Futbol europejski

[the4yeast]

w jednym meczu, czytaj finale, mogą przegrać. w dwumeczu nie ma szans.

[ignazz]

a nie ustawilo by sie wiecej luda z forum na Lige Angielska?

takie moje niespelnione marzenie tym bardziej ze obiecalem kumplowi ze sie kiedys wybierzemy

 

MU lub derby Londynu

[matek]

Kocham ligę angielską i marzeniem jest mecz United na żywo, jeszcze nie spełniłem tego. Miałem jechać ostatnio we wrześniu, ale kalendarz mi nie przypasował. Ogólnie na początku tego sezonu mogłem się wybrać na Cardiff lub Swansea i nic nie wypaliło, czuję niedosyt. Byłem na Cardiff, ale nie grali wtedy jeszcze w BPL.

 

Ostatni mój mecz na żywo to był ćwierćfinał igrzysk GB-Korea i chętnie bym się na coś wybrał. Obojętnie na co, byle z angielskiej. Tylko nie w tej chwili, bo mam aktualnie inne wydatki. Ale w przyszłości obowiązkowo znowu coś zobaczę, być może na początku przyszłego sezonu. Szczególnie, że mam gdzie się zaczepić w UK. 

[Kubbas]

Mam kumpli co jezdzili na mecze, i na United ciezko sie dostac, tylko przez klub kibica podobno, czlonkostwo kolo 40 funtow chyba miesiecznie

[the4yeast]

Ja próbowałem na Juve się dostać, zarejestrowałem się w klubie kibica w sierpniu i jeszcze nie dostałem karty członkowskiej. Juve ogólnie w c***a leci, wielu ludzi ma z nimi takie problemy, płaci się, a potem nie ma z nimi kontaktu.

 

Ogólnie we Włoszech jest bryndza, zamiast Juve chciałem iść na MIlan albo Inter i podobnie było.

 

Najlepiej, że biletów online albo nie ma (dla ludzi spoza Włoch), albo trzeba dzwonić i gadać z człowiekiem, który po angielsku 3 po 3 mówi.

[ignazz]

bilety to ja załatwię korporacyjnie ;-)

[tomek_wroc]

Panowie, czy orientujecie się gdzie dostać koszulki Napoli? chciałbym jakiś zaufany sklep...

[eramus]

http://www.macron.com/en/

[just like mike]

James Rodriguez prawdopodbnie za jakies 70-80 mln Euro przechodzi do Realu. Moim zdaniem to on jest zbędny bo na jego pozycje sa Isco i Di Maria, a jego przyjście prawdopodobnie oznacza odejście jednego z nich. Real dużo bardziej potrzebuje jakiegoś drugiego klasowego napastnika, Benzema mimo tego, że go lubie jest nierówny

[leeewy]

Real ma łeb do interesów ostatnimi laty. Di Maria ma odejść za około 60 mln Euro do PSG. Nie zmienia to faktu, że na dzień dzisiejszy Angel jest może nawet lepszym piłkarzem od Jamesa. Jeśli Isco miałby być sprzedany, to chętnie go przyjmę do Barcelony, z której odchodzi Xavi... w czwartek ma podpisać kontrakt z NYFC.

 

Barcelona jednak zapomina o transferze obrońcy/obrońców. Nadal brak ŚO i PO. Nie chcę już więcej patrzeć na Alvesa na prawej stronie, a w środku też potrzeba kogoś porządnego. Hummels już nie do wyjęcia, ciągle mówi się o Mathieu, ale dla mnie to jest LO, na dodatek ma ponad 30 lat i ma kosztować 20 mln Euro! Coś jest nie tak... Cuadrado wg mnie nie jest potrzebny, jestem za zachowaniem równowagi pomiędzy ofensywą a defensywą, tak jak było to kiedyś - na lewej stronie Abidal, na prawej Alves. Jakby z lewej miał grać Alba i z prawej Cuadrado, to kończyłoby się to tragicznie. Dodajmy do tego słaby środek obrony. Mascherano trzeba przesunąć do przodu i po kapitalnym mundialu widzę go na DM zamiast Busquetsa, który niech poczuje rywalizację i walczy o pierwszy skład. Przód w postaci Neymara z Suarezem i grającym za nimi Messim wygląda więcej niż dobrze. Do tego mamy Iniestę i Rakiticia, a w obwodzie jeszcze Rafinhę i Deulofeu.

 

A - i jeszcze jedno. Zubizaretta - Ty c***u.

