo rzadzisz bo lobbisci lobbuja za Toba - PiS i PO , w 3 rzedzie PSL i SLD , w 6 rzedzie wszystko inne JKM w 5 rzedzie

 

wiec jesli chcemy cos zmienic w tym kraju to albo wybieramy opcje NFL franchise /Philadelphia 76ers albo zostajemy przy tym samym co mamy

nie ma czegos takiego jak powolny wzrost czy stopniowy postep a na pewno nie na naszym poziomie

na powolny wzrost/stopniowy postep to sobie pozwalasz jak jestes a) Niemcy - daleko przed wszystkimi B) Somalia - daleko za wszystkimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artlan - zgadnij ile zarabia lekarz za 7,5h pracy w szpitalu. Na stażu, na specjalizacji i zaraz po.

 

Fajnie, że przywołujesz dyżury itp. - pytanie czy wszystkim w pracy liczysz pensje z nadgodzinami czy nie?

 

Tak wysokie ceny dyżurów to są w sylwestra albo świeta - w normalnym tygodniu ni chuchu.

 

Lekarze dobrze zarabiają jak mają własne gabinety itp. ale to dotyczy głównie tych po 40. z pozycją w szpitalu itp.

 

A i tak pensje na zachodzie są od kilku do kilkunastu razy wyższe - w przeliczeniu na złotówki oczywiście.

1/ W każdym kraju lekarze zaczynają sensownie zarabiać po 30stce, więc to żaden argument.

 

2/ A w jakich zawodach można brać dyżury/nadgodziny z takim stawkami? Dodajmy, że na dyżurach przez duza ilość czasu lekarz sobie śpi albo siedzi przy kompie.

 

3/ We Francji lekarze specjaliści dostają średnio 4,4 tys. euro, a w Hiszpanii i we Włoszech ok. 2,3 tys. euro. Niestety nie mam danych czy to razem z dyżurami czy bez, ale i tak ciężko uwierzyć w zarobki ,,od kilku do kilkunastu razy wyższe". Nawet w jednych z linków, które wrzucił RappaR jest info, że obecnie głównym motywem emigracji lekarzy nie są wcale wyższe zarobki (tak jak np. 10 lat temu) tylko lepsze możliwości rozwoju zawodowego.

 

Ogólnie gdzie nie spojrzę to wynagrodzenia lekarzy w Polsce wyglądają całkiem nieźle:

 

http://wyborcza.pl/1,75248,17280539,Ile_zarabia_lekarz_w_szpitalu__Ministerstwo_policzylo.html

http://finanse.wp.pl/kat,1033795,title,Tyle-zarabiaja-lekarze-specjalisci-w-Polsce,wid,16230669,wiadomosc.html

http://www.nowoczesna-klinika.pl/pl/artykuly/17/analizy_raporty/1/487/Zarobki_lekarzy_wedlug_Ministerstwa_Zdrowia

http://www.fakt.pl/polityka/zarobki-lekarzy-w-polsce-zobacz-pensje-lekarzy-i-pielegniarek,artykuly,513849.html

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-zarabia-sie-w-sluzbie-zdrowia-2960265.html

http://polska.newsweek.pl/ile-pracuja-i-zarabiaja-lekarze-newsweek-pl,artykuly,278591,1.html

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w USA masz tylko dwie partie wiec to raczej ty masz myslenie za murzynkami

 

juz niechodzi nawet o USA

 

powiedzmy ze tak jak mnie 'wkur#ia' Cie jeden z najwiekszych slupow w historii polskiej prezydencji - i chcesz go zmienic - jedne czego chcesz najbardziej to go zmienic a w drugiej kolejnosci chcesz kogos 'swojego'

 

jest tylko jeden czlowiek ktory jest w stanie pokonac Słup

nie wazne kto nie wazne jaki nie wazne czy madrzejszy czy szybszy czy lepszy

ale jest jeden

 

kazdy inny albo nie ma zaplecza politycznego, albo nie jest politykiem tylko mowca albo jakas osoba znikad - czyli cos nowego chcemy cos nowego cos innego

 

wiec pytam sie jaki jest sens oddac swoj glos na kogos kto zbierze 5-10-15 procent ? zdjecie na Facebooku ? wpis na forum ? like ?

sensu nie ma

Palikoty, Korwiny, Kukizy to nigdy nie byli politycy i to nigdy nie byli ludzie ktorzy mogliby rzadzic wiecej niz garstka ludzi i zdecydowanie jest powod dla ktorego do dzis rzadza jedynie garstka ludzi albo nie rzadza nikim

 

rzadzisz bo albo jestes czlowiekiem sukcesu masz charyzme geniusz pomysl - Pilsudcki - obecnie nie mamy tego pokroju czlowieka w polityce

albo rzadzisz bo lobbisci lobbuja za Toba - PiS i PO , w 3 rzedzie PSL i SLD , w 6 rzedzie wszystko inne JKM w 5 rzedzie

 

wiec jesli chcemy cos zmienic w tym kraju to albo wybieramy opcje NFL franchise /Philadelphia 76ers albo zostajemy przy tym samym co mamy

nie ma czegos takiego jak powolny wzrost czy stopniowy postep a na pewno nie na naszym poziomie

na powolny wzrost/stopniowy postep to sobie pozwalasz jak jestes a) Niemcy - daleko przed wszystkimi B) Somalia - daleko za wszystkimi

 

W krajach anglosaskich jest zupełnie inny system polityczny gdzie szeroko rozumiana prawica i lewica płynnie w siebie przechodzą i obydwie formacje stanowią łącze reprezentacje całego społeczeństwa. Sytuacja gdy w Sejmie byłoby tylko PO i PiS byłaby nieporównywalna bo to były dwa przeciwległe bieguny gdzie nawet łagodniejsi politycy obydwu partii byliby od siebie bardzo różni. To taka subtelna różnica vs systemy dwupartyjne, które się wykształciły głównie dzięki umiłowanym przez Kukiza JOWom.

