Skocz do zawartości

Interregnum w NBA.


january

Rekomendowane odpowiedzi

zależy jak zdefiniujesz "jednogłośnie", bo jeśli brać to dosłownie, to nigdy, gdyż zawsze są jakieś oszołomy kierujące się irracjonalnością w ocenie. na realGM zrobiono kiedyś świetną rzecz - omówiono prawie każdy sezon i wybrano najlepszych graczy. tu są wyniki: http://rpoy.dolem.com/ i to pokazuje bardzo dobrze kiedy ktoś był powszechnie uznany za najlepszego, a kiedy było to mocno dyskusyjne.

 

Kurde, zaskakująco przyzwoite wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

07-10 Kobe jak Adaś Miauczyczyński - wiecznie drugi

 

Pomimo faktu, że Lebron zaczął wygrywać tytuły dopiero po tym okresie

Ale zauważam dużą premię za zdobycie tytułu jak Hakeem w 95 czy Tim w 07

A u Lebrona spory bonus za RS. Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy jak zdefiniujesz "jednogłośnie", bo jeśli brać to dosłownie, to nigdy, gdyż zawsze są jakieś oszołomy kierujące się irracjonalnością w ocenie. na realGM zrobiono kiedyś świetną rzecz - omówiono prawie każdy sezon i wybrano najlepszych graczy. tu są wyniki: http://rpoy.dolem.com/ i to pokazuje bardzo dobrze kiedy ktoś był powszechnie uznany za najlepszego, a kiedy było to mocno dyskusyjne.

Ciekawa lista, ale nie mieści mi się w głowie, że Kobe w żadnym sezonie z swojej kariery nie był najlepszym graczem w lidze. Już chociażby za któryś sezon z repeatu, mu się to należy.

 

Podobnie zaniżona jest pozycja KAJ'a z pierwszej połowy lat 80-tych.

 

Z plusów bardzo dobrze oceniony Steve Nash.

 

Ogólnie widzę, że ta lista charakteryzuje sie docenieniem graczy, którzy fajnie wypadają w adv stats.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, zaskakująco przyzwoite wyniki.

dlaczego zaskakujące? właściwie wszyscy najlepsi w tamtym czasie użytkownicy wzięli w tym udział i podczas żadnego projektu nie można się było tyle nauczyć co właśnie wtedy.

 

Ale zauważam dużą premię za zdobycie tytułu jak Hakeem w 95 czy Tim w 07

przecież Hakeem był już drugi w 1993 oraz w 80s regularnie znajdował się w czołówce i przegrywał niemal wyłącznie z MJ, Magicem oraz Birdem. jego słabsze lata to tylko początek 90s, gdy faktycznie był gorszy ze względu na kontuzję i kiepską sytuację w drużynie (po części z jego winy, no ale każdy w końcu traci cierpliwość gdy przez kilka sezonów gra w źle zarządzanej organizacji, która nic nie robi, aby ten stan rzeczy zmienić).

 

co do Duncana to również nie wiem co tu widzisz, bo przecież on miał '06 dużo słabszy jak na swojej standardy (jak ktoś nie wierzy to polecam poczytać odpowiedni wątek. tu są linki do każdego roku), to i wtedy poleciał niżej. ale oprócz tego sezonu oraz debiutanckiego i '00 gdy się połamał, to co roku do '07 włącznie był w top 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego zaskakujące? właściwie wszyscy najlepsi w tamtym czasie użytkownicy wzięli w tym udział

 

No jak najlepsi, to może i nie zaskakujące.

 

We wszystkich tego typu i podobnych listach, większość głównych grup bawiacych się w taki rzeczy (byli gracze, dziennikarze, zarówno z głównych mediów, jak i pomniejsi, die-hard i casual kibice) lubi się skompromitować na różne sposoby, także dobrze, że jest gdzieś jakaś kompetentna grupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo grał i Perkins tam, i Fisher i Chalmers i jeszcze parę razy. Rondo w mistrzowskich Celtach był mało znaczącym graczem i do tego w kluczowych momentach grał House. Tak - Eddie House.

 

Rondo w pierwszych dwóch meczach grał odpowiednio 41 i 35 minut. Potem skręcił kostkę.

 

09 to kontuzja KG, ale 10? Jak nie jego to czyja niby? Poza Aingiem, który się go nie pozbył jak miał jakąś wartość i riversa, że go wystawiał?

Walił 14 fga na ts 45%, pozwalał na zatrzymanie ofensywy Bostonu przez Rondo treatment.

