Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Genialny mecz w Madrycie, takich spotkan oby jak najwiecej. Ze stanu 0-2 wyrownalo Atletico na 2-2, potem znowu przegrywali by w koncowce przewazyc szale na swoja korzysc. 4-3 po niesamowicie dramtycznym meczu, blad sedziego z poczatku spotkania mogl przesadzic o wyniku, gol dla Madrytu jak najbardziej prawidlowy, blad Valdesa (jak zwykle ostatnio zreszta) ktoremu pilka przelamala rece. Juz tylko 4 pkt przewagi, ale szybko roztrwonili taka przewage katalonczycy, oj bedzie jeszcze ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pozdrawiam pana Kily, który nabrał widocznie wody w usta i nie zamierza do czasu po rewanżu zabierać głosu w tym temacie :) Zapewne nastawia się na wejście smoka po wyeliminowaniu United i na powiedzeniu tego co myśli PO FAKCIE :)

 

Atletico jak gra dla siebie (a teraz musieli zagrać dla siebie) to w ostatnich latach radzili sobie z Barceloną całkiem nieźle, niestety były przypadki, że się jawnie podkładali chcąc utrudnić życie Królewskim, teraz gdy walczyli o życie, o LM i o nowego trenera, zagrali tak jak do tego przyzwyczaili. Jest jednak druga strona medalu. Może to Barca się podłożyła? Pożyczyła jakiś czas temu ponad 40 milionów Euro z banku do końca sezonu, może postawiła na mistrzostwo Realu po kursie, który da wielokrotny zysk i teraz doprowadza to do skutku? Może chcą dać się wyprzedzić, wówczas po wysokim kursie postawią na swoje mistrzostwo, następnie je ze spokojem w nogach wygrają (bo są pewni siebie nadal, tak ja to widzę) i zachowają i wielki zysk i wielkie pieniądze, jak postawią ze 100 mln Euro...a Ribery i David Villa kosztują, a są już ponoć dogadani :)

Oczywiście żartuje tym wywodem.

Barca póki co w lekkim kryzysie podobnym do tego z początku sezonu, aczkolwiek fani Lyonu po tych wynikach powinni porzucić wszelką nadzieję, bo Barca właśnie schodzi z powrotem na ziemię i już wpadek tak wielkich nie zaliczy w tym sezonie... To się Barcelonie przyda, bo jakby się za bardzo arbuzami pod pachami zajęli mając 20 lub więcej punktów przewagi w tabeli, to na pewno by im jakiś Bayern w Europie ząbki wybił, a tak mobilizacja w Katalonii znów będzie tematem nr 1 w szatni Barcelony, a nie to, kto dostanie którą nagrodę za ten sezon.

Jednocześnie ubolewam nad zachowaniem Grabosia na przykład, ale o tym już pisałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszą (czyli Atletico - jakby ktoś nie wiedział, to kibicuje im od paru lat :) Zdaje się, że gdzieś tutaj o tym już wspominałem ...) największą bolączką jest obrona - mieliśmy trochę szczęścia, że nam Barca nie wpakowała z 6 bramek ... Pablo jest straszną dziurą w obronie w tym sezonie ... A przecież jeszcze 2 lata temu grywał całkiem sympatycznie ... W LM sam atak nie wystarczy niestety i myślę, że na miejscu Resino poważnie bym się zastanowił nad jakimś przemeblowaniem w obronie ... Inaczej będziemy mogli strzelać i po 10 bramek w meczu a i tak będziemy dostawać po tyłku ... No mimo wszystko miło, że praktycznie równo rok po zwycięstwie 4:2 nad Barceloną, Atleti potrafili ugrać 4:3 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek ale ty naprawde wierzysz w to zeby Inter wyeliminowal MU? Ja osobiscie daje im moze z 5, no 10% szansy, nawet mimo tego ze wystarczy im bramkowy remis. Nie przekonuje mnie ani Murinho, ani Ibrahimovic, to MU jest zdecydowanym faworytem i awansuje do dalszej fazy LM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest tutaj kwestią drugorzędną :P Po prostu mnie takie zachowanie dziwi i troche też śmieszy :P Przecież milczenie Kily'ego to nie przypadek :) Powiedziałem kilka mocnych słów o Interze i nasz kolega czeka, aż życie zweryfikuje to co powiedziałem i wówczas (na co liczy) po fakcie mi zacznie wytykać gdzie się myliłem :P To zresztą tutaj, w tym temacie, była praktyka powszechna :)

