Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy sezon zapowiada się w Primera Divison... Naprawde Real i jak Barca idą jak burza narazie seria 4 meczy wygranych, a kto wie czy dopiero jedna z drużyn nie zakończy tego dopiero przy bezpośrednim spotkaniu. Real gra bardzo ładną piłę i to może się podoboać, nie odpuszczają jak prowadzą 1:0, tylko jeszcze wiecje goli chcą strzelić, to się moze podobac. A Barca przede wszytkim jest zgrana co tez powoduje, ze prezentuja piekny futbol.

W 100% zgadzam siez tym co napisałeś. a dodatkowo Ronaldo jak i Zlatan narazie swietnie wpasowal isię do nowych drużyn i już strzelają jak na zawołanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ten temat trochę umiera zawsze podczas sezonu,ale muszę coś napisać.

 

Obecna gra Realu- dramat :shock:

Całęgo obrazu dopełnia wczorajsza przegrana z 3 ligowcem 4:0. Nie powinnaby sie ona zdażyc nawet gdybyśmy grali głębokimi rezerwami, a tu Albiol, Guti ,Diarra,Benzema ,Raul..

 

PAtrząc na gre Realu można zobaczyć,ze bez tych wydanych 100mln na Ronaldo pozostałe byłyby kompletnie bezużyteczne. Nie oszukujmy się, w pierwszych meczach całą gre robił nam Ronaldo,przyszła kontuzja i zaczął sie dramat. Gdybyśmy go nie kupili nasza gra wyglądałaby tak jak teraz i tak jak w zeszłym seoznie. Te grube miliony nei robiłyby żadnej róznicy. Gracze których zastąpiliśmy grają tak jak ich odpowiednicy w zeszlym sezonie.

 

1- Taktyka. Im więcej meczów oglądam tym bardziej dochodzę do wniosku,że Pellegrini swoja futbolową koncepcją żyje kilka lat wstecz. Gra tym swoim 4-4-2 bez skrzydeł i przynosi to oplakane skutki. Przy braku Ronaldo atakujemy TYLKO środkiem,nei ma kto rozciagnać gry. Bez skrzydłowych nie da sie neistety nic ugrac. Wystarcyz jak sporting czy Milan szczelnie skoncentrować siew środku i nei mamy nic do powiedzenia.

 

2- Obrona. Nie chodzi nawet o to,ze nie ma w Realu klasowego lewego obroncy. Jest MArcelo,który obry jest na średniaków,a jeżeli przychodzi grac z kims lepszym (patrz Sevilla,Milan) jest tak wkrecany w ziemie,ze trzeba go przz tydzień po meczu odkopywać.

 

W tej taktyce dużą rolę mieli odgrywać boczni obroncy robiący ze skrzydłowych. Niestety czasy Roberto Carlosa ganiajacego od bramki do bramki pełne 90 minut i Ramosa w formie sie skonczyły. Obecnie Ramos juz 2 sezon jest zagubiony,cień zawodnika z pierwszych swoich 2 sezonów. Na lewej ejst Marcelo,ale to nie jest obrońca,to jest pomocnik.

 

Wrócę do obrony. Chodzi o to,ze w nowoczesnym futbolu pierwszą linię obrony stanowią napastnicy. Wywierają presing już pod bramką przeciwników a pomocnicy podchodzą wyżej. W realu oczywiście tego nie ma

 

I sposób bronienia.W dzisiejszych czasach "całą druzyna broni i całą drużyna atakuje". Topowe teamy pozwalaja sobie na zostawienie w przodzie 1 max 2 graczy,reszta sie wraca. Jak to wygląda w Realu? w "PORYWIE" broni u nas 6 graczy- 4 obrońców ( o ile MArcelo zdąży wrócić z połowy przeciwnika) + Lass i Xabi Alonso. A ile jest tkaich sytuacji,ze MArcelo sie nie wróci i bronimy się w piątkę. Napastnicy po stracie piłki zupełnie rezygnują,pomocnicy wrócą się raz na mecz.

 

To est wg mnie największy mankament. Oglądałem ostatnio Barcelonę z Saragossa. Wynik 4-0 pike ma Pavon a Messi z Xavim odrazu zakładają pressing,Iniesta podchodzi wyżej i Paco panikuje i wybija piłke do obrońców Bareclony. U nas w identycznej sytuacji obrona zaczęłaby się dopiero kilkanaście metrów za naszą połową.

 

3- Ustawienie graczy. Szczególnie mam pretensje o ustawienie jednego z nich- Xabiego Alonso. To miał być nasz mózg,gracz bardziej ofensywny od Lassa. Miał rozdzielac podania,przerzucać i być lekko odciążony od obrony przz Lassa. Pellegrini musiał zrobić oczywiście inaczej. Na siłę robi z Alonso defensywnego pomocnika który ma odbierać piłki i nie angażować się w ofensywie. To jest jakaś patologia.gracz z takim przeglądem pola,ze świetnym podaniem i przerzutem ma nagle zajmować sie defensywa tylko i wyłącznie. w Liverpoolu Xabi miał za sobą MAscherano,który latał w defensywie. Teraz trener chce zrobić z niego na siłę zupełnie innego gracza.

