Futbol europejski

[enba1]

Teraz, ptak napisał:

Nie mam jak obejrzeć meczu, ale żeby u siebie że Slavią przegrywać. To Napoli z Zielińskim i Milikiem lepiej wypadają w Europie

No dwie główki mieli, zdaje się po wolnych, po których powinny paść gole. Poza tym, to kulturą gry ich Czesi ośmieszają. Z gry Inter nie stworzył pół groźnej okazji. 

[ptak]

Ten Sensi to i tak chyba najlepszy na boisku w Interze

[enba1]

no w poprzeczkę teraz trafił z wolnego. i poszła dobitka. 

Lukaku teraz setka.

[marzec]

a Fati w 1 składzie , ciekawe jak mu sie potoczy kariera.

[ptak]

Jakiś norweski młodziak w Salzburgu nieźle szalej. Wynik też kosmiczny.

[fluber]

3 minuty temu, ptak napisał:

Jakiś norweski młodziak w Salzburgu nieźle szalej. Wynik też kosmiczny.

To ten co strzelil 9 goli na mś w jednym meczu:)

[enba1]

Salzburg 11 lat z rzędu przegrywał w eliminacjach, zazwyczaj w ostatniej rundzie, ale jak już zadebiutował w głównych rozgrywkach to z grubej rury. Inna sprawa, kto wie co by było gdyby w tym roku znów musieli przebijać się przez eliminacje.  

 

[rahu]

18 godzin temu, enba1 napisał:

Ale nie bluźnij. 

 

Grupa śmierci wyjaśniona po jednym meczu. Można narzekać że Juve psuje Serie A, ale jakby nie oni to Włosi już dawno straciliby 4 miejsca w LM.

ten post był oczywiście nieco hiperboliczny spowodowany tym ze dawno w  Interze nie widziałem w środku pola takiej jakości u pomocnika  aczkolwiek Sensi sufit zdaje się mieć wysoko i stylowo jest podobny do Hiszpana

a z wczorajszego meczu tylko stroje...

 

[marzec]

18 godzin temu, fluber napisał:

To ten co strzelil 9 goli na mś w jednym meczu:)

i ma juz skurwiel 17 goli w tym sezonie a ledwo sie wrzesien zaczal

[enba1]

5 godzin temu, rahu napisał:

ten post był oczywiście nieco hiperboliczny spowodowany tym ze dawno w  Interze nie widziałem w środku pola takiej jakości u pomocnika  aczkolwiek Sensi sufit zdaje się mieć wysoko i stylowo jest podobny do Hiszpana

a z wczorajszego meczu tylko stroje...

 

nie no luźno, akurat wydajesz się trzeźwo myślący. Sensi jest ok, tym bardziej na tą biedę w pomocy Interu, bo jakby nie było to ich najsłabsza formacja. Nie bardzo ogarniam dlaczego oni graja dwoma skrzydłowymi (wahadłowymi) których za bardzo nie mają, ale to już powinien wiedzieć trener który bierze 11 baniek euro za sezon.

 

 

Podobny problem jest w kadrze. Dlaczego gramy dwoma skrzydłowymi, skoro nie mamy żadnego na poziomie? Dlaczego Brzęczek nie spróbuje grać z zagęszczonym środkiem pola?  Niby przy takiej taktyce pojawią się kolejne kłopoty, bo jednak przy takim graniu teoretycznie trzeba trzymać piłkę, grać w ataku pozycyjnym, ale w końcu mamy nowego "Zidane'a" w osobie Zielińskiego. Może akurat wstanie dobrą nogą w dniu meczowym. 

[Braveheart22]

32 minuty temu, enba1 napisał:

Nie bardzo ogarniam dlaczego oni graja dwoma skrzydłowymi (wahadłowymi) których za bardzo nie mają, ale to już powinien wiedzieć trener który bierze 11 baniek euro za sezon. 

Wyjaśnienie jest proste. Conte zawsze uparcie grał wahadłami. Po prostu jest wyznawcą systemu z trójką stoperów. Z drugiej strony mając takich środkowych obrońców, ciężko będzie w najważniejszych meczach któregoś posadzić na ławce. Jednak trzeba przyznać, że gdzie nie poszedł to ten system się sprawdzał, bo w pierwszym roku zawsze robił mistrzostwo. 

