Skocz do zawartości

Zaściankowy Wschód


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

generalnie to pisałem juz hektolinijkami posty w temacie bulls dlaczego sa na tej samej polce co heat wiec jak ktos ma ochote to niech czyta.

@alonzo

nie wiem czy aaron brooks bedzie drugim natem robinsonem, narazie widze na papierze ze kazdy z towarzystwa : lucas, watson, nate, dj kiedy wypadał rose byl na poziomie 15ppg a brooks jest z tego grona najpewniejszym koszykarzem, nie tylko pod wzgledem umiejetnosci ale takze do trenowania. Szkoda ze nie ma juz dostepu do mysynergysports ale tam doskonale widac jak dobrym, a raczej topowym zawodnikiem jest brooks jesli chodzi o pnr i spotup czyli te elementy ktore z miejsca ustawiaja go w systemie thibodo (wysokie pnr czesto konczone trójka, trójka w transition, spotup shooting kiedy noah 'rozgrywa'). Brooks to fit, ale nie mozna okreslic jak wielki bo nie wiadomo jaki bedzie jego udział w rotacji.

@jendras

a nie zauważasz zmian w 'poziomie agresywnosci' u gasola ? teraz jest bestią która gwalci joke'a, nene i splittera, czyli gosci z nba. oczywiscie w bulls tak nie bedzie, dalej powtarzam ze jako scorer napewno spadnie ale widać jak na dłoni ze gasol jest teraz bardziej zmotywowany.

co do obrony to nie wiem po co gasolowi szybkosc w D skoro on ma tylko krecić sie kolo pomalowanego i swoim length bronic postup'y i przejmowac penetracje, kiedy noah bedzie pomagał kazdemu kogo zobaczy na parkiecie.

cavs sa przynajmniej w tym roku bardzo realnie do ojebania z dwoch niepodważalnych powodów : ich drugi gracz nie zagrał ani sekundy w PO i nie maja obrony, w dodatku bulls maja konkretne odpowiedzi na nich i mieszają im tym co wymieniłeś czyli na desce i w obronie.

@lewebiodrosmoka

pisalem w tematcie obok ze przeciez fizycznie jest niemozliwe zeby rose od razu wrócił do dawnej dyspozycji, wgl nie wiem jak inni ale ja od niego wcale tego nie oczekuje: 15ppg przy sporej iloscie asyst i w miare ogarnietej efektywnosci i brak problemow ze zdrowiem mnie wystarcza.

powtorze jeszcze raz: rola gasola w Bulls to nie jest zdobywanie niewiadomo ile punktów ale kreowanie innych, a teraz bulls maja kogo kreować. Thibodo grajac przez high post na zmiane przez jo i gasola moze uruchomic inne opcje i to przy dobrej rotacji i wykorzystaniu talentu moze dac bardzo duzo.

 

pytanie podstawowe co do calego sezonu bulls to jak tom wykorzysta to co ma, czy postawi na rozwoj calego rosteru czy na jakies extra W w RS, ale ten team juz jest doswiadczony, ma charakter i odpowiedzi na podstawowe bronie kazdego z teamow z czolowki wschodu takze tak mysle ze bulls sa w top2 wschodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wierze, ze brook jakos sie nie polamie i w tym roku powalcza o final wschodu. Jak dla mnie jest to w zasiegu po zniknieciu miami tylko nie wiem s kim chcialbym tam grac ;p

 

W sensie, że Netsy powalczą o coś więcej niż wpierdol w 1st round? Deron to leszcz co pokazały ostatni PO.  Brook samemu ich nigdzie nie dowiezie no chyba, że Bogdanovic okaże się talentem na miarę Petrovica i zaistniej w MVP race, ale jak to mówią raczej marne szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jendras

 

a nie zauważasz zmian w 'poziomie agresywnosci' u gasola ? teraz jest bestią która gwalci joke'a, nene i splittera, czyli gosci z nba. oczywiscie w bulls tak nie bedzie, dalej powtarzam ze jako scorer napewno spadnie ale widać jak na dłoni ze gasol jest teraz bardziej zmotywowany..

 

 

Zauważam. Tak samo jak np. przed dwoma laty w finale z USA.

