Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

To jest nieprawdopobne. Patrze na sklad Barcelony i ponad połowa ekipy to sa jakieś bolki i lolki.

 

Zobacz sobie atak Realu, tam nie ma nawet pół zawodnika w formie... 

 

Barca bez Umtitiego i Dembele robi na miękko Real na Bernabeu, miło  :rugby:

 

Valverde zrobił mega robotę w Barcelonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vermalen co to jest za gość masakra.

 

Odnośnie Bolków grających w pilke to w realu jest ich pełno a Ronaldo i Ramos prowadzą ich w ciemnym tunelu. Tam od dawna gra 3 ludzi w piłkę modric marcelo i Isco, to że ten 3 nie pojawia się nawet na sekundę w GD to skandal i żenada zidanea, słaby to jest trener baaaaaardzooooo jedzie na fuksie na jakim nikt nigdy chyba nie jechał, ale wszystko ma swój koniec. Wszystko tylko nie Messi :)

Edytowane przez marzec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 taki Vermaelen gdyby  nie byl szklanka i co chwila sie leczyl to bylby swietnym obronca ( i z Umtittim mogliby posadzic pikeja na lawke)

transfer Paulinho trafiony w dyche nawet Semedo gra bardzo dobrze. Ale to dzieki Valverde ktory ogarnal ten burdel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Semedo po dobrym początku teraz gra gorzej. Fakt, że Valverde we wszystkich ważnych meczach stawia Roberto na PO mówi sam za siebie. 

 

Paulinho to ja nie wiem co bierze... dzisiaj przy odrobinie farta mógł mieć 2 bramki (najpierw obrona Keylora, a później drugiego bramkarza Realu - Carvajala). 

 

@marzec

Marcelo w tym sezonie jest dużo słabszy niż w poprzednim roku, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie. 

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest nieprawdopobne. Patrze na sklad Barcelony i ponad połowa ekipy to sa jakieś bolki i lolki. Nie wiem jak oni prowadzą w tej Hiszpanii, jakim cudem pykają Real 0-3. Nie wiem...

Leo Messi, po prostu. 

 

Przy pierwszej bramce Kovacic bał się podejść do Rakitica z piłką, bo cały czas był przy Leo. Przy drugiej genialne podanie do Suareza co doprowadziło do karnego. Przy trzeciej asysta. Do tego wyjścia spod pressingu itd. Połowa siły Barcelony to jest właśnie ten gość. W pierwszej połowie mu nie szło i tylko jedna setka Paulinho była (oczywiście z podania Leo), a poza tym Real miał inicjatywę.

 

Valverde też trzeba docenić, jak najbardziej. Ogarnął ekipę, zmienił trochę styl i na to czym dysponuje to wyniki ma naprawdę fajne. 

Edytowane przez Cloud
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitalny mecz w wykonaniu Barcy i pewne zwycięstwo w Madrycie. Vermaelen pokazuje, że będąc zdrowym jest naprawdę świetnym obrońcą i aż dziw bierze, że tak późno Valverde dał mu szansę, chociaż trzeba powiedzieć, że nawet ze słabym na początku sezonu Pique wyniki były bardzo dobre. Tak jak kilka miesięcy temu Barca wygrywała mając w składzie fatalnych Pique i Suareza tak teraz po ich powrocie do formy bez problemu radzi sobie z Realem, który tak łatwo poradził sobie w sierpniu i niemal wszyscy wieszczyli fatalny sezon dla Barcy. Barca ma już za sobą wyjazdy do 3 teoretycznie najgroźniejszych rywali i zdobyte w sumie 5 punktów co samo w sobie jest całkiem dobrym wynikiem, ale wobec kapitalnej postawy z teoretycznie słabszymi rywalami i nietracenie z nimi punktów sytuacja w tabeli jest wręcz komfortowa. Teraz po nowym roku małym problemem może być wprowadzenie do zespołu Dembele, bo zespól obecnie kapitalnie funkcjonuje, ale jednak Dembele z racji ceny zapewne będzie musiał grać sporo i jego powrót wcale nie musi być wzmocnieniem przynajmniej na początku. Jeszcze dodatkowo problemem może być modyfikacja taktyki i mniej miejsca dla Alby i Roberto na skrzydle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leo Messi, po prostu. 

 

Przy pierwszej bramce Kovacic bał się podejść do Rakitica z piłką, bo cały czas był przy Leo. Przy drugiej genialne podanie do Suareza co doprowadziło do karnego. Przy trzeciej asysta. Do tego wyjścia spod pressingu itd. Połowa siły Barcelony to jest właśnie ten gość. W pierwszej połowie mu nie szło i tylko jedna setka Paulinho była (oczywiście z podania Leo), a poza tym Real miał inicjatywę.

 

Valverde też trzeba docenić, jak najbardziej. Ogarnął ekipę, zmienił trochę styl i na to czym dysponuje to wyniki ma naprawdę fajne. 