32 minuty temu, enba1 napisał:

Sensi jest ok

Na ten moment bardzo ok. Jak dla mnie chłopak jest może nawet największym odkryciem w Serie A. 

32 minuty temu, enba1 napisał:

Podobny problem jest w kadrze. Dlaczego gramy dwoma skrzydłowymi, skoro nie mamy żadnego na poziomie? Dlaczego Brzęczek nie spróbuje grać z zagęszczonym środkiem pola?  Niby przy takiej taktyce pojawią się kolejne kłopoty, bo jednak przy takim graniu teoretycznie trzeba trzymać piłkę, grać w ataku pozycyjnym, ale w końcu mamy nowego "Zidane'a" w osobie Zielińskiego. Może akurat wstanie dobrą nogą w dniu meczowym. 

To jest właśnie problem, że wtedy kontra i granie piłek w wolne sektory na skrzydłach praktycznie nie istnieje, a w tym byliśmy zazwyczaj najgroźniejsi. Jeżeli mielibyśmy piłkarzy, którzy potrafią zdominować przeciwnika, to granie zagęszczonym środkiem, tzn. takim diamentem chyba jak np. Milan kiedyś by przeszło, ale spójrzmy realnie. Na "6" Krychowiak, który ma wiele dobrych cech, ale piłka to raczej mu przeszkadza. Obok Bielik, który ma duży potencjał, ale w mojej ocenie on lepiej wprowadza piłkę z linii obrony i raczej tam powinni go rozpatrywać. Klich w kadrze nijaki. Zieliński, talent ogromny jak na nasze realia, według mnie nawet na poziomie K. De Bruyne, ale głowa prawdopodobnie nie wytrzymuje presji i nie rozwinął się on tak jak powinien. Brakuje nam niestety dobrze wyszkolonych i silnych psychicznie, pewnych swoich umiejętności zawodników. 

Edytowane 18 Września 2019 przez Braveheart22

[enba1]

32 minuty temu, Braveheart22 napisał:

Wyjaśnienie jest proste. Conte zawsze uparcie grał wahadłami. Po prostu jest wyznawcą systemu z trójką stoperów. Z drugiej strony mając takich środkowych obrońców, ciężko będzie w najważniejszych meczach któregoś posadzić na ławce. Jednak trzeba przyznać, że gdzie nie poszedł to ten system się sprawdzał, bo w pierwszym roku zawsze robił mistrzostwo. 

Na ten moment bardzo ok. Jak dla mnie chłopak jest może nawet największym odkryciem w Serie A. 

To jest właśnie problem, że wtedy kontra i granie piłek w wolne sektory na skrzydłach praktycznie nie istnieje, a w tym byliśmy zazwyczaj najgroźniejsi. Jeżeli mielibyśmy piłkarzy, którzy potrafią zdominować przeciwnika, to granie zagęszczonym środkiem, tzn. takim diamentem chyba jak np. Milan kiedyś by przeszło, ale spójrzmy realnie. Na "6" Krychowiak, który ma wiele dobrych cech, ale piłka to raczej mu przeszkadza. Obok Bielik, który ma duży potencjał, ale w mojej ocenie on lepiej wprowadza piłkę z linii obrony i raczej tam powinni go rozpatrywać. Klich w kadrze nijaki. Zieliński, talent ogromny jak na nasze realia, według mnie nawet na poziomie K. De Bruyne, ale głowa prawdopodobnie nie wytrzymuje presji i nie rozwinął się on tak jak powinien. Brakuje nam niestety dobrze wyszkolonych i silnych psychicznie, pewnych swoich umiejętności zawodników. 

#1 Zawsze mi się wydawało że dobry trener dobiera taktykę do piłkarzy jakich ma. Skoro Conte woli dobierać nieudaczników do taktyki, to chyba nie jest wart tych 11 baniek. Candreva, to jest serio duże nieporozumienie. 

 

#2 To nie żadne wielkie odkrycie. Jak ktoś ogląda Serie A to wie że potrafi grać, tylko że co innego grać w Sassuolo, a co innego w Interze. Przykład Defrel. Powiedzmy sobie otwarcie, najlepsi w wieku 24 lat to już się bili o trofea, a on ma niecałe 5 występów w kadrze. Tak więc, spójrzmy realnie. Talent ma, ale ten top level to jednak daleko.

