Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Za ch**a nie wierzę w to co mówił Probierz na tej konferencji, mnogie podpórki że "on to robi dla dobra reprezentacji", bez klarownego wyjaśnienia co gdzie jak, zaczyna konferencje z jakimś timeline ktory średnio go uwiarygadnia, idź pan w ....

Po raz kolejny polski Guardiola xDDDDDDD potwierdza że jest śliskim typem z przerośniętym ego, jedyne dobro o które się stara to dobro jego samego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

czyli jesteś zdania, że gdyby forma była inna, to Lewy wcale by z gry w kadrze nie zrezygnował?

no mi bardzo ciężko jest w to uwierzyć

w ogóle, obczajcie

przegrywamy z Finlandią, Kulesza nie ma już wyjścia i zwalnia Probierza, przychodzi ktoś nowy i powołuje Lewego i ten pewnie znowu jak ostatnia pipa będzie chodził wszędzie sam obrażony na cały świat

dlatego wydaje mi się, że gadki o powrocie pod nowym trenerio, to tylko takie prowe pierdololo

Jestem zdania że nie wiem 

jedno jest pewne 

telefon przyspieszył te decyzje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, Probierz ma teraz swoje cele do zrealizowania i na pewno nie ma wśród nich ratowania wizerunku Lewego. A Lewy sam sobie to zrobił wymyślając zmęczenie, które nie pozwala mu zagrać z Finlandią. A prawda jest taka, że to było jakieś dziwaczne zagranie pod Kuleszę lub publiczkę, która pewnie miała szybko za Lewym zatęsknić a jak się okazało, że ludzie raczej odebrali to jako olew reprezentacji to Lewy pojawił się na kadrze w roli primadonny. Nie dziwię się, że reszta drużyny zareagowała buntem wobec takiego kapitana a Probierz skorzystał z okazji i ściął mu głowę. Teraz chłopaki zagrają z determinacją by pokazać, że Lewy nie jest im potrzebny. Jak to przejebią to wszyscy wyjdą na durni. 

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, że w każdym klubie, w którym grał, Lewy nie miał nigdy żadnych problemów z żadnym trenerem czy pilkarzem. Zawsze pełna profeska.

Przypadkiem Probierz ma opinię trenera w c*** konfliktowego, niezdolnego do kompromisów. Jest to ocena współpracowników praktycznie z każdego wcześniejszego miejsca pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Dziwne, że w każdym klubie, w którym grał, Lewy nie miał nigdy żadnych problemów z żadnym trenerem czy pilkarzem. Zawsze pełna profeska.

Lewy miał starcia z Ancelottim, Kovacem i Nagelsmannem.

Przecież on się nawet ze swoimi rodakami w Dortmundzie pokłócił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Probierz to jest judasz i jemu w nic nie uwierzę, ale fakt też jest taki, że Lewy w wielu miejscach ma opinię konfliktowego lub może bardziej takiego którego ciężko polubić. Ale to też może być kwestia tego, że on jest w c*** ambitny i chce ciągle wygrywać o czym ostatnio wspominał chociażby Puchacz i jak widzi napierdolonego Grosickiego na zgrupowaniu o 3 w nocy to później może mu ciężko poważnie podchodzić do tych chłopaków. 

Koniec Lewego w kadrze jest końcem pewnej ery i został niesamowity żal, że nasze najlepsze pokolenie piłkarskie od lat zostało tak zmarnowane przez c***owe wybory selekcjonerów. Szkoda wielką, że Sousa uciekł bo on był zdecydowanie najlepszym selekcjonerem od czasów Leo.

Edytowane przez SlaKB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jack napisał(a):

Lewy miał starcia z Ancelottim, Kovacem i Nagelsmannem.

Przecież on się nawet ze swoimi rodakami w Dortmundzie pokłócił.

Z Ancelottim były pretensje, bo przegrał króla strzelców i o ile dobrze pamiętam nie strzelał wtedy karnych. A z Kovacem i Nagelsmannem nie kojarzę o co poszło.

Ale z CA to też nie był jakiś nie wiadomo jaki konflikt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, jack napisał(a):

Lewy miał starcia z Ancelottim, Kovacem i Nagelsmannem.

Przecież on się nawet ze swoimi rodakami w Dortmundzie pokłócił.

Jednakże 

kilkanaście mistrzostw w dwóch czołowych ligach 

pobite (będącymi rzekomo nie do pobicia)rekordy strzeleckie 

kilka tytułów króla strzelców 

praktycznie złota piłka 

liga mistrzów 

finał ligi mistrzów 

5 bramek w 9 minut 

Żaden z tych pajaców co biegają w kadrze nawet nie jest na orbicie tej planety na której lewy puka najlepsza córkę wodza i to w jego własnym łóżku 

leszcz co z nikim grać nie potrafi 

 

bryant też był mocno off the team a uchodzi za top5 gracza w historii 

nie każdy musi być błaznem jak Howard czy ziomkiem wszystkich (których później sprzedał btw) jak James 

 

 mam dość pisania że tęcza ma 7 kolorów a trawa jest zielona 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, josephnba napisał(a):

kapitanem był słabym 

nikt tego nie broni 

Bardzo często tu to pada, więc tylko dodam, że nie rozumiem na czym polega bycie słabym kapitanem przez Lewego.

Zatem, ja nie uważam, by był on słabym kapitanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MarcusCamby napisał(a):

A gdzie ja umniejszałem sportowo Lewandowskiemu? 

Pisząc ze rasiak jest nad lewym 

lib/i umniejszając mu od kilku lat przy okazji różnych słabszych występów 

Teraz, mac napisał(a):

Bardzo często tu to pada, więc tylko dodam, że nie rozumiem na czym polega bycie słabym kapitanem przez Lewego.

Zatem, ja nie uważam, by był on słabym kapitanem.

Był mało zaangażowany w wyjaśnianie afery z premiami, nie uchodził za głos szatni 

to nie jest typ lidera jakim był choćby Glik. Jak Kamil wchodził to każdy wiedział że jest szef i inni mają zamknąć mordy 

Lewy czy Messi dostali opaski za to kim są a nie dlatego że byli naturalnym wyborem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już abstrac***ac od całego tego syfu to prędzej czy później musiało się to stać 

Kadra jest w totalnej przebudowie, więc moment na odejście jest dobry  

teraz to niech będzie zespół Zielińskiego, niech budują się z najmłodszych, a dopóki w kadrze gra lewy nic takiego się nie stanie, bo każdy nawet najmniej rozgarnięty trener będzie grał na niego 

co prawda Lewandowski zasłużył na dużo lepszy koniec w kadrze i przede wszystkim odejście na swoich warunkach ale właśnie w takim pojebanym kraju przyszło nam żyć, że przez zawiść frajerow z pzpnu największy piłkarz w historii polskiej kopanej schodzi w takiej atmosferze 

 

I nawet kiedy już ta łysa dziwka wyleci i lewemu zrobią porządne pożegnanie, niesmak po wczorajszym zostanie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.