Kobe

[MarcusCamby]

lol what? z LeBronem grającym jak w tamtej serii z Bostonem byłby sweep dla Celtics. idźcie śmiecić do innego tematu.

 

To czemu skończyło się 3-4?

[KBJ]

LeBron w 2008 przeciwko Bostonowi zagrał o wiele gorszą serie niż Kobe w tym samym roku w finale. Gdyby James rzucał tak jak jego "słaby" support to może by ich przeszli.

[Koelner]

Zadam pytanie: potrafisz wymienić 2 lepszych trenerów od Phila Jacksona?

 

tylko czy LeBron James pasowałby do Phila Jacksona? jestem ciekaw jak zareagowałby Zen Master jakby dostał bara od Jamesa. 

[Jendras]

To czemu skończyło się 3-4?

 

a to James grał sam w tej serii?

[RappaR]

tylko czy LeBron James pasowałby do Phila Jacksona? jestem ciekaw jak zareagowałby Zen Master jakby dostał bara od Jamesa.

 

Zen Master dał sobie radę Jordanem, Shaqiem i Bryantem, jakoś Lebron nie wydaje mi się od nich trudniejszy.

Cavs w latach 09-10 byli drudzy pod względem skuteczności z dystansu oraz odpowiednio na trzecim i ósmym ilości celnych trójek, więc może przestań wciskać ludziom kit.

Jak rzucali trójki West i Mo czy Gibson bez Lebrona?

Dzizas RappaR porownuj Szczerbiaka, ktory w PO nie wyszedl poza 35%3PT do Raya Allena, rzucajacego w g6 z Spurs.

Oczywiscie, ze sie starzeja przez co nie maja pary na 48 minut. Tylko przykladowo 24 min RA + 24 min Millera to zajebiste 48 minut.

 

24 minuty Ginobiliego w wieku 36 lat byly w Spurs zajebiste, ale juz minuty w podobnym wieku Millera, Raya czy Battiera sa chu*owe? Vets graja mniej.

 

 

Mhm jakby Kobe zrobil serie na 35% FG to by mu ja wypominano do konca swiata + juz widze LeBrona jak gra z Artestem i Fisherem na obwodzie oraz Gasolem i Bynumem pod koszem.

 

A 30 minut Duncana wręcz zajebiste, ale różni gracze są starzeją. Porównaj produkcję Manu i Raya z prime i 13.

Manu ma PER 20 do 24 i 23 pp36 do 20. Ray Allen 22 do 13/15 i 24 pp36 do 15. Jak dla mnie w pizdu duża różnica.

 

Po cholerę podajesz Fg, a nie TS? Podaj mi jedną przewagę używania fg nad ts, jedną(!).

Bryant miał serię na 1.2 % lepszzym fg, ale już o 6,9% gorszym ts.

[Jendras]

tylko czy LeBron James pasowałby do Phila Jacksona? jestem ciekaw jak zareagowałby Zen Master jakby dostał bara od Jamesa. 

 

generalnie do triangle tak, ale musiałby się odkleić od piłki, z czym teraz w Cleveland ma problemy. Z tym że w drużynie z dwoma wysokimi i praktycznie bez shooterów nie radziłby sobie tak dobrze.

Jak rzucali trójki West i Mo czy Gibson bez Lebrona?

 

normalnie - ustawiliby stopy, wyszli w górę i dociągnęli nadgarstek, a co?

[RappaR]

 

normalnie - ustawiliby stopy, wyszli w górę i dociągnęli nadgarstek, a co?

No że wtedy mieli dość mocną tendencję do nietrafiania.

[Koelner]

Mo Williams lepiej rzucał w Bucks, West o niewiele się poprawiło w Cavs. nie rozumiem tego argumentu. 

 

z resztą przestali trafiać z Magic, więc gdzie się podział wtedy LeBrona? 

Edytowane 11 Stycznia 2015 przez Koelner

[Jendras]

No że wtedy mieli dość mocną tendencję do nietrafiania.

 

spot up shooter potrzebuje playmakera, który ściągnie na siebie obronę i odegra - co w tym niezwykłego?