 

#3 LOL. Jak teraz doczytałem że dla Ciebie Zieliński to : "Zieliński, talent ogromny jak na nasze realia, według mnie nawet na poziomie K. De Bruyne" to żałuje że straciłem czas na tą odpowiedz. Kevin, gdyby nie kontuzje, to najlepszy ofensywny ŚP na świecie. Zieliński może za nim nosić torbę na trening.

[fluber]

W dniu 17.09.2019 o 20:32, enba1 napisał:

 

Grupa śmierci wyjaśniona po jednym meczu. Można narzekać że Juve psuje Serie A, ale jakby nie oni to Włosi już dawno straciliby 4 miejsca w LM.

No atalanta postanowila dzis potwierdzic Twoje slowa:)

[ptak]

A Grzegorz Krychowiak na złość krytykantom strzelił gola

[Zdzich]

Dla mnie to idealnie o Zielińskim wypowiada się Stanowski. Ogólnie też Paczul i Kowal również słusznie zauważają. Po pierwsze, że w kadrze jest traktowany od 5 lat jak opóźniony w rozwoju i nie można czegokolwiek wymagać, bo się jeszcze załamie czy obrazi, a trzeba na niego chuchać. Chuchać to można na Glika czy Krychowiaka, którzy też mieli czy mają słabsze momenty w klubach i w kadrze, ale niejednokrotnie pokazywali, że są w stanie dać coś tej kadrze. Zieliński nie. I zanim ktoś wyciągnie pojedynczy mecz czy zagranie, to niech porówna to do Błaszczykowskiego, Piszczka, Lewego, bramkarzy, Glika i Krychowiaka. Oni mają dziesiątki kozackich meczów i jakąś część bezbarwną. Zieliński odwrotnie.

Po drugie to Paczul słusznie ujął - może ten Zieliński to wcale nie taki talent jak się wszystkim wydaje? Gdyby był takim talentem to poszedłby gdzieś dalej i wyżej, a tak to ma 25 lat i w najważniejszych meczach bardzo często zaczyna na ławce. I to nie w klubie ze ścisłego topu, ale w Napoli. Ja bym spróbował posadzić go na ławce w kadrze, ale tam jest Brzęczek, który nie zrobiłby tego choćby się paliło i waliło. Może wizja utraty pozycji w kadrze wpłynęłaby pozytywnie. Bo bardziej negatywnie się nie da.

No i zastanawia mnie to mówienie, że w kadrze nie gra na swojej pozycji. Czy argument o tym, że kolejny trener nie może znaleźć dla niego pozycji, to nie działa paradoksalnie na jego wielką niekorzyść? Okazuje się, że w erze gdzie wymienność pozycji, wielozadaniowość i umiejętność do adaptacji są kluczowe grając w pomocy, to my mamy gościa, który gdzie nie zagra, to gra piach. To nie tak, że na swojej "nienaturalnej" pozycji zagra gorzej. On wszędzie gra słabo. A dla odmiany w Napoli grywał na każdej pozycji w pomocy i wszędzie wypadał poprawnie.

Oczywiście, że padnie zaraz zdanie, że w Napoli jest otoczony lepszymi graczami niż w kadrze. Ale jedna sprawa - to się akurat nigdy nie zmieni. Nigdy w kadrze nie będzie miał takiego zestawu pomocników u boku. Mamy inną charakterystykę, także inną jakość. Skoro do tej pory nie udało mu się wkomponować, bo jest tutaj kompletnie nieplastyczny, to może czas go odpalić, bo to co jest argumentem jego obrońców, to nigdy nie ulegnie zmianie?

[matek]

6 minut temu, ptak napisał:

A Grzegorz Krychowiak na złość krytykantom strzelił gola

Akurat Grześ jest od jakiegoś czasu głównie chwalony. 

[fluber]

Ogladam psg-real i ten gueye wyglada jak prime makelele

[Braveheart22]

47 minut temu, enba1 napisał:

#2 To nie żadne wielkie odkrycie. Jak ktoś ogląda Serie A to wie że potrafi grać, tylko że co innego grać w Sassuolo, a co innego w Interze. Przykład Defrel. Powiedzmy sobie otwarcie, najlepsi w wieku 24 lat to już się bili o trofea, a on ma niecałe 5 występów w kadrze. Tak więc, spójrzmy realnie. Talent ma, ale ten top level to jednak daleko.

