Skocz do zawartości

2015 NBA All-Star Game


szkoda-czasu

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro można wypełnić Narodowy w dużej części na rugby, czy windsurfingu, to czemu nie na meczu NBA? Gdyby przyjechał zespół Gortata, to stadion byłby pełen. Zresztą, gdyby NBA zamiast w Londynie zagrała w Warszawie to stadion i tak by się zapełnił kibicami z całej Europy.  

Poza tym popularność NBA w Polsce i popularność Polski w NBA to naczynia powiązane. Jeżeli NBA zacznie zwracać uwagę na Nas - kibiców z Polski, to w efekcie zwiększy się zainteresowanie koszykówką przeciętnego obywatela. Zyskamy na tym wszyscy, dlatego nie rozumiem często pojawiających się komentarzy od dziennikarzy piszących o NBA w Polsce, że nie głosowali na Gortata i nie zagłosują. Chodzi wyłącznie o korzyści, na Marcinie w ASG na pewno byśmy nie stracili, a gdyby wygrał głosowanie w przyszłym roku, to NBA mogłoby przeprowadzić ofensywę w Polsce porównywalną z tą w Chinach za czasów Yao Minga.

 

 

tak, i jeszcze żeby Szaranowicz komentował.... 

 

NBA mogłoby przeprowadzić ofensywę w Polsce, LOL

 

 

wogóle mogę spytać co wam [niektórym z was] tak zależy na tym zwiększeniu popularności koszykówki w Polsce? szczerze, co to zmieni w życiu kogokolwiek z was? że będzie więcej 10 sekundowych urywek w sporcie po wiadomościach i przez to wasze ogólne zadowolenie z życia wzrośnie czy jak ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, tez tego nie kminie. Ostatnio mamy dobrych tenisistow i nagle wszyscy w Polsce znaja sie na tenisie, cyrk na kolkach.

Nie to ze bylem przeciwko wystepowi Gortata w ASG, wrecz przeciwnie, kibicowalem mu zeby zagral ale denerwuje mnie to "leczenie kompleksow narodowych". NBA nawet palcem nie kiwnie zeby mecze u nas byly, bo po co? Azjaci jaraja sie wszystkim co europejskie/jankeskie i to ze liga zarobi kupe siana na dwoch pokazowych meczach jest tak samo pewne jak smierc. W Polsce doszlloby do tego ze rzad dofinansowalby impreze z kasy podatnikow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, tez tego nie kminie. Ostatnio mamy dobrych tenisistow i nagle wszyscy w Polsce znaja sie na tenisie, cyrk na kolkach.

Nie to ze bylem przeciwko wystepowi Gortata w ASG, wrecz przeciwnie, kibicowalem mu zeby zagral ale denerwuje mnie to "leczenie kompleksow narodowych". NBA nawet palcem nie kiwnie zeby mecze u nas byly, bo po co? Azjaci jaraja sie wszystkim co europejskie/jankeskie i to ze liga zarobi kupe siana na dwoch pokazowych meczach jest tak samo pewne jak smierc. W Polsce doszlloby do tego ze rzad dofinansowalby impreze z kasy podatnikow

Co ma piernik do wiatraka i leczenie kompleksów narodowych do przychylniejszego patrzenia NBA na Polskę? To raczej Ty prezentujesz postawę "polskiego marudzenia", bo podatnicy może dopłacą, bo w Azji lepiej zarobią. Dopóki Yao Ming nie zaczął dostawać głosów do ASG, to NBA nie było aż tak otwarta na rynki azjatyckie. Silver proponuje stworzenie dywizji europejskiej, dlaczego jeden z klubów NBA nie może być w Polsce, jeżeli się okaże w głosowaniu do ASG, że Polacy oddają ich najwięcej? 

Gdyby na europejski mecz przedsezonowy przylecieli Wizards, od razu byłby komplet, nieważne gdzie by zagrali. Potem może byłby mecz NBA, potem dywizja i za 15 lat moglibyśmy 40 razy w roku oglądać gwiazdy NBA na żywo. Gdyby Gortat za rok dostał od Polaków 2-3 miliony głosów, to serio nikt nie zwróciłby na nasz kraj uwagi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam inaczej - jak to jest z promocją NBA w Niemczech? Pytam, bo nie wiem. 