 

Co do szans - nie chce dzisiaj mówić (i brać za to odpowiedzialność w 100%) co i jak bo dwie kontuzje tu czy tam zmieniają automatycznie sytuacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię zapeszać (no chyba, że tak jak wczoraj, twierdząc przez 4 minuty, że Bentley to karnego strzeli bez problemu i na pewno) ale ze względu na to, że mnie tak zachęcasz danp to się ugnę, a jakby co to bierzesz krytykę na swoją klatę :twisted: :twisted: :twisted:

 

 

Moja opinia od czasu jeszcze sprzed losowania pozostała niezmienna :) Chciałem Inter, dostałem Inter, wróciliśmy z San Siro z takim sobie wynikiem, a u nas dostaną czwórkę i do domu, odpierać ataki Juve :) Srali po nogach u siebie, to przecież nas nie pukną na Old Trafford, bądźmy poważni :) 3 dni po nich gramy z Liverpoolem, koncentracja w zespole będzie ogromna, stawiam na United, bo na San Siro zobaczyłem, że Inter się cofa, a nie rozwija. To jest to co czuje w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, a dlaczego ubolewasz nad moim zachowaniem :?: :wink:

 

Oczywiście domyślam się, że chodzi o ostatnie "wyczyny" Barcy.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale jak Barca wygrywała z każdym, co tydzień strzelając 4-5 bramek i wyrobiła sobie 12 punktów przewagi nad Realem, to też się tutaj nie rozpisywałem.

 

Co mam teraz pisać :?:

Przecież każdy widzi jak jest. Remis z Betisem, porażka z czerwoną latarnią ligi - Espanyolem, wczoraj bardzo emocjonujący mecz dla postronnego kibica, ale co z tego skoro dla kibica Barcy to była po prostu frajerska porażka :?

 

Z 12 punktów przewagi zostały 4.

 

Guardiola musi jakoś wstrząsnąć drużyną, bo jeśli Barca nie zacznie grać jak trzeba, to w połowie marca już mogą nie być liderem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Więc o co chodzi?

 

Masz nawet z liczbą rozegranych meczów:

- Piola 274 gole / 537 meczów

- Nordahl 225 / 291

- Meazza 216 / 367

- Altafini 216 / 459

- Baggio 205 / 452

- Hamrin 190 / 400

- Signori 188 / 344

- Montella 185 / 300

- Del Piero 184 / 438

- Batistuta 184 / 318

- Boniperti 178 / 444

- Amadei 174 / 423

- Totti 171 / 410

- Inzaghi 146 / 327

- Vieri 145 / 231

- Chiesa 143 / 429

- Crespo 135 / 262

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Messi zapewnil ostatnio ze nigdy przenigdy nie opusci Bar4cy bo ja kocha i takie tam. Z dystansem nalezy do tego podejsc po podobnych deklaracjach takiego innego fajnego pi(a)łkarza ktory okazal sie zwyklym pajacem ;-) No ale Leo dodal przynajmniej ze jesli ktos by go jednak chcial wytransferowac to w zyciu nie da sie przepchnac do sRealu :) no w to akurat mu wierze. kazdy szanujacy sie Katalonczyk nienawidzi w koncu put z madrytu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po około dwóch latach zamieniamy się rolami bo ja uważam, że akurat Messi to najprawdopodobniej zostanie w Barcelonie do końca kariery - ewentualnie jakiś transferek na dogranie kariery gdzieś, ale nie transfer spektakularny w kwiecie wieku ;)

Oczywiście wszystko się może zdarzyć ale za Messiego może nie rękę, ale dwa palce bym mógł dać :)

 

Martwi mnie osobiście fakt, że Bojan Krkić sobie w Barcelonie nie tyle nie radzi, co po prostu go trener chyba nie bardzo lubi.

Rok temu wydawało mi się, że ten zawodnik będzie legendę swoją budował szybko. Minął rok, a mówi się o tym, że ma być wypożyczony do Lyonu na następny sezon, a jeśli nie do Lyonu to gdziekolwiek, bo w Barcelonie nie zostanie.

