Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Gość loqsh1

ja bym chciał zobaczyć teraz gmocha, ciekawe jaki mądry jest teraz on i jego arsenal, który się pokazał ze wspaniałej strony przegrywając z manchesterm. no, ale oglądamy, gra się toczy do ostatniego gwizdka :)

Ja mimo tego, że oglądałem mecz, obejrzałem sobie skrót na tvp2 później...

Po prostu żenujący komentator tego skrótu, żenujący. Miałem to sobie nagrać, żeby wypisać rzeczy które wygadywał, ale to była po prostu tragedia, tak tendencyjnie wszystko przedstawiał, że ręce mi opadły... no ale trudno... kto oglądał ten słyszał

a miałem obejrzeć.. no trudno, możesz streścić co mniej więcej mówił? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no nie bede sie jakos zaborczo upieral, powtorek tylu co Wy nie widzialem, choc w hd tez ogladalem mecz :P

 

no ale przy piwie,z kolegami, wiec raczej na tak doglebnej analizie nikt skupiony nie byl ;-) obejrzelismy powtorki, krotka dyskusja, koniec. moze i bylo tak jak Wy mowicie i mi sie tylko wydawalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale przy piwie,z kolegami, wiec raczej na tak doglebnej analizie nikt skupiony nie byl ;-) obejrzelismy powtorki, krotka dyskusja, koniec. moze i bylo tak jak Wy mowicie i mi sie tylko wydawalo.

Z doswiadczenia wiem, ze wspolne ogladanie z kolegami konczy sie najczesciej... brakiem ogladania, zobaczeniem polowy meczu (albo mniej), dyskusjami o wszystkim tylko nie o meczu itd. Dlatego tez jakiekolwiek najwazniejsze mecze/wydarzenia sportowe ogladam samemu, co by mnie nikt nie rozpraszal pytaniami o dziewczyne, plotkami, kawalami itd. Dlatego w najblizsza niedziele wpadaja do mnie kumple na Lakersow, pewnie peknie flaszeczka, albo dwie, nie wazne ze mecz jest o 14:30, te pijackie mordy juz mnie mecza od 2 miesiecy o maraton pod tytulem play offy nba, ladna nazwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

no ale przy piwie,z kolegami, wiec raczej na tak doglebnej analizie nikt skupiony nie byl ;-) obejrzelismy powtorki, krotka dyskusja, koniec. moze i bylo tak jak Wy mowicie i mi sie tylko wydawalo.

Z doswiadczenia wiem, ze wspolne ogladanie z kolegami konczy sie najczesciej... brakiem ogladania, zobaczeniem polowy meczu (albo mniej), dyskusjami o wszystkim tylko nie o meczu itd. Dlatego tez jakiekolwiek najwazniejsze mecze/wydarzenia sportowe ogladam samemu, co by mnie nikt nie rozpraszal pytaniami o dziewczyne, plotkami, kawalami itd. Dlatego w najblizsza niedziele wpadaja do mnie kumple na Lakersow, pewnie peknie flaszeczka, albo dwie, nie wazne ze mecz jest o 14:30, te pijackie mordy juz mnie mecza od 2 miesiecy o maraton pod tytulem play offy nba, ladna nazwa :)

lol ;-)

 

nie no my akurat jako redakcja sportowa i pijac ogladamy zawsze mecze ;-) zwlaszcza ze po 3:0 ktos wypalil z propozycja 120:1 na awans Arsenalu, wiec i emocje i zainteresowanie od razu wieksze :P

 

tak czy siak o meczu mozna juz zapomniec. dzisiaj Barca :!: ja juz jak na szpilach. krakal nie bede ale boje sie ze chelsea znowu nie bedzie grala w pilke tylko wybijala krazace nad stamford wrony...