 

Dwie zupełnie różne połowy były w tym meczu, Barcelona w pierwszej na za wiele Realowi nie pozwoliła co prawda, ale wyraźnie się broniła. W drugiej połowie wyszedł inny zespół. Przy pierwszej bramce było dokładnie jak pisałeś, Kovacića przyspawali do Messiego i nagle nie wiadomo skąd zrobiła się kontra w ataku pozycyjnym. Przecież Busquets tam z 10 sekund człapał z tą piłką zanim podał do Rakitića i nagle zacząłem się zastanawiać, gdzie zniknęła obrona Realu.

 

Barcelona zupełnie zmieniła taktykę i jak na razie to się sprawdza, tracą bardzo mało bramek, Pique się ogarnął po słabszym początku sezonu i dzisiaj czyścił. Real wygląda na strasznie sfrustrowany zespół. 14 punktów straty w Hiszpanii to jest jednak nie do odrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie zupełnie różne połowy były w tym meczu, Barcelona w pierwszej na za wiele Realowi nie pozwoliła co prawda, ale wyraźnie się broniła. W drugiej połowie wyszedł inny zespół. Przy pierwszej bramce było dokładnie jak pisałeś, Kovacića przyspawali do Messiego i nagle nie wiadomo skąd zrobiła się kontra w ataku pozycyjnym. Przecież Busquets tam z 10 sekund człapał z tą piłką zanim podał do Rakitića i nagle zacząłem się zastanawiać, gdzie zniknęła obrona Realu.

 

Barcelona zupełnie zmieniła taktykę i jak na razie to się sprawdza, tracą bardzo mało bramek, Pique się ogarnął po słabszym początku sezonu i dzisiaj czyścił. Real wygląda na strasznie sfrustrowany zespół. 14 punktów straty w Hiszpanii to jest jednak nie do odrobienia.

 

http://darekwolowski.blox.pl/2017/12/Upior-z-Santiago-Bernabeu.html

tutaj macie opisaną tą sprawę z Kovaciciem jak dostał przykaz od Zidane'a by pilnować Messiego

 

między innymi dlatego tez Isco nie wszedł w ogóle na boisko

Zizou miał ciekawy plan ale nie wypaliło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio ciekawy, to przecież nie pierwszy przypadek nakładania takiego plastra na piłkarza, ale to trochę 'prehistoryczna' taktyka i łatwo się wyłożyć bo tracisz wtedy również swojego piłkarza, który jest oderwany od reszty zespołu. Oczywiście przy dobrym wyniku byłaby gadka, że to było genialne, ale tak to jest, że rezultat determinuje ocenę.

 

https://twitter.com/allas4/status/946034244287115265

 

Fajne ujęcie, Busi zrobił swoją robotę.

 

Edytowane przez Mentor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież to już wszyscy zobaczyli albo przeczytali o tym sto razy, jeden z głównych tematów po meczu, dobrze widoczny w każdej powtórce :) Wolałem zaakcentować rolę Busquetsa bo jest częściej pomijana, to wszystko.

 

Inna sprawa, że nie rozgrzeszałbym tutaj zupełnie Kovy, nawet pomimo oczywistych instrukcji przedmeczowych od ZZ. Trzeba też myśleć samodzielnie i zachowywać jakąś elastyczną bo różne rzeczy się na murawie mogą wydarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, żadna nowość, przecież to nie Zizu jest pionierem takich zagrywek, ile to razy Mourinho wychodził z Pepe na Barce jako plastrem? Efekt? prawie zawsze taki sam. Ile kampanii , w waznych ligach, turniejach  zakończyło się sukcesem gdy wychodzisz się tylko bronić (albo prawie tylko)? Patrząc na to Millenium....Grecja 2004, Chelsea LM 2012, Montpellier 2012, i Atletico 13/14.

Zizu dał tak samo dupy, jak Mou w derbach Manchesteru. Gdy masz mecz u siebie, z rywalem do mistrzostwa, i tracisz do niego +/- 10 pkt to nie można wychodzić się bronić. Kibice zdecydowanie lepiej znieśli by porażkę po odważnej grze, a tak, wyszło na to że Zizu nasrał w pory.

Edytowane przez pg13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubo sie bawia w Liverpoolu, podobno uprzedzili Man City i zaklepali transfer w zime Virgila van Dijka za 100 baniek USD, najdrozszy transfer obroncy ever.

Nie podobno, juz potwierdzone 75 mln funcikow.

Van Dijk z koszulka Liverpoolu na tle choinki :)

Edytowane przez danp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

solidny obronca, i pojebany rynek tak to mozna podsumowac chyba.

pewnie beda jeszcze gorsze gowna w tym styczniu.

liverpool chce sukcesu za wszelka cene, ile to juz lat bez tytulu bo sie pogubilem?

coutinho nie puszcza chyba nigdy, nawet nie wiem czy w tej sytuacji barca w ogole jeszcze o nim mysli, choc fakt grajek z niego przekurwisty.

muł dzisiaj na tej konfie przesadzil, guardiola rucha premier league jak chce z delphem na lewej obronie, z kompanym i mangala jak trzeba, z kunem 90 minut na ławce na old traford.

na sterlingu widac ręke trenera chyba najbardziej. no i na bruyne ktory zrobil kolejny mega krok.

ciekawe czy wygra w 2018 imho jedna z najwazniejszych nagrod jakie sa w piłce, czyli best playmaker by IFFHS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.