 

Tam mają gwiazdę Dirka, dużo większy rynek od naszego. Czy liga jakoś mocno się u nich promuje? Tak pytam tych, którzy liczą, że występ Marcina w ASG dałby taki mocny efekt dla popularyzacji kosza/NBA w PL i mocniejszego wejścia ich na nasz rynek, z organizacją meczu włącznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie meczu w Polsce czy to w preasonie czy jednego ligowego to nie jest tak, że jesteśmy na szarym końcu łańcucha pokarmowego. Od jakiegoś czasu jest wręcz przeciwnie a taki mecz czy tez drużyn NHL jest częściej obgadywany i analizowany niż sobie możecie wyobrazić. Taki mecz to kasa do zarobienia dla ligi to raz ale co najważniejsze dla firm tym się zajmujących w Polsce. Jezeli za Real, Barcelonę, Bolta, mecz siatkówki a w przyszłym roku  żużel ktoś zapłacił i zarobił w ch** sałaty to nie zdziwi mnie to jezeli w ciągu max 2 lat coś takiego będzie miało miejsce w Polsce. Tym bardziej, że tak jak wspomniałem wcześniej z dobrego źródła mam sygnały iż powaznie się o tym myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam inaczej - jak to jest z promocją NBA w Niemczech? Pytam, bo nie wiem. 

 

Tam mają gwiazdę Dirka, dużo większy rynek od naszego. Czy liga jakoś mocno się u nich promuje? Tak pytam tych, którzy liczą, że występ Marcina w ASG dałby taki mocny efekt dla popularyzacji kosza/NBA w PL i mocniejszego wejścia ich na nasz rynek, z organizacją meczu włącznie. 

W 2012 do berlina przyjechało Dallas, w 2014 San Antonio. To były pierwsze dwie wizyty NBA od 1996 roku, ale to mogę znaleźć tylko na podstawie oficjalnych danych. Poza tym Nowitzki nigdy nie został wybrany do Meczu Gwiazd przez kibiców, mimo że wystąpił w nim 12 razy.

Ktoś z forumowiczów mieszka na stałe w Niemczech i orientuje się, jak to tam wygląda?

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma piernik do wiatraka i leczenie kompleksów narodowych do przychylniejszego patrzenia NBA na Polskę? To raczej Ty prezentujesz postawę "polskiego marudzenia", bo podatnicy może dopłacą, bo w Azji lepiej zarobią.

Ma tyle ze jak jakis polak sie wybije w jakies dyscyplinie sportowej to nagle wszyscy sa znawcami tego sportu i jest gadka ze jestesmy najlepsi w "czyms"! No k**** litosci, bylem w Polsce na poczatku stycznia i w wiadomosciach byl reportaz o tym z czego polacy moga byc dumni na calym swiecie, na pierwszym miejscu Shaq jedzacy pierogi!!! (to bylo po tym meczu Gortata gdzie zgarnal 30+/15 z tego co pamietam, nagle wszyscy byli znawcami kosza).Gdyby zjadl currywurtza to w Niemczech bylaby to moze wiadomosc na serwisie plotkarskim a nie w powaznym dzienniku o 7 wieczorem. Pozniej tam pokazywali Wardege i inne bzdury, ale dobra to jest rozmowa na inny temat.

Tak czy siak NBA nie ma zamiaru wchodzic do Polski, skoro nawet Dirk nie pomogl spopularyzowac kosza w Niemczech to tym bardziej nie zrobi tego Gortat w Polsce.

Edytowane przez tomeczeg20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma tyle ze jak jakis polak sie wybije w jakies dyscyplinie sportowej to nagle wszyscy sa znawcami tego sportu i jest gadka ze jestesmy najlepsi w "czyms"! No k**** litosci, bylem w Polsce na poczatku stycznia i w wiadomosciach byl reportaz o tym z czego polacy moga byc dumni na calym swiecie, na pierwszym miejscu Shaq jedzacy pierogi!!! (to bylo po tym meczu Gortata gdzie zgarnal 30+/15 z tego co pamietam, nagle wszyscy byli znawcami kosza).Gdyby zjadl currywurtza to w Niemczech bylaby to moze wiadomosc na serwisie plotkarskim a nie w powaznym dzienniku o 7 wieczorem. Pozniej tam pokazywali Wardege i inne bzdury, ale dobra to jest rozmowa na inny temat.

