Skocz do zawartości

Contender - kto nim jest; definicja i czy Ray Allen decyduje o drużynie jako pretende


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

paluszek i główka to szkolna wymówka jak zwykła mówić moja ŚP Babcia

 

w lipcu na rowerze sie wyłożyłem w skutek czego złamałem duży palec u nogi, założyli mi szyne gipsową na 2 tyg, , której po 5ciu dniach przestałem uzywać a po dwóch tygodniach juz wróciłem do pracy, po kolejnych dwóch wróciłem do biegania i nie odczuwałem żadnego bólu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwóch pierwszych miesiacach sie nie przegrywa żadnej walki o MVP. mało istotne co sie dzieje do Stycznia.

 

Ale też MVP od czasów Billa Waltona w sezonie 1977/78 nigdy nie powędrowało w ręce zawodnika który rozegrał mniej niż 71 spotkań (nie licząc skróconych sezonów: Malone w 1999 i LeBron w 2012). Tak więc Durant musiałby na prawdę deklasować rywali po powrocie, albo mielibyśmy precedens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie, nie tylko dotyczące tego tematu, ale generalnie Ligi.

Czy Durex chce wywalczyć drugie MVP za RS czy może bardziej go interesuje to za finały?

 

Pytanie to inaczej brzmi: Czy Szkot Bruks ma mózg i będzie powoli odbudowywał durexa po powrocie, czy też od drugiego meczu będzie go katował 38+. Ja myślę że to pierwsze

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Żartowałem - pewnie będzie nim jeździł po 40 mpg

Edytowane przez blackmagic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też MVP od czasów Billa Waltona w sezonie 1977/78 nigdy nie powędrowało w ręce zawodnika który rozegrał mniej niż 71 spotkań (nie licząc skróconych sezonów: Malone w 1999 i LeBron w 2012). Tak więc Durant musiałby na prawdę deklasować rywali po powrocie, albo mielibyśmy precedens.

ile to kolesi miało zajebistą pierwszą cześć sezonu a przegrywali MVP z kartoflami którzy w dwóch iostatnich napierdalali.

W kwietniu nie pamięta sie grudniów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile to kolesi miało zajebistą pierwszą cześć sezonu a przegrywali MVP z kartoflami którzy w dwóch iostatnich napierdalali.

W kwietniu nie pamięta sie grudniów :grin:

 

Ale jeśli nie robisz takiej demolki jak Bill Walton to nie ma szans aby ktoś z kontuzjami grający tylko 2/3 sezonu został MVP tak jak możesz napierdalać i mieć kosmiczny sezon a Twoja ekipa nie jest w TOP 6 ligi to nie ma szans aby ktoś na poważnie rozpatrywał Twoją kandydaturę. Dlatego Kobe w swoim najlepszym roku nie dostał MVP bo Lakers byli wtedy fatalni i dostał Nash który wtedy był wtedy gorszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy warunkach że ekipa lepsza i Durex pocisnie OKC do najlepszego wyniku na zachodzie podczas gdy LeFake bedzie mial gorsze staty i goszy bilans druzyny na wschodzie to myslisz ze ilu sie przyczepi ze Kev nie gral 20 meczow na samym poczat

 

Bo przez te 20 meczów RW może natrzepać takie staty że na koniec sezonu będzie długa dyskusja kto tam na pewno jest najlepszym graczem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie to inaczej brzmi: Czy Szkot Bruks ma mózg i będzie powoli odbudowywał durexa po powrocie, czy też od drugiego meczu będzie go katował 38+. Ja myślę że to pierwsze

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Żartowałem - pewnie będzie nim jeździł po 40 mpg

Akurat przy nim RW dobrze się odbudował. Brooks ma swoje wady, ale akurat tego mu zarzucić nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile to kolesi miało zajebistą pierwszą cześć sezonu a przegrywali MVP z kartoflami którzy w dwóch iostatnich napierdalali.

W kwietniu nie pamięta sie grudniów :grin:

nie pamięta się jak ktoś grał w grudniu. ale jeśli potencjalny MVP w ogóle nie grał przez pierwsze dwa miesiące, to wtedy wszyscy biorą to pod uwagę.

 

poza tym nawet ten nieszczęsny Walton w 1978 dostał MVP, bo najlepszy zawodnik ligi sam opuścił 1/4 sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pamięta się jak ktoś grał w grudniu. ale jeśli potencjalny MVP w ogóle nie grał przez pierwsze dwa miesiące, to wtedy wszyscy biorą to pod uwagę.

 

poza tym nawet ten nieszczęsny Walton w 1978 dostał MVP, bo najlepszy zawodnik ligi sam opuścił 1/4 sezonu.

Otóż własnie nie wszyscy a raczej mniejszość. Zalezy od kampani jaka sie wyłoni. Bo moga być naciski że bedzie miało wieksze lub też mniejsze znaczenie. Wg mnie zawsze mniejze ale na ile.