 

ps. Maciek od dupy strony podchodzisz do tematu "trudnych meczow FCB" ;-) to ze wiekszosc meczow w tym sezonie wygrywala nie znaczy ze nie miala trudnych spotkan. tez mozna by powiedziec o wczorajszym spotkaniu "łee tam, co to byl za polfinal i co za rywal dla Manchesteru, popierdóka nie przeciwnik" ale czy to bedzie fair? nie. bo Arsenal to bdb zespol, ale United jest jeszcze lepszy. tak samo Real czy Sevilla to dobre zespoly ale Barca jest lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miałem obejrzeć.. no trudno, możesz streścić co mniej więcej mówił? :)

Pierwsze jego zdania były o tym, że Arsenal od początku spotkanie zdominował i grał bardzo dobrze :) Pierwszy śmiech, bo jak po 10 minutach jest 0-2 to trudno mówić, by drużyna w takich rozmiarach przegrywająca zdominowała i grała dobrze od pierwszego gwizdka :) Szczególnie, że Arsenal wczoraj nie miał groźnej akcji żadnej na początku spotkania.

Jak padały bramki, to komentator wyciszonym głosem, jakby rozgoryczonym, nadawał opisowi ton przypadkowości, niesprawiedliwości :)

O Arsenalu mniej więcej trzykrotnie mówił w kontekście górowania nad rywalem w jakimś fragmencie meczu, o United ani razu. Mówił o tym meczu, jakby to było spotkanie z serii "jedni grają, drudzy strzelają", a przecież każdy widział, że Arsenal nie dość, że stracił trzy bramki strzelając jedną, to samych sytuacji bramkowych miał z 6-7 razy mniej (mówie nie o szansach na gola, bo takich to Arsenalowi żadnej nie naliczyłem chyba, tylko o strzałach na bramkę)...

Jakieś teksty o pięknie gry, o Wengerze etc. no żenada :) Co będę dużo mówił, śmiech na sali :)

 

Oglądałem mecz z kibicami postronnymi i wszyscy byli bardziej ode mnie zdegustowani i komentarzem na Nsport (pana Ryczela) i tego Krzoski (bodajże) w skrótach na tvp2... Osobiście się uśmiechałem, bo tak i tak, najpiękniej drużyna grająca jest jedna, druga w tej klasyfikacji odpadła, więc najlepsze zespoły odpadły (ta wczoraj po przegranej z pięknie grającymi rywalami) rok, dwa i trzy lata temu a i tak były najlepsze, najcudowniejsze i CH wie co jeszcze choć nic nie wygrały a odpadały po pięknych meczach w wykonaniu rywali :)

Nawet jak dzisiaj Chelsea by po fantastycznie zagranym meczu wygrała, to będzie ta sama gadka... po prostu "część fachowców" (a najbardziej ten obcięty od garnuszka) zawsze klepie to samo i myli czas i miejsce na wygłaszanie takich sądów :)

Na szczęście nadal większość ekspertów w różnych studiach jest normalna i prócz absurdalnych wypowiedzi możemy także słuchać tych rzeczowych wypowiedzi o tym co się dzieje faktycznie

 

 

krakal nie bede ale boje sie ze chelsea znowu nie bedzie grala w pilke tylko wybijala krazace nad stamford wrony..

Pamiętam dokładnie takie same teksty po innym meczu na Camp Nou, takie obawy przed rewanżem :) I wtedy po bodajże 19 minutach było 3-0 i gdyby nie geniusz Ronaldinho to nie byłoby meczu, więc ja bym aż tak Chelsea nie demonizował :)

Dzisiaj (w nocy) oglądałem pierwsze spotkanie i tam naprawdę, gdyby Drogba wsadził to co miał, to dzisiaj pewnikiem mielibyśmy szachy ze strony "The Blues"... ale tak?

Żeby się kibice Blaugrana po raz kolejny nie przekonali, że nie tylko na play station można pokonać ich ukochany zespół :) Guus Hiddink to kawał trenera, osobiście większy ból głowy miałbym z kilku powodów na miejscu Guardioli...