 

Bez tych 100 mln na Cristiano całą ta kasa wydana byłaby na nic. Pierwsze mecze bardzo fałszowały obraz Realu. Całą grę robil Ronaldo,Kaka lepie jgrał jako ten wspomagający Crisa,który nie musiał ciągnąc drużyny za włosy. Ronaldo złapał kontuzję i pokazał się prawdziwy Real Pellegriniego.

 

Dlatego liczę,że najbliższy mecz z Getafe,ewentualnie mecz z Milanem na San Siro przegramy i Manuel. Ten człowiek zatrzymał się w futbolowym taktycznym rozwoju kilka lat temu i na siłę próbuje grać to,co nei może przynieść efektów. Nie ma wykonawców do taktyki,która nie możne się sprawdzić w dzisiejszym futbolu,uporczywe granie środkiem do niczego nie prowadzi a zmuszanie piłkarzy do grania tego,czego w życiu nie grali jeszcze bardziej go pogrąża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem zebym sie nie cieszyl bo o ile nie jest haterem Realu, to jestem haterem dream temaow. Jak sie cieszylem kiedy Detroit zlali Losa angeles 4 HOF Lakers, tak samo teraz sie ciesze z kazdej porazki, chocby byla z bezplciowym Milanem.

 

Ja tylko sie tak wtraca, bo niedawno czytalem wywiad z Ikerem portero Krolewskich. Byl on po polsku, ale mowil on tam ze chce w sezonie 2009/2010 wygrac wiecej trofeów niz Barcelona :wink: Tak mi sie przypomniało jak wpisales sie tu o Realu. Chcialbym zapytac, czy Iker nie zna sie na pilce noznej, przeciez nie mozna bylo wygrac fizycznie wiecej trofeow niz Barcelona. Ale w sumie juz po sprawie, bo Real Pucharu Króla juz nie zdobedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chocby byla z bezplciowym Milanem.

jakim bezpłciowym? gattuso,zambrotta to chyba objaw płciowości. mogę co najwyżej się zgodzić ze skostnieniem zespołu ,który jak zawsze imponuje średnią wiekową.

jako fan milanu nie mogę przeżyć ,że zespół nie podejmuje rewolucji kadrowej-wiekowej. Pato jest rodzynkiem ale kto jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Obejrzalem Brazylia-Anglia, nudy jak cholera, Angole w jakims drugim smiesznym skladzie, gdzie polowa ludzi nie powinna sie w ogole znalezc w Reprezentacji.

Mecz Wlochy-Holandia ktory obejrzalem zaraz po tym pierwszym wcale nie lepszy, jedyny "highlight" to podobno powazna kontuzja van Persiego ktorego zniesli na noszach (kostka bodajze).

Mecze towarzyskie sa do ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MU gladkie 3-0 z Evertonem, zaczelo sie od cudownego uderzenia Fletchera, okno, zerwana pajeczyna, jakkolwiek by tego nie nazwac cos pieknego, az sie SAF zdziwil ze jego gracza-wyrobnika stac na cos takiego, niemniej jednak rewelacja.

 

Za tydzien derby Liverpoolu, czy Benitez w koncu zostanie wykopany na zbity pysk?

I mecz weekendu, Arsenal-Chelsea, temu przyjrze sie z uwaga, derby ze sporymi podtekstami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

ma ktoś jakieś przemyślenia nt. 'jak kupić bilet na finał ligi mistrzów?'

 

przy czym nie interesuje mnie kupno za pośrednictwem stronek typu 'supermegatickets4chamleague' tudzież 'worldfootballtickets' gdzie ceny zaczynają się od 500 euro

 

kolega kolegi szwagra mówił że ponoć trzeba się zapisać na jakiejś stronce oficjalnej, i potem z zapisanych tam ludzi zostaną wylosowani szczęśliwcy którzy będę mogli kupić bilety - czy ktoś z Was wie na ten temat nieco więcej niż ja ? ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladnie sedzia probowal wydrukowac derby Liverpoolu, gdyby nie mial klapek pewnie z 5 czerwieni powinien pokazac wczoraj :)

ps-Rooney przeciwko Man City jakis czas temu (1,5tyg) i przeciwko Arsenalowi tydzien temu po prostu przekozak, ten gol z kontry po dwojkowej akcji z Nanim po prostu klasa sama w sobie, absolutny fenomen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcecie sobi epoogladac fajny, radosny futbol, gdzie obroncy umieja atakowac a bronic juz troche gorzej? Ogladalajcie Bayern Monachium, naprawde graja w ofensywie mistrzowsko, maja po 50 okazji w meczu, strzelaja po 3, 4, 5 bramek. Zawsze cos straca, ale jak ma sie w defensywie na srodku Demichelisa to juz inna sprawa.

 

Robben sie okrutnie rozegrał, wiadomo ze gra to co zawsze, podaje jak zawsze (czyli malo), ale jak zawsze jest nie do powstrzymania. Najsmieszniejsze jest to ze ich najlepszy gracz- Ribery wchodzi sobie z lawki, na ostatnie paredziesiat minut by tez pokopac (dokopac) lezacego. Naprawde maszynka Van Gaala zlapala taka forme, ze mimo ze Bayer Leverkusen tez gra bardzo dobrze, bedzie ciezko powstrzymac Bawarczyków.

 

Ciekawe czy na arenie miedzynarodowej Bayern nie straci rezonu, choc naprawde jedynym ich brakami sa srodkowy obronca (Demichellis) i przydalby sie lepszy bramkarz, choc Butt nie gra wcale źle, ale jednak ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.