Za topowego gracza go nie uważam, ale na pewno zasługuje na duże pochwały, bo raczej nikt przed sezonem nie zakładał, że gość, który jeszcze chwilę temu grał tylko w Sassuolo, będzie najjaśniejszą postacią Interu.  

52 minuty temu, enba1 napisał:

#3 LOL. Jak teraz doczytałem że dla Ciebie Zieliński to : "Zieliński, talent ogromny jak na nasze realia, według mnie nawet na poziomie K. De Bruyne" to żałuje że straciłem czas na tą odpowiedz. Kevin, gdyby nie kontuzje, to najlepszy ofensywny ŚP na świecie. Zieliński może za nim nosić torbę na trening.

Widziałeś kiedyś Zielińskiego z bliska w treningu albo rozmawiałeś z kimś kto miał okazję w takiej sytuacji go widzieć? Jego umiejętności czysto piłkarskie, prawa lewa noga, zmysł do gry, szybkość z piłką są na najwyższym światowym poziomie. Widziałem naprawdę wielu piłkarzy z bliska i przy Zielu był efekt WOW. Dlaczego tego nie pokazuje w meczach - na 100% nie da się tego wyjaśnić, ale najprawdopodobniej tak jak wcześniej pisałem, może zawodzić psychika, słaby charakter itd. Z resztą Sarri też się o nim wypowiadał, że to gracz z potencjałem na klasę światową, a ten pan raczej niezbyt często tak "słodzi" zawodnikom. Talent i potencjał to jedno, a pokazywanie tego w oficjalnych meczach to drugie. Ja porównałem go do KDB pod względem potencjału, a nie obecnej wartości.

P.S. K. De Bruyne to najlepszy obecnie ofensywny pomocnik na świecie i żadna kontuzja tego, jak dotąd nie zniszczyła.

 

[enba1]

47 minut temu, Zdzich napisał:

Dla mnie to idealnie o Zielińskim wypowiada się Stanowski. Ogólnie też Paczul i Kowal również słusznie zauważają. Po pierwsze, że w kadrze jest traktowany od 5 lat jak opóźniony w rozwoju i nie można czegokolwiek wymagać, bo się jeszcze załamie czy obrazi, a trzeba na niego chuchać. Chuchać to można na Glika czy Krychowiaka, którzy też mieli czy mają słabsze momenty w klubach i w kadrze, ale niejednokrotnie pokazywali, że są w stanie dać coś tej kadrze. Zieliński nie. I zanim ktoś wyciągnie pojedynczy mecz czy zagranie, to niech porówna to do Błaszczykowskiego, Piszczka, Lewego, bramkarzy, Glika i Krychowiaka. Oni mają dziesiątki kozackich meczów i jakąś część bezbarwną. Zieliński odwrotnie.

Po drugie to Paczul słusznie ujął - może ten Zieliński to wcale nie taki talent jak się wszystkim wydaje? Gdyby był takim talentem to poszedłby gdzieś dalej i wyżej, a tak to ma 25 lat i w najważniejszych meczach bardzo często zaczyna na ławce. I to nie w klubie ze ścisłego topu, ale w Napoli. Ja bym spróbował posadzić go na ławce w kadrze, ale tam jest Brzęczek, który nie zrobiłby tego choćby się paliło i waliło. Może wizja utraty pozycji w kadrze wpłynęłaby pozytywnie. Bo bardziej negatywnie się nie da.

No i zastanawia mnie to mówienie, że w kadrze nie gra na swojej pozycji. Czy argument o tym, że kolejny trener nie może znaleźć dla niego pozycji, to nie działa paradoksalnie na jego wielką niekorzyść? Okazuje się, że w erze gdzie wymienność pozycji, wielozadaniowość i umiejętność do adaptacji są kluczowe grając w pomocy, to my mamy gościa, który gdzie nie zagra, to gra piach. To nie tak, że na swojej "nienaturalnej" pozycji zagra gorzej. On wszędzie gra słabo. A dla odmiany w Napoli grywał na każdej pozycji w pomocy i wszędzie wypadał poprawnie.