- kontuzje w obronie

- Henry (zasłona dymna czy nie) kontuzjowany, a prócz tego doskonale obrońcom Chelsea znany

- Duff'a nie ma, ale wraca na rewanż John Terry i Ashley Cole, więc ma kto murować, a jeśli chodzi o JT to nawet ma kto strzelać... no bo jeśli Pique weźmie pod krycie przy rożnym czy wolnym Terry'ego (co wcale nie oznacza, że Terry tego pojedynku nie wygra i nie wsadzi głową bramy), to kto weźmie Drogbę? Aha... no właśnie... A Ivanovića kto? Xavi czy Eto'o? Może Iniesta? A Ballacka kto pokryje? To są problemy, nad którymi trzeba się zastanowić, a nie mówić o play station, bo żeby bramkę na tym poziomie stracić, wcale nie trzeba się nadziać na wspaniałą kontrę, ani paść ofiarą genialnego ataku pozycyjnego... może być tępa wrzutka i główka... Jak odpadł Liverpool? Kto ich załatwił? Ivanović. Kto się tego spodziewał? Nikt, prócz babci Ivanovića.

- jak dobrze zrozumiałem Guusa (szumiało w słuchawce :P ) to wyjdzie na mecz także z Anelką w przodzie.

- koncentracja, skupienie... kto ma większe problemy z motywowaniem zawodników przed tym spotkaniem oraz mniejsze w tym doświadczenie i chyba póki co umiejętności? Raczej Guardiola.

- gramy na Stamford Bridge

 

Nie jest łatwo wyjść i zagrać swoje, gdy wielu się podpala i rozmontowuje psychikę piłkarzy FCB tekstami o tym, że są najlepsi w historii klubowej piłki, że są nie do zatrzymania, że to, że tamto.

 

 

ps. Maciek od dupy strony podchodzisz do tematu "trudnych meczow FCB"

Nie wydaje mi się, ale trudno żebym teraz sobie zaprzeczał :) Zlanie najsłabszego Lyonu od lat (czego nikt nie podważy chyba) 4-2 (bo na wyjeździe wywalczony dość niełatwo remis) czy też 4-0 z Bayernem, który pare dni wcześniej został zlany 5-1, a później także prócz słabeuszy ze wszystkimi niemal przegrywał, osiągnięciem wybitnym nie jest, obiektywnie trzeba też na to spojrzeć z tej strony. W Bayernie nie działo się dobrze, skoro dzień przed meczem na Camp Nou, trener (już były trener) ogłasza, że zmienia po ostatnim meczu bramkarza numer 1 w zespole.

 

 

to ze wiekszosc meczow w tym sezonie wygrywala nie znaczy ze nie miala trudnych spotkan.

Zaraz zaraz... wydaje mi się, że mówiłem o meczach "poważnych" lub "z poważnymi rywalami", a nie o trudnych spotkaniach... Jeśli nawet raz omyłkowo użyłem terminu "trudny" to więcej razy użyłem tamtych dwóch, tak mi się wydaje...

Więc prosiłbym mówić jak jest bo to zmienia postać rzeczy :) Trudne mecze to można mieć z czerwoną latarnią ligi równie dobrze (vide Espanyol jakiś czas temu) a ja nie mówiłem o tym.

 

tez mozna by powiedziec o wczorajszym spotkaniu "łee tam, co to byl za polfinal i co za rywal dla Manchesteru, popierdóka nie przeciwnik" ale czy to bedzie fair?

1. To był mimo wszystko półfinał Ligi Mistrzów... faza, w której nikt nie znajduje się z rozlosowania przed sezonem i przymusu... Wywalczyli awans do tej fazy i trudno teraz z perspektywy jednego meczu im to przekreślać... w lidze krajowej to co innego, bo chcesz nie chcesz, grać musisz bo jest terminarz i mecz odbędzie się tak czy inaczej...

2. Czy to byłoby fair? Nie. Z uwagi na punkt 1.

bo Arsenal to bdb zespol

To jest bardziej zasadny temat do dyskusji. Arsenal bardzo dobrym zespołem w moim przekonaniu nie jest, ale jeśli uważasz inaczej to cieszę się z tego bo to dodaje wczorajszemu zwycięstwu wysokie znaczenie.

