Skocz do zawartości

2015 NBA All-Star Game


szkoda-czasu

Rekomendowane odpowiedzi

No taka że jak trafiasz za 3 to drużyna zdobywa 3 punkty w jedno posiadanie a jak a 2 to dwa punkty w jednoposiadanie. Czyli spora różnica

 

Ale w efekcie Lillard daje mniej punktów drużynie na niewiele lepszej skuteczności. Ja biorę w ciemno 25 punktów na 42%, zamiast 20 punktów na 43%.

 

E: No ok, rozumiem o co Wam chodzi.

 

Oczywiście się zgadza, że Lillard jest lepszym shooterem. Ale nadal uważam, że Westbrook gra lepszy sezon.

 

PER jest ok? Jeśli tak, to RW gniecie w nim Dame'a. A jeszcze warto wspomnieć o obronie, w której też mimo wszystko Westbrook jest lepszy.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma tyle, że jest guardem i ogólnie jak rozmawiamy, kto powinien być, a kto nie to wg. mojej oceny Irving mniej zasługuje na występ w ASW niż Damien, czy Westbro. To, że są w innej konfie to wiem, ale nie patrzę na to w kategorii wschód zachód tylko w kontekście całej ligii. 

Ale w ASG chyba chodzi o to, żeby być lepszym od gości ze swojej konferencji, a nie z całej ligi? Więc jak ma się zasłużenie Irvinga do Westbrooka i Lilla? Miał słabszych rywali to wszedł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w efekcie Lillard daje mniej punktów drużynie na niewiele lepszej skuteczności. Ja biorę w ciemno 25 punktów na 42%, zamiast 20 punktów na 43%.

 

E: No ok, rozumiem o co Wam chodzi.

 

Oczywiście się zgadza, że Lillard jest lepszym shooterem. Ale nadal uważam, że Westbrook gra lepszy sezon.

 

PER jest ok? Jeśli tak, to RW gniecie w nim Dame'a. A jeszcze warto wspomnieć o obronie, w której też mimo wszystko Westbrook jest lepszy.

PER ma tendencję do przeceniania nieefektywnych scorerów, więc akurat nic dziwnego, że Westbrooka lubi ;]

 

myślę, że w tym przypadku mamy do czynienia z typową sytuacją, gdy RW to lepszy zawodnik na lidera, ale gdy mamy już opcję nr 1, to lepiej do niej dobrać Lillarda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lowry, Wall, Teague > Irving w tym sezonie, a jak bierzemy guardów to wyżej niż Kyrie w tym sezonie widziałbym jeszcze: Butlera, DeRozana(szkoda, że miał kontuzje, bo by pewnie grał), Wade'a i z sympatii Krovera. No i jest jeszcze Knight. Irving to taki Kemba. Big game przeplatany z padaką.

Ale o co chodzi :) wszyscy oni zagrają, poza DeRozanem. 

 

Z sympatii Korver, inni może widzą z sympatii Kyrie... a sam Korver lub Knight mają sporą szansę wskoczyć w miejsce DW. 

 

@RappaR 

Każdy wie, że wszystkich teammates Jamesa mieszasz z gównem, żeby mieć grunt pod usprawiedliwienia dla porażek, nic nowego.

 

A jak w tym temacie zacznie się jakaś gadka o supporcie (a porównanie gracza Cavs z innymi na jego pozycji już do tego zmierza), to uprzedzam że powywalam z miejsca wszystkie tego typu posty, a autorów nagrodzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz jeszcze jakieś inne fajne obrazki?

Lillard jest ponad Irvingiem w każdym elemencie tak bardzo, że ja nie wiem jak można ich ze sobą porównywać. To jeden z najlepszych scorerów w crunch time, który już samym tym winduje swoją pozycję do góry. Obok Curry'ego najlepszy rzut za 3 z pg i ogólnie jeden z najlepszych w historii w tym elemencie, potrafi rzucać jak na zawołanie. Irving? Irving ma czasami dzień konia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RappaR 

Każdy wie, że wszystkich teammates Jamesa mieszasz z gównem, żeby mieć grunt pod usprawiedliwienia dla porażek, nic nowego.

