Skocz do zawartości

Interregnum w NBA.


january

Rekomendowane odpowiedzi

Stefan niszczy system i na dzień dzisiejszy jest top 1 w lidze. 

A. Davisa nie kupuje. Jak wchodził do ligi porównywano go do Garnetta, miał być defensywnym wysokim a jest po bronionej stronie cay czas mizerny. W ataku gra zajebiście w tym sezonie ale dopóki nie zobaczę poprawy D i jego PO (gdzie oby nie był Garnettem) to nie rozumiem czemu jest stawiany jako trzeci, skoro więcej od niego na dzień dzisiejszy daje Gasol czy Howard.

Nie, nie jest cay czas mizerny. To dobry obrońca i jeden z najlepszych scorerów w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy rządził Kobe ? Rządził to James ostatnie lata, gdzie ewidentnie był najlepszym zawodnikiem w lidze. Kiedyś była na tym forum dyskusja i wyszło, że w latach 00-10 Bryant nigdy nie był nawet ewidentnie najlepszy w NBA w często bywał na 2-4 miejscu, czy dalej, więc nie wiem co on robi obok Lebrona. Chyba, że chodzi ci o medialność to sorry.

To zależy od tego jak się postrzega graczy. Jeśli dla kogoś najważniejszym argumentem w dyskusjach all-time jest dominacja w najlepszym momencie kariery to Kobe nie ma szans, bo to co piszesz jest prawdą, że przez całą swoją karierę trudno stwierdzić, czy choć przez jeden sezon był wyraźnie najlepszy. Jednak wyjątkowość Bryanta polega na niespotykanie długim utrzymywaniu się w absolutnym topie (właśnie top 2-4). Ciężko znaleźć innych graczy, dla których tak ciężko byłoby określić absolutny peak w karierze i do tego odstęp czasu między propozycjami byłby tak spory. No bo najlepszy był Kobe 01, 06 czy 09? A i to co robił w nieszczęsnym dla Lakers sezonie 12/13 było przynajmniej dla mnie sporym zaskoczeniem in plus. Dlatego stwierdzenie, że Kobe rządził w I dekadzie XXI wieku nie jest wg mnie wielkim nadużyciem (nawet pamiętając o Duncanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie w NBA, bo o niej gadamy, widać to jeszcze lepiej - Rondo wciąż jedzie na tym, że ma misia, jak sądzisz jak dobrze by się prezentował mając w cv nie bycie ciągniętym przez big 3, a siedzenie i tankowanie w Philadelphii?

k****, tyle ekip tankuje/tankowało w ostatnich latach. Że też żadna z nich się nie zabijała o Rajona. No debile po prostu, nie wiedzą że wtedy 0-82 jak w banku...

 

A co do ciągnięcia przez Big3, to można odwrócić i stwierdzić, że to Rondo ciągnął ich - Pierce i Garnett nic k**** nigdy nie wygrali, udało się dopiero z Rajonem. Allen to samo. A później przykleił się do Jamesa. ;]

 

To oczywiście pół żartem. Ale powinieneś zrozumieć, jaki poziom zacząłeś tutaj prezentować...

Ciężko przyjąć do wiadomości, że Celtics stworzyli po prostu zajebisty ZESPÓŁ, w którym każdy był wartościowy, a właściwie to bezcenny w tym co robi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Rondo teraz dalej zajebiście ciągnie team - 10-35 bilans bez big three. Z tego co koajrzę każdy z nich potrafił samemu przynajmniej do tych PO wejść. W przypadku Rondo? Hmm....

Nie, nie stworzyli zajebistego zespołu. Stworzyli zajebistą w skali all time big3 idealnie do siebie dopasowaną skillsetem mającą dobrego coacha z wybitnym asystentem. Kilku vetów w składzie, ale generalnie reszta tam była dlatego, że trzeba zgłosić na wyjściowy mecz odpowiednią ilość graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga - w mistrzowskiej rotacji Rondo grał sporo, ale raczej nie w kluczowych momentach i był chowany. Na "czwartego" albo nawet trochę więcej, wyrósł w następnych latach. To że Celtics nie zrobili tytułu w 09, 10 to na pewnie nie jego wina. Może nawet więcej - korzystał z obecności Big3, ale też w jakimś stopniu przedłużał im życie. Bo miał to, czego im już brakowało - żywiołowość, szaleństwo, parę w nogach.

 

I o ile zachłysnąłem się w pewnym momencie jego talentem, to nigdy nie był aż tak dobry. Ale też nie był i nie jest aż tak zły jak teraz opisują.

