Skocz do zawartości

BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Może mecze?

Nie piszę o tych z ostatnich lat. Ale pisanie, że Kobe nigdy nie był wybitnym obrońcą to jednak większa kpina niż wybieranie go do All-D Team w ostatnich latach.

 

Ze statystyką jest w sumie podobny problem jak z alkoholem. Niby ma tam jakieś właściwości lecznicze przy odpowiedniej dawce, ale ludzie ewidentnie nie znają umiaru i sami robią sobie krzywdę...

 

Już pomijam, że za alko biorą się najczęściej osoby, które nie wiedzą jak to liczyć i interpretować pić. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czlowieku, kobe czy lebron nie kwalifikuje sie do zadnego all-d teamu z prostego powodu. Nie zapierdaja w obronie jak z motorkiem w dupie w kazdej akcji. 

Popatrz sobie jak broni tony allen jak bronil crash czy bowen. Widziales kobe'a czy lebrona, ktory zasuwalby w kazdym meczu przez 2 kwarty naokolo painta po screenach za jakims strzelcem?  Nie widziales, bo tego nie robia. Nie robia bo musza miec pare na offens. Siedza gdzies na weak side i podpieraja kolana.

To ze jak chca/maja sile/jest medialny meczap to potrafia na pare akcji usiasc na gosciu nie znaczy, ze kwalifikuja sie do all-d team. 

To nie jest nagroda za potrafienie tylko za robienie. 

Moze to i problem obwodowych, ze fizycznie nie da sie ciagnac obu stron na raz, ale nie jest to wymowka zeby ich wciskac do all-d teamu za renome ponad murzynow, ktorzy jednak zasuwaja w d przez 25-30 mpg przez caly sezon.

 

To ze kretyni ich wstawiaja do all-d team to juz problem jury...




Cedric Maxwell  |  WEEI Radio | James, LeBron -- MIA | Howard, Dwight -- HOU | Noah, Joakim -- CHI | Allen, Tony -- MEM | Wade, Dwyane -- MIA 

....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie : tak team D jest ważniejszy od man to man w NBA. Jednakże 1v1 na perimeter też jest cholernie potrzebne.

w ramach systemu (np. Bowen, T. Allen), a nie gdy ktoś przedkłada swoje ambicje ponad dobro drużyny, bo chce pokazać jakim jest kozakiem.

 

Podsumowując : Kobe był elitarnym defensorem 1v1.

nie "był", lecz bywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 żmudne, dzień po dniu dawanie z siebie tej "fundamentaly sound D" - to nigdy nie było cechą Bryanta.

 

Lorak, ale w ten sposób można zdyskwalifikować każdego superstara mającego opinię bardzo dobrego czy elitarnego defensora. 

Nie dasz rady wykrzesać z siebie najlepszej obrony mecz po meczu, akcja po akcji, jeśli ciążą na tobie duże obowiązki w ofensywie. 

 

Bowen czy Allen mogli/mogą grać 100% defensywy co akcję, bo odpoczywają po drugiej stronie parkietu.

 

Jakimi wg ciebie obrońcami byli/są : Payton, Pippen, Jordan, Lebron?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak, ale w ten sposób można zdyskwalifikować każdego superstara mającego opinię bardzo dobrego czy elitarnego defensora. 

Nie dasz rady wykrzesać z siebie najlepszej obrony mecz po meczu, akcja po akcji, jeśli ciążą na tobie duże obowiązki w ofensywie. 

 

Bowen czy Allen mogli/mogą grać 100% defensywy co akcję, bo odpoczywają po drugiej stronie parkietu.

 

Jakimi wg ciebie obrońcami byli/są : Payton, Pippen, Jordan, Lebron?

 

Lepszymi od Kobiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak, ale w ten sposób można zdyskwalifikować każdego superstara mającego opinię bardzo dobrego czy elitarnego defensora. 

Nie dasz rady wykrzesać z siebie najlepszej obrony mecz po meczu, akcja po akcji, jeśli ciążą na tobie duże obowiązki w ofensywie. 

 

Bowen czy Allen mogli/mogą grać 100% defensywy co akcję, bo odpoczywają po drugiej stronie parkietu.

 

Jakimi wg ciebie obrońcami byli/są : Payton, Pippen, Jordan, Lebron?

 

Masz takie samo podejście jak wszyscy wybierający KB do All Def Team. Oceniamy TYLKO obronę. I nie jest istotne, że on pracuje po drugiej stronie parkietu. Równie dobrze Tony Allen czy Iguodala mieliby lepsze cyferki gdyby nie skupiali się tak na zamykaniu rywali w obronie. Ale tak nie jest. A wybór do piątki najlepszych obrońców sezonu za niezłe staty przechwytów (ale nie jakieś rewelacyjne) i kilka meczów, gdzie pobiegał w obronie powoduje, że wszyscy rozgarnięci się z takich wyborów śmieją. Bo o ile Jamesa na wyrost wybrano dopiero rok temu, tak Kobego o kilka razy za dużo. I to jest przyczyną wkurzenia, bo tacy Allen, Iggy czy Beverley mają cholernie pod górę, bo gwiazdy często w obronie grają na pół gwizdka, ale tłumaczy się ich, że oni muszą pracować po drugiej stronie parkietu. A jeśli bierzemy pod uwagę obronę to Allen czy Iguodala przez ostatnie 3 sezony > Kobe przez całą karierę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było blisko QD - 9 strat. Ale i tak jak na Kobe 2014 wyglądało to nieźle, oglądałem tylko skrót + wszystkie zagrania KB i było całkiem, całkiem, no, ale ta liczba strat to jakiś dramat. Jednak i tak wolę takiego Kobe, który trafia 6/11 z gry i ma ponad 20 punktów, niż wersję z 8/34 i 27 pkt np. Ale myślę, że za kilka meczów powróci dawny Bryant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie, gdyby nie ilość strat, ale to akurat nieuniknione, kiedy pełni rolę pg.

 

Kobe zapowiada zmiany w swojej grze, mniej minut, więcej kreowania - zobaczymy.

 

Już to kiedyś zapowiadał. Jak Nash kontuzji doznał. Miał nawet serie kilku występów, gdzie robił po 10 asyst na mecz. Koniec końców i tak wrócił do ceglenia. Wystarczą dwie, trzy porażki, a włączy się myślenie "c***a się nadajcie, ja będę rzucał".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.