 

Mniejsze zło wciąż jest złe, ale nie mówię że nie jest lepsze. Tylko w sytuacji gdy będzie napewno II tura nie ma opcji żebym głosował na zło w I gdy mogę zagłosować na kogoś kto choć trochę jest dla mnie reprezentacją.

 

Co do politycznych zaplecz - mitem jest że ciężko jest zbudować. PO i PiS też zaczynało z jednocyfrowymi wynikami. Polska scena polityczna jest wbrew pozorom dość dynamiczna i wiele razy już zdarzały się niespodzianki.

 

Piłsudski przede wszystkim był ukochany przez wojsko. A to w miarę pomaga zdobyć władzę, zwłaszcza gdy zdobywa się ją metodami "Ziótka". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że przynajmniej w tym wątku Ely3 przestał się wypowiadać na temat wątku, o którym nie ma najmniejszego pojęcia, ja go mogę pociągnąć.

Lekarze w Polsce nie są jednolitą grupą, tylko dzielą się na dwie wyraźne grupy jeśli chodzi o funkcjowanie służby zdrowia. Mamy młodych, biednych lekarzy, którzy są fundamentem i bogatych lekarzy specjalistów. Ta druga grupa zarabia bardzo dobrze, ona nie emigruje i o ile faktycznie zarabia sporo mniej niż na zachodzie(nie oszukujmy się Artlan), to jednak faktycznie na emigrację zarobkową się nie udaje. Problem z tym, że młodzież zarabia beznadziejnie i żeby się utrzymać, utrzymuje służbę zdrowia w całym kraju. Znam lekarzy i t nie odosobnione przypadku, którzy robią po 300-400 godzin miesięcznie. A i tak zarabiają w miarę średnie pieniądze, w przeliczaniu na stawkę godzinową to dopiero tragedia. Do tego ogromnym problemem jest obecnie zrobienie specjalizacji, pod tym względem sytuacja w Polsce jest najgorsza w Europie. Dlatego też właśnie mamy ogromny problem z emigracją lekarzy, ale wśród lekarzy 25-35 lat. Oni nawet często wracają już po specjalizacji, ale znowu nie robią wtedy tych crazy shifts, tylko się osiadają we własnych gabinetach, na które generalnie z łatwością oszczędzili.

A akurat średnie wynagordzenie wśród polskich lekarzy u Artlana to poziom posługiwania się statystykamia ala Ely3 - mamy 300 złoty rezydenta, który zarabia tyle za 24 godzinny dyżur i mamy 300 złoty pana doktora R. ojca mojego kolegi, który zarabia tylko za dwie wizyty w gabinecie, czyli w około 20 minut. Ba znam lekarza, który zarabia około 2 tysięcy na godzinę z dobrą specjalizacją, tylko mówię - mamy ogromny dysonans w służbie zdrowa i opiera się na tym, że mała grupa młodych lekarzy wyrabia peerelowskie 300% normy, mimo że na zachodzie ma dużo(znajomy pracuje w Szwecji nie znając szwedzkiego, naprawdę nie mów mi, że nie ma różnicy zarobkowych) i ma ogromnie pod górkę ze specjalizacją. A wlaśnie chcą ją dalej utrudniać, więc jeśli chodzi o sytuację z liczbą polskich lekarzy jesteśmy blisko pojęcia - stan krytyczny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gowin kontynuował deregulację. Mocno np. zawody prawnicze zderegulował już Ziobro.

 

Co do wydatków - strona 4

http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/78E29F9BBCD3D9AFC1257A4800290966/$file/BAS_23-5.pdf

 

Luki

 

Generalnie to jest tak

 

http://biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_05/i-1161.pdf

 

Polecam stronę 30 i tam zobaczysz że rząd Pisu w 2006 zwiększał pieniądze w każdym obszarze tylko nie w inwestycje gdzie zredukował je o prawie 9%

 

 

Co do budżetu 2007

 

to polecam raport NIKU

https://www.nik.gov.pl/plik/id,1550.pdf

 

I tam zobaczysz że rząd Pisu zawalił wydatki inwestycyjne i większość z nich wydano dopiero w IV kwartale 2007 czyli w okresie kiedy PiS już nie rządził ( co nie zmienia faktu że to były inwestycje PiS)

Niemniej nawet w 2007 w okresie mega koniunktury PiS na inwestycje przeznaczył nominalnie więcej o 5% co też ne było największym wzrostem w roku 2007

 

PiS to był rząd mega socjalistyczny rozdający pieniądze na lewo i prawo w dobie mega koniunktury i nie przeznaczający ich na inwestycje

 

CO do samych wydatków to

SLD przez 4 lata zwiększyło wydatki o 30 mln w 4 lata

Pis 42 w 2 lata

a PO 70 w 9 lat

 

Jeśli dla Ciebie dynamika 2-3 razy większa niż u kogokolwiek innego nie jest kosmiczna to ja nie wiem co nią jest

 

Tak czy siak dla mnie PiS to mega socjalistyczny rząd i wtedy i teraz - zwłaszcza że w dobie mega koniunktury nawet nie byliśmy liderami wzrostu w naszej części Europy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.