 

 

"Are you gonna do it ?!!!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która pomimo tego na papierze wygląda słabiej niż Thunder i Spurs. Masz ból dupy bo chciałeś się ponabijać w czerwcu z fanów Lebrona a tu się okazało że oni całkiem realnie oceniają szanse Cavs? :rugby:

Ból dupy to może mieć kochający inaczej albo cwel w pierdlu ja nie zaliczam się do żadnej z tych kategorii więc sobie daruj :) @Kulfon w zasadzie odpowiedział, zresztą już kilka osób zarzucało to tym "kochasiom" Lebrona standardowy asekurantyzm, ogólnie ekipy Jamesa to nigdy dla nich contenderzy, a jak już wygrywają jak w przypadku Heat to głównie dzięki samotnemu geniuszowi Jamesa, do takiego debilnego gadania można już się było przyzwyczaić.

 

ps. do wszystkich kochających Lebrona nie udawajcie podczas rs kibiców Cavs bo zepsujecie ludziom faktycznie kibicującym, czy choćby tylko dobrze życzącym tej organizację frajdę z oglądania jej meczów, pluliście kilka ładnych lat na Cle teraz nie podpinajcie się pod ten wagonik bo marnie to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która pomimo tego na papierze wygląda słabiej niż Thunder i Spurs. Masz ból dupy bo chciałeś się ponabijać w czerwcu z fanów Lebrona a tu się okazało że oni całkiem realnie oceniają szanse Cavs? :rugby:

 kto na papierze wyglada słabiej? bo chyba nie Cavs. Lebron, Love, Irving, Allen, Marion, Thompson, Varejao, Miller, Waiters.

 

wydaje sie w miare ogarniety coach ktory osiagał spektakularne sukcesy z kadra rosyjska i ma duze doswiadczenie z Europy. na moje sie sprawdzi a nie jest to jakis Kerr czy Fisher co przyszedl z marszu.

 

toc on tu ma lepszy sklad niz w Miami gdzie ostatnio mial m.in. ciagle polamanego Wade i Bosha ktory wlasciwie ciagle walil jumpery i nie dawal tego co mial .

wogole mowis ie ze w Cavs maja straszna kiche pod koszem ale w Miami bylo chyba jeszcez gorzej a jakos Lebron dawal rade. jak Vare bedzie zdrowy to z Tristanem i Lovem nie bedzie az tak zle. w zime zreszta kogos dokoptuja ale fakt w tym momencie to nie ma znaczenia.

 

Thunder wygladaja lepiej na papierze???. z tym trenerem i z Durantem ktory nie wiadomo co bedzie gral po kontuzji.

a Spurs  skladu na papierze raczej nie maja mocniejszego. co najwyzej Pop i ich ball movement stawia ich ponad Cavs.

 

 w tym momencie sa Top 2 max Top 3 nie ma huja.

 

juz tak nie bronmy tego Lebrona bo do 76ers to on nie poszedl... final to minimalne minimum ze tak powiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RaPPaR, co Ty taki ostrożny ?

Cavs mogą wygrać spokojnie 55-60W, stracić ze dwa mecze z Atlantą lub Chicago, pomęczyć się z Miami i po solidnej zaprawie wjechać w rozgniewanych ale zmęczonych Spurs, bez tej beztroski co w Miami. Cavs grają preseason na relaksie, Lebron stawia screeny Norrisowi,a i tak ogląda się to z przyjemnością, jest mnóstwo miejsca do grania dla każdego, gdyby Varejao mógł zagrać 55 spotkań zdrowy nie martwię się o nich wcale. But what are the odds ?

 

Nie mówię, że będą faworytem, bo nie będą. Ale już z Thunder, ewentualnie ? Westbrook by szalał, a poza tym ? Po prostu nie chce mi się uwierzyć, że Lebron nie dałby rady Miami, że nie będą mieli HCA i, przede wszystkim, że to nie będzie działać. Nie daj Boże Kevin, Irving pewnie będzie musiał trochę odsiedzieć lecząc drobne urazy, ale skład jest tak złożony i na tyle głęboki pod tym katem, że Lebron może wyciagać winy z nimi na ławce. Dalej w PO byłby to już wielki problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy wypominaja bulls trenwra ktory ma klopoty z rotacja thunder ze brooks jest cytuje imbecylem nawet w kwestii szans gsw piszecie o hc debiutancie

 

Ale o cavs czytam tylko ze ma doswiadczenie w europie i powinien sobie poradzic...

 

No ale ja hejtuje jamesa i pewnie sie czepiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo David Blatt pokazał na tyle dużo w Europie, że z miejsca zasługuje na kredyt zaufania. Choć trzeba przyznać, że prowadząc Maccabi, czy reprezentację Rosji osiągał genialne wyniki jednak z pozycji underdoga. To będzie dla niego nowa sytuacja, że posiada najmocniejszy skład i inny wynik niż mistrzostwo będzie porażką.

Edytowane przez Piotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.