Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Wróbel napisał:

Jednak gra bez publiczności i jeden mecz robi różnicę. Zawsze jednak był dwumecz i można było odrobić straty. A tak mają gorszy dzień i już tego nie naprawią. Rzeczywiście fajnie się zapowiada finał, dobre zespoły naprzeciwko siebie, z pomysłem na grę, z gwiazdami ... może być ładny koniec LM. Oby z karnymi ;)

akurat w obu półfinałach mecze skończyły się 3-0, więc raczej 2 mecze niewiele by zmieniły. Choć w przypadku bardziej zaciętych spotkań jak niektóre w ćwierćfinale to oczywiście zgadzam się z Tfojo opinio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rw30 napisał:

akurat w obu półfinałach mecze skończyły się 3-0, więc raczej 2 mecze niewiele by zmieniły. Choć w przypadku bardziej zaciętych spotkań jak niektóre w ćwierćfinale to oczywiście zgadzam się z Tfojo opinio

Tylko przypomnę zeszłoroczny półfinał Barcelona - Liverpool 3:0 na Camp Now .... tydzień później 4:0 na Anfield. Swój stadion robi dużą różnicę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Wróbel napisał:

Tylko przypomnę zeszłoroczny półfinał Barcelona - Liverpool 3:0 na Camp Now .... tydzień później 4:0 na Anfield. Swój stadion robi dużą różnicę :D

w pierwszym poście wspominasz tylko o tym ze dwa mecze eliminują wpływ 'dyspozycji dnia' ( z czym się zgadzam dla rywalizacji drużyn o zbliżonych poziomach), nie o przewadze własnego stadionu (której i tak nie ma żadna z drużyn jako że grajo na estadio da gruz) więc się do tego nie odniosłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, fluber napisał:

No to jest niezły mindfuck. Swoją drogą takiej Legii nie pomogła by reprezentacja Ekstraklapy w meczu z lepszym rywalem, bo i tak by dostali w pizdę. :D 

W ostatnim meczu z potęgą z Linfield, te gwiazdy z Warszawy robił jak chciał niejaki Bastien Hery kupiony za 70 tysięcy euro (xD).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kubbas napisał:

Mam nadzieje ze patrzac na poziom emocji w tym LM pojda po rozum do glowy i usuna te bramki na wyjezdzie liczone podwojnie, bo wiadomo ze rewanzy nie moga wyjebac bo kasa kasa

wtedy bedzie wiecej kombinacji na jakies dogrywki karne, pogonie za wynikiem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kubbas napisał:

Mam nadzieje ze patrzac na poziom emocji w tym LM pojda po rozum do glowy i usuna te bramki na wyjezdzie liczone podwojnie, bo wiadomo ze rewanzy nie moga wyjebac bo kasa kasa

wtedy bedzie wiecej kombinacji na jakies dogrywki karne, pogonie za wynikiem

A jak zrekompensujesz gościom meczów rewanżowych granie dogrywek i ewentualnych karnych na wyjeździe.

Przecież zeszłoroczne półfinały były znakomitymi widowiskami  i to właśnie dzięki bramkom na wyjeździe Tottenham  do ostatnich sekund walczył o awans bezpośredni,  nie tylko możliwość dogrywki czy karnych. Pamiętna bramka Roberto z PSG była właśnie dzięki temu przepisowi podobnie jak porażka Barcy z Romą.

Tegoroczne półfinały były dużo mniej emocjonujące niż zeszłoroczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to ja nie bardzo wiem czym ludzie się tak bardzo jaraja w tym final 8.

Atalanta-PSG i Lipsk-Atletico wyróżniły się jedynie bramkami w końcówkach bo generalnie mecze były średnie, szczególnie Atalanta-PSG. 

Bayern-Barcelona niby fajnie obejrzeć jak Barca jest upokarzana, ale sam mecz przy takim wyniku nie jest ciekawy. Ciekawy był początek, chociaż trzeba przyznać, że na Bayern fajnie się patrzyło.

