Skocz do zawartości

Gry komputerowe


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

poszło i to całkiem ok, thx

 

szkoda że póki co jestem w to mega c***owy :> w weekend trzeba ogarnąć co i jak (nie grałem wcześniej w total wary w sumie)

Ja dawno nie grałem, ale zwykle chodziło o to, że bierzesz kawalerię i walisz we flankę. Powtarzać do znudzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mass Effect 2 za darmo na originie. Jedna z najlepszych gier ever, jak ktoś nie grał brać. 

 

hmmmm Mass Effecty są przekozackie - prawdopodobnie najlepsza fabuła w grach....ale praktycznie zerowe replayability (wypada słabo nawet na tle innych erpegów) to za duża przeszkoda żeby być w kategorii naj naj ever imho

 

ale na pewno to najlepsze interaktywne filmy :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm Mass Effecty są przekozackie - prawdopodobnie najlepsza fabuła w grach....ale praktycznie zerowe replayability (wypada słabo nawet na tle innych erpegów) to za duża przeszkoda żeby być w kategorii naj naj ever imho

 

ale na pewno to najlepsze interaktywne filmy :>

 

Dzieki Rappar za info, ściągnę sobie i jak przejdę wreszcie Skyrima w całości ze wszystkimi pobocznymi questami (czyli za jakieś 2,5 roku) to sobie pogram.

 

Miałem Mass Effect 1 i 2 na konsoli, jedynkę pograłem jakieś kilkanaście godzin, może więcej, dwójkę odpaliłem żeby zobaczyć, czy jest mniej monotonne ale nie jest.

 

Kiedyś już na to chyba narzekałem. Gra obiecuje wiele - różnorodność światów, wielki kosmos, dużo dowolność w poruszaniu się i fajny system rozwoju postaci ale miażdży mnie to, że każda misja jest w zasadzie taka sama. Lądujesz na planecie, szukasz baraku na środku planety, wchodzisz do baraku, strzelasz się zza skrzynek i wracasz na statek. Jak sobie z tym poradzić ?:D Fabuła i opisy ras są super ale te strzelaniny mnie straaaaaaaasznie nudzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnich 2 miesiącach nadrobiłem sobie Mass Effect-t. 2 za free 1 i 3  w świątecznej zniżce. Całość (tylko bez kilku płatnych dlc do 3) zajęła mi ~90h.

 

ME to bardzo dziwna gra, masa upierdliwości (jak jazda windą w jedynce, skanowanie planet w dwójce, wtórne walki i misje, czy bugi w 3 typu za wcześnie z kimś zagadasz to nie odpalisz questa) ale wielkiego plusa ma za historie i ciągłość wydarzeń i ich konsekwencji na przełomie 3 części.

 

Bo sama główna historia jest słaba i trąca matrixem. A pod koniec każdej z gier poziom patosu wchodzi na gigantyczny poziom.

 

3 z kolei była zrobiona jak dla mnie by wyjaśnić multiplayer a raczej coopa.

 

Wydaje mi się, że warto zagrać, ale jedynie od pierwszej do trzeciej części importując postać. Bo w tym tkwi siła tej gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Torment: Tides of Numenera - katuję od premiery (czyli od 3 dni ;).

 

Jeden z dziwniejszych światów, jakie miałem okazję eksplorować. Ten, kto to wymyślał musiał mieć wyobraźnię (albo zrytą banię ;).

 

Wciąga jak grząskie piaski;)

 

Na silniku Pillars of Eternity, ale zupełnie inny klimat. Walka turowa (ale mało jej).

 

Ktoś jeszcze miał okazję obcować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Torment: Tides of Numenera - katuję od premiery (czyli od 3 dni ;).

 

Jeden z dziwniejszych światów, jakie miałem okazję eksplorować. Ten, kto to wymyślał musiał mieć wyobraźnię (albo zrytą banię ;).

 

Wciąga jak grząskie piaski;)

 

Na silniku Pillars of Eternity, ale zupełnie inny klimat. Walka turowa (ale mało jej).

 

Ktoś jeszcze miał okazję obcować?

 

tak, mimo że oryginalnego tormenta uwielbiałem to ten mnie odrzucił po....godzinie?

 

zamiast tego ściągnąłem Betrayal at Krondor żeby sobie przypomnieć klasyka w którego grałem jakieś 20 lat temu :) (rozumiejąc +/- połowę)...

 

i zdecydowanie bardziej mnie wkręciło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wat? Ja nie mogę się od Tormenta oderwać, kapitalna giera.

 

Edit: ja po pierwszej godzinie, czy dwóch też miałem mieszane uczucia, bo po prostu nie rozumiałem zasad rządzących tym światem, ale potem jak wciągnęło to nie puszcza. Tej grze trzeba poświęcić zdecydowanie więcej czasu, żeby móc ocenić.

Edytowane przez Boowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mass Effect 2 jest o wiele ciekawszy niż go zapamiętałem, dobrze się bawię tylko zbieranie surowców jest diabelnie nudne i zabija fun. 