 

E:

Bardziej w temacie. M. Gasol słusznie jest wymieniany obok, ale jeśli utrzyma poziom przez cały sezon? Fizycznie w końcu jest w stanie, mentalnie... Hmm, może być jeszcze lepszą drugą opcją niż brat. Jeśli nie więcej.

 

Tak czy siak, jego decyzja o kontrakcie może ustawić ligę na 3 do 5 lat.

Edytowane przez Iwo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Rappar

Podsumowując - to różni właśnie zwycięzcę od innych. Zwycięzca nieważne od otoczenia sam podchodzi i zdobywa a ci inni liczą że to fajni koledzy przyciągną laski i przy okazji coś i jemu skapnie

 

I tak samo jest w koszu. Harden wygląda fajnie na tle brzydali i jest zdobywcą ale Curry choć kręci się w złotej bananowej młodzieży to też nie kryje się za ich plecami ale to on jest przywódcą stada. Nie ma wątpliwości kto tam wykonuje kluczowe akcje. Więc czysto subiektywnie może się wydawać Harden fajniejszy ale czysto obiektywnie to Curry i Marc Gasol są na razie królami tego sezonu

 

Co do A.Davisa to oglądam te mecze i oglądam i naprawdę mam wrażenie że tak jak on szybko przesuwa się z kozłującym niskim to jednak z pomocy jest spóźniony i nigdy nie bierze na swoje barki obrony centrów ( co kiedy gra z Asikiem jest zrozumiałe ale już z Andersonem to nie kumam czemu wiecznie Ryan broni centrów) i to naprawdę nie jest przypadek że jak tylko schodzi Asik to przeciwnicy robią masakrę w pomalowanym bo jeśli to system obronny jest do D to czemu to D wygląda fajnie jak jest Asik a bez niego D wygląda jak w czarnej D. No nie może być tak że jak Davis broni pomalowane to mu rywale rzucają z 60% skutecznością i facet nie ma żadnego pozytywnego wpływu w tym rejonie . Fajnie że dzięki swojej szybkości znakomicie broni na obwodzie ale czy tego akurat wymaga się od zawodnika o jego parametrach? I czy naprawdę da się wiecznie zrzucać winę na kogoś innego że obrona NOP to w porywach 20 obrona ligi? Ale co do ofensywy to już w tej chwili Davis jest za szybki dla większości graczy - gra rewelacyjnie ale dopóki będę odnosił wrażenie że facet unika masowania się w obronie dopóty nie będę go stawiał jako króla tej ligi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że jak tylko schodzi Asik to przeciwnicy robią masakrę w pomalowanym bo jeśli to system obronny jest do D to czemu to D wygląda fajnie jak jest Asik a bez niego D wygląda jak w czarnej D. 

Prawdopodobnie dlatego, że przy rotacji Davis-Asik-Anderson, Asik gra w gruncie rzeczy bardzo niewiele z Andersonem i przez zdecydowaną większość czasu z Davisem, a Anderson to jeden z najgorzej broniących wysokich w lidze. To też w kontekście porównania on/off Asika i Davisa i tego, kto, komu, ile wrzuca spod kosza.

 

Fajnie że dzięki swojej szybkości znakomicie broni na obwodzie ale czy tego akurat wymaga się od zawodnika o jego parametrach? I czy naprawdę da się wiecznie zrzucać winę na kogoś innego że obrona NOP to w porywach 20 obrona ligi?

Zaraz się okaże, że krytyka Davisa i jego obrony zmierza do tego, że ''nie jest Garnettem, a miał być" i "co z tego, że jest dobrym obrońcą, skoro akurat tego co powoduje że jest dobry nie wymaga się od zawodnika o jego parametrach''. Ze skrajności w skrajność. Tak, praca na całej długości i szerokości bronionej połowy (impakt na obronę niskich) oraz shotblocking powodują, że jest dobrym obrońcą. Jako, że dodaje do tego elitarny poziom w ofensywie, to już znajduje się w ścisłym topie ligi.

 

Zdecydowanie, nie powinniśmy zrzucać winy na kogoś innego, przecież Garnett dopiero w Bostonie zanotował progres który w wieku 32 lat pozwolił mu w końcu prowadzić obronę z czołowej 5-tki ligi (no,najlepszej, do tamtego sezonu raz w Minny miał szóstą, a raz dziesiątą!!), Houston z przeciętnej defensywy przeszli na topową, bo pozyskali Trevora Arizę. Trenerzy, otoczenie...? Eeee... :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie dlatego, że przy rotacji Davis-Asik-Anderson, Asik gra w gruncie rzeczy bardzo niewiele z Andersonem i przez zdecydowaną większość czasu z Davisem, a Anderson to jeden z najgorzej broniących wysokich w lidze. To też w kontekście porównania on/off Asika i Davisa i tego, kto, komu, ile wrzuca spod kosza.

