Skocz do zawartości

Nagrody za połowę sezonu


leeewy

Rekomendowane odpowiedzi

Niedziela, człowiek musi się uczyć, więc zawsze sobie coś ciekawszego do roboty znajdzie.

 

Większość zespołów zagrała już ponad 41 spotkań, więc może zabawmy się w przyznanie nagród za pierwszą połowę sezonu? Trochę absurdalnie to [of the Year] wygląda, ale co zrobić.

 

MVP: Curry

MIP: Butler

DPOY: <myślę>

COY: Budenholzer

ROY: Wiggins

6th Man: Williams

Edytowane przez leeewy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jest kategoria MIP, Butler, Green, Thompson... wydaje mi się, że w zeszłym sezonie z tej trójki to Thompson był na najwyższym poziomie i nie zaliczył on aż takiego skoku. Nie patrzę teraz w statsy. Dla mnie wybór to bardziej Butler vs Green. Kerr przez każdego pomijany, ale to raczej nie jego wina, skoro Budenholzer odwala taką robotę w Atlancie. Jednak Kerr i jego sztab też robią dobrą robotę. GSW z Jacksonem tacy nie byli, a czy mieli dużo roszad w składzie? Nie.

 

I jeszcze jedna sprawa z Currym. Już w zeszłych sezonach był to nieprzeciętny zawodnik, ale w tym jest wręcz genialny. Czemu zawdzięcza poprawę gry? Dzięki Kerrowi&sztabowi stał się lepszym zawodnikiem, czy sam wskoczył na najwyższy, dotąd nawet jemu nie znany poziom?

Edytowane przez leeewy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jest kategoria MIP, Butler, Green, Thompson... 

 

A mój Len to przepraszam pies?

 

Awans z białego Thabeeta na jednego z bardziej wartościowych podkoszowych ligi. Jeśli ktoś zaliczył największy postęp to raczej on. Butler, Thompson, Green to raczej stopniowy rozwój wynikający z doświadczenia, bo co takiego poprawił Klay? Green jak był bardzo wartościowym obrońcą tak dalej jest i potwierdza klasę mając więcej minut.

 

Butler najlepszy z tego, chociaż jego defensywa się też znacznie pogorszyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

COTY - nie mogę się zdecydować między Kerrem a Budenholzerem, ale myślę, że ktoś trzeci bardziej zasługuje na tą nagrodę. tzn. może jeszcze nie na półmetku sezonu, ale jeśli detroit wywalczy 4-5 seed, to COTY będzie się należało SVG za jaja i bezprecedensową decyzję w historii NBA, która okazała się strzałem w dziesiątkę. pistons wygrywają bowiem nie tylko ze słabymi przeciwnikami, ale zaliczyli też udaną wycieczką do texasu. w sumie bilans 11-2, top 5 zarówno w ataku jak i obronie, a to wszystko z ciągle jeszcze nie będącym w formie Drummondem (niecałe 30MPG, poniżej 50% z gry).

 

MVP - zdecydowanie Curry, który czasem wygląda jakby grał na kodach. niby Harden ma bardzo dobry sezon, ale z nim jest taki problem, że rockets mają przeciętną ofensywę (+0,4 ortg, 14 miejsce) i wygrywają głównie obroną (-3,9 drtg, 3 miejsce). owszem, warriors również są bardzo mocni w D (1 miejsce), ale po pierwsze Curry jest IMO lepszy w obronie, a po drugie GSW jest też w czołówce ataku (+5,5 ortg, 4 miejsce) i bez Stefka wszystko siada (-6,7 ortg, przedostatnie miejsce, jedynie przed 76ers), mimo że przecież 2nd unit jest napędzany m. in. przez AI.

 

trochę w związku z powyższym nie wiem czy DPOTY nie powinno wrócić do Dwighta.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Len to przede wszystkim poszedł z nr 5 w drafcie, więc jakieś tam oczekiwania większe lub mniejsze wobec niego były, Green poszedł z 35, Butler z 30. To co gra ta dwójka w tym sezonie w porównaniu do poprzednich to obaj zasługują na miano MIP.

 

MVP: James Harden

MIP: Butler mimo wszystko

DPOY: Draymond Green

COY: Mike Budenholzer

ROY: Andrew Wiggins

6th Man: Louis Williams

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MVP: S. Curry

MIP: J. Butler

DPOY: M. Gasol (dałbym tu Boguta ale nie w sytuacji kiedy częściej nie gra)

COY: Mike Budenholzer

ROY: A. Wiggins

6th man: L. Williams

 

Ogólnie to na ten moment sytuacja z nagrodami jest łatwa do przewidzenia. Jedyny znak zapytania do najlepszy defensor.

 

Szkoda, że przez kontuzje (Parker, Embiid, Randle) walka o ROY praktycznie umarła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Wiggins jest ROY chyba tylkoz  braku lepszych kandydatow. nie gra wcale super sezonu wogole Minny to jest tragedia a niezle staty zawdziecza wlasnie temu ze gra w tak hu**wej druzynie i jest w niej kluczowym zawodnikiem.

 

MVP: Curry

MIP:Butler

DPOY: Rudy Gobert

COY: Kerr

ROY:Jabari Parker

6th man: Marreese Speights

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@steve

 

Wiggins w styczniu 22pkt 50%FG 6reb 3ast 1.4stl to świetne cyferki. Fakt, że na początku sezonu grał poniżej swoich możliwości ale ostatnie tygodnie ma świetne.

 

A to, że gra w słabej drużynie to nie jego wina. Rookie z TOP zazwyczaj grają w słabych drużynach.

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę tendencyjny. Stefek dla mnie bezapelacyjnie ponad Hardenem. Nie za statsy, ale za wpływ na grę zespołu, obronę i bilans drużyny.


D. Green to gość na okolice maksa. Kim był rok temu? Drugim zmiennikiem Lee (przed nim był Speights). Co do DPOY to nikt z GSW bo tam broni cały zespół, nikt się nie wyróżnia.  Dlatego przychylam się do zdania Loraka i daje DH. Trenerzy dla mnie na remis. Reszta bez komentarza bo i po co ;).


MVP: S. Curry


MIP: D. Green


DPOY: D. Howard


COY: Kerr/Budenholzer


ROY: A. Wiggins


6th man: L. Williams


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.