TOP 5 SGs - kto najlepszy?

[Fudzi]

To Gortat łapie sie do TOP5 centrów w tym sezonie?

[LeweBiodroSmoka]

po Monta Ellis na 1 miejscu przestałem czytać dalej

Na życzenie wyślę Tobie wersje z Kobasem na pierwszym miejscu z uzasadnieniem czemu MJ nie ma do niego startu.

 

To Gortat łapie sie do TOP5 centrów w tym sezonie?

Chyba tematy pomyliłeś

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez LeweBiodroSmoka

[barcalover]

@barca

 

To mój prywatny ranking, nikt nie zmusza Cię do akceptowania go, ale Twoje lobby Brodego staje się już irytujące. Ile razy jeszcze to powtórzysz?

 

Pewnie, że prywatny, ale skoro go wrzucasz na forum, to myślałem, że chcesz, by go komentować.

 

Generalnie ranking fajny, aczkolwiek kompletnie z powietrza

[Pan A.]

I to pisze kibic Mavs?? Wyjmij Monte z Dallas a będziecie o pick walczyć. Przerażające jak raz przypięta łatka potrafi pokutować przez całą karierę.

 

@Pan A.

 

Sam się wrzucisz do łapu-capu ?

 

Nie mam potrzeby wrzucać Ciebie do łapu-capu, bo i po co? Wole, żeby ludzie tu i teraz czytali jak to Monte Ellis (nr1 SG ligi) czyni Dallas contenderem, a Dirk bez niego walczy z Bryantem o pick. Mi styka.

 

PS Generalnie lubię Monte i uważam, że faktycznie ma cały czas jakąś tam złą opinię w lidze, a pokazał, że potrafi się ogarnąć w dobrym towarzystwie. Ale bez przesady.

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez Pan A.

[airmax]

@LeweBiodroSmoka

 

Na początku tematu piszesz:

jak myślicie kto jest obecnie w piątce najlepszych na pozycji nr dwa

 

a później dajesz jako piątego B. Beal'a pisząc, że rozegrał mało spotkań ale ma papiery...

 

Zgodzę się z tym, że ma papiery ale na ten moment to w żadnym układzie nie łapie się do TOP5 na swojej pozycji.

[LeweBiodroSmoka]

Nie mam potrzeby wrzucać Ciebie do łapu-capu, bo i po co? Wole, żeby ludzie tu i teraz czytali jak to Monte Ellis (nr1 SG ligi) czyni Dallas contenderem, a Dirk bez niego walczy z Bryantem o pick. Mi styka.

 

PS Generalnie lubię Monte i uważam, że faktycznie ma cały czas jakąś tam złą opinię w lidze, a pokazał, że potrafi się ogarnąć w dobrym towarzystwie. Ale bez przesady.

Skoro nie masz pojęcia jak istotny jest Monta dla Mavs to ja nic tu nie poradzę. Polecam mecz z Bulls. Umieściłem go na 1 miejscu bo mi strasznie imponuje jego dojrzała gra, choc mam świadomość, że pewnie w rzeczywistości są od niego lepsi. Ty natomiast dajesz Kobasa w top3 choć wiadomo, że nie jest, a raczej nie był w najlepszej formie i jego staty wynikają głównie z braków kadrowych i pogonią za rekordem.

 

@LeweBiodroSmoka

 

Na początku tematu piszesz:

 

a później dajesz jako piątego B. Beal'a pisząc, że rozegrał mało spotkań ale ma papiery...

 

Zgodzę się z tym, że ma papiery ale na ten moment to w żadnym układzie nie łapie się do TOP5 na swojej pozycji.

Widzisz to ten sam problem co przy temacie z pg. "Na ten moment" znaczy, że nie w tym sezonie, ale ogólnie w lidze, na dziś dzień. Tak samo jak podawaliśmy Wessa choć nie grał prawie w ogóle.

 

Ale masz rację bo idąc tym kryterium powinien wziąść pod uwage DeRozana, który chyba jeszcze jest lepszy od Beala.

Pewnie, że prywatny, ale skoro go wrzucasz na forum, to myślałem, że chcesz, by go komentować.

 

Generalnie ranking fajny, aczkolwiek kompletnie z powietrza

Z powietrza to można pierda nosem zlokalizować. Nie miałem do końca właściwego rozeznania, stąd brak Wade'a np. ale to tylko subiektywny ranking otwierający pole do dyskusji, a nie mający za zadanie bycia opiniotwórczym. Nie uważam też abym nie docenił Hardena, trzecie miejsce to wysoko a może przecież awansować w nim na pierwsze. Na dziś dzień Monta i Klay są dla mnie dojrzalszymi zawodnikami, bardziej zespołowymi chociaż z mniejszym skillsetem. Edytowane 4 Grudnia 2014 przez LeweBiodroSmoka

[RonnieArtestics]

Monta wygrał w końcówkach sam dwa mecze z rzędu właśnie, pod nieobecność Dirka, choć dzisiaj trafił po krokach

Generalnie jeśli chodzi o ten sezon to 

1. Ellis - to on jest liderem Mavs w tej chwili, nie Dirk. 
2. Harden - co by nie mówić o jego defence to w ataku jest prawie nie do zatrzymania
3. Thompson - idealnie pasuje do GSW i póki co idealnie go wykorzystują
4. Butler - nie spodziewałem się po nim tak równej gry, conajmniej 20pts co mecz na dobrej skuteczności, do tego dokłada top defence.
5. DeRozan - Toronto których jest liderem ma chyba top3 bilans w lidze, musi być w top5
6. Kobe - jestem nieco zaskoczony że nadal narzuca swoją grę wszystkim w tym wieku i po tak dlugiej przerwie
7. Wade - odżył trochę po odejściu księżniczki

Dalej Evans, Matthews, Beal.