Tak czy siak NBA nie ma zamiaru wchodzic do Polski, skoro nawet Dirk nie pomogl spopularyzowac kosza w Niemczech to tym bardziej nie zrobi tego Gortat w Polsce.

Nowitzki nigdy nie był tak blisko wejścia do 5-tki, jak Gortat w tym roku. Mylisz poziom sportowy z popularnością. Głosowanie do ASG świadczy o popularności, a popularność to pieniądze. NBA na pewno nie przegapi dobrej okazji, a skoro hokej na lodzie, futbol amerykański, czy mecz rezerw Barcelony potrafi zebrać 30 000 ludzi na stadion, to na Super Mecz pod patronatem NBA zbierze się mnóstwo kibiców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w tamtym roku na meczu San Antonio w Berlinie. Na oko 20-25% ludzi na trybunach to Polacy. Jeśli tylu naszych pojechało do Berlina to pewnie wypełnienie hali typu ta w Krakowie nie stanowiło by problemu (gdyby przyjechali Wizz można by nawet pokusić się o stadion narodowy). Problemem IMO jest postrzeganie naszego kraju za granicą jako trzeci europejski świat. NBA nawet nie rozważa takiego meczu u nas bo dla nich (jak i większości amerykanów) Polska to kraj gdzie jest zacofanie a po ulicach biegają białe niedźwiedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w tamtym roku na meczu San Antonio w Berlinie. Na oko 20-25% ludzi na trybunach to Polacy. Jeśli tylu naszych pojechało do Berlina to pewnie wypełnienie hali typu ta w Krakowie nie stanowiło by problemu (gdyby przyjechali Wizz można by nawet pokusić się o stadion narodowy). Problemem IMO jest postrzeganie naszego kraju za granicą jako trzeci europejski świat. NBA nawet nie rozważa takiego meczu u nas bo dla nich (jak i większości amerykanów) Polska to kraj gdzie jest zacofanie a po ulicach biegają białe niedźwiedzie.

Bez przesady, za 3 miesiące UFC do nas zawita, więc myślę, że ten obraz naszego kraju poprzez takie wydarzenia, będzie się zmieniał in plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem IMO jest postrzeganie naszego kraju za granicą jako trzeci europejski świat. NBA nawet nie rozważa takiego meczu u nas bo dla nich (jak i większości amerykanów) Polska to kraj gdzie jest zacofanie a po ulicach biegają białe niedźwiedzie.

 

 

ej to nie jest XIX wiek, naprawdę w każdej chwili dnia i nocy chłopaki z biura NBA mogą sobie wyraportować ile jest zamówień w NBA store z Polski, ile wejść z Polski na strony typu NBA.com / yahoo-nba, ile klientów league passa, jaka jest w PL oglądalność meczy NBA w TV i dziesiątki innych tego typu zestawień

 

także spoko, mają rozeznanie, nie porównuj przeciętnego Johna Doe z Bible Beltu do kolesi z centrali firmy przynoszacej kilka BLN rocznie przychodu 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rw30

Oczywiście że mogą. Pytanie co te statystyki pokażą. Nawet na tym forum LP ma niewiele osób. Większość ogląda streamy bo są darmowe (nie potępiam tylko stwierdzam fakt). 

Być może z racji wieku (35+) nie mam styczności z rocznikami gdzie dającym zarobić NBA powinno być więcej (zakładam przedział wiekowy 15-25). Nie sądzę jednak żebyśmy byli jako kraj dla NBA zauważalni. 

Gdyby gdzieś takie statystyki były dostępne chętnie się z nimi zapoznam i ewentualnie zrewiduje poglądy.

 

Bez przesady, za 3 miesiące UFC do nas zawita, więc myślę, że ten obraz naszego kraju poprzez takie wydarzenia, będzie się zmieniał in plus.

On się zmienia na plus, ale powoli. Z dużych imprez sportowych najczęściej jest siatkówka i żużel bo tego nikt na zachodzie nie chce.

Podobnie z koncertami muzycznymi. Nieraz szklak mnie trafia kiedy mam ochotę wybrać się na jakiś fajny zespół/wykonawcę i mam do wyboru Berlin, Frankfurt, Monachium, Praga, Wiedeń, Bratysława, Wilno, Talin. 

Być może kuleje u nas organizacja bo już jest gdzie, a chętni też się chyba znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.