Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

to tak naprawdę zaczęła gwałcić po drugiej stronie granicy w Niemczech. Jak sam nie lubię komunizmu i lewicy, to za pomoc z Nazizmem jestem dozgonnie wdzięczny.

 

obracasz terminami, które w ogóle nie są sprecyzowane.

jak w Twoim mniemaniu dla żołnierza Armii Czerwonej były ziemie Polskie? Od starej granicy IIRP? Od Paktu Ribbentrop - Mołotow? Od Linii Curzona i mniej więcej granicy PRL-u? Tereny zamieszkane przez polaków?

czy poszczególne regiony?

ja obracam się na terenie Pomorza ,Ty powiedzmy Śląska ,dla Ciebie i żołnierza ACz te tereny były Polskie czy niemieckie? w Twoim toku myślenia wygląda, że ruskie mogły wszędzie gwałcić oprócz Mazowsza, Kieleckiego i Podlasia.

na Pomorzu rznęli Kaszubki jak leci, w Krakowie i Poznań także sobie pofatygowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzałem cały 14minutowy filmik

pieknie zmontowany jednostronny materiał, w sumie powinienem wyłączyć juz po wstępniaku prowadzącego, który jednoznacznie określił cel swojego reportażu

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ładnie sobie wymyśliłeś granice ;]

Mam na myśli, że na Śląsku większość osób pochodzi z kresów. Na przykład żaden z moich dziadków nie urodził się na Śląsku i z tego co rozmawiałem, jest to bardzo częste zjawisko z powodu przesiedleń po 1945 z kresów wschodnich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli, że na Śląsku większość osób pochodzi z kresów. Na przykład żaden z moich dziadków nie urodził się na Śląsku i z tego co rozmawiałem, jest to bardzo częste zjawisko z powodu przesiedleń po 1945 z kresów wschodnich. 

Bo Gliwice to niemiecki a nie polski Śląsk z tego co rozmawiałem z rodziną z KAtowic to tam prawie każdy jest Ślązak z długą tradycją

A ciekawe jak się tłumaczy gwałty w Krakowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Pomorze i Wielkopolska?

Mniej więcej tam się zaczęły gwałty. Regiony o mocno niemieckiej tradycji, z milionowymi listami Volk-deustchów. A teraz może w drugą stronę. Daj mi do poczytania o masowych gwałtach w takim przecież ówcześnie jeszcze polskim Lwowie w 1944. Wszak chyba skoro ACz była niekontrolowalną masą prawie, że podludzi, to przecież to co się działo w Berlinie nie ma prawa się różnić od tego co się działo w Lwowie, wszak w rok(?) się nie zmienili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej tam się zaczęły gwałty. Regiony o mocno niemieckiej tradycji, z milionowymi listami Volk-deustchów. A teraz może w drugą stronę. Daj mi do poczytania o masowych gwałtach w takim przecież ówcześnie jeszcze polskim Lwowie w 1944. Wszak chyba skoro ACz była niekontrolowalną masą prawie, że podludzi, to przecież to co się działo w Berlinie nie ma prawa się różnić od tego co się działo w Lwowie, wszak w rok(?) się nie zmienili?

 

mniej czy więcej?

 

dlatego z Tobą nie ma sensu dyskutować, Poznań przed II RP był najbardziej polskim miastem ,żyło tam 94% polaków (do końca wojny 71%), małopolska najbardziej polskim województwem 93% , w tym lwowskim Twoim ulubionym Ukraińcy stanowili 34% ludności,  w samym Lwowie było tylko 50 % polaków w 39' roku, przez wymordowanie żydów skoczyło w 44' do 62%

zmarnowałem z Tobą swój czas ponieważ zacząłem dyskusje nie z tej strony.

ale wychodzi na to że oboje mamy rację , w województwach gdzie mieszkało dużo Słowian wschodnich nie ma rejestrowanych tyle gwałtów ale na terenach polskich gdzie są relacje jak kobietom nie pomagał język polski dochodziło do masowych gwałtów.

trochę wyszło na dyskusję między polakiem z Polski A a Polski B

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Drogi Pawle,
Nie wiedziałem, że w Polsce dzieją się takie straszne rzeczy. Przypadkiem miałem kilka godzin w przerwie lotu między Lizboną a Pekinem i kupiłem sobie ostatnie wydania polskich gazet, tak robię, żeby chociaż trochę przypomnieć sobie polski. Kiedy zobaczyłem na okładce "Newsweeka" wielki napis "Precz z dyktaturą", byłem oszołomiony. Dlaczego nikt o tym nie mówi? Dlaczego milczy ONZ i Watykan? Co robi moja własna Ameryka? Przez wiele lat, jak wiesz, byłem obserwatorem różnych misji pokojowych w Afryce i Ameryce Południowej i wiem, co musicie czuć. Te wszędobylskie oddziały wojska, godzina policyjna i strach, żeby wyjść na ulicę, bo w każdej chwili siepacze reżimu będą mogli Was dostać w swoje łapska. 