Edytowane 21 Lipca 2014 przez leeewy

[the4yeast]

Real w stopę sobie strzela, wraca do czasów Galacticos. Jak widzę pogłoski o odejściu Xabiego, Varane'a, Khediry, Di Marii, Isco i Moraty to śmiać mi się chce. Na ich miejsce przyjdą James i Falcao i co dalej? Ławka króciutka, ale kasa z marketingu będzie.

 

W Barcy pewnie skończy się jak zwykle. Przyjdzie jeszcze ktoś do robienia wiatru na skrzydłach, a w obronie zostaną dziury. Grać będą Mascherano i Bartra.

[Julius]

James w Realu? 

 

To takie Realowe... Ancelotti będzie miał przejebane to wszystko poskladach. Uwielbiam Roderigueza, ale ściągać go do zespołu z takim firepowerem to troche krzywa faza.

 

Co do Barcy, to jestem w szoku co oni odpierdalają. 90 baniek na zdyskfalifikowanego Suareza. Już wolalbym Falcao - podobny hajs, a prawdziwa 9'ka. 

Mascherano jest fenomenalnym DM, a średnim ŚO, po mundialu powinni pójść po rozum do głowy. Ostatnim obrońcą, którego kupili za wieksze pieniądze był Czygrynski i od tej pory jest ciągła kombinacja. 

 

Mowiło się o Thiago Silvie od 2 sezonów, o Davidzie Luizie, o Hummelsie, ale wygląda na to, że na mówieniu się skończy. Mogliby zaatakować któregoś z młodych Belgów, albo Holendrów - Martins Indi, De Vrij... 

[leeewy]

Ja wolę Suareza niż Falcao akurat, więc jak ja nie płacę za te transfery, to mam trochę to w dupie, że wydali tyle siana na Suareza.

 

Xavi odchodzi, zostaje, odchodzi, zostaje. Mam nadzieję, że jednak zostanie. To jest symbol Barcelony i jeden z moich ulubionych piłkarzy. Łezka w oku, już tak nie gra jak poniżej, ale może być mentorem dla młodych, być swego rodzaju "6th manem" mówiąc po koszykarsku. 

 

 

Thiago Silva, David Luiz, Hummels - wszyscy już przegrani, dla mnie jest to skandaliczne. Silva był w tym roku kompletnie nierealny, ale dwa lata temu? A rok później jeszcze wypuścili Abidala, który nadal grał na dobrym poziomie, i mógł grać na lewej i środkowej obronie. Barceloną rządzą skończeni idioci.

 

***

 

Z innej beczki - najbardziej hejtowany polski piłkarz, Robert Lewandowski zaliczył dobry debiut we wczorajszym meczu w Duisburgu. Bramka. Sześć lat temu strzelał pierwszą bramkę dla Lecha, byłem na tym meczu i z daleka wyglądało to jak zwykłe wepchnięcie piłki do siatki...

 

 

Wspaniale się rozwija jego kariera, wszystkiego najlepszego mu życzę w Bayernie. Na dobre występy w kadrze nawet nie liczę.

Edytowane 22 Lipca 2014 przez leeewy

[Mentor]

Xavi ostatecznie zostaje, decyzja o odejściu odroczona co najmniej do zimowego okienka, ale zapewne dobra jeszcze jeden sezon i to jest znakomita informacja. Jego rola musi zostać ograniczona, ale lepiej mieć go w kadrze niż nie mieć.

 

Transfer Suareza pod względem sportowym się jak najbardziej broni bo to dokładnie taka '9' jakiej potrzebujemy. Oczywiście cena bardzo wysoka no i ryzyko, że znowu mu puszczą hamulce.

 

Priorytetem od lat powinien być środek obrony, ale z tym nieudolnym zarządem wszystko jest 10x trudniejsze niż być powinno. Od początku okienka wierzyłem, że przyjdzie dwóch środkowych obrońców z czego drugim mógłby być właśnie Mathieu. Francuz rozegrał dobry sezon na środku obrony w Valencii, jest wysoki, szybki i lewonożny a ta ostatnia cecha jest naprawdę nie do przecenienia. Oczywiście jest już trochę wiekowy także nie liczyłbym na więcej niż 3 dobre sezony a w takim układzie cena będzie zbyt wysoka (20 baniek najpewniej), ale sam wybór takiego a nie innego piłkarza jestem w stanie zrozumieć. Niestety będzie miał mocno pod górkę jeżeli się okaże jedynym wzmocnieniem obrony. Zakup jeszcze jednego stopera pozwoliłby z miejsca pożegnać Songa i przesunąć Mascherano do pomocy. Busquets potrzebuje odpoczynku i/albo konkurencji.