 

Zaraz się okaże, że krytyka Davisa i jego obrony zmierza do tego, że ''nie jest Garnettem, a miał być" i "co z tego, że jest dobrym obrońcą, skoro akurat tego co powoduje że jest dobry nie wymaga się od zawodnika o jego parametrach''. Ze skrajności w skrajność. Tak, praca na całej długości i szerokości bronionej połowy (impakt na obronę niskich) oraz shotblocking powodują, że jest dobrym obrońcą. Jako, że dodaje do tego elitarny poziom w ofensywie, to już znajduje się w ścisłym topie ligi.

 

Zdecydowanie, nie powinniśmy zrzucać winy na kogoś innego, przecież Garnett dopiero w Bostonie zanotował progres który w wieku 32 lat pozwolił mu w końcu prowadzić obronę z czołowej 5-tki ligi (no,najlepszej, do tamtego sezonu raz w Minny miał szóstą, a raz dziesiątą!!), Houston z przeciętnej defensywy przeszli na topową, bo pozyskali Trevora Arizę. Trenerzy, otoczenie...? Eeee... :]

I tu się mylisz gdyż wg rotacji Asik we wszystkich minutach kiedy nie gra z Davisem gra właśnie z Andersonem i wtedy nie wygląda to tak źle jak para Davis-Anderson

 

A co do akurat Houston to się zgadzam ale kiedy pisałem latem że Parsons to kiepski obrońca to większość tego forum uważała go za przyzwoitego i nie dało się nikogo przekonać że jest fatalny. Vox populi czasem jest dziwny - niemniej ja tylko zauważam mankamenty w obronie Davisa

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak wyjątkowość Bryanta polega na niespotykanie długim utrzymywaniu się w absolutnym topie (właśnie top 2-4). Ciężko znaleźć innych graczy, dla których tak ciężko byłoby określić absolutny peak w karierze i do tego odstęp czasu między propozycjami byłby tak spory. No bo najlepszy był Kobe 01, 06 czy 09?

Kobe = Karl Malone

 

Co do A.Davisa to oglądam te mecze i oglądam i naprawdę mam wrażenie że tak jak on szybko przesuwa się z kozłującym niskim to jednak z pomocy jest spóźniony i nigdy nie bierze na swoje barki obrony centrów ( co kiedy gra z Asikiem jest zrozumiałe ale już z Andersonem to nie kumam czemu wiecznie Ryan broni centrów) i to naprawdę nie jest przypadek że jak tylko schodzi Asik to przeciwnicy robią masakrę w pomalowanym bo jeśli to system obronny jest do D to czemu to D wygląda fajnie jak jest Asik a bez niego D wygląda jak w czarnej D.

w tym sęk, że czy jest Asik czy AD to defensywa pelikanów wygląda słabo (mówię o całej D, a nie o wybranych aspektach, bo skoro rozmawiamy o systemie, to liczy się ogół, szczególnie, że nawet bez Asika to raczej Anderson jest centrem a nie AD, więc ciężko go obwiniać za wszystko co się dzieje w pomalowanym)

 

Asik on, AD off - 124.8 drtg w 78 minut

AD on, Asik off - 113.4 drtg w 341 minut

(za nbawowy)

 

zatem z samym Davisem jest lepiej niż z samym Omerem. a skoro defensywa wygląda słabo mimo niewątpliwie tak dobrego obrońcy jak turek, to znaczy, iż wadliwy jest system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, super, ale z Davisem spędza jakoś 85-90% czasu... 

Nawet jeżeli założymy, że przy tak małej dawce nie wygląda tak źle (nie wiem, musiałbym sprawdzić), to oczywiste jest, że Asik to lepszy na razie rim protector od Davisa, dużo lepiej pasujący do grania z kimś takim jak Anderson, ale co to ma do tego, że Davis jest nietypowym, ale z całą pewnością dobrym obrońcą?

Edytowane przez Chris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anthony Davis nie może być słabym obrońcą przy jego warunkach fizycznych, dobrej pracy nóg, i wyczuciu do bloków. po prostu średnio nadaje się do obrony centrów, dlatego w ustawieniach z nim na środku Pelicans nie wyglądają zbyt dobrze po bronionej stronie

 

lepiej, kiedy Davis kryje dalej od kosza, bo może switchować wszystko i rotuje ile wlezie bo ma długie łapy i jest szybki. może w przeciągu roku/dwóch ewoluuje w kierunku grania jako center, ale póki co to aż niemożliwe, że wyjściowa para Asik - Davis plus Jrue (bardzo dobry obrońca) nie jest w stanie zrobić przyzwoitej obrony. coś musi być nie tak w tym systemie tak na zdrowy rozsądek i wątpię, żeby powodem niemocy w defensywie było 30 mpg Ryana Andersona