Lyon-City tu powiedzmy, że fajny meczyk.

W półfinałach ciekawe było jedynie pierwsze 15 minut drugiego półfinału, reszta nudy.

A tu niektórzy się spuszczają jakby te mecze miały naprawdę niewiadomo jaki poziom, a do faz pucharowych z poprzednich lat nie mają tak naprawdę startu nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SlaKB napisał:

W ogóle to ja nie bardzo wiem czym ludzie się tak bardzo jaraja w tym final 8.

Atalanta-PSG i Lipsk-Atletico wyróżniły się jedynie bramkami w końcówkach bo generalnie mecze były średnie, szczególnie Atalanta-PSG. 

Bayern-Barcelona niby fajnie obejrzeć jak Barca jest upokarzana, ale sam mecz przy takim wyniku nie jest ciekawy. Ciekawy był początek, chociaż trzeba przyznać, że na Bayern fajnie się patrzyło.

Lyon-City tu powiedzmy, że fajny meczyk.

W półfinałach ciekawe było jedynie pierwsze 15 minut drugiego półfinału, reszta nudy.

A tu niektórzy się spuszczają jakby te mecze miały naprawdę niewiadomo jaki poziom, a do faz pucharowych z poprzednich lat nie mają tak naprawdę startu nawet.

No dokładnie też nie podzielam zachwytu nad tym turniejem. Tak jak w każdej poprzedniej edycji są mecze emocjonujące ale też nudne i jednostronne. Dla mnie dużo ciekawsze były zeszłoroczne mecz Ajax-Tottenham, czy City - Tottenham niż jakikolwiek mecz z tego turnieju. No bo o ile ćwierćfinały to miały swoją dramaturgię (niestety poza Barceloną) to półfinały były nieciekawe. No może Lyon się trochę postawił, ale i tak wyniki były wysokie.

Co do niespodzianek to też się zdarzały w poprzednich sezonach Ajax był w stylu Lyonu pokonywał potęgi (Real, Juve) a i w półfinale był blisko wyeliminowania Tottenhamu.

Ten turniej pokazał tylko, że Niemcy i Francuzi dużo lepiej przygotowali się do niego, dzięki wcześnie zakończonym rozgrywkom(Niemcy) i całkowicie przerwanym (Francja). Pozostałe kraje kończyły rozgrywki później i po niektórych drużynach (Juve, Atalanta) widać było że jadą na oparach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sevilla właśnie wygrała po raz SZÓSTY drugie najważniejsze rozgrywki w Europie, a tu taka cisza? Damn.

6 zwycięstw w pucharach w ciągu ostatnich 14 lat. Niesamowity wyczyn. Może i drużyna bez gwiazd, ale za to tworząca kolektyw. Szacunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, eF. napisał:

Sevilla właśnie wygrała po raz SZÓSTY drugie najważniejsze rozgrywki w Europie, a tu taka cisza? Damn.

6 zwycięstw w pucharach w ciągu ostatnich 14 lat. Niesamowity wyczyn. Może i drużyna bez gwiazd, ale za to tworząca kolektyw. Szacunek.

To jednak nie wzbudza tyle emocji. Mieli mnóstwo szczęścia ( łącznie z tym że gdyby nie Valencia to by w ogóle nie trafili do ligi Europy) chociaż w turnieju pokazali chyba najwięcej jaj. 

Taka ciekawostka. Sevilla przegrała jeden mecz w tej edycji. Z drużyna z Cypru. Trzymamy kciuki za Legię:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie żal Lukaku. Najlepszy zawodnik Interu w sezonie, w tym meczu i taki babol. Nie wiem czy Conte poleci bo podobno Chinczyk jest wkurwiony. Ja bym zaryzykował. Lautaro za Messiego do tego jakiś młody, obiecujący napastnik. Kwestia tego ile chcą wydać na klub. Ale truchtający (nie człapiący) Leo, ktory czasami przyspieszy i 2 sensownych napastników to nadal jest zabójcza kombinacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.