[RappaR]

Mo Williams lepiej rzucał w Bucks, West o niewiele się poprawiło w Cavs. nie rozumiem tego argumentu. 

 

z resztą przestali trafiać z Magic, więc gdzie się podział wtedy LeBrona?

 

W Bucks miał 36% z Lebronem 43%. Któryś z nas więc ma problemy z matmą.

 

Chytruz kiedyś pisał, że liczył i wyszło mu jakieś 37/113 wide open shotów jakie przestrzelili wtedy,

[lorak]

Rappar wstaw Lebrona za Bryanta do Lakers 2008-10, czy wg Ciebie zdobyliby chociaż jedno mistrzostwo?

hmm, takie pytanie jest źle postawione, bo ignoruje to, że lakers byli zbudowani pod Bryanta, więc wstawienie na jego miejsce kogoś o innym profilu siłą rzeczy będzie rodziło problemy - od dziury na SG i nadmiaru niskich skrzydłowych począwszy.

 

jeśli chcemy się tak bawić, to równie dobrze możemy zapytać w drugą stronę: jak Kobe poradziłby sobie, gdyby jako nastolatek zaczął karierę w cleveland '04 mając takich trenerów jak Silas czy Brown, a jednocześnie pozbawiony byłby wsparcia mocnych podkoszowych, czy generalnie autorytetu doświadczonych winnerów i zwycięskiej kultury organizacji.

[KBJ]

RappaR o jakiej serii piszesz? 

 

Bo LeBron w PO w 2008 z Bostonem miał:

FG: 35,5%

eFG: 38,4%

TS: 48%

 

Kobe w finale 2008 z Bostonem miał:

FG: 40,5%

eFG: 43,9%

TS: 50,5%

 

Przypomnę: LeBrona za tą serie mnóstwo ludzi chwali w tym Ty. Kobe'a za serie z Celtics większość krytykuje. W tym Ty.

[Jendras]

hmm, takie pytanie jest źle postawione, bo ignoruje to, że lakers byli zbudowani pod Bryanta, więc wstawienie na jego miejsce kogoś o innym profilu siłą rzeczy będzie rodziło problemy - od dziury na SG i nadmiaru niskich skrzydłowych począwszy.

 

jeśli chcemy się tak bawić, to równie dobrze możemy zapytać w drugą stronę: jak Kobe poradziłby sobie, gdyby jako nastolatek zaczął karierę w cleveland '04 mając takich trenerów jak Silas czy Brown, a jednocześnie pozbawiony byłby wsparcia mocnych podkoszowych, czy generalnie autorytetu doświadczonych winnerów i zwycięskiej kultury organizacji.

 

nikt by mu nie zarzucał, że ma trzy tytuły zdobyte dzięki komuś innemu.

[RappaR]

Pacers 00' Kobe wtedy mial tylko jeden sezon mniej.

Fg 36,7% ts 41,1%

nikt by mu nie zarzucał, że ma trzy tytuły zdobyte dzięki komuś innemu.

No bo by ich nie miał.

[KBJ]

RappaR - Mo Williams ogólnie w latach 2007-2010 przeżywał swój najlepszy okres i nie wiem ile w tym zasługi Jamesa a ile po prostu jego formy. Zresztą jak na gościa ze słabego supportu to TS miał niewiele niższy niż LeBron w tych sezonach.

[Jendras]

Pacers 00' Kobe wtedy mial tylko jeden sezon mniej.

Fg 36,7% ts 41,1%

 

nie ma to jak przywoływać średnie z serii, w której Bryant grał ze skręconą kostką.

 

a co do shooterów, to Mo faktycznie w latach Cavs się poprawił, ale Szczerbiak, West i Parker rzucali mniej więcej na poziomie z całej kariery.

 

Kończ już waść.

[LeweBiodroSmoka]

Generalnie wszystko powyższe zostało już napisane rok temu(teraz tylko wplątaliście Kobasa), ale nie żebym narzekał, to nigdy się nie nudzi.

 

Boję się tylko co to będzie jak Kawalerowie odpadną w drugiej rundzie. Nie wiem czy jestem na to przygotowany.

