Polska scena polityczna w Internecie

[fluber]

1. mieszasz poziomy.

 

2. dla społeczeństwa, bo nie starczyłoby partnerek dla wszystkich, gdyż bogatsi zabieraliby tyle, że stworzyłoby to zbyt dużą nierównowagę (są badania na ten temat, ale nie chce mi się szukać).

 

3. nic złego, bo toster nie jest osobą, więc taki związek nie może zaistnieć.

 

4. hiv można się zarazić i w tradycyjnych małżeństwach;

jak to niepraktyczne? czym się różni anal lub oral z kobietą od analu czy oralu z facetem?

znowu mieszasz skale, ponieważ ten hejt bierze się z lęku oraz niewiedzy. tak więc to kwestia odpowiedniej edukacji, a nie czegoś, czego zmienić się nie da (lub byłoby bardzo trudno).

1. Postepowy swiat idzie w tym wlasnie kierunku - patrz niemcy

2. Przeciez ja nie mowie o tworzeniu haremow z kobietami. Rownie mocno popietam zwiazki jednej kobiety z wieloma mezczyznami.

3. Mozna zawsze wymyslic zwiazek tosterski i go prawnie zdefiniowac

4. A jakie jest ryzyko zarazenia pidczas stosunku homo a jakie podczas hetero? Przyczyna 67 procent przypadkow aids u mezczyzn jest stosunek homoseksualny a chyba nie jest zaskoczeniem ze przecietny mezczyzna czesciej na stosunki hetero prawda? Najwyrazniej aids hejtuje homoseksualistow.

[julekstep]

Trynkiewicz zabił mniej dzieci (według waszej definicji) niż Chazan czy Piecha. Tego pierwszego potępiacie znacznie bardziej niż pozostałą dwójkę. Dostrzegam tu ogromną niekonsekwencję.

 

Chazan! Piotrowicz! Chazan! Piotrowicz!

 

co tam, że fluber już tu jakieś 10 razy napisał, że nie lubi Chazana.

 

Chazan! Piotrowicz! Chazan! Piotrowicz!

 

Krucjaty! Inkwizycja!

 

Epa epa!

[Artlan]

kto i gdzie tak napisał?

 

Fluber i RappaR sugerują, że nie ma takowej (czyli i jedno i drugie jest człowiekiem sensu stricto). 

Chazan! Piotrowicz! Chazan! Piotrowicz!

 

co tam, że fluber już tu jakieś 10 razy napisał, że nie lubi Chazana.

 

Chazan! Piotrowicz! Chazan! Piotrowicz!

 

Krucjaty! Inkwizycja!

 

Epa epa!

 

To nie kwestia lubienia. Nie lubić można również Kobego czy Ronaldo, ale tutaj zupełnie nie o to chodzi. 

[julekstep]

Fluber i RappaR sugerują, że nie ma takowej (czyli i jedno i drugie jest człowiekiem sensu stricto). 

 

Nie. Oni piszą, że jedno i drugie JEST CZŁOWIEKIEM.

 

Są różnice między mną i Tobą (Ty np nie rozumiesz zdań prostych) a obaj - mimo tego - jesteśmy ludźmi (ponieważ - niestety - rozumienie zdań prostych nie jest wymagane do spełnienia definicji człowieka)

Edytowane 3 Lutego 2019 przez julekstep

[lorak]

1. Postepowy swiat idzie w tym wlasnie kierunku - patrz niemcy

2. Przeciez ja nie mowie o tworzeniu haremow z kobietami. Rownie mocno popietam zwiazki jednej kobiety z wieloma mezczyznami.

3. Mozna zawsze wymyslic zwiazek tosterski i go prawnie zdefiniowac

4. A jakie jest ryzyko zarazenia pidczas stosunku homo a jakie podczas hetero? Przyczyna 67 procent przypadkow aids u mezczyzn jest stosunek homoseksualny a chyba nie jest zaskoczeniem ze przecietny mezczyzna czesciej na stosunki hetero prawda? Najwyrazniej aids hejtuje homoseksualistow.

 

3. odlatujesz fluber.

 

4. oczywiście że jest wyższe w przypadku homo, ale to w żaden sposób nie uzasadnia, że nie powinno się pozwolić na formalizowanie takich związków. bo nie wiem czy wiesz, ale przecież do seksu między takimi osobami i tak będzie dochodziło, więc w myśl twojej logiki należałoby zakazać samego aktu - zupełnie jak w niektórych krajach muzułmańskich...

 

wychodzi też więc na to, że nie masz argumentów przeciw legalizacji takich związków.

[julekstep]

To nie kwestia lubienia. Nie lubić można również Kobego czy Ronaldo, ale tutaj zupełnie nie o to chodzi. 

 

Przecież to całkiem naturalne, że wartościujemy sobie ludzi (mniej mnie ruszy śmierć 100 afrykańskich dzieci niż jednej bliskiej mi osoby tak jak mniej mnie ruszy śmierć zarodka niż kilkulatka).