W pełni się w wami solidaryzuję. Pamiętam, co się działo w czasie dyktatury w Argentynie - porwania dziennikarzy, szaleństwo tajnej policji, terror i tortury, wszechwładza idiotów i morderców, którzy pławili się w okrucieństwie i zaspokajali swoje sadystyczne upodobania. Do dzisiaj kiedy przyjeżdżam do Buenos Aires i odwiedzam rodziny porwanych i potajemnie zabitych działaczy opozycji, widzę w oczach ich bliskich niemy wyrzut, dlaczego nie zrobiliście więcej. Dlaczego świat milczał i tolerował dyktat bezprawia i gładkie mowy oprawców. Nie wiem, co im odpowiedzieć. Może tylko tyle, że nigdy już do tego nie wolno dopuścić, nigdy. 

Teraz czytam, że w Polsce dzieje się to samo. W "Newsweeku", który przecież nie może kłamać, czytam, że polski dyktator Jarosław Kaczyński (kto to właściwie jest? chyba drugi Pinochet albo Mobutu Sese Seko?) wypowiedział wojnę milionom Polaków, depcze konstytucję, drwi z cywilizowanego świata, zniszczył fundamenty demokracji i zrobił z Polski chore państwo. Dowiedziałem się, że żaden inny Polak w dziejach tyle nie napsuł i nie naniszczył. Pamiętam jak mi opowiadałeś, że w Waszej historii były tragiczne momenty, kiedy to obce mocarstwa zniszczyły państwo i podzieliły je między siebie, a źli Polacy to wspierali i uznawali. Widzę, że ten Kaczyński to jakiś najgorszy zdrajca i łotr, jakiego dotąd mieliście. Z tego co czytam wnoszę, że terror i opresja narastają z każdym dniem. Dziwne jedynie, że tak swobodnie mogłem chodzić po lotnisku i nikt mnie nie zatrzymywał, nie widziałem żołnierzy ani zasieków i karabinów, ale widać ten Wasz dyktator jakoś to wszystko musiał sprytnie ukryć i takim jak ja chwilowym przybyszom nie pokazywać. Chciałem Cię nawet odszukać, nie znam niestety ani telefonu, ani miejsca pracy, jednak po tym co przeczytałem, wolałem za bardzo nie ryzykować i nosa nie wychylać. Nawet nie próbowałem zaglądać do Google'a i na Facebooka, wiem, że wszystko musi być zablokowane. 

Na szczęście widziałem, po przeczytaniu artykułów, że przemoc i niegodziwość dyktatora obudziła sumienia dobrych ludzi. To rzeczywiście wielka wartość, jedyna zresztą, która odsłania się pod rządami krwawych satrapów: międzyludzka solidarność, uczciwość, ofiarność, wzajemne współczucie. Wiem, że nie jest wam łatwo, na pewno ci, którzy przebywają w aresztach i cierpią poniżenie i bicie wiedzą o tym dobrze. Zdumiewa mnie, że wśród tych, co jak rozumiem, stoją na czele tego wspaniałego ruchu ludzi sumienia, znalazła się większość prawników. Z wieloletniego doświadczenia wiem, że zwykle są to pragmatycy i ludzie niezbyt chętni do walki o sprawiedliwość i wartości podstawowe. U Was jednak jest inaczej i to jest wspaniałe. Doprawdy, jest coś w tej Twojej Polsce niezwykłego, że nawet prawnicy są w niej aniołami! 

Przekaż, proszę, moje uznanie i poparcie dla autora tych słów, dla Tomasza Lisa, pewien jestem, że po tym co napisał, już go nie spotkam i nie zobaczę. Wiem przecież, co za takie słowa pełne godności i mocy robią dyktatorzy, uzurpatorzy, egoistyczni, mali autokraci. Wspaniała, powtarzam jest jego postawa, ta wielka wiara w obywatelski zryw i nastanie nowej Solidarności - czytałem te słowa i łzy kręciły mi się w oku, pamiętając, jak z pierwszą rozprawił się poprzedni dyktator Jaruzelski (chyba już nie żyje, jeśli dobrze pamiętam). Dopóki tacy ludzie jak autor tego płomiennego wystąpienia nie ugięli karku i walczą, jest szansa na zwycięstwo. "Newsweeka" zabrałem ze sobą, to na pewno ostatni numer tego wspaniałego pisma po polsku, pewnie można je było kupić tylko na lotnisku - reżim zawsze ma takie okno wystawowe dla obcych, ale ja przecież nie dam się zwieść pozorom. 

To wszystko chciałem napisać, ale nie wiedziałem jak przekazać list. Na pewno wszędzie czyha cenzura a nie chciałbym, żeby moje nieopaczne słowa komukolwiek zaszkodziły. Posyłam zatem tych parę słów przez znajomego dyplomatę, który twierdzi, że zna dobrze polskie stosunki i przedrze się do Ciebie, sam zaś rozpoczynam wielką akcję budzenia sumień z uśpienia. 

Twój P." 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mniej czy więcej?

