Maciek Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 jeden tydzien, dwa mecze, trzy druzyny - tym zyje wielka brytania w nadchodzacym tygodniu odbeda sie dwa arcyciekawe i bardzo wazne mecze - w obu udzial bierze Manchester United. Najpierw w srodku tygodnia Diably zagraja z Celticiem, a w weekend podejma u siebie Chelsea Londyn i wlasnie o tym drugim w tym temacie warto porozmawiac, a nawet trzeba MANCHESTER UNITED - CHELSEA LONDYN trudno nazwac to meczem o mistrzostwo Anglii bo taka range tego spotkania moze nadac tylko ktos srednio powazny albo bardzo emocjonalny stwierdzic mozna za to ponad wszelka watpliwosc, ze ujrzymy na Old Trafford dwie zdecydowanie najlesze ekipy Premieship, ktore na 99,9% rozegraja kwestie mistrzostwa miedzy soba. na te chwile, Man. United ma 3 punkty przewagi nad Chelsea w tabeli (12 nad Arsenalem, ktory rozegral mecz mniej, oraz 16 nad Liverpoolem,ktory jak zwykle ostatnio szybko przestaje sie liczyc w walce o triumf ligowy) Premiership, ale ta przewaga moze stopniec po tym spotkaniu. Co prawda nie zanosi sie na to, by Chelsea mogla po meczu na Old Trafford objac prowadzenie w tabeli ze wzgledu na gorszy bilans bramkowy w porownaniu z ekipa Fergusona, natomiast moze zyskac przewage psychologiczna nad rywalem. Wszystko na dzien dzisiejszy wskazuje na to, ze obejrzymy fantastyczne widowisko, ktore z trybun przezywac ma nadkomplet widzow Chelsea i Manchester United sa obecnie w bardzo rownej i wysokiej formie, obie druzyny nie zagraja w LM w najmocniejszych na te chwile skladach i mozna sie domyslac z praktycznie 100% pewnoscia, ze sklady obu ekip beda wygladaly w tym spotkaniu nastepujaco: gospodarze: van der Sar - G. Neville, Vidic, Ferdinand, Evra - C. Ronaldo, Carrick, Scholes, Giggs - Saha, Rooney goscie: Cudicini - Boulahrouz/Geremi, Terry, Carvalho, A.Cole - Essien, Lampard, Makelele, Ballack - Drogba, Schevchenko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarSp Opublikowano 26 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 Mecz na szczycie Premiership bez roztrzygniec. Man UTD remisuje z Chelsea i dalej jest podobny rozklad tabeli jaki byl. W sumie dla fanow Man to nie jest jescze tak tragicznei-ja sie do nich nie zaliczam ale chcialbym zeby wygrali lige w tym sezonie- ale jednak dalej jest na styk a pierwsza polowa napedzila oczekiwan. ogolnie to w mojej skromnej opinii zawiodla taktyka w drugiej polowie kiedy to Czerwone Diably cofnely sie, daly sie zamknac i kwestia czasu tylko bylo kiedy rywalm im wbije tego gola. Zastanawiam sie tz jak zachowalby sie przy strzale dajacym prowadzenie Cech i raczej dochodze do wniosku ze by tego nie wyciagnał, bo strzal chocaiz moze nie najmocniejszy to jednka piekielnie precyzyjny Natomiast do ciekawej sytuacji doszo na 3 miejscu bo tam nieoczekiwanie nie ma ani Liverpoolu ani Aresnalu a po zwyciestwie nad tymi drugimi pojawil sie Bolton. Dla mnie to mocno nieoczekiwany ale w mecuz z Kanonierami pokazali naprawde ladny futbol Jescze na koniec o Shevie. Wszystko sie sprawdza co sadzilem. Tzn. ze przygasnie zdecydowanie i nie bedize juz tak jak w Milanie, ze padnie pod naporem innych gwiazd, to juz niet en sam gracz i widac ot na kazdym kroku, liga angielska to nie jego styl, wrzutki i gra silowa to nie to. Ale to byl jego wybor- jak widac narazie bledy i osobisice nie przewiduje by bylo inaczej. Tak swoja droga to nie wiem po co Chelsea gra Ballackiem i Lampardem bo to kopiujacy sie gracza a maja do wykorzystania Cole'a czy Robbena ale to rozmowa na inny temat, w kazdym raize wyglada to tak ze Mourinho troche polecial na nazwisko, stal sie ofiara gwiazd bo niewiele daje obecnosc a byc moez nawet przeszkadza tych obu panow na boisku w jednym momencie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesół Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 Arsenal Londyn przegrywa swój mecz w lidze z Boltonem. Chybe jednak o żadnym kryzycie nie może być mowy, wszak po dobrym