Ja na przykład nie ukrywam, że jeśli Barcelona dzisiaj wygra na Stamford Bridge 0-2, 0-3 czy tak jak wczoraj 1-3, to zrobi to na mnie dużo większe wrażenie, niż to 2-6 z Realem czy nawet jakby tam było 3-9 :)

Więc niech się Barca postara i będzie "uznanie na śląsku" jeszcze większe niż w sobotni wieczór :)

 

tak samo Real czy Sevilla to dobre zespoly ale Barca jest lepsza.

Dobre w Hiszpanii, bo w skali Europy bądźmy szczerzy i poważni...w tym sezonie hiszpańskie drużyny prócz Barcelony, która należy do ścisłej czołówki, w ogóle się nie liczą i są S-Ł-A-B-E... po prostu...

Wypisze jeszcze raz, Real - wiadomo...

Deportivo (czołowa hiszpańska ekipa tego sezonu przecież - odsyłam do tabeli) - odpadła z AALBORGIEM

Sevilla - nie potrafiła wyjść z grupy w UEFA :)

Atletico - niech im będzie, nie byli źli, ale z odpadli z Porto

Valencia - odpadła w tragicznym stylu z Dynamem Kijów... no sory

 

Lyon i Bayern już omówiłem :) Nie sądze, by były to bzdury ale jak kto chce :)

 

Kore - to ile na dzisiaj na Barce postawiłeś? :) Kurs chyba coś ponad 1,5 na awans :) na handicap 1-0 jest kurs na Chelsea 1,4 :)

 

Jeszcze parę godzin i sobie porozmawiamy o meczu :)

Liczę na dobry mecz :) Gdzieś w okolicach 50 minuty będę już rozkładał swoją sympatię po którejś stronie barykady :) Bo na teraz - jest mi to obojętne, z którą z tych ekip przyjdzie walczyć w Rzymie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chelsea morduje futbol" - cytat z Ryczela z 26 minuty (parenaście sekund po strzale Terry głową, sekunda po tym jak Toure posłał crossa do Eto'o, który to cross wylądował w 3 rzędzie trybun na Stamford Bridge) meczu...już przy stanie 1-0, po strzałach Drogby i Terry'ego...

 

"Piłkarscy bogowie", "najlepsza drużyna świata", "najlepsza drużyna wszech czasów" póki co "jak zwykle pięknie" (to wszystko cytaty (z pierwszych 45 minut) z komentatorów tego spotkania) gra ale...

- przegrywa

- nie oddała celnego strzału na bramkę

- nie stworzyła sobie żadnej bramkowej, czystej sytuacji

- to już trzy i pół spotkania i nadal 0 dorobek bramkowy FCB w spotkaniach z angielskimi ekipami

- posiadanie piłki jest po jej stronie, lecz ile z tych 70% rozgrywane było przez Pique i obronę między sobą, a ile było zagrań do przodu?

 

Mecz lepszy niż na Camp Nou... Chelsea po FENOMENALNYM strzale Essiena prowadzi... Strzał sprzed roku Paula Scholesa został przebity :)

Prócz tego ewidentny karny niepodyktowany dla Chelsea za faul Alvesa na Maloudzie w polu karnym już, strzał Drogby z wolnego, no i strzał Johna Terry głową, metr obok słupka :)

 

 

Drugie 45 minut zapowiada się naprawdę fascynująco :) Polecam je obejrzeć 8)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

EDIT:

Witamy Barcelonę w finale...

 

 

SKANDAL

Tak wypaczonego wyniku spotkania to już dawno nie było :!: :!: :!: :!:

Jestem daleki od sympatyzowania z Chelsea, ale szkoda mi ich po ludzku...

3 ewidentne rzuty karne (nie mówię o tych innych sytuacjach, tylko o tych ewidentnych) niepodyktowane, skandal, skandal i jeszcze raz skandal...