 

A jak w tym temacie zacznie się jakaś gadka o supporcie (a porównanie gracza Cavs z innymi na jego pozycji już do tego zmierza), to uprzedzam że powywalam z miejsca wszystkie tego typu posty, a autorów nagrodzę. 

Irvinga od dawna uważam za nic specjalnego, więc nie wiem co w tym dziwnego, że stawiam Lillarda ponad nim. A w sumie powinienem odwrotnie, bo Kyriego nikt w ATF nie ma, a Damiana ma jeden z najgroźniejszych rywali. 

Ale po prostu między nimi jest przepaść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lillard jest ponad Irvingiem w każdym elemencie tak bardzo, że ja nie wiem jak można ich ze sobą porównywać. To jeden z najlepszych scorerów w crunch time, który już samym tym winduje swoją pozycję do góry. Obok Curry'ego najlepszy rzut za 3 z pg i ogólnie jeden z najlepszych w historii w tym elemencie, potrafi rzucać jak na zawołanie. Irving? Irving ma czasami dzień konia. 

 

A Irving nie jest clutch? Nie wiem czy pamiętasz jak jako 19 latek przejmował już mecze dla Cavs. W tym sezonie też to udowodnił przeciwko Portland co było przecież bezspośrednią rywalizacją z Lillardem.

 

Obaj kiepsko bronią i kreują. Bardzo podobni zawodnicy. Nie wiem gdzie ta przepaść.

 

Swoją drogą Lillard ostatnio mocno spuścił z tonu. Kiedy on ostatnio mecz przejał? Przeciwko Lakers? W styczniu ma kiepską skuteczność, więc z tym rzucaniem na zawołanie to wcale nie tak jak hop siup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PER ma tendencję do przeceniania nieefektywnych scorerów, więc akurat nic dziwnego, że Westbrooka lubi ;]

myślę, że w tym przypadku mamy do czynienia z typową sytuacją, gdy RW to lepszy zawodnik na lidera, ale gdy mamy już opcję nr 1, to lepiej do niej dobrać Lillarda.

 

Muszę to dodać do swojego opisu w ATF :)

 

 

A ja tam się cieszę, że Lillarda nie wybrali. Jeśli jest ktoś, komu podkładanie ognia pod nogi - na pewno pomaga, to własnie Lillard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lillard=Irving, bardzo podobni gracze jeśli chodzi o styl.

 

Ciekawe to jest jak Kyrie był rok czy 2 lata temu overrated, a teraz jak bardzo jest underrated ;) Ludzie, ten gość gra z najlepszym graczem tej ligi, który jest rozgrywającym w ciele PF. A i tak bardzo często potrafi przy jego obecności zagrać mega mecz. Gra też na dobrej skuteczności mimo łatki ballhoga(prawie 47%). Rozumiem, gdyby grał w przegrywającym teamie jak w ostatnich latach, ale gra w PO teamie, który jest jednym z faworytow wschodu  Imo świetnie się odnalazł jako druga opcja ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądźmy fair. Boogie zasłużył, ale szkoda Damianka. Ktoś może jeszcze wypadnie : )

a no właśnie. Boogie mial kozacką pierwszą połowe sezonu, dojrzał, kręci fajne cyferki, a bez niego Sacto są totalnym piździelcem.

 

do tego wyjebali mu coacha - co jak co, ale od Cousinsa w tym roku wara. 

 

WCF ma przejebanych guardów i nie czarujmy się - konkurencja na G jest większa nić na F/C. 

 

Inna sprawa, że śmieszy mnie ta podnieta kogo to nie pominięto, kogo nie wybrano, skoro i tak nikt z Was ASG nie ogląda... wiec who tha fuck cares ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.