Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

1.Różnica między Ekstraklasą a top15 lig(?) to że ci zawodnicy nie są w stanie grać na wysokim poziomie co 3 dni.

2.Za krótka ławka.

3.Wszystkie drużyny E-klasy mobilizują się na mecze z Legią.

A ja uważam że mimo ww. Czesław powinien wystawić najmocniejszy skład i próbować coś władować a dopiero potem wpuścić drugi garnitur...

Stawka odjeżdża, jeśli nie będziemy punktować od przyszłego spotkania to będzie dramat, LE jest ważna ale jeśli w przyszłym sezonie nie będzie ŻADNYCH europejskich pucharów to cały ten sukces w dużej mierze będzie na marne.

 

Edytowane przez Sewer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sewer napisał:

1.Różnica między Ekstraklasą a top15 lig(?) to że ci zawodnicy nie są w stanie grać na wysokim poziomie co 3 dni.

2.Za krótka ławka.

3.Wszystkie drużyny E-klasy mobilizują się na mecze z Legią.

A ja uważam że mimo ww. Czesław powinien wystawić najmocniejszy skład i próbować coś władować a dopiero potem wpuścić drugi garnitur...

Stawka odjeżdża, jeśli nie będziemy punktować od przyszłego spotkania to będzie dramat, LE jest ważna ale jeśli w przyszłym sezonie nie będzie ŻADNYCH europejskich pucharów to cały ten sukces w pucharach w dużej mierze będzie na marne.

 

Michniewicz robi po prostu kompletnie niezrozumiałe rotacje. Obrona non stop ta sama, mimo wielu błędów w lidze, a a pomocy i ataku cały czas zmiany. W lidze gra kompletnie bezbarwny w każdym meczu Skibicki, ale i tak dostaje cały czas szanse, a taki Ribeiro zagrał raz i potem wrócił Mladenović, który gra mimo że jest kompletnie bez formy.

Zresztą to nie jest tak, że nie są w stanie grać co 3-4 dni bo np przed meczem z Rakowem mieli prawie wszyscy tydzień wolnego ( w pucharze grali głownie rezerwowi) nawet wtedy Raków w pucharze wystawił sporo mocniejszy skład. Co do ławki też nie do końca się zgadzam, bo przecież po przegranym meczu z Rakowem Michniewicz dokonał tylko 2 zmian na Leicester, a w pełni rezerwowy skład ograł Wisłę Płock.

Ja uważam, że to głownie wina piłkarzy, którzy na ligowe mecze wychodzą z myślą, że sam się wygra i jest mnóstwo dekoncentracji i tutaj wina Michniewicza, który po prostu nie potrafi ich zmotywować do gry w lidze. Teraz waźny mecz z Lechem gdzie zwycięstwo musi być obowiązkiem.

Co do awansu do pucharów to ja się na razie nie martwię, tylko problem może być z obroną mistrzostwa, a to bardzo utrudni w przyszłym sezonie walkę o grupę, bo trzeba będzie pokonać wszystkie rundy, a nie tak jak teraz wystarczyło wygrać 2 z 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, The Game 85 napisał:

Michniewicz robi po prostu kompletnie niezrozumiałe rotacje. Obrona non stop ta sama, mimo wielu błędów w lidze, a a pomocy i ataku cały czas zmiany. W lidze gra kompletnie bezbarwny w każdym meczu Skibicki, ale i tak dostaje cały czas szanse, a taki Ribeiro zagrał raz i potem wrócił Mladenović, który gra mimo że jest kompletnie bez formy.

Zresztą to nie jest tak, że nie są w stanie grać co 3-4 dni bo np przed meczem z Rakowem mieli prawie wszyscy tydzień wolnego ( w pucharze grali głownie rezerwowi) nawet wtedy Raków w pucharze wystawił sporo mocniejszy skład. Co do ławki też nie do końca się zgadzam, bo przecież po przegranym meczu z Rakowem Michniewicz dokonał tylko 2 zmian na Leicester, a w pełni rezerwowy skład ograł Wisłę Płock.

Ja uważam, że to głownie wina piłkarzy, którzy na ligowe mecze wychodzą z myślą, że sam się wygra i jest mnóstwo dekoncentracji i tutaj wina Michniewicza, który po prostu nie potrafi ich zmotywować do gry w lidze. Teraz waźny mecz z Lechem gdzie zwycięstwo musi być obowiązkiem.