[KBJ]

Lol RappaR z serii z Bostonem 2008 przeskoczyłeś do 2000 kiedy Kobe grał na jednej nodze w finale. Brawo. LeBron w 2007 ze Spurs rzucał na TS: 42% w pełni zdrowy. Można się przekrzykiwać jak zwykle bez końca. EOT.

[lorak]

RappaR o jakiej serii piszesz? 

 

Bo LeBron w PO w 2008 z Bostonem miał:

FG: 35,5%

eFG: 38,4%

TS: 48%

 

Kobe w finale 2008 z Bostonem miał:

FG: 40,5%

eFG: 43,9%

TS: 50,5%

 

Przypomnę: LeBrona za tą serie mnóstwo ludzi chwali w tym Ty. Kobe'a za serie z Celtics większość krytykuje. W tym Ty.

owszem, Kobe był efektywniejszym strzelcem (czy generalnie mówiąc na tym etapie kariery był jeszcze lepszym ofensywnie zawodnikiem, bo dopiero latem 2008 LJ dokonał wielkiego skoku - m. in. dzięki samemu KB), ale pamiętaj, że to tylko część gry. jest coś takiego jak game score - dość prymitywne, ale pokazuje całość box scorowej produkcji i James jest tu lepszy niż Bryant przeciw bostonowi w playoffs 2008. nie zapominajmy również o defensywie. w ogóle LeBron miał więcej na swoich barkach niż Kobe, więc tym bardziej imponujące jest jak wiele dawał po obydwu stronach boiska. on wtedy grał nie tylko bardzo dobrą team D, ale również indywidualną na Piercie (to nie przypadek, że seria przeciw cleveland była jego najgorszą w tamtym runie: bo trafił nie tylko na dobrych indywidualnie obrońców, ale też nieźle zorganizowaną team D - tego Brownowi nigdy nie należy zapomnieć, bo mimo swoich wad to tutaj dawał radę) i to niesamowite jak potrafił połączyć te dwa aspekty obrony, bo zwykle gdy ktoś daje tyle z siebie w indywidualnym matchupie, to zawala koncept drużynowy.

Boję się tylko co to będzie jak Kawalerowie odpadną w drugiej rundzie. Nie wiem czy jestem na to przygotowany.

niezłym optymistą jesteś skoro zakładasz, że dojdą do drugiej rundy

[Zgubiłem kredki]

hmm, takie pytanie jest źle postawione, bo ignoruje to, że lakers byli zbudowani pod Bryanta, więc wstawienie na jego miejsce kogoś o innym profilu siłą rzeczy będzie rodziło problemy - od dziury na SG i nadmiaru niskich skrzydłowych począwszy.

 

jeśli chcemy się tak bawić, to równie dobrze możemy zapytać w drugą stronę: jak Kobe poradziłby sobie, gdyby jako nastolatek zaczął karierę w cleveland '04 mając takich trenerów jak Silas czy Brown, a jednocześnie pozbawiony byłby wsparcia mocnych podkoszowych, czy generalnie autorytetu doświadczonych winnerów i zwycięskiej kultury organizacji.

 

W żadnym wypadku nie próbowałem wykazać wyższości jednego na drugim w ten sposób. Męczące jest już to porównywanie supportów, szczególnie w wypadku KB i LBJ, bo obaj potrzebują tak naprawdę zupełnie innych drużyn. Kobe żeby wygrywać przede wszystkim potrzebuje wysokiego, Lebron strzelców. Problem jest taki, że Kobe musiał sobie radzić bez strzelców, a Lebron bez wysokiego w mistrzowskich sezonach. Jak dla mnie inne potrzeby obu zawodników właściwie wykluczają sens porównywania supportów, no bo co, mam porównywać Wade z Gasolem, a Bynuma z biegającym na dystansie Boshem?  

 

A druga sprawa Lorak i tu głównie pytanie do Ciebie, czy wyobrażasz sobie Lebrona dobrze funkcjonującego w ataku z wysokim pokroju Gasola? W przypadku Bosha skończyło się to tym, że musiał się wyprowadzić na obwód, a biorąc pod uwagę, że nie ma już w lidze Ewingów, Robinsonów i Shaqów, to Bosh miał papiery na grę pod dziurą, co udowodniał przecież w Raptors.