 

 

co do obrony to nie wiem po co gasolowi szybkosc w D skoro on ma tylko krecić sie kolo pomalowanego i swoim length bronic postup'y i przejmowac penetracje, kiedy noah bedzie pomagał kazdemu kogo zobaczy na parkiecie.

 

ilu znasz nieruchawych kołków w pierwszych piątkach piątkach czołowych defensywnych drużyn? czasy, kiedy można było startować Gergiem Ostertagiem dawno minęły. powodzenia w tym przejmowaniu penetracji oraz pick and roll D.

 

cavs sa przynajmniej w tym roku bardzo realnie do ojebania z dwoch niepodważalnych powodów : ich drugi gracz nie zagrał ani sekundy w PO i nie maja obrony, w dodatku bulls maja konkretne odpowiedzi na nich i mieszają im tym co wymieniłeś czyli na desce i w obronie

 

póki co, Cavs nie zagrali jeszcze ani minuty w tym składzie, a ty już twierdzisz, że nie mają obrony?

 

nie kupuję też popularnego argumentu "bo nie grał w play-off". znaczy że co, nagle przestanie zbierać, trafiać i podawać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedras gasol w bulls nie bedzie traktowany jak smiec i transferwany co 5minut, wiec dla kogos tak slabego psychicznie to duza zmiana, ktora bankowo pozytywnie wplynie na jego dyspozycję

 

Druga sprawa cavs. Piszesz ze nie zagrali minuty i my zarzucsmy im brak D. Ok, kumam, wiec ty mi napisz czemu inaczej mam traktować zespół z dwoma no ok teraz trzema znajacymi sie na d graczami do tego prowadzony przez hc bez doswiadczenia w lidze dla duzych chlopcow

 

A tak przy okazji kochasia to bardzo licze ze wyjdzie na jaw jakim miekkim graczem jest ten bialasek. Narzekasz na gasola wiec teraz popatrzysz sobie na rownie miekka jego wersje tylko bez D

 

Pytasz czy love nagle przestanie trafiac czy podawać? Tego nie wiemy, ale np byly pf Bulls, a aktualnie PF Lakers w PO przestawal...

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@joseph

 

Czasami gdy piszesz o Love, mam wrażenie, że w zeszłym sozonie to same mecze Wolves oglądałeś ;) To samo z Varejao. Pau ma przed sobą dwa może trzy lata grania na względnie wysokim poziomie, ale solidnie bronić to on już nie będzie gdyż przestał to robić od czasu ostatniego misia. Skoro w LA płakał w poduszkę to przy Thibsie może popaść w jeszcze większą depreche (półżartem mówiąc). 82 mecze, jeśli tyle rozegra, ciężkiego sezonu w nowokreowanym contenderze, gdzie panuje kurewska dyscyplina i starterów się z reguły nie oszczędza, to może być stanowczo zbyt wiele dla kogoś (jak to sam określiłeś) tak słabego psychicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuszący zakład, jestem w stanie w niego wejść o ile mi ufasz, bo stażem w porównaniu z innymi userami to nie grzeszę.

Upewnię Ciebie - ja obstawiam, że Celtic nie będzie miał powyżej 30 winów, więc wyniki 22, 25 czy inne tego typu to moje zwycięstwo, a Celtic musi mieć 31, 35 czy 60 byś wygrał. Jeśli jesteś gotowy w to wejść to chętnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoku nie, nie ogladalem duzo minny, bo i nie bylo czego ale poglad mam wyrobiony. Generalnie nie lubie graczy w typie love'a bo dla mnie podkoszwy ganiajacy po luku to dupa a nie podkoszowy, wyjatkiem jest dirk, ale darujmy sobie porownania, bo to rozne półki. Dla mnie taki gracz nie zjadajacy zebow w pomalowanym oslabia zespol i moze byc produktywny tylko w teamie idealnie pod niego ustawionym, z bardzo dobrym w d drugim wysokim i w zespole ukierunkowanym na defensywę. Cavs takim zespolem sie raczej nie wydaja, na papierze oczywiscie bo jak slusznie zauwazyl Jedrek nie zagrali jeszcze razem i byc moze w styczniu zweryfikuje swoj pogląd. Poza tym po to poszedl do LeBrona zeby tylko robic statystyki, a wyniki zostawic Jemesowi

I nie przekonuja mnie jego wypasione cyferki w jakiejs smiesznej minnesocie w zaden sposob nie majace wplywu na zespół. Bez niego czy z nim wolves byli rownie beznadziejnym zespołem. Zreszta to co teraz napisalem to zadna nowość, bo to samo mogles przeczytać kiedy rowazali go Bulls.