Barcelona oddała 1 strzał celny w meczu i to 93 minucie na 1-1 :)

Niezasłużony absolutnie awans Guardioli i spółki... będzie ciekawy finał, ale to jest Sk****SYŃSTWO co ten pajac Norweg za przekręt zrobił... nie będzie mi go szkoda, jak dostanie ostry wpierdol po meczu... jestem zbulwersowany...

Żenujące

 

 

 

finał 27 maja, Stadio Olimpico, Rzym.

FC Barcelona - Manchester United

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajebiście się cieszę, że Barca jest w Finale, ale nie wiem jak ten norweski grubas mógł sędziować półfinał LM, błąd za błędem.

 

Maciek, nie wiem o czym mówisz :?:

Jakie trzy karne :?:

Z dupy wzięta czerwona kartka dla Abidala.

 

Karne dal Chelsea :?:

Przypominam sobie rękę Pique nastrzeloną, rękę czyjąś w ostatniej akcji meczu, ale tu nawet nie ma o czym rozmawiać i kilka nurkowań Drogby, ale na pewno nie ewidentnych karnych jak napisałeś.

 

Muszę się z tym przespać, bo błędów było co niemiara, ale ja tam nie mam wrażenia, żeby Chelsea była bardzo skrzywdzona przez sędziego, to Barca musiała grać w 10, po czerwonej kartce za... właśnie za co :?:

 

Szkoda Chelsea, bo przegrali po ciosie w ostatniej minucie, ale taka jest piłka, mieli kilka sytuacji 100%-owych i ich nie wykorzystali, zagrali świetnie taktycznie, strzelili gola w 9 minucie i przez resztę meczu mogli bronić się w 11 i kontrować, nie udało im się, ale szacunek dla nich.

 

Nigdy więcej tego grubasa w meczach tej rangi, nie podołal zupełnie :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ręka pique w 100% była i nie ma co się kłócić. Ręka (a raczej pacha) nastrzelona Balaka już raczej nie.

Jeśli chodzi o faul przed-w polu karnym, to chodzi Ci o ten po którym strzelał Drogba z ostrego kąta? jeśli tak, to to było w takim miejscu i na granicy, że tu akrat dobrze zrobił że nie dał karnego.

Nie wiem o które konkretnie inne sytuacje w polu karnym chodzi, bo tak czy tak Drogba padał teatralnie non stop. Na pewno tam różne kontakty były i przynajmniej pojedyncze z tych akcji można było gwizdać w 2 strony, ale poza tą ręką Pique to ja nigdzie w 100% pewny niczego nie byłem.

 

Tak czy tak koszmarny mecz Barcelony i wszystkich chyba piłkarzy bez wyjątku, może jedynie Valdes zagrał nieźle. Ciężko to powiedzieć, ale awans niestety niezasłużony, a Barcelona była zwyczajnie w tym meczu gorsza, a tylko 1 strzał celny na bramkę przez prawie 100 minut to już jest skandal. Mam tylko nadzieję, że Barcelona zrekompensuje nam wszystkim ten mecz rozgrywając coś wielkiego w Rzymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość loqsh1

przegrali niezasłużenie, bo byli drużyną lepszą. też widziałem ten przynajmniej jeden karny, jeśli ktoś go nie widział, to chyba ślepo kibicował barcelonie. czerwonej kartki również nie do końca rozumiem, ale to może dlatego, że niespecjalnie mi zależało - dostał, no trudno.

najbardziej mnie denerwuje, że barcelonie się udało. tak wszyscy mówią, ach jaka to wspaniała drużyna, jaki piękny futbol grają.. tak jak i arsenal. i ich miejsce, mimo wszystko, powinno być tam, gdzie miejsce arsenalu - poza ligą mistrzów. niestety, przepchnęli się do tego finału i za tydzień nikt już nie będzie pamiętał, w jakich okolicznościach się tam znaleźli - zostanie, że wspaniała drużyna doszła do finału.

a gówno.. cóż, pozostaje trzymać kciuki za manchester.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzialem 2 karne dla Chelsea, ten z rzutem wolnym gdy gruba lysa pala stal pare metrow od akcji i podyktowal wolny z linii pola karnego, beka z niego. No i ewidetna reka Pique.