 

Co do potencjalnych obrońców to Luiza akurat nie chciałem, ale to było jeszcze w momencie kiedy zapowiadało się na jakieś konkretne wzmocnienie w obronie. Gdybym wiedział, że najprawdopodobniej dojdzie tylko Mathieu to bym chyba śpiewał inaczej. Z Hummelsem jest ten problem, że dubluje się profilem z Pique i (w mniejszym stopniu, ale jednak) Bartrą także to także nie były idealny fit, ale jednak obrońca z absolutnego TOP-u więc dałby radę. Mam jeszcze cichą nadzieję na Marquinhosa, trochę kot w worku, ale charakterystyką pasuje.

 

Generalnie dopiero odkryłem, że na forum jest też temat o piłce i to od razu dojrzałem jakieś wpisy o Barcelonie, miła niespodzianka bo i wpisy całkiem rzeczowe.

[Julius]

k**** nie jarze polityki Barcy.

 

Dla Fabregasa przy Iniescie i Xavim było mało miejsca, podobnie jak dla Thiago Alcantary. Fabregras zagrał w Arsenalu kilka kozackich sezonu, strzelał bramki, był prawdziwą gwiazdą tego młodego zespołu. Wydawało się, ze bedzie naturalnym następcą - wychowankiem starzejącego się Xaviego - szczególnie, ze opylili Thiago do Monachium.

 

A tu c***, opierdolili napierw Alcantarę, teraz Cesca, Xavi jakims cudem został, ale i tak jest starty, a teraz pewnie przyjdzie czas na szukanie playmakera... wychowanego w innym systemie innym klubie i trzeba bedzie wywalić+50 baniek... Z tym, ze nie za bardzo wiadomo, kto mógłby go zastąpić... 

 

Transfer 30 letniego Mathieu za 20 baniek to też niezły fuckup. Za taką kasę lepiej bylo wziać kogos stosunkowo młodego, kto grałby z ławki rezerwowego i nabierał doswiaczenia w systemie... Chocby takiego Balantę, czy Dede, czy Dorię (w FMie kozaki lol )

De Vrij po tym mundialu aż prosi sie o transfer... Nie mowiac o Hummelsie, do ktorego trzebaby dorzucic z 5 baniek.Belg Vertongen, 

 

o.. teraz czytam teraz cos o Rodrigo Caio - lepszy kierunek... ale nadal nie ma nikogo do pierwszej 11

[Karwan]

Julius, serio? Jakim niby ma być wzmocnieniem Dede? Typ po tym jak przespał szanse przejścia do mocnego europejskiego klubu popadł w przeciętność. Gdyby nie fundusz inwestycyjny to by pewnie dalej grał w Vasco Da Gama i walczył o miejsce w podstawowym składzie. Doria też nie jest jakoś mega zajebisty żeby pisać o nim jako wzmocnieniu w kontekście Barcelony. Prędzej widziałbym go w jakimś Udinese gdzie nabrałby piłkarskiej ogłady niż od razu miałbym go posyłać do czołowego klubu świata. A Balanta? Sorry, ale typ nawet w 50% nie prezentuje tego co w FMie. Fc Porto to maksimum na co może liczyć w tym sezonie. Idąc tym tokiem rozumowania Barcelona ma już zastępstwo Xaviego w postaci Halilovicia. Transfer Mathieu to zajebista sprawa i nie ma sensu poddawać go jakiejkolwiek krytyce. 

 

 

To co napisałem traktuj jako krótka charakterystyka zawodników, którą napisała osoba zarywająca nocki na mecze Serie A i Copa Libertadores. 

Edytowane 23 Lipca 2014 przez Karwan

[Julius]

Julius, serio? Jakim niby ma być wzmocnieniem Dede? Typ po tym jak przespał szanse przejścia do mocnego europejskiego klubu popadł w przeciętność. Gdyby nie fundusz inwestycyjny to by pewnie dalej grał w Vasco Da Gama i walczył o miejsce w podstawowym składzie. Doria też nie jest jakoś mega zajebisty żeby pisać o nim jako wzmocnieniu w kontekście Barcelony. Prędzej widziałbym go w jakimś Udinese gdzie nabrałby piłkarskiej ogłady niż od razu miałbym go posyłać do czołowego klubu świata. A Balanta? Sorry, ale typ nawet w 50% nie prezentuje tego co w FMie. Fc Porto to maksimum na co może liczyć w tym sezonie. Idąc tym tokiem rozumowania Barcelona ma już zastępstwo Xaviego w postaci Halilovicia. Transfer Mathieu to zajebista sprawa i nie ma sensu poddawać go jakiejkolwiek krytyce. 