meczu w LM często zdarzają się wpadki w lidze, poza tym Bolton to bardzo dobry zespół, trochę niedoceniany. Przede wszystkim atak tworzony przez dwójke graczy, którzy mają coś do udowodnienia. El Hadji Diouf oraz Nicolas Anelka. Tym razem dwukrotnie idealnie przymierzył Nicolas, który często potrafi mobilizować się na mecze ze swoimi byłymi drużynami. Teraz ptaszki ćwierkają, że drugą linię Boltonu ma zasiliść Vikash Dhorasoo... damn ale szykuje się drużyna : - ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kfadrat Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 Strasznie mi szkoda meczu z Chelsea. Tym bardziej, że Londyńczycy nie stworzyli praktycznie żadnej AŻ tak groźnej sytuacji. Owszem w drugiej połowie mieli przewage "w polu" ale specjalnie nic z tego nie wynikało. Szkoda też sytuacji które marnował Ronaldo. Chociaż jedna z nich powinna zakończyć się strzałem na bramkę. Co prawda nic nie przebije jego pudła z Sheffield ale wczoraj również się nie popisał. Średnio Rooney, co prawda to on asystował przy golu Louisa ale generalnie za dużo było w jego grze niedokładności. Sporo dryblingów na pałe byle do przodu, bez specjalnego pomysłu. Bardzo podobała mi się gra środka pomocy gdzie Scholes i Carrick musieli niekiedy grać naprzeciwko 4 pomocników The Blues. W Chelsea jak zwykle zawiódł Sheva, kolejny kompromitujący występ zaliczył Ballack. Jeśli chodzi o Robbena i Cole'a to patrząc przynajmniej na Arjena słuszna decyzja Mourinho. Gubił się w prostych sytuacjach, bez sensu podawał. Cole grał jeszcze mniej ale u niego widać, że jednak jest potrzebny tej drużynie. Z czasem będzie grał coraz więcej a to na pewno troche podniesie jakość gry Chelsea. W sumie nieźle, że jest chociaż jeden punkcik, ale jednak pewien niedosyt pozostaje. Aha, strzał Luisa poprostu cudowny :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beny Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 Wreszcie jakis temat dla mnie. Manu pozastaje liderem pononało Boro 2-1 Świetny mecz Scholsa to ostatnio oczywiste. Saha wreszcie strzelił z karnego po meczu z Celticeim bylem pewny ze Ronaldo bedzie strzelał 2 bramke strzelil Darren Fletcher. Wiec jest bardzo zadowaolony ze zwyciestwa na Riversaid stadium. Oby lider do konca. P.S. Bardziej od kosza wole piłke nozną ale nba tez lubie. Od małeog Jestem kibicem United. Glory Glory Man United!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graboś Opublikowano 11 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2006 Mecz wprawdzie był rozgrywany w w sobotę, więc już troche czasu minęło, ale jak ktoś nie widział to naprawdę plecam bo warto, takich goli nie ogląda się codziennie, Matti Taylor z Portsmouth przeciwko Evertonowi: http://www.youtube.com/watch?v=KhITzE7bT4M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beny Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 Dobra czas rozruszac temat wiec po pierwszej czesci sezonu(koniec roku) Manu ma przewage nad Chelsea 6 punktow Manchester wygral z Reading 3-2 po 2 golach Ronaldo i jednym Solskjeara a Chelsea zremisowala (i bardz dobrze) 2-2 . Po korone krola strzelcow pewnie zmierze dobra lecz Ronaldo ma świetna forme strzelecka. Na horyzoncie pojawil sie nowy talenci Bale o ktorego bije sie wiekszosc klubow epl chcoby Manu. Walka na słowa między Mourinho a Fergusonem trwa wikeszosc prowokuje Mourinho ale to normalne. Na 3 miejscu Bolton lecz za jego plecami czasi sie Liverpool i Arsenal, tu tez walka bedzie bardzo ciekawa. Lecz moim zdaniem wygra Arsenal poniewaz wracaja do dobrej formy.Liverpool i Arsenal dzieli jeden punkt a 3 Bolton ma 1 punkt przewagi nad Liverpoolem. Rewelacja sezonu Portsmouth zajmuje dopiero 7 miejsce po poczatku sezonu zapowiadalo sie lepiej lecz niestety tak a nie inaczej poszlo.Na dole tabeli tez ciekawie poniewaz Boro bedzie chcialo szybko uciec z okolic strefy spadkowej powinno grac duzo lepiej.Charlton i Whu tez powinny grac lepiej zeby nie