Piszesz tez o Verejao. Nawet w jego najlepszych latach nie byl topowym defensorem na swojej pozycji, tym bardziej nie jest nim teraz 5 lat później, kiedy za sukces uznaje się 50+ spotkań

A co sie tyczy Gasola.

Od dawna wkur... mnie fani Lakers narzekajacy na Pau. Facet dal im dwa tytuly i grał tak ze niektorzy pytali czy to nie on powinien byc mvp finałów. Kiedy zaczely sie klopoty Gasola? Jak go zaczeto wymieniać w kazdych plotkach. Facet mial prawo czuc sie jak piąte koło. A ze jak wspomnialem on najlepiej wg mnie czuje sie w nietoksycznym otoczeniu to grał jak grał z Lakers.

 

Piszesz o zamordystycznym Thibo. Ok zgoda, ale nikt nigdy nie zarzucal Pau zlego etosu pracy. Za to u Thibo, generalnie w Bulls od lat jest genialna atmosfera, to widac na parkiecie, trener tez jest inny, dba o swoich graczy. Wydaje mi sie ze to właśnie dla Pau bedzie mialo ogromne znaczenie. W bulls nie powinien sie tak czuc jak w Lakers.

Wszyscy pisza ze Gasol nie bedzie robil cyferek. Dla mnie on moze miec i <10ppg, malo mnie to bedzie obchodzilo jesli da do tego solidna team D, zaangazowanie i bedzie kreowal graczy po pickach, do tego ma ten swoj mid range, wiec nikt go samego nie zostawi...

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogut czy ja gdziekolwiek lub kiedykolwiek napisałem, ze Love nie potrafi zbierać? Albo tym bardziej ze nie potrafi zbierać piłek na atakowanej desce?

Nie!

Ja po prostu od podkoszowego oczekuje hustli, walki pysk w pysk z innymi i tej legendarnej inside presence, zwłaszcza w D, zaraz jakiś sezonowiec mi tu wyskoczy jeszcze z zarzutem ze hejtuje Cavs i dlatego jade po Kochasiu...

Zle Kevinowi nie życzę, niech sobie tam robi za Robina, bo w sumie do tego idealnie sie nadaje, ale w obecnej sytuacji nawet z nim Cavs nie sa najsilniejszym zespolem Wschodu, choc z drugiej strony maja lebrona a to wiele może zmienić.

A jesli dokoptuja teraz lub w lutym jakiegos ogarnietego w defensywie C z miejsca stawiam ich jako pierwszych w kolejce do Finalu na Wschodzie

Sezon zweryfikuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogut czy ja gdziekolwiek lub kiedykolwiek napisałem, ze Love nie potrafi zbierać? Albo tym bardziej ze nie potrafi zbierać piłek na atakowanej desce?

Nie!

Ja po prostu od podkoszowego oczekuje hustli, walki pysk w pysk z innymi.

No żeby tak dobrze zbierać na atakowanej desce to chyba trzeba jednak trochę pohustlować, powalczyć pysk w pysk, ruszyć dupe pod kosz. Chyba że te 2.9 orpg uzbierał na zasadzie "back to papa" - rzucił za trzy, odbiło się od obręczy i wróciło mu do rąk.

 

Love rzucał ponad 7 rzutów na mecz z trumny i na dobrym procencie (57.7). To że do tego (a nie zamiast tego) napierdala zza łuku to jest atut a nie ujma. Z defensywą się zgodzę, nie jest różowo. Do tego bilans Minny pokazuje że trochę "nabite" te staty ale nie przechodźmy ze skrajności w skrajność ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ja przechodze ze skrajnosci w skrajnosc?