 

fire Monty

 

ps. jak słaby jest Eric Gordon skoro fani Pelicans nie płaczą kiedy w s5 wychodzi Luke Babbit? przecież oni mają niektóre nazwiska w rotacji (Gordon ad. 2014, Babbit, Rivers, Salmons) które z automatu wyrzucają cię z walki o PO na zachodzie

Edytowane przez metlik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że wyjściowa para Asik - Davis plus Jrue (bardzo dobry obrońca) nie jest w stanie zrobić przyzwoitej obrony. coś musi być nie tak w tym systemie tak na zdrowy rozsądek

akurat ta trójka jest jednym z najlepszych defensywnych lineupów w lidze, co nie powinno dziwić, bo gdy trzech tak dobrych defensorów jest na parkiecie, to nawet ułomny system nie da rady tego zepsuć. przy minimum 250 rozegranych minutach tylko wiele ustawień GSW jest lepszych (BTW, Kerr będzie top 5 trenerem ever), po jednym wizards i rockets (z Hardenem oraz bez Dwighta!), a także trzy kings (jedno bez Cousinsa ;]). problem pelicans zaczyna się w momencie, gdy jeden z pary AD-Asik siedzi na ławce. wtedy obrona jest tragiczna bez względu na to, który z nich jest akurat na parkiecie.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wyżej pisał,że Lebron się kończy i nie dominuje już tak fizycznie.Nie zgadzam się,na początku sezonu faktycznie tak to wyglądało,ale gdy wszedł w rytm to Lebron jest obecnie nie do zajebania,w porównaniu do gry w MIami w ostatnich latach gdzie grał prawie że na chodzonego,teraz jest sto razy szybszy,przypomina mi 2008 Lebrona z rzutem z 2013.

 

Gdyby tylko nie pierdolił takich bzdur w wywiadach,to nawet bym mu kibicował ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat ta trójka jest jednym z najlepszych defensywnych lineupów w lidze, co nie powinno dziwić, bo gdy trzech tak dobrych defensorów jest na parkiecie, to nawet ułomny system nie da rady tego zepsuć.

 

jednak i tak to, że cały zespół nie jest w top10 jest wyraźnym pokazem umiejętności trenerskich Monty

 

(BTW, Kerr będzie top 5 trenerem ever)

 

chciałbym. po czym wyciągasz tak daleko idące wnioski? sądzisz, że będą mieli top5 ofensywę na koniec sezonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga - w mistrzowskiej rotacji Rondo grał sporo, ale raczej nie w kluczowych momentach i był chowany. Na "czwartego" albo nawet trochę więcej, wyrósł w następnych latach. To że Celtics nie zrobili tytułu w 09, 10 to na pewnie nie jego wina.

Sporo grał i Perkins tam, i Fisher i Chalmers i jeszcze parę razy. Rondo w mistrzowskich Celtach był mało znaczącym graczem i do tego w kluczowych momentach grał House. Tak - Eddie House.

09 to kontuzja KG, ale 10? Jak nie jego to czyja niby? Poza Aingiem, który się go nie pozbył jak miał jakąś wartość i riversa, że go wystawiał?

Walił 14 fga na ts 45%, pozwalał na zatrzymanie ofensywy Bostonu przez Rondo treatment. Przecież przez następne dwa lata fani Kobiego cały czas przytaczali na dowód jego elitarności kompletne zastopowanie Rondo co polegalo na tym, że bronił pod koszem, zostawiając klepiącego Rondo i 4 na 5 w ataku Celtów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RappaR czyli Celci kiedy zdobywali mistrza, zdobyli by go mając w składzie zamiast Rondo Sebastiana Telfera, bo wtedy taki mieli wybór, czy tak?

 

I generalnie byliby lepszym zespołem, a Rivers jest ślepy bo uparł się nie oddawać Rondo do Minny w tym trade i nawet przez to prawie nie doszedł do skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy rządził Kobe ? Rządził to James ostatnie lata, gdzie ewidentnie był najlepszym zawodnikiem w lidze. Kiedyś była na tym forum dyskusja i wyszło, że w latach 00-10 Bryant nigdy nie był nawet ewidentnie najlepszy w NBA w często bywał na 2-4 miejscu, czy dalej, więc nie wiem co on robi obok Lebrona. Chyba, że chodzi ci o medialność to sorry.

wyszło na forum że co? sorry, nowy relatywnie jestem więc nie brałem udziału w tej naradzie co to orzekła, ale że jak? nigdy nie był najlepszy? CZĘSZTO na 2-4 miejscu czy dalej? ton sugeruje że ty tak na poważnie, ale... serio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.