spasc.Mile zaskoczenie to Reading ktore zajmuje az 9 miejsce a rozczarowanie to Totenham. To na tyle troche popisalem mam nadzieje ze tam troche sie rozruszy jezeli nie bede zapominal to bede czesciej pisal w tym temacie P.S. Chyba pierwszy post w Nowym Roku na tym forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Dobra czas rozruszac temat wiec po pierwszej czesci sezonu(koniec roku) Manu ma przewage nad Chelsea 6 punktow Manchesterna 16 kolejek spotkań przed końcem sezonu, przewaga ta wynosi tyle samo United zremisowało z NEwcastle 2-2, a Chelsea bezbramkowo "przegrała" na Villa Park z Aston Villą i nie wykorzystała potknięcia United teraz mamy dwa tygodnie przerwy od Premiership bowiem w następny weekend rozegrane zostaną mecze FA Cup a propos Aston Villi to w meczu 7 stycznia zadebiutuje skandynawski atak United w zestawie Larsson-Solskjaer Jose Mourinho znów jest zabawny i po wczorajszym meczu powiedział, że Man. United nie wykorzystało słabszej passy Chelsea i tym samym nie zdołało uciec jego zespołowi na "bezpieczną odległość puntkową" co strata punktowa to pojawia się nowa wypowiedź charyzmatycznego Portugalczyka o ile ta jest w jego stylu, to ta poprzednia w której skrytykował praktycznie wszystkich piłkarzy wywołała u mnie ogromne zdziwienie i szok widać tamta wypowiedź podziałała demobilizująco na jego podopiecznych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarSp Opublikowano 21 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2007 Co jest panowie? W ten weekend mamy 2 mecze zespołow 1-4 ze soba a tutaj nawet posta? :? Dzisiaj mielismy pierwszy mecz na szczycie Liverpool-Chelsea i gospodarze idealnie wykorzystali fakt ze Chelsea ma slabszy okres spowodowany w sporej mierze kilkoma kontuzjami. Bardzo podobala mi sie gra kolegow Dudka, ktorzy kontorolowali wynik, grali dobry atak pozycyjny i wrecz idealna obronę ktora nie pozowolila nawet przez caly mecz dla druzyny Mourinho nawet na jeden strzał ktory mogl być zamieniony na bramke a przeciez rywali offensywnych mieli naprawde klasowych. Szybko objeli prowadzenie a potem bez problemow je utrzymali. Chelsea natomaist pokazałą sie z bardzo slabej strony, broniac raczej dosc slabo bo nawet po prowadzenu 2:0 zespol z miasta Beatelsów miał kilka okazji aby podwyzszyc prowadznei to jescze statycznei w ataku, ze slabymi dograniami i niemoca wyrwania sie spod krycia Liverpoolu. Spotkanie to bylo wazne takze z faktu powrotu do gry Petra Cecha. Napewo nei zawinil on przy zadnej z bramek, aczkolwiek widac ta przerwe po nim i troche minie zanim dojdzie do pelnej sprawnosc. Jest wolniejszy i nie tak pewny. Piekna bramka Pennanta, zaluje tez ze nie wpadl strzal z chyba 40 metrow Risse po ktorym aż poprzeczka zadrżała. Z Croucha mozna sie smiac ale napastnikiem jest sporej klasy, dobrze gra głowa i ma niezła koordynacje jakna zawodnika o tym wzroscie. Natomiast szybki Kuyt jest dla niego idealnym uzupelnieneimbo nie wiadomo czy bronic roslymi obroncami czy bardziej zwrotnymi bo zaden idealnie sie nei sprawdzi. Mam teraz nadzieje ze Man Utd jutro poradzi sobie z Arsenalem i mocno zblizy sie do tytulu mistrza Anglii na 20 Sir Alexa, a Liverpool juz niedlugo przescignie w tabeli Chelsea. Czyli 2 moje ulubione teamy z Angielksiej na szczycie i dotego utarcie nosa dla zarozumialego Mourinho i Romka ktory myslał ze kasa i wielkimi transferami na zawsze juz zwojuje football bo 2 latach sukcesow, mam nadzieje ze w tym sezonei Chelsea nic nei ugra :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarSp Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Drugi mecz takze przeleciał. Juz sie k**a witałem z gąska, juz dzielilem skóre na niedzwiedziu ze Chelsea ma 9 ptk straty a tu taki numer :? Nie wiem o czym w ostatnich 10 minutach myśleli gracze United ale stracili cięzko wypracowany dorobek całęgo meczu. Ogólnie to w mojej opinii oba zespoły nie zachwyciły i sprawiedliwy byłby podział punktów ale chwila