Dani Alves nie wiem kto go uczyl centrowac, wiem ze zjebal robote :) Tak z przymruzeniem oka, ale tylu wrzutek w kosmos dawno nie widzialem w jednym meczu, jednego grajka.

ps-oczywiscie czerwieni dla Abidala nie powinno byc, sedzia techniczny powinien miec mozliwosc raz, dwa razy na mecz obejrzec powtorke video i zmienic decyzje glownego, albo zawolac grubasa do tv i dac jemu obejrzec

ps2-Drogba i jego zachowania po niby faulach, brak slow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak jak Graboś, karnego ANI jednego nie widziałem...* Teraz czekam z niecierpliwością na finał, bo spotkają się dwie najlepsze drużyny na świecie z dwoma najlepszymi piłkarzami globu. Oj będzie się działo :)

 

 

 

*bo niestety meczu nie oglądałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kur*a, wszyscy psioczą na to ze powinny byc karne dla Chelsea, a wezcie sie opamietajcie i powiedzcie mi za co zostal wyrzucony Abidal? Żenua te komentarze o skandalu i sk****synstwie, a juz zapieranie sie Maćka jak on to w tym momencie nie jest po stronie Chelsea to jest jakąs parodią :?

 

Tak, karny powinien byc po zagraniu ręką Pique. Nie, karnego nie powinno być w ostatniej minucie i nie, karnego nie powinno byc po faulu Alvesa w pierwszej polowie, bo tenze faul zaczal sie przed polem karnym. I w koncu najwazniejsze: nie, nie powinno byc kartki dla Abidala po "faulu" na Anelce bo tam nawet faulu nie bylo.

 

Tak, Chelsea mordowala futbol, mistrzowsko robil to Anelka a arcymistrzem byl Drogba. To jest dopiero sk****synstwo zeby tak symulowac. Juz niewazne ze Barca ich wyeliminowala, ale chocby znienawidzony Real ich wyeliminowal to bym sie cieszyl. W ten sposob grajacy zespol nie zasluguje by byc w finale. Bo to by tylko ich nauczylo ze taka gra popłaca.

 

A tak w ogole to piłem do 8 rano i szczerze mam w dupie narzekania kibicow Chelsea :]

 

VISCA EL BARCA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze mnie kore nie podciagniesz pod kibicowanie Chelsea :)

Niemniej jednak uwazam ze Barca zagrala bardzo slabo, wygrala i spotka sie MU w Finale teraz juz nic tego nie zmieni.

Natomiast zmienic sie moze sklad obu ekip bo MU jednak bedzie apelowac czerwona kartke dla Fletchera i UEFA obiecala sie temu przyjrzec. Oczywiscie Barca powinna zrobic to samo, bo jesli uwazam ze Fletcher nie powinien wyleciec to tym bardziej Abidal powinien zostac na placu, jak sedzia glowny i liniowy sa slepi powinni miec mozliwosc obejrzenia powtorki w tak kluczowej sytuacji (wiem mecz bedzie trwal w sumie 2 godziny :)).

ps-jest w ogole jakas szansa by te kartki zostaly cofniete?

ps2-Drogba sobie nagrabil i pewnie dostanie kare za zachowanie po meczu

ps3-Ballack rowniez powinien dostac jakas kare za wyrazne naruszenie nietykalnosci sedziego, co to zalapanie za ramie i ciagniecie arbitra w ostatniej minucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość loqsh1

ps-jest w ogole jakas szansa by te kartki zostaly cofniete?

ps2-Drogba sobie nagrabil i pewnie dostanie kare za zachowanie po meczu

ps3-Ballack rowniez powinien dostac jakas kare za wyrazne naruszenie nietykalnosci sedziego, co to zalapanie za ramie i ciagniecie arbitra w ostatniej minucie?