 

 

To co napisałem traktuj jako krótka charakterystyka zawodników, którą napisała osoba zarywająca nocki na mecze Serie A i Copa Libertadores. 

Zdaje sobie sprawe z tego, ze FM nie pokrywa się zawsze z rzeczywistością ;]

 

Niemniej jednak zawsze to inwestycja w kogos młodego, kogo mozna albo wpuszczac z lawki, albo wypozyczyc dalej...

[Mentor]

Z Fabregasem było kilka problemów. Pierwszy taki, że to generalnie leń jest, olbrzymie umiejętności, ale jednak leń i taktycznie nieogar. Wypalał się w połowie sezonu i drugą (ważniejszą) część jechał na oparach. Tak było w każdym sezonie. Taktycznie leżał o czym sam mówił po pierwszym roku, opowiadał jaki to dla niego szok i nowość to wszystko, w Anglii pod tym względem było mu łatwiej. Niestety przeciwko murarzom trzeba się napracować na bramki bardziej niż przy otwartej grze, w Premiership otwartej gry jest dużo więcej a co za tym idzie i miejsca więcej.

 

Drugi problem był taki, że facet sam chciał odejść. Zaznaczył to wyraźnie, zarząd próbował go zatrzymać, ale filozofia jest taka, że nie powstrzymujemy siłą gości, którzy nie chcą grać w klubie. Czasem rodzić to może problemy, ale co poradzić. Cesc chciał odejść i pozwolono mu. W jego miejsce mamy Rakiticia i to jest znakomity transfer, strata nie powinna być odczuwalna bo Cesc nie był u nas optymalnie wykorzystany a poza tym grał zawsze tylko pół sezonu. Na dodatek Chorwat to piłkarz o nieco innej charakterystyce i może pozwoli to zmienić nieco styl gry, potrzebujemy tego.

 

Najprawdopodobniej nie będziemy szukać następny Xaviego, futbol się zmienia, klub też musi się zmieniać bo bez zmian nie ma rozwoju. Nie mówię tutaj o jakiejś kompletnej rewolucji bo cały system szkolenia oparty jest na pewnych dogmatach, ale gdzieniegdzie można przestawić to i owo. Gdyby Barcelonie naprawdę zależało na kontynuowaniu tego co było, to w buty Xaviego wszedłby Busquets. Być może czasem nawet tak będzie jeżeli chcemy zagrać duetem Mascherano - Busquets w środku pola. Nie wyobrażam sobie tego jako domyślne ustawienie, ale raz na jakiś czas może się przydać, jakieś cięższe dwumecze i takie tam.

 

Mathieu to dobry ruch, oczywiście przepłacony a rok temu był dostępny za połowę tego, ale to nie pierwsza wtopa tego zarządu, idzie się przyzwyczaić. Tak czy inaczej sam wybór zawodnika bardzo logiczny. Połączenie wzrostu, szybkości i lewej nogi to rzadkie kombo a do FCB pasuje idealnie. Przy wysuniętej linii obrony szybkość jest często kluczowa i brakuje nam tej szybkości. Francuz może grać na środku w standardowym ustawieniu, może grać lewego obrońcę zamiast Alby no i może grać półlewego obrońcę w ustawieniu z trójką z tyłu. Oczywiście ma już swoje lata także to inwestycja krótkoterminowa, ale jest wzmocnieniem od zaraz, tego szukaliśmy i dalej szukamy.

 

Wiarygodne źródła przebąkują o tym, że chcemy kupić jeszcze jednego obrońcę na środek. Byłoby świetnie, ale nie wierzę, że się uda. Jeżeli jednak, to tym drugim może być właśnie ktoś młodszy, bardziej ryzykowny ruch na lata.

[Julius]

Fabregas przyszedł jako rezerwowy, będąc jedną z największych gwiazd LM. Był upychany na różnych pozycjach - niekoniecznie swoich ulubionych, do tego ciągłe rotacje na stanowisku trenera też nie pomagały. 

 

Nie mogę też odżałować Thiago Alcantary - byłem przekonany, że to naturalny wychowanek-następca Xaviego...

 

Wyszło jak wyszło, nie wydaje mi się, zeby Rakitć to była taka półka, która zastąpi Xaviego, czy nawet Fabregasa - obym się mylił.

 

Może Oscar?

[Karwan]

Dlaczego Chelsea miałaby sprzedawać Oscara?