Robie z niego top30pfow w lidze?

Pisze jak jest, facet ma talent niewątpliwy, ale do tego jest cienkim bolkiem z "zajebiscie silna psychika"

 

On mi sie kojarzy z jamisonem z GSW. Fajne cyferki i... fajne cyferki

 

a wracajac do Cavs i Bulls

każdy pisze o zdrowiu Derricka i to ma sens, bo i sa podstawy do obaw, ale nikt jakby nie pamięta ze i Love nie jest tytanem zdrowia a dotychczas nie grał tak długiego sezonu na jaki sie zapowiada...

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upewnię Ciebie - ja obstawiam, że Celtic nie będzie miał powyżej 30 winów, więc wyniki 22, 25 czy inne tego typu to moje zwycięstwo, a Celtic musi mieć 31, 35 czy 60 byś wygrał. Jeśli jesteś gotowy w to wejść to chętnie.

A 30 to nie wygrywa nikt czy ciągle wygrywasz Ty? To tak w kwestii formalnej, bo ogólnie to wchodzę w to. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojego czasu na forum furorę robił text Bastillona o nabitych asystach Rondo (nawet powstawały o tym elaboraty). 

Nie zgadzałem się z tym, ale nie o tym..

 

Zwrot nabite zbiórki bardzo by mi pasował w tym kontexcie do Lovea.

Tajemnica jego ofensywnych zbiórek leży w dużym stopniu w braku powrotu do defensywy po rzucie kogokolwiek, a pójściu po zbiórkę, w czym zresztą jest świetny. W obronie nikt w Minny by się nie odważył zebrać piłki Kevinowi sprzed nosa.

 

Większość drużyn grająca z Minnesotą miała od czasów odejścia Garnetta wyrąbane na mecz z nimi. Mecz z Minnesota praktycznie dla nikogo nic nie znaczył (przeważnie było to kolejne zwycięstwo, albo kolejny mecz jeden z 82, które trza było rozegrać). Nie kojarzę, żebym gdzieś czytał, że ktoś tam się specjalnie mobilizował na Minnesotę, ale Zachód śledzę mniej, wiec może ktoś wyprowadzi mnie z błędu, jak było inaczej. 

No ale grał tam Kevin Love. Garcz na którym nie poznał się jego coach grając nim mało na początku kariery. Załamywały się tam kariery wszystkich graczy, łącznie z Rubio, przed którym świat koszykarski stał otworem, do momentu pojawienia sie w Wilkach, nawet Adelman - człek instytucja  nie dał rady tej hybrydzie o nazwie Minnesota Twolves. Właściciel Minny śmiał o dziwo zakwestionować wyjątkowość Kevina. Cóż za tupet. Jestem zbulwersowany.

 

Kevin Love, którego fala krytyki nie jest w stanie sięgnąć jawi się niczym piękny rycerz w lśniącej zbroi, zresztą wszystko wskazuje na to, że jest niepokalanie poczęty. Kevin Love naprzeciw nielicznym na całe szczęście trollom, które  nie są w stanie zakrzyczeć najprawdziwszej prawdy i oczywistej oczywistości, że to właśnie on jest Wybrańcem białej rasy koszykarzy.

Love, który jest postrzegany przez znaczną większość ludzi wypowiadających się nt koszykarskie jako jeden z 10 najlepszych koszykarzy w NBA (czyli dla Amerykanów na Świecie).

Nie dostrzegam tego, gdyż Love jako lider nigdzie nikogo nigdy nie zaprowadził, ale nie mogę się doczekać jego gry w Cavs. Jako, że nie jestem jego hejterem nie będę miał problemu z przyznaniem tego, jak faktycznie pokaże coś o co go nie podejrzewam, czyli cojones. Fajnie, że jest wreszcie na świeczniku, to dowiemy się na co go stać w najidealniejszej dla niego sytuacji, czyli w drużynie, gdzie gra z LeBronem.