Katolicy muszą walczyć z naturą w kilku miejscach (ze względu na to w co wierzą) dlatego robią różne dziwne akcje - jedną z takich akcji jest totalny szał antyaborcyjny.

Uznawanie, że aborcja do któregoś (arbitralnie wybranego) momentu  nie jest morderstwem (umyślnym pozbawieniem życia człowieka) jest u pro-aborcjonistów jeszcze większym odlotem niż to co robią katolicy.

 

Ja tam niewierzący więc zabijanie zarodków mnie mało rusza.

pi****lenie głupot rusza mnie dużo bardziej

 

Więc zabijajcie se byle cicho lol.

[Artlan]

Nie. Oni piszą, że jedno i drugie JEST CZŁOWIEKIEM.

 

Są różnice między mną i Tobą (Ty np nie rozumiesz zdań prostych) a obaj - mimo tego - jesteśmy ludźmi (ponieważ - niestety - rozumienie zdań prostych nie jest wymagane do spełnienia definicji człowieka)

 

Zupełnie nic nie ogarniasz. 

 

Fluber i RappaR nie potrafią uzasadnić dlaczego niemowlaki traktują zupełnie inaczej niż kilkudniowe płody. I nie, nie chodzi tutaj o to, że niemowlaki potrzebują np. ubrań czy zabawek a płody nie. Nie o takie różnicowanie mi chodzi. 

[fluber]

3. odlatujesz fluber.

 

4. oczywiście że jest wyższe w przypadku homo, ale to w żaden sposób nie uzasadnia, że nie powinno się pozwolić na formalizowanie takich związków. bo nie wiem czy wiesz, ale przecież do seksu między takimi osobami i tak będzie dochodziło, więc w myśl twojej logiki należałoby zakazać samego aktu - zupełnie jak w niektórych krajach muzułmańskich...

 

wychodzi też więc na to, że nie masz argumentów przeciw legalizacji takich związków.

Oczywiscie ze nie mam podobnie jak Ty nie masz argumentow przeciwko legalizacji zwiazkow z tosterem. To jest przeciez prymitywna przekladka logiczna przenoszaca ciezar dowodowy na przeciwnikow. Ja po prostu nie widze argumentow za tworzeniem jakiejs nowej formuly umowy cywilno prawnej ktora udaje malzenstwo. Ale czy jest cos w tym zlego z punktu widzenia swieckiego prawa? Absolutnie nie.

 

4. Tak samo jak brak instytucji wielozenstwa nie przeszkadza burzyc ladu spolecznego poprzez zwiazek z 10 kobietami:) wiec jakie masz argumenty przeciwko? Takie same jak przy zwiazkach partnerskich. Zadne. A teraz porozmawiajmy o argumentach za.

[RappaR]

Fluber i RappaR sugerują, że nie ma takowej (czyli i jedno i drugie jest człowiekiem sensu stricto). 

 

Nie. Ja piszę, że zgodnie z obecną wiedzą medyczną płód i zarodek są ludźmi. 

A co Artlany czy inne płaskoziemcy twierdzą, to inna sprawa.

[fluber]

Zupełnie nic nie ogarniasz.

 

Fluber i RappaR nie potrafią uzasadnić dlaczego niemowlaki traktują zupełnie inaczej niż kilkudniowe płody. I nie, nie chodzi tutaj o to, że niemowlaki potrzebują np. ubrań czy zabawek a płody nie. Nie o takie różnicowanie mi chodzi.

Co masz na mysli piszac ze traktuje zupelnie inaczej niemowlaki i plody?

[RappaR]

Fluber i RappaR nie potrafią uzasadnić dlaczego niemowlaki traktują zupełnie inaczej niż kilkudniowe płody. 

Ależ ja potrafię to doskonale uzasadnić. Różnią się stopniem rozwoju ontogenetycznego, dlatego ich leczenie i podejście do ich zdrowia jest odmienne. 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez RappaR

[julekstep]

Zupełnie nic nie ogarniasz. 

 

Fluber i RappaR nie potrafią uzasadnić dlaczego niemowlaki traktują zupełnie inaczej niż kilkudniowe płody. I nie, nie chodzi tutaj o to, że niemowlaki potrzebują np. ubrań czy zabawek a płody nie. Nie o takie różnicowanie mi chodzi. 

 

Zasugerowałeś, że R i F napisali, że "nie ma różnicy między zarodkiem a kilkumiesięcznym dzieckiem", co jest nieprawdą.

R i F napisali tylko, że dla obu przypadków jeden konkretny warunek ("jest człowiekiem") jest tak samo spełniony.

[lorak]

Oczywiscie ze nie mam podobnie jak Ty nie masz argumentow przeciwko legalizacji zwiazkow z tosterem.

 

mam, jeden, ale szalenie mocny: toster nie jest osobą.