 

dlatego z Tobą nie ma sensu dyskutować, Poznań przed II RP był najbardziej polskim miastem ,żyło tam 94% polaków (do końca wojny 71%), małopolska najbardziej polskim województwem 93% , w tym lwowskim Twoim ulubionym Ukraińcy stanowili 34% ludności, w samym Lwowie było tylko 50 % polaków w 39' roku, przez wymordowanie żydów skoczyło w 44' do 62%

zmarnowałem z Tobą swój czas ponieważ zacząłem dyskusje nie z tej strony.

ale wychodzi na to że oboje mamy rację , w województwach gdzie mieszkało dużo Słowian wschodnich nie ma rejestrowanych tyle gwałtów ale na terenach polskich gdzie są relacje jak kobietom nie pomagał język polski dochodziło do masowych gwałtów.

trochę wyszło na dyskusję między polakiem z Polski A a Polski B

Krótkie pytanie: ile było gwałtów ACz w tej polskiej Małopolsce. I dla porównania ile było w niej gwałtów przed wojną w 1938.

Bo na razie rzucasz oskarżeniami bez poparcia ich dowodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa tak jakby to powiedzieć to miłość obustronna od lat dzień w dzień...... Poza tym jeśli ktoś narzekał na Telewizję za czasó Lisa to jednak musi przyznać że telewizja za Pisa upadło na dno ..... Czegoś takiego to nie pamietam od czasów komuny kiedy przedstawiano Wałęsę i Solidarność jako wichrzycieli wyprowadzających ludzi na spokojne ulice i ja mając 12 lat to wierzyłem że naprawdę oni rozwalają kraj a tak w ogóle to jest ich mało i tylko są opłacani przez kogoś. ... Naprawdę ciężko poszukać różnicę między komunistyczną TVP a tym co odwala obecna władza ---- przecież ludzie mają zakaz pokazywania manifestacji KODU oficjalnie podaje się że jest ich mało tylko że teraz nie komuna i w internecie wiara ich wyśmiewa..... Ok to może na krótką metę jest skuteczne w małych miastach i wschodniej Polsce ale duże miasta za chwilę PiS przerżnie dokumentnie.... Jarek urwał sie z choinki zaczynając zmiany od wymiany kadr i to tak szeroko jak jeszcze nikt nie robił.... Wywalanie wszystkich fachowców i wstawiając w to miejsce działaczy i radnych coraz słabiej się broni.... Gospodarczo ich pomysły wyglądają coraz głupiej..... Banki ich niestety wyruchały jak chciały a dokładniej to nas klientów.... Podatek handlowy był głupi od początku ale to co proponują to zarżnięcie sieci franczysowych i zarżnięcie dużej grupy polskich przedsiębiorców --- nie żebym żałował bo największe patologie rynku pracy to w małych sklepikach franczysowych i na stacjach benzywowych tylko że po takim podatku jeszcze bardziej wzmocnią się duże sieci handlowe//// NA razie niestety efekty działań są mega chaotyczne... Kwoty wolnej nie podnieśli nawet palcem nie kiwają by zwalczyć patologie z umowami zlecenie ( na szczęście Platforma coś tam zdążyła wprowadzić ale to nadal nie ejst tak uzusowione jak powinno być) nie ma przepisów mówiących że zwycięzca kontraktów publicznych musi zatrudniać na umowę o pracę itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie pytanie: ile było gwałtów ACz w tej polskiej Małopolsce. I dla porównania ile było w niej gwałtów przed wojną w 1938.

Bo na razie rzucasz oskarżeniami bez poparcia ich dowodami.

 

robisz jakieś studia, wydajesz się na inteligentnego a mam wracać do postów z poprzednich stron? jak nie masz argumentów to nie strzelaj kolejnymi pytaniami ponieważ ja już wystarczająco Tobie napisałem abyś w końcu zaczął rozumieć jak było faktycznie.

masz linki ,to może coś Ci przyświeci

 

http://archiwum.polityka.pl/art/przemarsz-czerwonej-armii,391167.html

 

http://kobieta.wp.pl/kat,26251,page,4,title,Kobieca-gehenna-Historia-gwaltow-czerwonoarmistow,wid,10907430,wiadomosc.html

 

mam nadzieję, że Radom, Częstochowa i krakowskie uznasz za ziemie polskie

 

Pińczów brzmi polsko

 

Wyobrażenie, jak wyglądały tego typu napaści, daje skarga z Pińczowa: „Donoszę, że w nocy z dnia 26 na 27 bm. [19]45 r. wtargnęło dwóch żołnierzy rosyjskich do mego domu przy ulicy Bednarskiej Nr 47. Po wtargnięciu żołnierze ci sterroryzowali mnie, przykładając mi broń do głowy i grożąc wywozem do Rosji, zarzucając mi nieprzychylne ustosunkowanie się do nich, dlatego, że gdy oni żądali mych córek, ja się sprzeciwiłem. Żołnierze ci twierdzili, że walczą trzeci rok o Polskę, więc mają prawo do wszystkich Polek i że przyszli tu z polecenia komendanta.

(...)

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.