Taki drobny przerywnik, który zawsze można olać. Jak to ogarniesz, to robisz to w parę sekund. Mi nie przeszkadzało wcale, to nie Maki z jedynki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki drobny przerywnik, który zawsze można olać. Jak to ogarniesz, to robisz to w parę sekund. Mi nie przeszkadzało wcale, to nie Maki z jedynki :grin:

Jak olać ? A skąd będę miał surowce na badania ? Na misjach są dostepne ale w drobnych ilościach. Ogarnąłem to już całkiem dobrze i pojedyncza planeta nie zajmuje mi więcej niż minuty, po prostu wydaje mi się to wymuszone i słabo przemyślane. Skoro efekt jest zawsze taki sam a różnica jedynie w czasie i ilości sond (obiektywnie bardzo tanich) potrzebnych, żeby wyzbierać surowce to mogli sobie darować, zwiększyć koszt przeczesania jednej planety ale sprowadzić to do automatycznego procesu. Ale wiem, czepiam się, świetna gierka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mass Effect i Kotor to mój ścisły top gier. Uwielbiam fabułę zarówno w jednej jak i drugiej produkcji. Stąd pytanie: czy możecie polecić jakieś podobne gry? Właściwie wszystko co wyszło po 2007/08 roku będzie dla mnie nowością. Może za wyjątkiem Dragon Age, ale tutaj już przy drugiej części skapitulowałem w połowie. Zanudziła mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mass Effect i Kotor to mój ścisły top gier. Uwielbiam fabułę zarówno w jednej jak i drugiej produkcji. Stąd pytanie: czy możecie polecić jakieś podobne gry? Właściwie wszystko co wyszło po 2007/08 roku będzie dla mnie nowością. Może za wyjątkiem Dragon Age, ale tutaj już przy drugiej części skapitulowałem w połowie. Zanudziła mnie.

Wiedźmin. Po prostu k**** Wiedźmin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar wrocic do grania w gry na PC.

Gdybym tak kogos zmusil do odpowiedzi, najlepsza/najbardziej grywalna gra w ostatnich 8-10 latach:

RPG?-ktorys Fallout? Pillars of Eternity? Skyrim? Wiedzmin 3?

Strategia?-Cywilizacja 6? Hearts of Iron? (mam 3 ale wyszla juz 4 tez)?, Europa Universalis 4? moze ktorys Total War (ktory?)?

Kazda opinia mile widziana.

 

Aha mam nie ruszanego "Panzer Corps", fani "Panzer General" wiedza co to za twor, musialem go sciagac az z Anglii, bo w USA nie uznali takiej gry za warta sprzedazy na Amazonie :) Teraz sie to zmienilo, ale gra lezy na polce od ladnych paru lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar wrocic do grania w gry na PC.

Gdybym tak kogos zmusil do odpowiedzi, najlepsza/najbardziej grywalna gra w ostatnich 8-10 latach:

RPG?-ktorys Fallout? Pillars of Eternity? Skyrim? Wiedzmin 3?

Strategia?-Cywilizacja 6? Hearts of Iron? (mam 3 ale wyszla juz 4 tez)?, Europa Universalis 4? moze ktorys Total War (ktory?)?

Kazda opinia mile widziana.

 

Aha mam nie ruszanego "Panzer Corps", fani "Panzer General" wiedza co to za twor, musialem go sciagac az z Anglii, bo w USA nie uznali takiej gry za warta sprzedazy na Amazonie :) Teraz sie to zmienilo, ale gra lezy na polce od ladnych paru lat.

Cywilizacja 6 ładnie opakowane cukierki, które nie są słodkie. Co prawda poprawili grafikę, dodali ciekawostki, cytaty, ale jeżeli chodzi o grywalność i dopracowanie według mnie 5 jest zdecydowanie lepsza.

 

Eu4 zawsze spoko. Tylko pamiętaj, że ta gra to jedna wielka kopalnia kasyna DLC. Ja bym wybrał chyba wersję 1.13-1.15, bo tam było chyba najprzyjemniej grać. Ogólnie z każdym kolejnym patchem podbijanie stało się coraz trudniejsze, a AE mocno dawało w kość. Nie żebym liczył na jakąś mega łatwiznę, ale jednak ideą w tej grze (uogólniając) jest powiększanie swojego państwa, a te późniejsze patche i systemy prowincji bardzo mocno to komplikują. Imho za bardzo.

 

Z RPG to jak mówiłem wyżej uwielbiam Kotora i Mass Effect. Z takich bardziej klasycznych to pewnie, że Wiedźmin i Skyrim się nadają, ale mają swoje wady. W trójkę nie grałem więc nie wiem, ale w 1 na pewno bardzo drętwy system walki mnie irytował. Natomiast Skyrim, choć pięknie zrealizowany, ma trochę ubogą fabułę głównego wątku. Lub ja do tych gier podchodziłem ze zbyt dużą nadzieja i narzekam. Tak czy siak w obie gry warto zagrać i je przejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.