 

 

 

Ja po prostu nie widze argumentow za tworzeniem jakiejs nowej formuly umowy cywilno prawnej ktora udaje malzenstwo.

 

czyli nie widzisz, jakie to może przynieść korzyści tym ludziom, którzy ze względu na swoją orientację do tradycyjnego małżeństwa się nie nadają? pewnie tak samo krytykujesz adopcję przez pary hetero, które są bezpłodne....

Edytowane 3 Lutego 2019 przez lorak

[Artlan]

Przecież to całkiem naturalne, że wartościujemy sobie ludzi (mniej mnie ruszy śmierć 100 afrykańskich dzieci niż jednej bliskiej mi osoby tak jak mniej mnie ruszy śmierć zarodka niż kilkulatka).

Katolicy muszą walczyć z naturą w kilku miejscach (ze względu na to w co wierzą) dlatego robią różne dziwne akcje - jedną z takich akcji jest totalny szał antyaborcyjny.

 

Ale serio nie dostrzegasz skrajnej niekonsekwencji tego środowiska?

 

Zauważ, że przez środowisko konserwatywne winy Chazana są traktowane podobnie jak winy Piotrowicza (przy czym w obu przypadkach podkreśla się również ich przemianę, ale to tak na marginesie). 

 

Jeżeli jednak uznajemy, że aborcja = morderstwo to Chazan nie powinien być stawiany obok Piotrowicza (który nigdy nikogo nie zabił ani nawet fizycznie nie zranił), ale obok Trynkiewicza. 

[fluber]

mam, jeden, ale szalenie mocny: toster nie jest osobą.

 

 

czyli nie widzisz, jakie to może przynieść korzyści tym ludziom, którzy ze względu na swoją orientację do tradycyjnego małżeństwa się nie nadają?

Co z tego ze nie jest osoba?

 

Jak rozumiem chodzi o dziedziczenie, nizsze podatki, latwiejszy dostep do informacji o partnerze. Natomuast do tego nie trzeba tworzyc zwiazku partnerskiego

[julekstep]

Ale serio nie dostrzegasz skrajnej niekonsekwencji tego środowiska?

 

Zauważ, że przez środowisko konserwatywne winy Chazana są traktowane podobnie jak winy Piotrowicza (przy czym w obu przypadkach podkreśla się również ich przemianę, ale to tak na marginesie). 

 

Jeżeli jednak uznajemy, że aborcja = morderstwo to Chazan nie powinien być stawiany obok Piotrowicza (który nigdy nikogo nie zabił ani nawet fizycznie nie zranił), ale obok Trynkiewicza. 

 

Nie jestem ekspertem od spraw wiary, ale chyba 'przebaczenie' jest dość wysoko w katorankingu.

 

Większą niekonsekwencję widzę po stronie aktywistów wszelkiej maści organizacji antykatolskich (środowisko pro-aborcyjne się wpisuje w ten klimat raczej), którzy z jednej strony wyzywają katoli od ciemnogrodu a z drugiej pierdolą takie pseudonaukowe kocopały, że aż takiemu laikowi jak ja robi się przykro.

Edytowane 3 Lutego 2019 przez julekstep

[Artlan]

Nie. Ja piszę, że zgodnie z obecną wiedzą medyczną płód i zarodek są ludźmi. 

A co Artlany czy inne płaskoziemcy twierdzą, to inna sprawa.

 

Dlatego rozmowy w gabinetach medycznych za naszą granicą wyglądają tak:

- przyszliśmy zabić naszego syna

- tego dwutygodniowego czy dwuletniego? 

[RappaR]

Dlatego rozmowy w gabinetach medycznych za naszą granicą wyglądają tak:

- przyszliśmy zabić naszego syna

- tego dwutygodniowego czy dwuletniego? 

Rozmowy za granicą wyglądają też tak:

[Artlan]

Nie jestem ekspertem od spraw wiary, ale chyba 'przebaczenie' jest dość wysoko w katorankingu.

 

Większą niekonsekwencję widzę po stronie aktywistów wszelkiej maści organizacji antykatolskich (środowisko pro-aborcyjne się wpisuje w ten klimat raczej), którzy z jednej strony wyzywają katoli od ciemnogrodu a z drugiej pierdolą takie pseudonaukowe kocopały, że aż takiemu laikowi jak ja robi się przykro.

 

No popatrz, a w przypadku zabójstw kilkulatków uzyskanie przebaczenia już takie łatwe nie jest. 

Rozmowy za granicą wyglądają też tak:

 

Sugerujesz, że wiedza medyczna u zachodnich lekarzy kuleje? 

[RappaR]

Sugerujesz, że wiedza medyczna u zachodnich lekarzy kuleje? 

To pokaż mi zachodni podręcznik ginekologii albo pediatrii, w którym jest napisane, że płód nie jest człowiekiem. 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez RappaR