z tego co czytałem nigdy nie było takiej sytuacji, że komuś UEFA kartkę cofnęła. co ciekawe, jeśli sędzia czegoś nie zobaczy to potem zawodnik może karę dostać. w drugą stronę to nie działa, cóż za konsekwencja :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spokojnie przeanalizowałem kilka sytuacji i według mnie tak to wygląda:

-Ręka Pique: powinien być karny

-Reka/pacha Eto'o w doliczonym czasie: nie ma o czym rozmawiać

- "Faul" Alvesa na Maloudzie przy lini końcowej: według mnie kontrowersyjne było podyktowanie wolnego, bo nie bardzo tam widzę faul, karnego nie widzę nijak.

 

Więcej kontrowersji sobie nie przypominam pod bramką Barcy, no oczywiście nie licząc tego ciągłego nurkowania Drogby, zdecydowanie przesadził wczoraj z tym elementem.

 

Poza tym ci, którzy tak krzyczą o pokrzywdzonej Chelsea, powinni chyba też zauważyć, że to Barca straciła pół godziny przed końcem meczu zawodnika i to w sytuacji, w której dostrzeżenie faulu jest nie lada wyczynem :?

 

Trochę szkoda mi Chelsea, bo taktykę realizowali perfekcyjnie prawie przez cały mecz, tyle, że dziwi mnie, że tak mało osób dostrzega ich antyfutbol. To Barca przez 180 minut dwumeczu atakowała, to Chelsea przez 180 minut broniła się całą jedenastką.

Wczoraj Essien oddał strzał życia już w 9 minucie i dzięki temu Londyńczycy mogli grać to co chcieli - murowanie bramki i co jakiś czas wyprowadzenie kontry.

Wczoraj bardzo mało brakowało i przyniosło by im to sukces, bo przecież Valdes wygrał sam na sam z Drogbą, raz z tego co pamiętam Yaya Toure wybił Drogbie piłkę w ostatniej chwili w polu karnym.

Nie wykorzystali tego co mieli i Barca ich za to ukarała.

 

Finał zapowiada się rewelacyjnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danp to ze Barca zagrala kupe to zupelnie inna kwestia. I to fakt. Ale tu trzeba wyartykulowac mistrzostwo hiddinka. iniesta i messi zostali ograniczeni do absolutnego minimum w dryblingach. natychmiast podwajani i potrajani bez mozliwosci skutecznego oddania pilki kreujacej jakas sensowna akcje.

 

naprawde tym razem moge pochwalic chelsea bo choc chwilami wybijala wrony znad stadionu, to tak z 20-30 min zagrala z kilkoma zawodnikami na polowie Barcy i fenomenalnie sie przesuwajac w obronie. tu byla wlasnie widoczna mistrzowska reka hiddinka. tak grajacej w defesywie chelsea jeszcze nie widzialem. no ale ze wiekszosc czasu grali "gałe na pałe" to kij im w oko ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa, trzy lata temu jestem pewien kore ze bys wpadl na forum i wyjechal, k... ale ty jestes pier... Barca byla lepsza, miala 100% "posesji", sedzia ch..., Chelsea oszukiwala, Hiddink to bydle itd :)

Fajnie ze mozna w koncu normalnie na tym forum podyskutowac, nawet pomimo dwoch roznych zdan na dany temat.

Po tym dupolizostwie ide sie przewietrzyc, ladna pogoda jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa, trzy lata temu jestem pewien kore ze bys wpadl na forum i wyjechal, k... ale ty jestes pier... Barca byla lepsza, miala 100% "posesji", sedzia ch..., Chelsea oszukiwala, Hiddink to bydle itd :)

Fajnie ze mozna w koncu normalnie na tym forum podyskutowac, nawet pomimo dwoch roznych zdan na dany temat.

Po tym dupolizostwie ide sie przewietrzyc, ladna pogoda jest :)

spoko spoko, zaraz Maciek wpadnie i bedziesz mial swoje k...y ;-) (bez skojarzen i opacznego rozumienia slow ! :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.