 

Jutro losowanie Ligi Mistrzów. Los mi już raz dał to co chciałem, więc żeby nie zapeszyć, to powiem, że chciałbym Porto, liczę na Arsenal i może po takich pragnieniach dostaniemy wymarzone przeze mnie LFC :)

Na pewno, z różnych względów, nie chciałbym teraz trafić na ekipy hiszpańskie (z jedną czterokrotnie było 0-0 w dotychczasowych pojedynkach i mimo że bez większych klopotów udałoby się ją wyeliminować, to jakoś nie, nie chcę, a z drugą to przedwczesny finał by był, a 1/4 to dobry czas na klasyk, a nie na przedwczesny fina - także Barcelonie życzę Chelsea), wpadnięcie na angielskie ogólnie też nie jest najciekawszym rozwiązaniem.

 

Przeglądając to co wypowiadają różni działacze to:

Liverpool i Bayern nie chcą trafić na Manchester United (Dossena, Kuyt, Hoeness)

Barca nie chce trafić na Arsenal (Guardiola)

Liverpool chętnie trafi na Barcelonę (znów Dossena)

Manchester chętnie trafi na LFC żeby się odegrać za wpadkę w lidze. (Giggs)

Wszyscy chętnie trafią na Porto

 

 

Bawiąc się w przewidywania, nieco łatwiejsze bo mniej ekip, jutrzejsze losowanie mogłoby wyglądać następująco (i byłoby ciekawie):

Arsenal - Bayern

FC Porto - Manchester United

FC Barcelona - Chelsea

FC Liverpool - Villarreal

 

 

Nie zrobiłem tego specjalnie, ale nie ma angielskiej pary w tej rozpisce - i tak byłoby chyba najlepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przyznaje sie, ze widzialem tylko obszerne skroty tego "wyczynu" polakow, i bardzo dobrze, bo bym pewnie wykorkowal. Zawodowcy pelna geba, kazdy z tych naszych obroncow, bez wyjatku powinienen wyleciec na zbity pysk z kadry, byc moze dozywotnio, co jeden to wiekszy idiota, a juz nasz kapitan przeszedl samego siebie, banda nieudacznikow. Temat Boruca mozna ciagnac i ciagnac i pewnie ma on tylu zwolennikow co przeciwnikow, ja jestem tym drugim, jemu po prostu nie mozna ufac, w ostatnim roku ciagle cos odwala, zero spokoju i opanowania, dwie szmaty ktore obciazaja jego konto (znowu), powinien rowniez dlugo sobie odpoczac od Kadry. I nie obchodza mnie jego zaslugi, sto razy to powtarzalem, i powtorze sto pierwszy, w sporcie nie ma miejsca na sentymenty, bynajmniej nie na najwyzszym poziomie, za zaslugi tylko medale i pomniki sie daje i stawia...

Przegrac z polamatorska druzyna, co ma poltore pilkarza na krzyz na wysokim poziomie, polski inwalida wchodzacy z lawki byl lepszy niz praktycznie cala nasza wyjsciowa Repra.

Teraz pokonamy San Marino 2-0 i bedzie git :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak była to wina całego zespołu, praktycznie nikt się nie popisła, chcoiaż Sagan ładnego gola strzelił ;) Boruc własnie puścił "szmaty" ale ma usprawiedliwiena, pierwsza słońce go raziła i brak porozumienia z Wawrzyniakem, no a podanie od Żewłakowa to widzielśmy jak piła skoczyła. Zresztą podobnie kiedyś miał Robinson z Anglii i z podania chyba nawet Terrego. Boję się żeby Leo nie wywali, bo wydaje mi się, ze mimo wszystko to nie jego wina. Bo jak czytałem jak przed meczem mówił asystent Benhakerra, to kluczem do wygrania ma być przetrzymywanie piłki i kilka podan w krótkim odstępie czasu... Szczerze powiem przez cały mecz nie wiem czy Polacy choć raz tak zrobili czyżby nie wykonywali przed mecozwych założeń?Nie wiem, ale na pewno był to jedne z najgorszych meczy jaki widziałem w wykonaniu naszych piłkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.