Co do awansu do pucharów to ja się na razie nie martwię, tylko problem może być z obroną mistrzostwa, a to bardzo utrudni w przyszłym sezonie walkę o grupę, bo trzeba będzie pokonać wszystkie rundy, a nie tak jak teraz wystarczyło wygrać 2 z 4.

a nie odbierasz tego tak, ze Legia jako tako radzi sobie w grze z kontry (bardziej pytam niż stwierdzam bo obejrzałem może z 360minut Legii w tym roku) - ale w ataku pozycyjnym jest ogólnie dramat- a ze w PL głównie jest murowanko ja Legie i trzeba rozgrywać i klepać to mamy problem, a w Europie to Legia jest kopciuszkiem :) imo wynik ze Spartakiem bardzo niesprawiedliwy z przebiegu gry, z Leicester tez masa szczęścia (nie widziałem 1 połowy).

Wyniki w Europie super i cieszy ze w końcu polski klub leci na farcie i wygrywa, ale jakoś ta gra taka mało przekonujaca, Wisła Kasperczaka to to nie jest na pewno :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Qcin_69 napisał:

a nie odbierasz tego tak, ze Legia jako tako radzi sobie w grze z kontry (bardziej pytam niż stwierdzam bo obejrzałem może z 360minut Legii w tym roku) - ale w ataku pozycyjnym jest ogólnie dramat- a ze w PL głównie jest murowanko ja Legie i trzeba rozgrywać i klepać to mamy problem, a w Europie to Legia jest kopciuszkiem :) imo wynik ze Spartakiem bardzo niesprawiedliwy z przebiegu gry, z Leicester tez masa szczęścia (nie widziałem 1 połowy).

Wyniki w Europie super i cieszy ze w końcu polski klub leci na farcie i wygrywa, ale jakoś ta gra taka mało przekonujaca, Wisła Kasperczaka to to nie jest na pewno :) 

Na pewno Legia lepiej gra z kontry niż w ataku pozycyjnym, ale chociażby pierwsza połowa z Leicester była bardzo dobra i stworzyli kilka okazji grając w ataku, kontry były dopiero w kocówce. Mi się też wydaje, że w Europie grają dużo skuteczniej ( albo mają sporo szczęścia). Z Dinamo czy Slavią na wyjazdach to w zasadzie nie stworzyli klarownych sytuacji, a gole padły po pięknych strzałach. Natomiast w lidze potrafią stworzyć okazję ale je marnują (Raków, Śląsk). Także obrońcy potrafią zachować koncentrację i nie robią w Europie baboli ( jak dziś Nawrocki), a nawet jeśli się zdarzały (Hołownia) to ratował Boruc. Nie popełniają głupich fauli w polu karnym( Miszta, Wieteska) lub przed(chociażby dziś Jędrzejczyk) no i rywale nie strzelają goli z wolnych seryjnie (dostać w 2 kolejnych meczach 2 gole z bezpośrednich wolnych to sztuka bo pamiętam, że w poprzednich latach w lidze padało może koło 10 takich goli z całym sezonie). No i bramkarze w Europie dodają coś ekstra natomiast w lidze to raczej poniżej średniej jest.

Spartaka nie oglądałem i możliwe, że to był niesprawiedliwy wynik, ale z kolei wg mnie w lidzie niesprawiedliwa była porażka z Rakowem i Śląskiem.

Wisła Kasperczaka musiała grać widowiskowo, bo jeśli dobrze pamiętam to na bramce miała chociażby Angelo Huguesa i dla niej gra obronna była sporym problemem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj lechia do połowy miała 72% posiadania ze spokojem mogła mieć z 3:0 , nie było żadnego murowanka. Legia wyszła kompletnie zardzewiała i nieprzygotowana , jedynie kastrati na prawej coś mieszał ale Conrado czyścił go jak dzieciaka. Legia na Polską ligę i tak mają szeroki skład gdzie pewnie to zaprocentuje na koniec sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał:

Widziałeś to? :)

image.thumb.png.f19c769a55a567d4dd61ce1626471fdf.png

Tak , miałem to z prawej strony „Gdy przyjeżdża z Warszawy szmata czym chata bogata” :P baner do przeróbki przyśpiewki „nie poddawaj się k…. j…. nie podawaj się ciągnij do rana” chamskie i wulgarna no ale cóż :P taki mamy klimat :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.