[Roger]

Monta wygrał w końcówkach sam dwa mecze z rzędu właśnie, pod nieobecność Dirka, choć dzisiaj trafił po krokach

No raczej Monta sam meczu z Bulls nie wygrał, bo Dirk zdobył w IV kwarcie i dwóch OT 15 punktów.

[josephnba]

Nie wiem kto jest sg w philly ale dzis wypadaloby napisac ze kazdy z s5 tego tworu jest top5

[RonnieArtestics]

No raczej Monta sam meczu z Bulls nie wygrał, bo Dirk zdobył w IV kwarcie i dwóch OT 15 punktów.

ellis natomiast doprowadził do dogrywki, trafił na +3 w 1OT i wyprowadził na ostateczne prowadzenie rzutem za trzy w 2OT. Może nie sam, ale głównie jego (i hinricha) zasługa w zwycięstwie.

[Chytruz]

choć dzisiaj trafił po krokach

 

Raczej nie było kroków, przynajmniej nie w momencie, w którym wszyscy się ich doszukują. Nie wiem za to, czy na początku nie zrobił małego przeskoku na lewej nodze, Dwyane Wade patented spinmove.

[kungfubestia]

Danny Greena możemy przestać brać pod uwagę. Pop na najbliższym treningu posadzi go pod ścianą i rozstrzela.

[BiałaCzekolada]

Roger,

 

Kyle Korver nie dość że sam jest super efektywnym zawodnikiem, to jeszcze sama jego obecność na boisku i możliwość grania zagrywek z nim na boisku - powoduje że ofensywa rośnie z dobrej na bardzo dobrą + defensywnie to zupełnie inny zawodnik niż jego wersja z Jazz i ciągnąca się za nim opinia na ten temat.

 

Danny Green jest "u mnie" trochę niżej, ale daje ci z grubsza mini-wersję Korvera w ataku + duży impact defensywny

 

I jeden, i drugi to rolesi, ale mający bardzo duży wpływ na zespół - często większy niż borderline all-stars w stylu Bradley Beala czy DeMara DeRozana.

 

 

Chyba zbyt długo siedzimy w koszykówce, żeby oceniać wpływ zawodnika po jego ppg, liczbie wsadów i liczbie głosów do ASG.

 

Inna rzecz, że dasz wodze pierwszeństwa  np. Klay Thompsonowi, to też wiele więcej niż obecna Utah Jazz nie ugrasz, dlatego tier1 to są zawodnicy, którzy spokojnie mogą być najlepszym zawodnikiem na boisku w całej serii PO.

[LeweBiodroSmoka]

Inna rzecz, że dasz wodze pierwszeństwa np. Klay Thompsonowi, to też wiele więcej niż obecna Utah Jazz nie ugrasz, dlatego tier1 to są zawodnicy, którzy spokojnie mogą być najlepszym zawodnikiem na boisku w całej serii PO.

I dlatego masz Hardena w 1st tier?

[Pan A.]

Roger,

 

Kyle Korver nie dość że sam jest super efektywnym zawodnikiem, to jeszcze sama jego obecność na boisku i możliwość grania zagrywek z nim na boisku - powoduje że ofensywa rośnie z dobrej na bardzo dobrą + defensywnie to zupełnie inny zawodnik niż jego wersja z Jazz i ciągnąca się za nim opinia na ten temat.

 

Danny Green jest "u mnie" trochę niżej, ale daje ci z grubsza mini-wersję Korvera w ataku + duży impact defensywny

 

I jeden, i drugi to rolesi, ale mający bardzo duży wpływ na zespół - często większy niż borderline all-stars w stylu Bradley Beala czy DeMara DeRozana.

 

 

Chyba zbyt długo siedzimy w koszykówce, żeby oceniać wpływ zawodnika po jego ppg, liczbie wsadów i liczbie głosów do ASG.

 

Inna rzecz, że dasz wodze pierwszeństwa  np. Klay Thompsonowi, to też wiele więcej niż obecna Utah Jazz nie ugrasz, dlatego tier1 to są zawodnicy, którzy spokojnie mogą być najlepszym zawodnikiem na boisku w całej serii PO.

 

Żeby Ci rolesi (nie piszę o Klayu) mieli jakikolwiek (pozytywny) wpływ na drużynę, to muszą otaczać all starów czy chociażby tych borderline all-stars plus (nie mniej istotne) mieć trenerów, którzy będą potrafili wykorzystać ich najlepsze cechy. Sami to zaprzeproszeniem gówno mogą.

[BiałaCzekolada]

I dlatego masz Hardena w 1st tier?

A nie jesteś w stanie sobie wyobrazić Rockets wygrywających serie w PO?

[Alternative]

A nie jesteś w stanie sobie wyobrazić Rockets wygrywających serie w PO?

Na wschodzie owszem, niejedną.

[RappaR]

Harden może być nawet w przegrywającej drużynie najlepszym zawodnikiem serii. Jestem w sobie stanie wyobrazić Hardena robiącego rozpierdol w Dallas i odpadającego w PO. Albo ze Spurs, to jest jeden z zawodników, których Pop szczególnie nie lubi.

[LeweBiodroSmoka]

A nie jesteś w stanie sobie wyobrazić Rockets wygrywających serie w PO?

Postanowiłem spróbować i już jak prawie mi się udawało, to nagle w miejsce Hardena pojawiał się Damian Lillard... po dziesięciu próbach dałem sobie spokój.

[Roger]

Jak rzut siedzi Kobe, to Lakers czasem też coś wygrają...