Oczywiście, że padnie zaraz zdanie, że w Napoli jest otoczony lepszymi graczami niż w kadrze. Ale jedna sprawa - to się akurat nigdy nie zmieni. Nigdy w kadrze nie będzie miał takiego zestawu pomocników u boku. Mamy inną charakterystykę, także inną jakość. Skoro do tej pory nie udało mu się wkomponować, bo jest tutaj kompletnie nieplastyczny, to może czas go odpalić, bo to co jest argumentem jego obrońców, to nigdy nie ulegnie zmianie?

Pisałem to samo tutaj juz z 3 razy, ostatni raz maks z 2 strony temu. Masz absolutnie racje. Lewy jako jeden z liderów, jeśli się w kadrze kompromitował, to wypowiedziami podczas mistrzostw, a Zielu kompromituję się grą. Gdyby Zielu walczył i udowadniał swoje umiejętności jak choćby wspomniany Lewy, to nikt by specjalnie na niego nie jechał. A że jest miękką fają to to jest jak jest.

Wczoraj fantastyczna była reakcja Zielinskiego, na zaskakujące pytanie dziennikarza(no nie pamiętam nazwiska. Polsatu sport to był dziennikarz) o mecze kadry. Biedy chłopak by się zakrztusił, mimo iż chwilę wcześniej bardzo elokwentnie wypowiadał się o meczu klubu, którego większość przesiedział na ławce.

 

16 minut temu, Braveheart22 napisał:

 

Widziałeś kiedyś Zielińskiego z bliska w treningu albo rozmawiałeś z kimś kto miał okazję w takiej sytuacji go widzieć? Jego umiejętności czysto piłkarskie, prawa lewa noga, zmysł do gry, szybkość z piłką są na najwyższym światowym poziomie. Widziałem naprawdę wielu piłkarzy z bliska i przy Zielu był efekt WOW. Dlaczego tego nie pokazuje w meczach - na 100% nie da się tego wyjaśnić, ale najprawdopodobniej tak jak wcześniej pisałem, może zawodzić psychika, słaby charakter itd. Z resztą Sarri też się o nim wypowiadał, że to gracz z potencjałem na klasę światową, a ten pan raczej niezbyt często tak "słodzi" zawodnikom. Talent i potencjał to jedno, a pokazywanie tego w oficjalnych meczach to drugie. Ja porównałem go do KDB pod względem potencjału, a nie obecnej wartości.

P.S. K. De Bruyne to najlepszy obecnie ofensywny pomocnik na świecie i żadna kontuzja tego, jak dotąd nie zniszczyła.

 

misiu 2 strony temu pisałem tak:

 

"Jedyne co cieszy, to że ludzie w końcu zaczynają dostrzegać jakim cieniasem jest Zieliński. I tutaj też Brzeczek ma generalnie rację. Ten chłopak się boi, on przegrywa w szatni. Nie wiem czy boi się że go połamią, czy ze potargają mu fruzyre, ale pewne jest ze nie da się dobrze grać jak w sporcie kontaktowym boisz się kontaktu z rywalem. Na treningach to on sobie może być najlepszy, kogo to obchodzi. I w Neapolu jest to samo, on dobrze wygląda na tle takiego Spal, gdzie Napoli zazwyczaj prowadzi i robi się dużo przestrzeni. Jak przyjeżdża Roma, Inter, Juve, czy ktoś ogarnięty z presingiem w LM, to Zieliński jest zazwyczaj najgorszy na boisku, i pierwszy do zmiany. 

 

 

i ja swojego zdanie nie zmienię, dopóki nie zobaczę go grającego właśnie tak jak wspominasz "tak jak a treningach". Póki co, dla mnie jest pierwszą ciotą reprezentacji.

Edytowane 18 Września 2019 przez enba1

[rw30]

Godzinę temu, Braveheart22 napisał:

Widziałeś kiedyś Zielińskiego z bliska w treningu albo rozmawiałeś z kimś kto miał okazję w takiej sytuacji go widzieć?

 

a to nie wystarczy ze sie go widzialo w x meczach, trzeba koniecznie go widziec z bliska na treningu?

tzn ja go nie widzialem ani na treningu z bliska ani w x meczach, bo kadre ogladam od wielkiego dzwonu, ale rozwalaja mnie takie argumenty

witamy na forum, no offense zią