 

Przegrali, bo trafili zwyczajnie na lepszy zespół, ale jeśli koniecznie chcesz szukać winnego. to powinieneś zacząć od wysokich, którzy pozwolili zdominować się pod tablicami, zwłaszcza w dwóch ostatnich meczach. Albo od Allena, który po dniu konia w game 2 zrobił bodaj 0/11 w kluczowym trzecim meczu.

 

Przecież przez następne dwa lata fani Kobiego cały czas przytaczali na dowód jego elitarności kompletne zastopowanie Rondo co polegalo na tym, że bronił pod koszem, zostawiając klepiącego Rondo i 4 na 5 w ataku Celtów.

 

To ciekawe, bo Cavs próbowali zrobić wtedy to samo "Rondo treatment", tylko z Anthony Parkerem zamiast Bryanta i Rondo zafundował im 21-12-6 na TS 59%, będąc najlepszym zawodnikiem serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron 2008(?)-circa V.2014(?)

 

Wiadomo, czasem tam jakieś choke job odstawił w PO, ale gdzieś między tymi datami na pewno był okres, kiedy nikt normalny by nie zaprzeczał, że jest numerem 1. Na pewno od co najmniej VI.2012, bo wygrywanie u kibiców zmienia wszystko.

 

Pamiętam, że jeszcze w 2009 roku było dużo głosów, że to Dwyane Wade jest no 1.

 

No i wyłączyłbym 2011. Raz, że Dirk, dwa że znowu dużo namieszał Wade.

 

 

 

A co do Hakeema - to wydaje mi się, że w trakcie trwania sezonu 94 i 95 Hakeem nie miał takiego niepodważalnego statusu jaki ma teraz, patrząc z perspektywy lat i znajomości wyników w postseason.

 

Natomiast nikt o zdrowych zmysłach nie podważał dominacji Jordana od października do czerwca 90-92

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne przekonania panują, szkoda, że w większości nieprawdziwe :)

 

podpisano, programista.

Powinieneś napisać "programista w Australii"(chyba) - to dość istotne bo we wszystkich mniej ogarniętych stereotypami krajach od Polski, takie przekonania nie mają racji bytu. Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?? najlepsze lata Magica to właśnie '87-'91.

 

 

 

co nie znaczy, iż nie był jednym z najlepszych zawodników. ci sami eksperci postawili go np. w jednym głoswaniu MVP wyżej od Jordana i mówię tu o sezonie, gdy grał jeszcze w phily. poza tym Barkley był najlepszym zawodnikiem dream teamu.

 

 

 

 

 

co do Magica to pewnie masz rację. Szczerze powiedziawszy nie znam jego kariery aż tak dobrze.

Choć z tego co kojarzę z ówczesnych źródeł to i tak jasne było że [we wzmiankowanym przeze mnie okresie] MJ jest indywidualnie lepszym zawodnikiem

 

Co do Barkleya to ja tylko mówię o pewnych wadach które miały jednak dość poważny wpływ na ostateczne wyniki zespołu, zwłaszcza w czasach gdy rzut za 3 był stosukonowo rzadko stosowany i znacznie więcej rzeczy działo się pod samym koszem, a w dodatku Phoenix nigdy, z czasów Chairlesa, nie ściągnęło żadnego sensownego defensywnego centra [w 93 byli tam Oli Mazowszanka Miller i Mark West a potem Suns zaczęli dokupowywać podkoszowych, ale głównie PFów]

Nie zmienia to faktu że w ataku koleś był full package monster madierfakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się stanie jeżeli po zakończeniu kariery Duncana (i powiedzmy Ginobiliego) Pop nadal będzie regularnie kręcił bilanse 50W+? Co z jego legacy? Ciekaw jestem czy te listy na realgm by się zmieniły gdyby zmienił się w ten sposób kontekst.

 

Z drugiej strony Spurs od 2011 czy tam 12 to zupełnie inna drużyna, która komplenie zmieniła filozofię gry. Ale gdyby mój scenariusz się spełnił to Pop będzie miał mocny argument, że to on zrobił Duncana a nie Duncan jego (mimo, że on sam zawsze mówi, że to drugie jest prawdą).

 

Lebron z 2008 jest przeceniany. Jego gra mimo wszystko wtedy jeszcze była dość uboga (w porównaniu z Lebronem z Miami) i top3 jest dość na wyrost imo. Z kolei w 2011 Dirk dostał bonus za mistrzostwo a Lebron wtedy też grał mega sezon.

 

Dirk niedoceniony, ale to w hameryce standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.