rozluznienia sprowadzila ten mecz na inny tor. PRzy okazji pozdro dla Benneta, czy jak to tam sie pisze, ktory w Anglii gdize od zawsze gra sie agresywnie chcial chyba zachowac futbol bez fauli, o wszystko sie czepiał i sypał kartkami zupełnie niepotrzebnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 tak więc zjazd RED ARMY w Katowicach nie bardzo się udał... przynajmniej w kwestii wyniku meczu z Arsenalem było jak jest, w tabeli bez zmian tyle tylko że w czołówce nieco większy ścisk i takie LFC i Arsenal mają bliżej do Chelsea niż Chelsea do Man. UNITED chociaż kwestia mistrzostwa rozegra się tak czy siak między dwoma pierwszymi zespołami obecnej tabeli PS: To duża sztuka lubić LFC i Man. United jednocześnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danp Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Oj Maciek Maciek dalismy strasznie dupy w tym meczu, mielismy ich na widelcu, i w ostatnich minutach dwo gole w sieci, szkoda, wielka szkoda moglismy uciec londynczykom na 9 pkt. Ostatnio co odpale mecz MU to porazka, WHU, Celtic, Arsenal (tak z przymruzeniem oka bo w miedzyczasie bylo "pare" wygranych"). Niemniej jednak podoba mi sie kierunek ktory obrala ta mloda druzyna wsparta paroma weteranami w postaci Giggsa, Nevillla czy Scholesa. Trzeba nam jednak lepszego defensywnego pomocnika, Carrick sie tam nie sprawdza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Bayern wlasnie rozpatruje najnowsza, dzisiejsza oferte United za Hargreavesa. Sir Alex Ferguson zdecydowal sie zaproponowac za kolejny puzzel do swojej ukladanki 20 mln Funtow i jak podkreslaja zarowno angielscy jak i niemieccy komentatorzy, tak kwota wystarczy by transfer doszedl do skutku co do Carricka to akurat krytykowanie jego jest nie na miejscu :roll: w meczu z Arsenalem mnie osobiscie najbardziej zawiodl Scholes i Larsson jesli chodzi o Manchester United w Arsenalu rozczarowali przede wszystkim Fabregas i praktycznie cala druga linia wejscie Van Persiego na boisko bylo oznaka tego, ze teraz trzeba bedzie skupic sie na 400% no i nie wyszlo... znowu moze gdyby Chelsea byla na fali to porazka lidera bylaby szerzej komentowana i prognozowano by rychla utrate pierwszej pozycji w tabeli, jednak Chelsea jest w kryzysie duzo glebszym (bo w kryzysie jest) niz MU (chociaz Man. United nie sa w kryzysie w zadnym wypadku) i status quo po tej kolejce bardziej zaszkodzi Mourinho niz Fergusonowi trzeba pamietac kto tu kogo goni, kto ma teoretycznie 6, a praktycznie 7 punktow przewagi na druga druzyna i w ktorej szatni zawodnicy sa wyglodniali i ambitni, na dodatek kierowani przez wladczego i charyzmatycznego trenera ktory nie placze ze ma wezsza kadre niz Newcastle United (smiech na sali gdy mowi to ktos kto wydal na transfery ponad 240 mln Funtow) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kfadrat Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Dobra, jako że rozgrywki wkraczają w decydującą fazę wypadało by odświerzyć temat. Jeśli MU zdobędzie tytuł to za najważniejszy mecz należy chyba uznać ten dzisiejszy (chociaż w sumie każdy był ważny ). Już dawno się tak nie jarałem przed telewizorem jak dziś w południe. Takich emocji nie przeżywałem chyba od 6 lat i meczu z Tottenhamem... To się nazywa charakter i odpowiednie rozlokowanie byłych piłkarz w pozostałych klubach w Premiership . O'shea powinien dostać jakieś małe MVP za ten sezon. Może i umiejętności trochę brakuje ale serce do gry i instynkt ma nie gorszy od najwytrawniejszych lisów pola karnego . Chelsea natomiast robi wszystko aby nie wygrać mistrzostwa co mnie akurat nie martwi chociaż z drugiej strony fajnie by było aby o mistrzu decydowała ostatnia kolejka. Na dole tabeli też sie powoli wszystko klaruje w sumie z jednej strony chciałbym aby Charlton spadł bo wtedy można by tanio Darren'a wyciągnąć ale z drugiej strony w sumie nigdy mi Charltonik nie przeszkadzał i już się przyzwyczaiłem, że są w lidze . No ale jak się zbiera czwórke od Blackburn to nie ma co na wiele liczyć. No nic pozostaje tylko czekac do 5 maja na derby. Nie ma City hej w Manchesterze nie ma City... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 żeby United nie zdobyło mistrzostwa Anglii to musiałoby przegrać 2 z trzech meczów , a trzecie co najwyżej zremisować przy wszystkich zwycięstwach Chelsea do tego Chelsea z tego co pamiętam ma przed sobą Arsenal, Manchester United i Everton a także LFC w Lidze Mistrzów więc kwestia mistrzostwa została rozstrzygnięta dzisiaj Manchester United pod każdym względem zdominował ten sezon w lidze angielskiej i zasłużenie zdobędzie mistrzostwo... wspaniały sezon dla czerwonych diabłów, które przez londyńskie dzienniki były skazane na pożarcie rzekomo totalna klapa na rynku transferowym i jeden Michael Carrick ("przepłacony") miały spowodowac, że United miało miec problemy z obroną czwartego miejsca w lidze absolutnie niesamowity jest ten sezon, brak słów. Takiej jazdy już dawno nie było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danp Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Nie ma sie co opiepszac, zniszczyc City i pokazac im miejsce w szeregu, potem nie przegrac z Chelsea, i na koniec jeszcze zdemolowac West Ham rewanzujac sie za ta pezsensowna porazke z outisederami z I rundy, wtedy objal ich nowy trener i jakims cudem nas pokonali. Piekny sezon United, super by bylo gdybysmy jeszcze podbili LM, przy tylu kontuzjach moze to byc bardzo ciezkie zadanie, ale poki co jestesmy w grze. ps-podanie Scholesa do Rooneya w meczu przeciwko Milanowi na 2-2 po prostu bajka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kfadrat Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 Pierwszy sezon jako... drugi, potem ma być już tym pierwszym. Taką wizję roztoczył przed Łukaszem Fabiańskim Arsene Wenger. Polak ma kosztować Arsenal 3 mln euro. Fabiański spotkał się wczoraj w Londynie z Wengerem, dziś ma podpisać kontrakt z Arsenalem! sports.pl http://www.sports.pl/index.php?show=1&s=605&ns=90047 W sumie się cieszę bo nigdy za nim nie przepadałem i nigdy mi do Legii nie pasował . No i szczęśliwie się również się złożyło, że za Arsenalem również nie przepadam tak więc będzie kolejny powód żeby ich nie lubić . Ciekawe jak sobie Łukasz poradzi bo szansę dostał jedną na milion teraz pozostaje ją tylko wykorzystać. Mimo całej niechęci oczywiście życze mu jak najlepiej oczywiście oprócz spotkań z United :twisted: Powoli wraz ze wszystkimi kelnerami i budowniczymi na wyspy kursuje coraz więcej polskich bramkarzy no ale tym akurat nie ma się co martwić Fajnie by było jak by za rok Kuki na przeciwko Fabiana stanął w meczu o mistrzostwo Premiership. Oczywiście jeśli to wszystko prawda... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manhatan94 Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 No jednak prawda. Chyba ,że media starają się zrobić z nas debili... Pomijając to chyba Fabian az tak nie zabłyśnie bo jeszcze Lehmann troche sobie pobroni ( bodaj cały sezon ) , ale umowa się Jensowi kończy i się pozegna ( prawdopodobnie ) z Arsenalem. Oj ale się porobiło w tej Anglii mają Rasiaka , Boruca, ( teraz ) Fabiana... Gdyby tak wszystkich Polaków pozbierać to zrobiłby się taki angielski Prokom Trefl Sopot ( chyba wiecie co mam na mysli :twisted: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 będzie mi łyso strasznie jak to okaże się prawdą, ale ja w to teraz całkowicie nie wierzę i leje z tego od rana kolejny klub w którym zagra Fabiański (po MU, Bayernie, Celticu, Chelsea, Barcelonie, Bordeaux czy Marsylii ), bramkarz Legii promowany w sposób śmieszny dla mnie, że on na to nic nie powie, tylko siedzi cały czas cicho :roll: za nic na świecie w to nie wierzę, na tę chwilę jestem skłonny powiedzieć, że NA PEWNO tego transferu nie będzie, ale jeśli do takiej transakcji dojdzie to patrz na początek mojego posta :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się