LeBron i Love - rekord Bulls zagrożony na tak beznadziejnie słabym Wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedras gasol w bulls nie bedzie traktowany jak smiec i transferwany co 5minut, wiec dla kogos tak slabego psychicznie to duza zmiana, ktora bankowo pozytywnie wplynie na jego dyspozycję

 

Ja wiem, że ty byś bardzo chciał wierzyć, że wszystkie problemy Gasola były winą Lakers, ale muszę cię rozczarować - dołek zaczął się po drugim tytule, kiedy wyszły wszystkie przebiegnięte kilometry i intensywność trzech finałów pod rząd. Pau ani nie był traktowany jak śmieć, ani nie był transferowany co 5 minut, z tą słabą psychiką również kulą w płot - słaby psychicznie był Odom.

 

Druga sprawa cavs. Piszesz ze nie zagrali minuty i my zarzucsmy im brak D. Ok, kumam, wiec ty mi napisz czemu inaczej mam traktować zespół z dwoma no ok teraz trzema znajacymi sie na d graczami do tego prowadzony przez hc bez doswiadczenia w lidze dla duzych chlopcow

 

ten trener jest świetnym taktykiem, a Marion, LeBron i Varejao to bardzo dobrzy defensorzy. Przypominam ci, że Bulls startowali Boozerem i Dunleavym.

 

A tak przy okazji kochasia to bardzo licze ze wyjdzie na jaw jakim miekkim graczem jest ten bialasek. Narzekasz na gasola wiec teraz popatrzysz sobie na rownie miekka jego wersje tylko bez D

 

Pau też jest bez D. Tyle że Love to czwórka, więc możesz obok niego postawić defensywnego centra. Z Gasolem masz już problem.

 

 

Pytasz czy love nagle przestanie trafiac czy podawać? Tego nie wiemy, ale np byly pf Bulls, a aktualnie PF Lakers w PO przestawal...

 

 

 

Generalnie nie lubie graczy w typie love'a bo dla mnie podkoszwy ganiajacy po luku to dupa a nie podkoszowy, wyjatkiem jest dirk, ale darujmy sobie porownania, bo to rozne półki. Dla mnie taki gracz nie zjadajacy zebow w pomalowanym oslabia zespol i moze byc produktywny tylko w teamie idealnie pod niego ustawionym, z bardzo dobrym w d drugim wysokim i w zespole ukierunkowanym na defensywę.

 

to może czas zrewidować skostniałe poglądy, bo w dzisiejszej lidze czwórka rozciągająca obronę to prawdziwy skarb i koszmar dla przeciwnej drużyny. a Minnesota grała akurat bardzo porządny i ładny dla oka basket.

 

 

A co sie tyczy Gasola.

Od dawna wkur... mnie fani Lakers narzekajacy na Pau. Facet dal im dwa tytuly i grał tak ze niektorzy pytali czy to nie on powinien byc mvp finałów. Kiedy zaczely sie klopoty Gasola? Jak go zaczeto wymieniać w kazdych plotkach. Facet mial prawo czuc sie jak piąte koło. A ze jak wspomnialem on najlepiej wg mnie czuje sie w nietoksycznym otoczeniu to grał jak grał z Lakers

 

.

czyli co, ma mieć immunitet przez te dwa tytuły? i tak jak pisałem, kłopoty zaczęły się znacznie wcześniej niż piszesz.

 

 

On mi sie kojarzy z jamisonem z GSW. Fajne cyferki i... fajne cyferki

 

nie ta galaktyka

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hie hie, ty chcesz przekonać nas czy siebie? Wszyscy dobrze wiedzą, że na Love'a się uwziąłeś, od kiedy zabrał twojemu Beasley'owi pozycję numeru jeden w Minnesocie. Reszta to już jest zwykła racjonalizacja - dopasowywanie argumentów i tworzenie jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w której Love jest wynoszony na piedestał przez cały koszykarski świat a ty występujesz jako jedyny głos rozsądku. Regularnie serwujesz jakiś elaborat na ten temat, a ja nadal nie mam pojęcia, do kogo ty to piszesz. Naprawdę, daj już spokój.

Też mnie to rozbawiło przy czym ja pomyślałem "naćpał się"? Napisał o Kevinie to co połowa forum i połowa dziennikarzy już o nim napisała ale z patosem jakby był jedynym myślącą istotą w stadzie owiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.